Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ale np. kwiatki to ja muszę dostawać, bo je uwielbism i czesto je mam w wazonie 🙂
to jest miłe że mi kupuje, ale takie normalne dla mnie

kazdy ma swoje poczucie romantyczności ,ważne żeby zgrac sie z drugą osoba, zeby sobie ufac, dawac tez czas odpoczac, wykonywac rutynowe czynnosci, ale i zaskakiwac, dla mnie bycie przewidywalnym jest obrzydliwe, nie mówie tu o jakis mega odpałach ale czasem szalenstwo jest wskazane w zwiazku.
i pomimo twardego stapania po ziemi twierdze ze zestarzeje sie z Michciem i bedziemy słodkimi dziadziusiami całujacymi sie cichaczem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
obdarzona napisał(a):
albo ' pamiętniki z wakacji' kto to do jasnej cholery wymyślił?


Widziałam tego fragment jak jakiś koleś posadził klocka w bidecie zamiast w kibelku i cała akcja o tym była 🤢 Co program 😜


o fuck co za programy ja jestem jakoś na nie z polsatem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja widziałam jak na facebooku jakiś znajomy fragment z tego wstawił o tym klocku:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=c6_AxAyxF8g

Żegnam się na razie moją ulubiona piosenka Vaya Con Dios. Spadam oglądać GG, a potem poczytać 🙂

http://www.youtube.com/watch?v=OG7eb5X6nZw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ehhh, ależ się tu miło zrobiło 🙂 Aż mi się na wspomnienia wzięło :P
Swego czasu myślałam, że mój luby to romantyk. To była Miłość od pierwszego wejrzenia, no istna strzała Amora. Wiecie jak mnie wyrwał? Znaliśmy się praktycznie w ogóle, raptem 4 spotkania. Lato, sierpień. Powiedział, że pokaże mi konstelacje na niebie. Ja podniecona na maksa, nie dość że gra na saksie, ma piękne brązowe oczy to jeszcze zna się na astronomii pomyślałam. No cud. Yhy 😜 Fakt, było bardzo przyjemnie bo wziął mnie na dach najwyższego bloku w okolicy, rozłożył koc i.. tu jest Syriusz, tam Wielki Wóz no i Mały Wóz 😎 i koniec. Ubaw miałam po pachy. Oświadczył mi się już w samych majtach, romantyk mój kochany. A mnie to wciąż rozczula. Dlatego uważam, że samo pojęcie romantyzmu to pojęcie względne. No wiecie, jedni lubią gruszki, drudzy pomarańcze, a trzeci jak im nogi śmierdzą 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też lubię dostawać kwiaty, a jeszcze bardziej lubie te rumieńce mojego M jak mi je daje hehe 😁
rutynę też lubię pd warunkiem, że czasem są jakieś odskoki od normy 🙂

Taak o tym klocku oglądałam, to było żenua. Oglądałam cały ten odcinek i odcinek jeszcze jeden i więcej tego nie oglądam, już wolę trudne sprawy:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fikumiku, ooo to rzeczywiście romantycznie 🙂 no co z tego że wiedział o konstelacji tyle co Ty , ważne wrażenie i w ogole taka przygoda z dachem 🙂

jezu ale mam dziś dzień! nie wiem gdzie ryja wetknąć. brzuch zaraz pęknie bo cały czas coś żrę mimo że już mi niedobrze, na dodatek mam posprzątane, książkę czytałam dziś i nie dam rady dalej bo Filipek mnie w żebra dźga a więc nie mam jak z tą książką siedzieć, no nie mam gdzie się podziać. A spać też mi się już nie chce, na dworze za zimno...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja jeszcze nie oglądam GG, bo mnie Vaya wciągnęła 😁 Generalnie to lubię właściwie każdą ich piosenkę. Dużo mi się kojarzy z rozstaniami właśnie. Ale też dużo jest świetnych, takich prawdziwych tekstów o miłości. To np. moja ostatnia piosenka rozwodowa i absolutnie kojarzy mi się z gościem, który zabił we mnie romantyzm (albo go zakopał głęboko, bo czasem coś tam przesiąknie 😉) Akurat znalazłam wersję z tekstem. Do tego muzyka w klimacie kawałków ze starodawnych nocnych klubów 🙂

http://youtu.be/M9KSJ3bLMms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej ho, widzę, że tu temat związków 🙂 u nas jeśli chodzi o uczucie jakie jest między nami, to coś wyjątkowego, on po przejściach, ja po jeszcze większych i strasznie z tego powodu się szanujemy, staramy się spędzać ze sobą jak największą ilość czasu, czasami jak Michał pracuje do 18 to przychodzi do domu i bierze prysznic i każe mi siadać na kiblu i gadać z Nim bo jest strasznie stęskniony 🙂 jak gdzieś jedzie to prawie zawsze mnie ciągnie ze sobą bo jak twierdzi nie lubi jeździć beze mnie, czasami oczywiście odmawiam bo chcę żeby sobie gdzieś sam wyskoczył i oderwał się troszkę ode mnie 🙂 generalnie jakoś super słodko nie jest, jest normalnie, tak jakbym tego chciała i tak jak powinno być 🙂 Michał nie jest typem romantyka, a ja poniekąd jestem taką niepoprawną romantyczką i zdarza mi się Go zjebać za to, że np dawno nie dostałam od Niego kwiatka 🙂 wiadomo, że czasami zdarzają się jakieś spięcia, ale nie na tyle żeby latały jakieś noże pod sufitem, ja z natury jestem kompromisowa i On też, tak więc praktycznie w każdej sprawie się dogadujemy i jesteśmy zgodni 🙂
Kupiłam wczoraj łóżeczko z Drewexu z materacyckiem z gryką, antyalergiczny, Misiu je właśnie skręca u nas w nowym mieszkanku a ja leżę u teściowej w wannie i zażywam kąpieli z pianką 🙂 śnieg u mnie pada a u Was nie tararararara 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, zazdroszczę Ci takiego związku 🙂 zresztą już dawno temu zauważyłam, że bardzo jesteście dobrani i szczęśliwi 😁
O, to pewnie masz podjarkę skoro łożeczko kupione 😁 ja bym swoje już kupiła, ale problem w tym że nawet takiego w kartonie nie rozłożonego nie mam gdzie postawić. Ale w poniedziałek albo wtorek, jest szansa że może będę też miała łożeczko bo likwidują sklep dziecięcy i wszystko tanieje więc jak mi się spodoba to kupię 😁 tzn. rodzice moi fundują 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej hej laski, tez was podzcytywałam, wrzało cały dzien,a tearz cisza, jak ktos napisał powroty z pracy itd.
ja byłam z ZUzia dzis u tej kolezanki, miło było sie tak wyrwac na pogaduchy, tym bardziej ze kolezaka na jezyk nie choruje, wieksza gaduła niz ja, i dziewczynki sie potłukły tzn pobawiły i tym i tym... Zuzia wracac nie chciała, a poszłysmy pzred 11. wróciłysmy o 15, siła ja przyciagnełam, zeby nie dzien to do 24 by siedziała chyba. spac jej sie odechciało,a le za to jak wróciłysmy to do chwili jak zasneła na noc (jakies 30min temu padła) to była okroppna, ciagły ryk, wszytsko nie pasowało. niby tesciowa mówi zebym sie cieszyła ze spiw dzien jeszcze, 3 letni dzieciak, bo inne juz nie spia, ale ja widze ze ona tego poztrebuje, inaczej jest nie do zniesienia.
a jak mi tak wyła, to jak se pomyslałam ze pojdzie pewnie do pzredszkola we wrzesniu, a ja do wrzesnia bede i z nia i z Iga i bez zadnej parwie pomocy pzrze całe dnie to wysiadam.
kolezanka z pracy, co ze mna robiła moje sprawy, pisze ze dobrze ze mnei w robocie nie ma bo taki sajgon, tyle jeszcze nigdy nie było, taki nawał i w ogole, kazdy chodzi poddenerwowany, zjeby leca itd.
ale jzu nei wiem co gorsze.

takze u mnie taki o dzis dzien.

a patzre ze na forum o zwiazkach. ja ze swoim jestem pzreszło 5 lat po slubie, a para jestesmy 10. i jest róznie, nie kolorowo, teraz czasu an wszytsko brak i naprawde ciezko to pielegnowac. staramys ie ajk mzoemy itd, ale czasami nerwy, zmeczenie biora góre i tako. ale kochamy sie, chcemy byc ze soba, takze jets ok. zawsze sa lepsze i gorsze dni.
co do posiewu z pochwy, to wy chyba miałyscie inne porobione, mzoe takie zwykłe na bakterie czy grzyby bo na te paciorkowce sie robi najwczesniej w 35tc, i to jest i z pochwy i z odbytu iz tego co wiem nie jest refundowane. nio ale nie wiem, kazdy lekarz inaczej do tego podchodzi. ciezko powiedziec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My już po maratonie z Californication 😁 Zasłodziłam Łukasza tymi naleśnikami też. Teraz już wiem, że nie polecam marmolady truskawkowej z Biedronki. Sam cukier!
Maniunia fikała jak się chichraliśmy oglądając i pokopała troszkę tatusia 😁 W ogóle teraz ją czuję najbardziej z prawej strony, a do niedawna czułam bardziej z lewej. Chyba za dużo miejsca tam ma jeszcze 😉 We wtorek się dowiemy jaką pozę przybrała 🙂

A co do tego wymazu to chyba jakbym poszła tak bez skierowania to by kazali płacić, ale jak będę mieć skierowanie od lekarza z nfz to może się uda nie płacić. Będę musiała od niego wyciągnąć. Ale na to mam jeszcze troszkę czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewcia, nie wątpię że będzie Ci ciężko z dwojką dzieci, zwłaszcza, że Zuzia z tego co nie raz opowiadasz jest dzieckiem z 'charakterkiem' ale to minie 😁
Co do związkow to dobrze, że się staracie, ale wierzę że nie macie kolorowo zwłaszcza że już kiedyś pisałaś, że Twoj mąż ostatnio strasznie dużo pracuje aby zarobić na was czworo 🙂

Wiesz co Ewcia, ja już sama nie wiem jak to z tym badaniem jest. Pamiętam że wdrapywałam się na samolot i gin mi mowi, że dziś pobierze mi z pochwy wymazik, że takie badanie. No to ja się go pytam ' aha, czy to ten tzw posiew'? a on: tak tak, właśnie tak to się nazywa. Może się przesłyszałam? nie wiem. No zobaczymy 🙂 to się okaże 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...