Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

anyaz napisał(a):

Co do zakupow przez internet, to ja dopiero niedawno odkrylam jak to ulatwia zycie, a szczegolnie odkad zmienilam adres na adres pracy 😉 Niestety dla mojego portfela to niebezpieczne, bo cierpie na lekki zakupoholizm 😉

ja raczej większość rzeczy kupuje przez internet ale długo nie mogłam się do tego przekonać, a to taka wygoda 🙂 dla malutkiej też przez internet wiekszość będę kupowała tylko koniecznie z jakąś listą by kupić najpotrzebniejsze rzeczy

mi ginka wytlumaczyla tak, ze ciaza przepiega normalnie a pozniej w ciagu 24h po porodzie badaja dziecku krew i dopiero wtedy jak ma + to dostaje sie zastrzyk

Ooo widzę, że nie tylko ja sama... ja też mam B d-brycz Przez cale życie mama mi mówiła, że mam Rh+ a teraz na badaniach mi wyszedł minus... ciągle mam wrażenie, że to jakaś pomyłka... dostałam dzisiaj wynki mojego faceta i ma plusa. ;p no będę musiała się liczyć z tym, że dostanę pewnie zastrzyk. W pierwszej ciąży podobnież nic się nie dzieje gorzej z kolejnymi. ;]

Mhm.. d-brycz dobrze wiedzieć. 🙂 odrazu mi razniej. 🙂 swoją drogą jednak lepiej mieć plus, bo i potem krew łatwiej dostać...

Nirmala o takim dużym noworodku to jeszcze nie słyszałam.
A z ubrankami, szczególnie w tych najmniejszych rozmiarach to przed porodem nie ma co szaleć, znajoma kupiła kilka ciuszków na 56 i ich nie użyła bo dziecko było długie i od razu wkładała większe ubranka.

OMG maly gigancik 😉 Mojej kolezanki corka jak sie urodzila to nie byla co prawda taka ciezka, ale na dlugosc to miala 60cm, wiec sama zastanawialm sie czy nie kupowac glownie ubranek na 62cm, bo na pewno sie nie zmarnuja.

Mi coś tam z lekcji biologii jeszcze świta, że to głównie z utrzymaniem kolejnych ciąż są problemy jak matka ma rh- a dziecko rh+.
Moja ciocia ma rh- i 2 córy 😉 Chociaż przy kolejnych ciążach chyba kilka razy poroniła (jednak nie jestem pewna czy o grupę krwi chodziło) aż w końcu się udało.

baby-love napisał(a):

A mój nie ma ze mną lekko. ;p przychodzi z pracy i naiwania przy garach, bo ja już nie mam siły. Ma wolne dopiero wtedy jak zrobi obiad. :P Ja go nie zmuszam, sam wie, ze to jego obowiązek. :P Po porodzie ma już wyznaczone role w opiece nad dzieckiem. :P

heh to mamy podobnie, nie wiem jak ale mój mąż wbił sobie do głowy, że musi być jak matka piskląt i donosi mi jedzenie. Tylko niestety u mnie jest tak, że obiady w jego wydaniu są monotematyczne- naleśniki z jabłkiem, naleśniki z dżemem, naleśniki z cukrem pudrem, naleśniki duże małe, czasem także jakieś ziemniaczki.
Za to śniadania zawsze robi dobre, jak wstaje zawsze jestem ciekawa co wymyślił tym razem

bisia88 mój od małego dziecka chciał zostać kucharzem, więc bardzo lubi eksperymentować w kuchni.. ciągle szuka nowych inspiracji to w książkach to w necie..;p i aż mnie wkurza, że zwykłego schaboszczaka to u niego raz na pół roku dostanę... :p no ale gotować to jednak gotuje lepiej ode mnie... :P może dlatego, że ja nie przepadam za tym.. jak położę jedzenie na talerzu tak położę... ;p a on ciągle coś wydumuje, przystraja... tak, że czuję się jak w restauracji.. no ale to prawda potrafi zadbac o kazdy szczegół naszego życia. 🙂

to ja bym chciała takiego eksperymentatora, uwielbiam jeść nowości, jak już sama coś ugotuje to zawsze jest to inne, nowe. Żal mi moich sił na zwykłego schabowego 😉

No ja też lubię nowości. ;p ale czasem coś takiego prostego i swojskiego też fajnie zjeść. 🙂

u mnie w rodzinie też był konflikt serologiczny to pamietam, że kuzynce mówili, że kolejne ciąże mogą byc zagrozone ( organizm matki z poprzedniej ciąży mógł naprodukować przeciwciała co będą w kolejnych ciążach zwalczać krew dziecka).

baby-love napisał(a):

No ja też lubię nowości. ;p ale czasem coś takiego prostego i swojskiego też fajnie zjeść. 🙂

to do nas pasuje "cudze chwalicie swego nie znacie" heh ale dobrze, że i tak nam gotują 😉

Jedyne czego nie lubię w nowościach to tego, że zajmują 2 razy więcej czasu w przygotowaniu i obiad mam czasem na 21 dopiero.. 🥴

7kilooooo??? toz to pol roczne dziecko haha dobrze ze zauwazyli i nie kazali jej naturalnie rodzic 🤪

ja juz o tym pisalam ze wole tym razem sie przygotowac i miec duzo malenkich ciuszkow bo wtedy mi wszyscy mowili zeby nie przesadzac bo dziecko szybko rosnie a oscar urodzil sie malutki wszystko na nim wsialo zreszta wiekszosc dzieci rodzi sie z ok 3kg waga a jak wychodza ze szpitala to jeszcze troszke chunda wiec na pierwsze 2 tygodnie przynajmniej malenkie ciuszki za potrzebne ubranka sie szybko brudza a automat na kilka malenkich spioszkow nie puscisz a prac wrekach nie ma za bardzo kiedy 🙂
dlatego ja ty razem kupilam ok 20 roznych ciuszkow w roz. early baby i tyle samo new born zeby miec w czym przebierac

agadka napisał(a):

mojeg do kuchni zagonic to tylko jak po swoj talerz z obiadem przychodzi haha
jego tata uwielbia gotowac ale zaczol dosc pozno wiec ciagle mam nadzieje 🙃]

ale mnie glowa znow boli wczoraj bylo to samo jak tylko ide do lozka oli w nocy boli i teraz wstalam i dalej boli 😞 ojojoj a musze popracowac 3h dzis 😞

agadka a znasz przyczyne bółu? Pogoda? czy raczej coś innego?

Podziwiam Was że piszecie tyyyle stron w ciągu kilku godzin 😮

Superbaba i jak tam??
Tyle pisałyście że już nie wiem kto był na badaniach 🙃
Agadka 🤪 🤪 maaaasakra, brzuszek duży ale piersi.... 😁 W zasadzie nawet nie pasowałyby Ci mniejsze 🙂 Ja też mam dd ale ja mam 75 więc to różnica 😜

Jak tak piszecie że zaczynacie kompletować rzeczy to głupio mi, bo ja mam już osiem głębokich szuflad pełnych, łóżeczko stoi, wózek w drodze, butelki są, laktator jest itp 🤪
W zasadzie teraz bym nie miała czasu bo w zasadzie ciągle pracuję jeszcze 🙂

Mój małżonek też się trzyma z dala od kuchni, używa lodówki do trzymania piwa 😜

I zapomniałam co miałam pisać.. 🙂

Zaczynamy 25 tydzień 🙃

bsia nie mam pojecia wlasnie maz byl chory przez 3 dni dzis poszedl juz do pracy ale mnie nic innego nie boli tylko glowa i nie jest to taki migrenowy bol raczej jak zawsze bo byl tu nie wysiedziala

Teraz te konflikty już podobnież rzadziej występują niż kiedyś.. są na to skuteczniejsze metody.. 🙂 więc mam nadzieję, że bedzie wszystko ok... najwyżej będę miała tylko jedno dziecko.

agadka- mam nadzieję, że jakieś przeziębienie Cie nie bierze 🤨 znam takie uczucie bólu głowy na chorobę (ale każdy inaczej reaguje) lepiej sie obserwuj

baby-love moja siostra tez ma - jej maz + i ma 2 dzieci dziewczynke i chlopca przy Natalce dostala zastrzyk a przy Pawełku juz nie musiala chyba. i powiedziala mi tylko sie nie przejmuj polozna wie co ma robic a na to ju sie nie umiera 😁 no nic wytrzeszczylam na nia oczy a ta zaczela sie ze mnie smiac! no bezczelna 😁

d-brycz no ja tez sie tym zmartwiłam do tego stopnia, że jak byłam w szoku na początku jak się o tym dowiedziałam to powiedziałam mojemu facetowi, że najwidoczniej nie pasujemy do siebie i bede musiala szukac partnera, który bedzie miał krew pasującą do mojej. ;p a on na to: no to sobie szukaj! ma się ze mną bidulek... 😁 a potem zaczęłam mówić, że to moja wina, że narażam nasze dziecko itp.

Ja też mam B rh -, tu macie artykuł o konflikcie: http://linkbaby.pl/artykuly/czytaj/konflikt-serologiczny.html

właśnie jest taki przypadek w Chirurgach na tvn :P

Ja właśnie podliczyłam, że wyprawka wyjdzie nas ok 3tys, nie jest źle bo na początku myślałam, że koło 4tys. Zwłaszcza, że wózek i łóżeczko mam z głowy bo dziadkowie zadeklarowali kupić wnukowi, więc my wydamy z mężem koło 2tys 🙂

No bo to na prawdę bardzo dziwne uczucie gdy kobieta występuję przeciwko swojemu dziecku i może mu zagrażać... 🤨

Strzauka też mam B.. dzięki za artykuł... ale sama już też dużo czytałam na ten temat... 🙂