Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej Mamusie,

U nas znów szarówa i zima. Od rana siedzę nad magisterką, ale naprawdę już nie wiem, co pisać 😞 Chyba oddam to, co mam i tyle. Do tego wszystkiego nawarstwiają mi się zawirowania rodzinne, jak już coś się zaczyna walić, to leci jak domek z kart 😞 I w tym wszystkim dzidzia ma się urodzić, aż się nieraz martwię, co to będzie... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A bo ja się spotykałam akurat tylko z kasami pierwszeństwa dla ciężarnych lub inwalidów więc myślałam, że wszystkie takie są 😉 A też raz stanęliśmy w takiej i kilka osób przed nami udawalo, że nic nie widzi - no nie wiem, no może i inwalidzi to byli... :P W końcu po moim mężu na pierwszy rzut oka też nie widać, że ma grupę - dopiero jak chodzi to widać, że kulawy :P Ale w takim razie to my obydwoje byliśmy upoważnieni do tej kasy :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dodi niestety problemy rodzinne nas nie omijają - wiem coś o tym - bo u mnie też ostatnio przed samymi świętami się pokręciło, niby już jest lepiej ale i tak widzę że nie jest tak jak powinno być, jak się o tym dowiedziałam to pól nocy przeryczałam i na pewno to małemu nie pomogło więc teraz staram się nie denerwować bo to i tak nic nie da.

Bisia niezłe zapasy 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie denerwuj się Dodi na pewno będzie dobrze!!! Ja tez mam problemy ale staram się o nich zapominać dla dobra dziecka, ale gdzieś tam w podświadomości cały czas się o tym myśli 🥴 my w maju mamy nastepną rozprawę o mieszkanie i jak się zakończy i przegramy to zostajemy na lodzie 😞 a dopiero co odświeżyliśmy mieszkanie. Staram się aż tak nie denerwować tym i nie martwic się na zapas.... chociaż jest to bardzo trudne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze..przykro mi, ze tyle problemow sie na Was zwala
kobietki:/ Na to niestety czasami nie mamy wplywu 😞 Trzymam kciuki Moni, zeby udalo sie to przeciagnac w czasie!!! Dodi - a jest az tak zle?:/ Mam nadzieje ze wszystko sie jakos uspokoi i ulozy...trzymam mocno kciuki za Was wszystkie!

Ja juz leze w lozku...alez ona sie dzis kreci na samym dole, az mi jakos w pochwie pulsuje 😞
Biska - jaaa...ale masz wyzerke!Przydaloby mi sie..hihi...bo w lodowce niewiele jest:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze..przykro mi, ze tyle problemow sie na Was zwala
kobietki:/ Na to niestety czasami nie mamy wplywu 😞 Trzymam kciuki Moni, zeby udalo sie to przeciagnac w czasie!!! Dodi - a jest az tak zle?:/ Mam nadzieje ze wszystko sie jakos uspokoi i ulozy...trzymam mocno kciuki za Was wszystkie!

Ja juz leze w lozku...alez ona sie dzis kreci na samym dole, az mi jakos w pochwie pulsuje 😞
Biska - jaaa...ale masz wyzerke!Przydaloby mi sie..hihi...bo w lodowce niewiele jest:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sprawy sądowe...matko wiem coś o tym i to jeszcze w ciąży Monia, współczuje.
Dodi- nie napiszę olej bo wiem, że nie przestaniesz sie przejmować. Najgorzej jak w rodzinie coś sie gmatwa i nie jest choć troche normalnie. W mojej najbliższej rodzinie też jest bardzo ciężko, ale doszedł jeszcze strach. Moja rodzina ma założoną niebieską kartę bo wujek znęcał się nad nami.Sprawa w sądzie także jest. I co z tego, że mamy ją założoną jak ja wciąż wyjeźdzając od rodziców boję się o nich. Mieszkają w podzielonym domu z tym hu.... Policja nie wczuwa się w to, dopiero jak dzieję się coś bardzo złego to przyjeźdzają, sąd 2 lata już sądzi co z tym debilem zrobić. Nie daje nam żadnej ochrony, Ja co godzinę sprawdzam czy wszystko w porządku w domu. Ja czuje, że dopiero jak jakaś tragedia sie stanie to dopiero go zamkną 😞
Nie ma różowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to Bisia też nie masz różowo... U mnie też chodzi o sytuację związaną z moimi rodzicami, a raczej z mamą i ojczymem. Ale też pojawił się problem z babcią, z tak zwanymi "majątkami", sporami rodzinnymi, pracą itp. ogólnie wszystko naraz. To już trwa jakiś czas, a co ciekawe zaczęło się jak zaszłam w ciążę i bardzo źle znoszę te wszystkie sytuacje. Ale nie mogę też zostawić mamy z wszystkimi problemami, więc chcąc, nie chcąc muszę brać w tym udział. Teraz bardzo wspiera mnie mąż, ale niedługo znowu pojedzie i zostanę ze wszystkim sama 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pojechałam sobie zmienić datę na zwolnieniu i oczywiście mój gin na urlopie 🙂 ale łaskawie pielęgniarka poszła do jakiegoś innego i mi zmieniły na poprawną. Chciał nie chciał zmęczyłam się i czuje się jak słonica a wszystko jeszcze przecież przed nami. 🥴

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kto miał już badanie glukozy na czczo i po wypiciu glukozy ? Napiszcie dok co ja mam tam robić? Idę na czczo pobieram krew tak? I później pije glukozę? Czy od razu mam wypić glukozę? I po pierwszym pobraniu czekam? Ale mogę iśc np na miasto czy mam siedzieć a krześle? I potem idę 2 raz na pobranie krwi i tyle? czy co godzinę mam chodzić pobierać krew?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bisia z tego co się orientuje te badanie robi się na czczo. Najpierw masz pobrana krew, a potem dopiero pijesz okreslona dawke glukozy i potem w zaleznosci czy masz dawke 50 to po godzinie lub 75 to po dwóch godzinach pobierają Ci krew znowu. Z reguły wszyscy siedzą w przychodni i czekają tą godzinę czy tam dwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisiu - pobierasz krew na czczo, potem pijesz glukoze i kiblujesz godzine bez jedzenia, potem pobieraja Ci krew i znow kiblujesz po tym prEz godzine bez jedzenia i potem znow pobieraja Ci krew:/ I wtedy dopiero mozesz wracac i sie posilac 🙂 3 pobierania 😞 ja nie wiem jak to wytrzymam, bo mi po 1 robi sie slabo, do tego slabo z glodu i powinnam lezec a bede musiala siedziec:/Zobaczymy czy dam rade...

Ja dzia leze pod kocem i ogladam jakies bzdury...gorszy dzien, bo jakos na dole mam parcie i Helenka dokazuje tam w samym lonie..i taki nerw sie troche wlaczyl. A Wy pewnie biegacie sobie po dworku albo macie jakies interesujace zajecia..napewno lepsze niz moje przewracanie sie z boku na bok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbaba chyba 3 razy krew pobierają tym co mają dawkę 75g czyli przed po godzinie i dwóch. A jak ma się tą 50 to tylko przed i po godzinie. No chyba, że się ma coś pochrzanione to w ogole każą jeszcze raz to wypić i od nowa jak tam miała, któraś z naszych forumowiczek..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chyba każdy ma jakieś problemy rodzinne, ja w sumie tez bym mogła wymienić co u mnie ale odcieliśmy się od jednej ciotki i jest spokój, więc już się tym nie zamartwiam, bo szkoda nerwów zresztą ona zawsze robiła wszystkim pod górkę wiec i tak staraliśmy się ją omijać i jest ok

Bisia co do glukozy to zlaezy od Twojego lekarza bo jedne dziewczyny mają tak jak piszesz z pobieraniem krwi a ja np. miałam tak ż ewypiłam w domu glukoze jechałam do swojego lekarza a on z palca pobrał mi krew i do paratu włozył i sprawdził i już i mam przekroczony wynik bo 147 a norma jest do 140 ale nie kazał się martwić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...