Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wiesz Superbaba, ja tez jestem czytacz zawziety a z dzieckiem to nie ma kiedy...ale codziennie wieczorem przed snem albo jak leze i usypiam mala, to poczytam. I pozeram ksiazki . Dlatego uwielbiam swoja Kindle, Luke mi wgral mase ksiazek i mam do wyboru i koloru i po prostu sie lubuje w czytadlach. Juz kiedys byl ten temat na forum.
Zobaczymy co zakupie, moze nic a moze sterty, zalezy. Ale pewno beda tlumy i mi sie moze szybko odechciec.
Dobranoc mamusie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzień Dobry Dziewczyny 🙂
Trochę mnie tu nie było i strasznie dużo pisałyście. Niestety nie mam czasu nadrabiać. Cały weekend gości miałam i musze przyznać ze trochę to męczące było, nie mam nic przeciwko gościa oczywiscie 🙂
Przynajmniej udało mi się wyrwać męża na zakupy i nawet znalazłam letnia kurtkę dla siebie co nie było proste no i parę rzeczy dla bobasa 🙂
W sumie to się trochę martwie bo moje malenstwo jakoś mało ruchliwe 😞 ale dziś mam wizytę więc sprawdzę czy wszystko ok 🙂
Mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze i ze dolegliwości zbytnio nie dokuczają 🙂 życzę miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny 🙂
Piekny dzien za oknem 🙂
Tylko ja lipna dalej ehheh pol nocy nie spalam bo nos zatkany buuuuu
Sily brak 😞
Piotrus tez chyba zmeczony bo coisk malo sie pogibuje.
A Wy jak tam?? Wypoczete?
Mam nadzieje ze sily zregeneruje bo jutro na kontrola na klinice i caly dzionek w Krakowie
Pozdrawiam cieplutko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Długo się Was nadrabia 🙂
Superbaba i Bisia biedotki Wy dwie trzymajcie się, już bliżej niż dalej 😞 😘

Magdad ochota na lody Cię zgubiła 🥴 Ale obyś szybko się wykurowała 🙂

Agadka gdzież Ty tak długo się podziewasz?? 😮

Pampinka klub XA się powiększa, Ty nawet w takim kolorze jak mój 😉

Strzauka jedz ile masz ochoty i tak większość zrzucisz przez pierwsze tygodnie jak będziesz biegała wokoło Damianka 🙃

Magdaluke Nie wiedziałam że jest aż taka różnica czasowa 😲
I fajnie że z rodzinką wszystko oki 🙂

d-brycz Śliczne zdjecie w avatarku, przypominasz mi moją starszą siostrę 🙂

A na zakupy to coraz częściej każda będzie chodziła 🤪 Mi została do kupienia wyprawka dla mnie do szpitala i rzeczy pielęgnacyjne dla Juniora.
Poza tym w taką pogodę to chce się żyć!!! 🙂
A Jutro wolne i cały dzień spędzę z Homerkiem na działcę 🙃
A tym czasem idę do pracy 🥴 Strasznie mi się nie chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamusie!
rety dziś tak pięknie za oknem a ja w pracy buuuu. Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia - poszłam do grupy w której kobitki tak jak ja nie mogą zabardzo ćwiczyć bo lekarz nie pozwala. Fajnie było i bardzo sympatyczna położna ma z nami zajęcia. Było dużo śmiechu no i gratisy małe dostaliśmy od firmy Johnsons Baby typu balsam dla dzieci oliwkę a dla mam Koszulkę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Brzuszki!

Magdad toż to przeziębienie jakieś uparte i nie chce odpuścić, życzę szybkiego powrotu do pełni sił i zdrowia!

Mnie dziś po południu odwiedza kumpela z którą znamy się od przedszkola 🙂, więc będą pogaduchy 🙂. No i dostanę kolejne już w tym roku zaproszenie na ślub, mam nadzieję że w czerwcu będę się dobrze czuła i mężowi uda się dostać wolne w pracy abyśmy mogli uczestniczyć w tej uroczystości. Tak w ogóle to czerwiec u nas w tym roku stoi pod znakiem ślubów, bo 9 hajta się mój szwagier a 23 ta kumpela a i jeszcze 7 lipca kolejne wesele, a słyszałam że na tych trzech się nie skończy-ciekawe 😆. Zobaczymy czy damy radę pójść na wszystkie. Jak nie było wesel to nie było a w tym roku się posypały. 🙂

Udanego słonecznego dnia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magdad- a Ty nie jesteś alergikiem, jest teraz silne pylenie drzew, niektórzy alergicy w ciąży tak okropnie reagują na swoje alergeny, że aż są chorzy.
Ja siedzę zamknięta w swoim domu bo właśnie silnie pyli brzoza 😞 nawet prania na balkon nie mogę rozwiesić.
Dziewczyny chyba dopadła mnie depresja. Kończę w tym roku studia, zawsze byłam pilnym studentem, nawet jak miałam grypę jechałam na zajęcia. Teraz nie mogę pogodzic się z tym , że jestem taka nieudolna. Chcę dokończyć pisać prace magisterską, ale pół godziny w pozycji siedzącej wytrzymam, a co ja przez pół godziny zrobię? Nawet w własny temat pracy się nie wczytam. Jakoś przeraża mnie ta szkoła. Smutno mi jakoś, że nie mogę w pełni cieszyć się ciążą. Na początku sierpnia rodzę a w lipcu może bronię. A czuje wokół siebie presję" obroń prace w ciąży, nie przekładaj". A mi ciężko nawet skupić się na oglądanym filmie
Musiałam się wyżalić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basia nie patrz na innych co to mówią byś broniła się za wszelką cenę bo nie widzą jak się możesz czuć a najważniejsze jest byś robiła zgodnie ze swoim sumieniem, a zmobilizować się jest napewno ciężko, trzymaj się bidulko i nie myśl co inni powiedzą, głowa do góry!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia Słoneczko rozumiem Cię w 100% !! Jestem w identycznej sytuacji, naprawdę! Jak się dowiedziałam o ciąży, to się załamałam właśnie z powodu studiów - bo zawsze wszystko robiłam o czasie, żadnych przerw, dziekanek, poprawek i zaległości, a tu nagle ciąża i jeszcze bardzo źle się czułam w pierwszym trymestrze. Ale postanowiłam, że się nie poddam, bo szkoda mojej pracy i zrobię wszystko, żeby skończyć te studia o czasie (dlatego też nie ukrywam bardzo prosiłam gina o L4). Teraz jestem na etapie, że kończę pracę - w sobotę muszę oddać całość, jeśli chcę się bronić w czerwcu) i nie biorę pod uwagę opcji, że nie dam rady. Też nie mogę pisać przy stole, ale rozwiązałam to tak, że przeniosłam wszystkie graty i laptopa do łóżka i zmieniając pozycje piszę piszę i jeszcze raz piszę obojętnie co (wartość merytoryczna mojej magisterki pozostawia wiele do życzenia ale nie można mieć wszystkiego 😉)
Przede wszystkim głowa do góry i spróbuj popisać trochę w łóżku 🙂 A jeśli się nie uda, to też nie koniec świata, z dziećmi też można skończyć studia 🙂 Dla mnie akurat ciąża okazała się wielką motywacją, ale zobaczymy, czy uda mi się dokończyć dzieła. Nie ma co się martwić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia ja wiem że łatwo się mówi ale nie zamartwiaj się, ludzie gadają różne rzeczy ale nie ma co się tym przejmować bo oni tak na prawdę nie wiedzą jak Ty się czujesz, zrobisz tak na ile zdrowie i siły Ci pozwolą, czasem nie warto robić czegoś na siłę i pod presją innych bo można tym sobie zaszkodzić. Trzymaj się Kochana!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia jak nie dasz rady teraz to zawsze możesz bronić się we wrześniu 🙂 chociaż lżej byłoby Ci mieć to z głowy przed narodzinami dzieciaczka... Ale nic na siłę - jesteś w ciąży i masz prawo nie mieć siły na taki wysiłek umysłowy :*

Ja jestem alergikiem i puki co wychodzić z domu jeszcze mogę ale co rano budzę się z zatkanym nosem :/ choć w większości to od tych pyłków dopadają mnie duszności i problemy z oddychaniem ale nie mogę brać teraz leków i muszę się przemęczyć jeśli już się zacznie 🙂

Czekam na kumpelę, ma być o 11:30 - taka piękna pogoda, że fajnie, że jej nie zmarnuję i nie przesiedzę w domu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia,nie martw się...ja byłam w podobnej sytuacji...nie dałabym rady jeździć na zajęcia i kończyć pracy - miałam okropne bóle i skurcze...
Ech i też z każdej strony presja - studiów nie odpuścimy, to ostatni semestr i tak dalej ... po przemyśleniu sprawy stwierdziłam, że Marta jest ważniejsza. Dostałam urlop zdrowotny do lutego 2013 i wtedy zostanie mi semestr i się obronię. Tyle. Przynajmniej nie stresuję się i jestem spokojna. A ten ostatni semestr przecież nie ucieknie. Więc Bisia jeżeli wiesz, że nie dajesz rady, to po prostu przeanalizuj priorytety 🙂

A ja swoją drogą jeszcze na dziś nic nie zaplanowałam - myślę o czytaniu książki i hmmm zrobię obiadek może. Wczoraj byłam u lekarza i ufff wszystko pozamykane i ginekologicznie ok, USG mi nie robił, na początku maja glukoza brrr ...
Ale i tak dał mi L4 jedynkę tak więc jestem więźniem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry Mamusie 🙂Ale piekne slonce za oknem, a ja wiezien w domu..grrr! Chociaz rodzice odwiedza nas na godzinke, ale to jeszcze jak maz bedzie..a potem znow kibluje sama. Jutro jade do neurologa panstwowo odhaczyc jak co pol roku swoja wizyte..chociaz z domu wyjde na sekunde!Jeeee...
Magdad - ale idziesz dzis do lekarza? Niech tylko na sile nie daje antybiotyku..ja sie zawsze prosilam, ale zawsze bylo wirusowe i musialam wylezec..a jak trza to trza! Ja nos zatkany mam ciagle i sol morska non stop stoi przy lozku..mam tzw.niezyt ciezarnych!Haha...ale da se z tym zyc! A lekki alergik tez jestem, ale to glownie oczy i lekki katar jak siedze dluzej na dzialce.
Bisiu moja kochana - wyluzuj!Olej w ogole presje ludzi wokol...jak nie dajesz rady to przeloz obrone za pol roku czy pozniej...to nie ucieknie, a szkoda Teoich o Franka nerwow na zamartwianie. Jesli dasz rade to super, a jak nie to swiat sie nie zawali i bedziesz Magistrem ciutke pozniej 🙂

Helenka wlasnie sie obudzila i robi to co ostatnio lubi najbardziej - wypycha gire z boku brzucha i to tak mocno, ze az boli i musze ja wpuchac spowrotem:P
Wstaje na sniadanko a Wam Mamusie zycze milutkiego dnia..co bysmy dzisiaj Wszystkie lepiej sie czuly 🙂 A ja do tych skurczu jelit i przelewania musze chyba przywyknac i faktycznie zyc z dieta..widac chory zoladek zaczal zle znpsic ciaze..dziadu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję dziewczyny, przynajmniej Wy mnie rozumiecie. Sama na siebie jestem zła , że tak pozwalam sobie ludziom mieszać mi w głowie, ale wciąż słyszę "będziesz z brzuchem to nie będą Cię męczyć na obronie" "obroń się przed porodem będzie ci łatwiej" " z małym dzieckiem nie obronisz pracy" ......może na prawdę to jest prawda, ale przecież nikt za free nie pozwoli mi obronić pracy. Nie muszę wykorzystywać brzucha by się obronić, boje się, że stojąc przed drzwiami aby się obronić urodzę ze stresu. Włączył mi się także ogranicznik jazdy do warszawy, nie wiem na kiedy umawiać się z promotorką, bo może być dzień gdzie fatalnie będę się czuła i co? Mam odmawiać?Aha podziwiam dodi, że tak się zmotywowałaś, ja idę chyba w odwrotną stronę.
Jeszcze raz dziękujęWAm wszystkim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie kobietki 🙂
Dziś znowu całkiem ładna pogoda tylko u nas na zmianę słońce i chmury i chyba mi takie zmiany nie służą bo cos kiepsko się czuję, serce się trzepie, mdło i słabo :/
Bisia nie przejmuj się - studia nie zając nie uciekną, magisterka tym bardziej. Pewnie obrona we wrześniu nie będzie łatwa, ale jeśli miałabyś teraz zaszkodzić sobie czy dziecku to lepiej chyba to przełożyć. U nas dużo osób broniło się we wrzesniu i żadna z nich w ciaży nie była - po prostu stwierdzili, że spieszyc się nie będą więc Ty tym bardziej masz usprawiedliwione. Ja przerwałam drugi kierunek bo nadeszły te duże mrozy i stwierdziłam, że nie będę narażać dziecka na moje przeziebienia, no ale akurat w moim przypadku ten drugi kierunek był taki zupełnie przypadkowy i raczej zbędny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia - wg mnie pierdy gadaja...ciaza moze i troch pomaga, ale obronic da sie spokojnie i milo ibez brzucha! Dla mnie byl to troszle stres ale poszlam z usmiechem 🙂 A z dzieckiem sie da obronic...moje 3 znajome bronily pracy z 4-miesiecznymi bobasami!Glowa do gory i nie zamartwiaj sie tym - Ty i Franek wazniejsi!buzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba napisał(a):
Akinimod - mas l4 z jedynka?Ojej..to ja nawet z tym lozyskiem dostaje 2:/ Kiepsko...ale najwazniejsze, ze czujesz sie w miare dobrze 🙂 Boli i skurczy juz nie miewasz?Oszczedzaj sie Babeczko:*


Po prostu mam takiego lekarza ... co się uparł, że jedynki nie da... dobija mnie to strasznie, no ale co robić...
ehhh
A i bóli prawie nie mam, tylko sporadycznie...za to strasznie mi dzisiaj niedobrze i słabo i w głowie się kręci...chyba pójdę się położyć 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia : nic nie martw co sie odwlecze to nie uciecze 🙂 jak sie pozniej obronisz to przeciez tez bedzie 🙂 Wazne jest zebys ty sie dobrze czula a nic ponad sily! Ja jestem pracoholiczka iobiecalam szefowi jak szlam na L4 ze bede przyjezdzac i kontynuwac zlecenia. Pojechalam raz drugi pozniej wiazadla juz strasznie lapaly i musialam sie klasc po jedzenie.A tu prawie 9 przed kompem wiec powedzialam dosc. I juz nie jezdze tylko prywatne zlecenia robie w domku 🙂 trudno nic ponad sily 🙂

Akinmod : Super ze wszytsko ok 🙂

CZarny loczek - cala prawda te lody okazaly sie zgubne buuu ale jeszcze bym zjadla 🙂 tylko teraz to juz bym sie zalatwila na amen

Superbaba nio mam wizyte o 13. Mam nadzieje ze antybiotyk nie bedzie konieczny 😞

Nio chyba alergikiem nie jestem ale czy coisk w ciazy sie nie odezwalo to nie wiem 😞
Nio a L4 zawsze mam 1 i kiedys sie pytalam czy cosik jest nie tak, ale powiedzial mi ze wszytsko ok a w ciazy zawsze troche trzeba wypoczywac 🙂 hehe wiec to chyba ich metoda na brak kontroli 🙂 Moze czuja sie bardziej bezpieczni 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aknimod mi też raz gin dał z 1, ale byłam wściekła 😠 Teraz ostatnio wpisuje 2, ale na moją wyraźną prośbę.
Kurczę ja muszę się obronić w czerwcu i koniec, jedyne, czego się boję to właśnie stresu, ale po prostu muszę przyjąć postawę luuuuuuz 😉 Co oni mi mogą zrobić tak naprawdę - po 3 latach płatnych studiów niech tylko spróbują mnie oblać, a brzuch nie ma nic do tego. Bardziej obawiam się sesji, czekają mnie 3 ciężkie egzaminy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dodi - spokojnie tylko 🙂 Najlepiej podejść do tego na luzie - nie masz szans nie obronić sie, jeśli sama pisałaś pracę i troszkę się uczyłaś...! Ja wyszłam z założenia, że uśmiech numer 5 i na luzie do sali weszłam...a się cieszyli, że wreszcie ktoś taki rozradowany wszedł się bronic 🙂
Akinimod - kladz sie Kobietko - moze masz dzis gorszy dzionek, jak ja wczoraj...wg. mnie te zmieniajace sie co chwila pogody i deszcze daja sie nam wszystkim we znaki!

Dziwne z tą 1 na L4...ja zawsze dostaje z 2, a i moje znajome mają zawsze 2...chyba, że szputal i plackiem, ale to juz inna bajka! Kiepskie to troszke, bo jakby kontrola przyjechala z zusu do domu a Ciebie by nie bylo, to by bylo duzo tlumaczenia itp;/

Ja zmylam kurze i wstawilam pranie...i na chwile sie uwalilam, bo zaraz rodzice wpadaja na herbatke! Troszke mi niedobrze...ale z tym brzuchem to juz mnie nic nie zdziwi 🙂 Lody bym zjadlam, ale boje sie na ten zoladek jesc cokolwiek...ble!
Aha - i pozarlam sie wlasnie z mezem, bo uwazam ze nie ma instynktow ojcowskich i ciazowych..zero checi kupowania czegos, gadania do Helenki a teraz pozarlam sie o to, ze nie chce przykleic naklejki - dziecko w aucie! No kurrrr...bez komentarza, nie odzywam sie do niego!

Buziaki Kochane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba ja to się ostatnio mężowi poryczałam, że nie gada do Damianka i w ogóle za rzadko kładzie rękę na brzuchu... Stwierdziłam, że powinien bardziej się angażować w życie swojego dziecka! No ale wiadomo - hormony... Mąż zawsze wieczorem kładzie rękę na brzuchu a tak ogólnie to ma średnio czas na to, bo po pracy obiad, to tamto i robi się wieczór 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...