Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

dziewczyny nie macie co się stresować tą glukozą, ja dziś miałam 3 razy kłucia i pobrania krwi (na czczo, po 1h i po 2h) a w zeszłym tyg miałam 2! więc dla mnie to koszmar jak widzę igłę ale sama glukoza mi smakowała serio tylko cytrynka koniecznie bo wtedy w gardle tak nie kłuje od tej słodyczy, Fakt gorzej jest ja się siedzi i czeka a w brzuchu dziwnie się robi a ja musiałam 3 godz na poczekalni siedizeć 😠

ja od maja zaczynam na dobrego wyprawkę, ale już pomału kupuję te najdroższe rzeczy typu wózek, łóżeczko itp. Zstanawiałam się właśnie nad baldachimem nad łóżeczko bo to ślicznie wyglada ale nie wiem czy jest to praktyczne

Suuperbaba z tymi dolegliwościami to nie powinnaś iść na to badanie sama.

Tu sa chyba zdania podzielone, bo mi sie wydaje niepotrzebna, a kolezanka mowila ze to daje takie troszke osloniecie dla dziecka i cisze...nie wiem;/

d-brycz napisał(a):

Karioka a czemu mialas powtorke? bo ja jakos ominelam 😞 nie no ja nie chce drugi raz!!!!!!!!!!!!!!!!!!

za pierwszym razem wyszedł mi bardzo duży cukier bo 180 a norma jest ze 130/140 nie pamiętam dobrze więc lekarz się przeraził bo u mnie w rodzinie jest cukrzyca stąd ta powtórka

Suuperbaba napisał(a):

Tu sa chyba zdania podzielone, bo mi sie wydaje niepotrzebna, a kolezanka mowila ze to daje takie troszke osloniecie dla dziecka i cisze...nie wiem;/

właśnie dlatego mam dylemat bo jednym się to sprawdza a innym jest zbyteczne, jak zostanie mi jakaś kasa to może się jednak zdecyduję???

Karioka napisał(a):

Suuperbaba napisał(a):

Tu sa chyba zdania podzielone, bo mi sie wydaje niepotrzebna, a kolezanka mowila ze to daje takie troszke osloniecie dla dziecka i cisze...nie wiem;/

właśnie dlatego mam dylemat bo jednym się to sprawdza a innym jest zbyteczne, jak zostanie mi jakaś kasa to może się jednak zdecyduję???

Mi właśnie ten baldachim nie podoba się za bardzo, na żywo wygląda jak moskitiera 🙂 Tak naprawdę każdy dzieciak inny, jedne będzie spokojniejsze, a inne będzie się bało - ja chyba wolę mieć na oku dziecko i go niczym nie przykrywać.

Suuperbaba ja kupuję sztywny przewijak na łóżeczko (na takie ustrojstwo, które wysłała Dodi nie mam niestety miejsca 😉 ). też robię zakupy u jednego sprzedawcy i ma on niemowlęce śliniaczki (tanio, bo chyba 11zł/6 sztuk) takie maleńkie.

A pościel mam w zestawie z łóżeczkiem, ale gdyby nie to to miałam upatrzony zestaw za 300zł, więc dość drogi, ale bardzo mi się podobał 🙂

My rezygnujemy z łoża małżeńskiego, które mamy w takiej wnęce jakby, i tak będzie kącik Damianka, wejdzie łóżeczko, komoda i wszystkie jego rzeczy 🙂

d-brycz mało to pocieszające, hehe, ja sie czuję już wielka jak słoń, a co będzie w 9 miesiącu, hehe.

Co do baldachimu to my się na niego zdecydowaliśmy (a raczej na moskitierę) bo jednak będzie to lato i nie chcemy aby komary czy inne dziadostwo się do dzieciaczka przyklejało... No i ślicznie to wygląda 😁

No Strzauka czyli ja będę miała ustrojstwo a Ty moskitierę 🙂 🙂 🙂 hihi każdemu przydaje się co innego 😉

dodi napisał(a):

No Strzauka czyli ja będę miała ustrojstwo a Ty moskitierę 🙂 🙂 🙂 hihi każdemu przydaje się co innego 😉

dokładnie dla każdego co innego jest fajne więc raczej to rzecz gustu 🙂 napewno moskitiera na wózek się przyda bo latem pełno robactwa sie pałęta 🙂

Hej dziewczynki, doczłapałam się do kompa. Tak jak pisała Superbabeczka tez dziś miałam przygodę z zasłabnięciem. Najlepszy numer, że godzine wcześniej pisłam do niej i martwiłam się co jej jest , że zasłabła. Parszywe uczucie, człowiek nie ma kontroli nad własnym ciałem.
Zaliczyłam dziś także depresyjny płacz pt' Czuje się jak dupa wołowa" . Chciałabym wstać coś zrobić, ale nie mam siły na codzienne obowiązki ( chwila czy ja napisłąm właśnie , że tęsknie za sprzątaniem???! )
Co do chorego gardła to Madźiu polecam tabletki ISLA są bardzo łagodne, trzeba ich kilka wziąść by pomogło, ale nie szkodzą dziecku, nawilżają.
Pyli coś na dworze i mam mega katar, łzawią mi oczy. Nie wiem czy jest jakiś sposób by sobie pomóc ( nie otwierać okna to wiem)
Aha dziękuję dziewczyny za miłe słowa i wsparcie. Leżąc myślę o Was jak tam się macie i nasze skarby ( bo wiecie , że ja się czuje jak ciocia Waszych dzieci)

Karioka napisał(a):

dodi napisał(a):

No Strzauka czyli ja będę miała ustrojstwo a Ty moskitierę 🙂 🙂 🙂 hihi każdemu przydaje się co innego 😉

dokładnie dla każdego co innego jest fajne więc raczej to rzecz gustu 🙂 napewno moskitiera na wózek się przyda bo latem pełno robactwa sie pałęta 🙂

Tak jest 🙂

a co do baldachimu ja planowałam kupić, ale lekarz alergolog odradza mi to ze względu na moją alergię którą może odziedziczyć niestety Franek. Tłumaczyła, że na baldachimie osadza się dużo kurzu, który w mojej rodzinie powoduje mega katar 😞 więc dla każdego co innego 😉
ale dalej chciałabym go!!!
i moskitierę bo mamy pokój na wprost jeziora a wiecie co to znaczy? KOMARY GIGANTY

No własnie zastanawiałam się ew. na moskitierą...ale to też ze względu na koty 🙂 Ale to jeszcze pomyślę, bo pościel to droga więc kupimy ja pewnie w czerwcu dopiero!

A dasz namiar na tego sprzedawce Strzaueczko? 🙂 No ja u tego jednego to kupie od razu niedrapki i pare skarpetek i przewijak...jedna paczke wysyla i git malina!

Smieje sie, bo mojemu mezowi sie podobalo to cale ustrojstwo z przewijakiem i wanienka...ale mowie mu, ze miejsca nie mamy...:P

Oddzwonila do mnie moja lekarka...powiedziala, ze to prawdopodobnie od spadku cisnienia i tetna! A z brzuszkiem tylko lekkostrawna dieta, a szopki w razie zaparc i mega boli...i tylko nospa narazie. I uspokajala, ze Helenka nisko, ale nie az tak bardzo i ze szyjka w porzadku w miare, wiec mam sie nie denerwowac i wypoczywac 🙂

Bisia - masz jezioro pod oknem?!?!?!?! Aaaa...to ja juz Ci sie melduje, ze z maluchem do Ciebie wpadamy po porodzie 🙂

Suuperbaba napisał(a):

Bisia - masz jezioro pod oknem?!?!?!?! Aaaa...to ja juz Ci sie melduje, ze z maluchem do Ciebie wpadamy po porodzie 🙂

oczywiście zapraszam, bardzo bardzo chętnie 🙂
tylko niestety te jezioro jest pod obecnym moim pokojem ( chcą je kurde zasypać, a mi się tam tak dobrze wyrzucało chleb stary ), w nowym domu już tego nie będzie ( ale w planach mamy jakiś dół kiedyś wykopać, by też mieć)

Hehe Dodi dokładnie 😉 każdemu co innego potrzebne i co innego pasuje 😉

Suuperbaba ten cały zestaw pierdół to ja kupuję u tego sprzedawcy: http://allegro.pl/Shop.php/Show?id=5927936
za kuriera 13zł bez względu na ilość rzeczy, więc zaplanowałam zakupy na jakieś 200zł puki co 🙂

Dzięki Strzauka - to sobie zaraz polukam 🙂
A nja narazie u tego - tez za 13 zl przesylka :P http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=5778854

Bisia - nie martw się - wpadniemy z Helenką do Ciebie i Franka 🙂 A btw. już piorę ciuszki...i Ci odkładam!

Czesc
Superbaba, Bisia... 😞 aaaaa. Trzymajcie sie! Zdrowo. Magdad- wsppolczuje przeziebienia....ja mam znowu zapchany nos i tak jakby zatoki bo czacha boli...brrrr 😠 I niewiele sie w smie z tym da zrobic, taki urok ciazy...
My nie mamy moskitiery ani baldachimu i nawet w sumie o tym nigdy nie myslalam. Ja to bym panikowala, ze jeszcze wpadnie do lozeczka, dziecko pociagnie i sie udusi czy cos. Jak juz wam wspominalam....ja mam mala obsesje na tym punkcie.
A co do przewijakow, to ja mam taki stolik z przewijakiem, cos w stylu Dodi, ale ja mam wiklinowe koszyki i tam trzymam co potrzeba. No ale, moja siostra miala na lozeczku przewijak i sie sprawdzal swietnie, wiec nie ma co zalowac, jesli sie taki kupi. Poza tym , u mnie to bylo tak, ze dosc szybko moja mala zaczela sie rzucac na wszystkie strony i przewijak stal sie niebezpieczny, wiec sie zwykle przenosilismy na lozko.. Ale to zalezy od dziecka....niektore maluchy beda grzecznie lezec nawet jak starsze. Moja cora to juz od dawna sie drze jakby ja mordowali, kiedy chcemy ja polozyc do przewijania...tak wiec zwykle na stojaco i walka 😉
Ja tez bede miala drugi raz glukoze, to juz pisalam, i tak chyba dlatego, ze mam w rodzinie cukrzyka- tatusia. Bo moj cukier wyszedl ok za pierwszym razem.
A, co do sliniakow....mojemu dziecku sie ulewalo od samego poczatku. Nie wszystkim dziecion=m sie ulewa, ale jesli juz, to warto miec sliniaczki i tyle. To jest reflux niemowlecy czy jakos tak i zwykle mija kolo 6tego mca zycia, gdy dziecko zaczyna nabierac bardziej siedzacej i stabilnej postawy. ALe wtedy mozna zaczac podawac zupki i kaszki i zaczynaja sie kolorowe historie 😉 Mam nadzieje, ze na cos sie przydalam.
Superbaba i Bisia, jeszcze raz...uwazajcie na siebie...

Magdaluke - a tata i wujek juz dobrze? 🙂
Z tym ulewaniem to wiem, bo znajoma ma ten sam problem...bywa i tak. To moze kupie jakies sliczniaczki..napewno Fride do wyciagania glutow kupuje, bo ponoc najlepsza i to rady 6 moich znajomych :P Okropnie to wyglada, ale trzeba miec 🙂

No i już się zdecydowaliśmy na wózek .. wygrał x lander XA 🙂 zamówiony i z głowy 🙂

I jeszcze koleżanka koleżanki chce sprzedać 6 worów ciuszków trzeba się wybrać i poprzebierać 🙂 same okazje - nic tylko się cieszyć 😁

Pampinka - witam w klubie X-landerowców XA 🙂 Bardzo dobry wózek,s krętny i wchodzi nawet do małego autka! Kupowaliście nowy? My znaleźliśmy używany w super stanie i w kieszeni został 1000zł 🙂 Jaki kolorek?:P Fajnie!

Pampkina, okazje najlepsza sprawa, ja uwielbiam 😉
Superbaba, dzieki za pamiec. No lepiej z sercowcami, ale wiesz, ciezko. Tata ma problemy ze spaniem bo ciezko oddychac, ale to wina tych wielu zbednych kg. Moze sie w koncu uda je zrzucic...ale to dlugoletnia walka i zwykle wielki glod wygrywa

Też okazyjnie wyczaiłam używany 🙂 i nawet ponad tysiak w kieszeni powiem szczerze 🙂
A kolorek taki o. I dokładnie taka furka marzyłam o tym kolorze!

Gratuluję udanych zakupów 🙂 Nasza Helenka będzie jeździć kolorkiem niebieskim - i też taki chciałam od początku!

Magdaluke - cos wiem o sercowcach i nadwadze! Moj tata walczy z nia cale zycie, a jedzenie i tak zawsze wygrywa! Teraz troszke sie wzial za siebie, bo poczatki cukrzycy, ale kardiolodzy go scigaja od lat o to by schudl...chudnie, a potem tyje - za bardzo kocha jesc 🙂 A na serce to nie za fajnie...moj tata mial bardzo, bardzo ciezki zawal w wieku 38 lat i ledwo z tego wyszedl! Ale teraz jest okaz zdrowia, dba o siebie w sumie...dobre geny, bo babcia zyla 91 lat:P