Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

Anyaz ryczec czasem tez porycze 😞 ale mnie to mega wszystko wkurza 😞 echhhh stresa chyba mamy i tyle!

Zloscic to tez sie zloszcze o byle co, ale jak juz zaczelam plalakac przy ogladaniu program ow w TV to stwierdzilam, ze cos chyba ze mna nie tak 😉
D-brycz, ale mi zrobilam smaka na kurczaka w sosie smietanowym, a tak mi sie nie chce disaj gotowac 😜

Amelia jak będzie wszystko dobrze to jutro wyjde.

Mam dziwna wspollokatorke nic nie mówi nie je tylko cały czas śpi.

Ja też chodzę wkurzona./. a jak mnie wkurwia szwagier, za przeproszeniem, to po prostu szok !!!!!!!!!!!! nie dośc że bierze nasze rzeczy np. z lazienki bez pytania, to robi taki burdel... ze nie dosc, że ta łazienka w opłakanym stanie, to on jeszcze syf taki zostawi, że mnie się kurwa mać aż plakac chce z tej złości !!!!!!!!!!!!!!!! przepraszam, za nieprzyzwoite slowa ale ja naprawde nerwowo nie wytrzymuj e ztym idiotą !!!!!! no ogolił się i piana z włosami jego to nawet na podłodze !;/ taki syfiarz z niego!!!! wrrrr
dobrze, że my tutaj tylko do lutego/marca.. czy ja ciągle muszę miec takigo pecha jeśli chodzi o miejsca związane z mieszkaniem????!;/;/;/

Jej biedna superbaba znowu to krwawienie, ciekawe ile będą czekać czy tak w ogóle można, ale lekarze wiedza co robią, trzeba być dobrej myśli i wspierać superbabe chociażby myślami
Amelia no ja mam mieć cc i lekarz powiedział, że najpóźniej będzie w 39 tygodniu, czyli przypada na koniec przyszłego tygodnia
We wtorek mam ostatnią wizytę u gin i USG zobaczymy co powie

Dodi chyba wszystkie Cię podziwiamy, że dajesz rade tak na odległość z mężem

Co do złego nastroju to ja ciągle jestem w złym humorze Az czasem mam wyrzuty sumienia jak nakrzyczę na córcię za jakieś głupstwo a potem ja przytulam i przepraszam, ale nie umiem czasem zapanować nad nerwami

Superbaba napisała że dalej pod obserwacją na porodowym z lekami i tak do porodu. A kiedy on nastąpi to niewie.

dzien dobry

jejku to od przyszlego tygodnia porody nam sie zaczna 🤪 ojoj

megi to dobrze ze juz do domciu

superbaba pewnie nie ma nastroju nas odwiedzic przez to wszystko 😞 biedna z tym krwawieniem

amelia takie uroki mieszkania z kims wiem cos o tym ciagle z kims mieszkalismy teraz od ponad roku na szczescie juz nie 🙂

dbrycz to chyba normalne hormony...ja nawet chyba nie jestem jakos szczegolnie rozdrazniona ale trzeba by meza spytac hahahah

dodi dokladnie podziwiamy cie ze tyle wytrzymujesz bez meza! zaciskaj nogi poki co 🙂

amelia to daj znac po lekarzu co tam

i znow niedziela...znow kolejny tydzien...mnie jakos ten czas tak leci ze nawet nie wiem kiedy mialam nadzieje sie jeszcze ponudzic zanim dzidzia sie urodzi ale jakos nie ma okazji heh

Hej Mamusie
Przepraszam, ze nie zagladalam ale w kiepskim nastroju i stanie jestem...wczoraj rano mialam jeszcze ostre skurcze, wiec czekali i czekali...mam dupe skluta 5 nospamo, bo innych lekow nie moge 😞 A potem po kryzysie i histerii dostalam hydroksizine i padlam w dzien spac, a potem w nocy tez jak zabita! Rano to samo...az zazartowalam czy mi czegos do zarcia nie dodawali...no ale moze nawet lepiej przespac, niz ciagle sie bac:/ Sposob postepowania z lozyskiem jest taki, ze jak przestaniesz krwawic i z dzieckiem jest ok, skurcze opanuja..to lezysz i czekasz dalej...i tak do oporu..albo doczekujesz terminu albo krwawisz ostro i w koncu Cie tna:/ Takie standardy, bo dziecko najwazniejsze...kobieta moze byc umeczona i skatowana:/ Ja prerazona ta operacja, ale wczoraj to juz wylam ze wole miec ta cc i spokojnie juz byv po...ale jak widac nie ma tak latwo! Leze na szczescie w pokoju z mila babeczka...a dzis pozwolili wstac na 2 i prysznic:P Bo teraz tylko plamie i sie oczyszczam...jak dzien swistaka - dopiero co to przechodzilam i znow to samo...tylko paychika u kresu i na uspokajaczu czasem:/ Pewnie prof jutro znow wywali mnie na patologie, a wcale nie chce do tych glupich bab!
Poczytalam Was, wiec jestem spokojna zd u Was ok..ale przepraszam, ze nie odpisze kazdej z osobna:/ A Miloszek jest przesliczny!!!!!!! Buziaki Kochane:*

Dorotka dokladnie lepiej pospij i sil nabieraj! 😘 no musza pomeczyc 😞

Witam!

Suuperbabeczko trzymaj się. Oby choć trochę się poprawiło. Jesteśmy z Tobą! 😘

No i co ja jeszcze chciałam napisać 🤔 nie mam pojęcia.

Ja dziś mało nie zemdlałam w kościele ale dobrze że byłam z mężem to jakoś powolutku doszliśmy do domu a teraz jest już lepiej. Mąż pichci obiad a ja odpoczywam.

Miłego dnia

Bisia, szczepieniaw PL chyba nie sa obowiazkowe, ale nie wiem, tu nie sa. A zastanawiasz sie nad pominieciem? Ja z mezem dokaldnie rozwazalismy za i przeciw i w ogole nie bylo nad czym sie zastanawiac. Ella zaszczepiona i maly tez bedzie. A my w Ohio mamy duza populacje Amiszow, to taki radykalny odlam religii , zyja bez elektrycznosci, jezdza bryczkami itp itd...w kazdym razie, ich dzieci nie sa szczepione i co jakis czas sa wybuchy epidemii zapomninych chorob....straszne doslownie. A jak lecielismy do Polski to kazali mi przyspieszyc malej niektore szczepienia w zwiazku z podroza, i tak tez zrobilismy.
Brzucho boli , jakos mi zle. Wczoraj dochodzilam do wniosku, ze jak nic zaraz urodze...pomijajac fakt, ze w sklepach tyle osob mnie zagadaywalo, i juz mialam dosc. Az Luke sie zaczal irytowac....wszyscy, ze to chyba juz, co! A jeszcze ELla odstawiala cyrki komedie, wrzaski, rzucala sie po podlosze...echhh. Pojechalismy szukac nowego loza malzenskiego w maxi rozmiarze i przeciez musiala na kazdym lozku poskakac....Lozka nie kupilkismy. Jedno swietne bylo, ale troche z cena to przesadzili....
Ale za to dokupilam co trzeba dla dzidzi, wybralismy torbe na pieluszki i babcia chce ja kupic i chyba cos poprzestawiamy i urzadzimy dzisiaj. I moze torbe zaczne poakowac. 😮
DOdi, juz niedlugo kochana....
Amelia, tez Twoj szwagoer to ciezki przypadek, jakos wytrzymaj do lutego....
Maiha, ja tez tak mam , ze czasem warkne na ELle i potem przepraszam. Znaczy sie zdarzylo mi sie zryczec jak bobr, dzwonic do Lukea i opowiadac mu jaka ze mnie wredna matka i w ogole...mala zwykle nie wie o co mi chodzi i jej przykro, ze mama ryczy...jak nic hormony.No Anyaz, tak wiec rozumiem Twoje placze 🙃.Maiha au CIebie juz zaraz zaraz. 🤪
Gaja, dobrzem ze byl maz przyTobie, oj strach tak zaslabnac....
D-brycz, co dzis pichcisz?
Megi , szybkiego powrotu do domku, i zeby nie bolalo!
A Dorotka...♥♥♥ musi dac rade....
Buzia brzuchatki

Madzia gniazdko wijesz? 🙂 no czas najwyzszy ha ha! pamietaj zdjecia wklej to porownamy stan "przed" i "po" 🙂 ja tez juz lozeczko mam skrecone stoi na swoim miejscu ale na posciel jeszcze czekam, jutro juz wozek bedzie i bede miala juz wszystko! moge rodzic! 🤪
Ja dzis nic nie gotuje 🙃 tzn rano tylko omlety z twarozkiem i tunczykiem zrobilam bo misiek uwielbia (i kto komu w ciazy powinien dogadzac!) a na obiad pizza zamowiona 😮

Pisze z tel
magdaluke, pytam o szczepienia bo lubie znac swoje prawa(nie bez powodu skonczylam psychologie sadowo penitencjarna 😉 ) ale musze sie wglebic w temat szczepien, na razie jestem lajkiem i nie mam wyrobionego zdania.

bisia88 napisał(a):

Pisze z tel
magdaluke, pytam o szczepienia bo lubie znac swoje prawa(nie bez powodu skonczylam psychologie sadowo penitencjarna 😉 ) ale musze sie wglebic w temat szczepien, na razie jestem lajkiem i nie mam wyrobionego zdania.

No jasne, my tak samo podeszlismy do zadania i zabralismy sie za "studiowanie" a Luke biolog molekularny, wiec bylo sie nad czym zastanawiac.

Pustkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Dziewczyny, zapakowalam komode malego i odlozylam to, co dla niego do szpitala 🙂 Od razu mi lepiej. Luke wyszorowal fotelik po Elli i sie suszy a ja juz dawno upralam pokrowiec , wiec i to bedzie gotowe. Oczywiscie doszlam do wniosku, ze nie mam torby do szpitala....bo chce w miare nowa, czysta, moze po prostu nowa kupie. A dla malego czekam az babcia kupi. Musze ja pospieszyc. ALe od wczoraj dzwoni, czy rodze, bo sie przestraszyla. Ja tez, bo sie dziwnie i gorzej czuje.... 😮. Jakos powoli sie zaczynamy organizowac, he.
Dodalam wam swojego brzuchola, tak troche w neglizu, ale wiecie, tylko wy to widzicie 😉

Magdaluke fajny i duży już Twój brzucho a Ella jak zawsze śliczna - słodkie jest to zdjęcie jak mała daje buziaka brzusiowi!
Widzę że przygotowania w pełni, ale już czasu coraz mniej i trzeba się mobilizować żeby zdążyć z przygotowaniami na przyjście dzidzi.

Hej, dziewczyny całą noc dziś nie spałam i myślałam, że to już 😮 Tak mnie bolal strasznie brzuch jak na okres , skurcze miałam co 15 minut i ciągnęło mnie w krzyżu 😲 Byliśmy u cioci na wsi i stwierdziłam, że poczekam jak długo się da i jak juz bedą częściej te bóle to pojedziemy do szpitala ale o 7 rano przeszło i zasnęłam. Oprócz tego strasznie bolało mnie przez te hemoroidy. Zadzwoniłam do mojej gin i powiedziała, ze nieraz tak jest, że są bóle i mijają i jak dziś w nocy znów tak będzie to mam jechać do szpitala. Wiecie jak się bałam!!?, z jednej strony cieszyłam się, ze już będzie po a z drugiej strony czekałam aby mi przeszło bo jednak chciałabym jeszcze jakiś tydzień być w dwupaku. Teraz leżę i odpoczywam,,,,mam nadzieję, że nie będzie dziś powtórki.

hej 🙂
cieszę się, że prawie 100% jeszcze w 2pakach 🙂
Ja ostatnio zauważyłam u siebie zwiększony syndrom "wicia gniazda" 🙂 prasuję, układam, sprzątam, gotuję jak pokręcona 🙂 A mąż się wciąż uśmiecha (i lekko podśmiewuje :P hehe ) patrząc na mnie. Też tak macie, co 🙂
Przygotowujemy powoli sypialnię, aż czuć po kościach, że CORAZ BLIŻEJ 🙂

Ogólnie czuję się taka radosna i szczęśliwa.
I jeszcze mama przyniosła mi ciasto, więc zaraz będę pałaszować.

Aha i APEL - SUPERBABA trzymaj się, przecież jesteś SUPERbabą!

Hej dziewczyny 🙂 udało mi się w końcu zalogować na telefonie bo mój laptop zajęty a ja mogłam jedynie czytać wasze posty na forum. Ale widzę że porody coraz bliżej i już większość się szykuje na lipiec z jednej strony też już bym chciała mieć malutka przy sobie ale wiem że czym dłużej w brzuszku tym lepiej dla niej 🙂
Pustki tu dzisiaj,,,
magdaluke - widzę że się zabrałaś za przygotowania na całego 🙂 a imię dla synka już macie czy jeszcze czekacie ?

Zastanawiam sie czy to nasze pragnienia aby zakonczyc juz ciaze czy naprawde wiekszosc urodzi w lipcu. Mnie co raz silniejsze skurcze w dzien lapia, takie ze az tchu brak, zalatwiam sie tez czesciej. Ciekawe ile to u mnie potrwa, kazda ciaza inna.

Czy Wy tez musicie co tydzien na ktg jezdzic? Bo ja w karcie ciazy mam to zaznaczone ze do ukonczenia ciazy co tydz ktg. Myslalam ze takie zalecenia sa gdy kobieta jest po terminie i wtedy codziennie chodzi na ktg

Ja to wizyte mam dopiero 3 sierpnia! Kurwa żarty jakieś! 😠 🥴 więc nawet o co tygodniowym ktg moge zapomnieć!

Monia! kurcze, to moze Ty przepowiadające miałaś?.. ja Ci daje tydzień !

Pampkina, u mnie tez nie ma ktg, chyba, ze cos nie tak, to wtedy. Nawet jak bylam z ELka po terminie, to nie bylo ktg. Bo ciaza bezproblemowa...Kolezanka, ta co ma zagrozenie stanem przedrzucawkowym, to chodzi co tydzien. A mi nawet nikt nic nie wspomnial. Ale swoja droga, to czemu masz dopiero wizyte 3 sierpnia? Tera juz naprawde czesto powinne byc....moze sie upomnij, albo posciemniaj, ze brzuch pobolewa czy cos i sie wkrec jakos?
Monia 🤪 ja pierdziu...ale strach. Talk chyba czaje mniej wiecej jak sie czulas...gotowa niby ale jeszce troszke chcialabys poczekac. O rany!!!! To czekaj, jak bylo z tymi skurczami? Ja mam na lodowce rozpiske (z pierwszej ciazy jeszcze ), jak rozpoznac, ze to prawdziwy porod, to 5 skurczy w ciagu godziny chyba, albo takie, ze nie mozna mowic w trakcie , duzo tam jest w sumie info. Boziu, zaczynam dygotac normalnie..... Monia, ty dawaj znac z porodowki jakby co !!!!!!!!!!!!!!!!! 🤪
Dominika, radosny ptaszku, fajie CI tak. Ja tam troche stresowo za bardzo do wsystkiego podchodze, ze planu nie ma...ja nie wiem, jakos w pierwszej ciazy wszystko zapiete na ostatni guzik bylo, a teraz???? Kurcze, no.... ALe sie powoli mobilizujemy.
4nula, daj spokoj,...nie ma imienia ....John Doe bedzie normalnie... a wczoraj sie wlasnie o to obrazilam, ze jak to tak, ze musi byc imie. LAe juzsama nie wiem co mamy robic, moze dopiero jak sie urodzi i na niego popatrzymy, to sie nam objawi 🙂
A ja zrobilam pycha obiad, penne z sosem alfredo wlasnej roboty, brokulami i kurczakiem, no uwielbiammmmmmm...ale pali mnie zgaga bo dalam duzo czosnku. No bo czosnek lubie. I jeszcze wszscy czosnkiem jedziemy. ALe przynajmniej cala trojka haha.

hihi chyba to tylko nasze checi mnie sie wydaje ze i tak wiekszosc w sierpniu urodzi...np ja ....znajac moje szczescie to moze i we wrzesniu.... 😲

adi kupil wczoraj wozek quinny buzz wiec jak przyjdzie to mamy juz wszystko i moze sie rodzic ale cos mi sie nie wydaje :P

pampinka nie martw sie tutaj jest jeszcze gorzej....

co do ktg to ja w ogole nie mialam we wczesniejszej ciazy i pewnie tym razem jak wszystko bedzie ok tez nie bede miala...

jutro mam ostatnie usg 🙃 ale sie ciesze mala kopie dzis ostro ja czuje sie calkiiem calkiem wiec super 🙂

monia juz dzis pewnie nie wejdzie daj znac jutro jak sie czujesz i czy cos sie ruszylo