Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

Tych hymnów na Euro to sporo zrobili - hymn kibiców, reprezentacji, oficjalny... Można sie pogubić 😉 A my akurat przed Euro wyprowadzamy się z Poznania więc też dobrze 😉 Chociaż mąż pewnie będzie musiał dojeżdżać tu do pracy więc w korasach utknie. Chyba lepiej sie wtedy poruszać pociągami.
A my dzisiaj mamy wyjazd na wieś, tylko mąż z pracy wróci.
Ale mnie Michaśka kopie w dole, aż w tyłku czuję :P

A mi sie wlasnie wydaje, ze na Euro bedzie jednak duzo bardziej kulturalnie niz na tych pseudo meczach z kibolami debilami 🙂 Az ja zaluje, ze nie bede mogla byc na zadnym meczu!

hej kobietki, nadrobiłam Was troszkę.. ale miałam noc;/rety.. nie potrafie zliczyć ile razy byłąm sikać..
kręciłam się z boku na bok;/ nie mogłam spać. Tragedia.. Dziś pojechałam na targowisko i w dodatku zasłabłam.. pierwszy raz mi się to zdarzyło ;/ dobrze, że z mamą byłam..
A co dobrego- kupiłam spodenki krótkie 😉 super na gumce.. cena? 5 zl !
dwie fajne sukienki, z gumką na biuście, reszta zwiewna 😉 po 20 zł 😉
koszule do porodu, rozpinaną, za 13 zł !
i biustonosz do karmienia za 15 🙂
Jestem zadowolona 😉
pogoda na burze jest gorsza niż upał;/ duchota taka, że łooo;/

Amelia - niezle zakupy 🙂 Kurde..moze ja bym sie przeszla na bazarek, bo mam obok.Tylko ze niby mam zakaz lazenia..a zaslablabym napewno:/ Ilekroc tam szlam to mi sie czarno w sklepie robilo - duchota w tychmalych sklepikach!Ale fakt ze duzo mozna dostac roznosci..chyba jednak nie mam dzis sil:/
A z tym sikaniem to sie przyzwyczajaj, bo lepoej chyba nie bedzie 🙂 A gdzie na burze?U nas niebo bezchmurne i slonkooo!Buziaki

Fajny zakup 🙂 Ja tak sobie myślałam żeby jutro na giełdę skoczyć, może coś fajnego znajdę. Mi mama ostatnio z ciucholandu przyniosła sukienkę za 12zł chyba, jeszcze z metką z c&a. Mówi, że fajna, ja jeszcze nie widziałam :P

Ja mam pare sukienek/tuniczek jeszcze sprzed ciazy, ktore mama wlasnie wygrzebywala w ciucholandzie..sa super i na ciaze tez sie nadaja 🙂
Szykuje sie na dzialke..poleze tam...slabaqo mi dzis, serducho nawala cos:/ Chyba musze sie przyzwyczaic, ze tak bede miala do konca ciazy cos czuje...ale bede tu zagladac z telefonu 🙂

A do mnie dziś koleżanka z pracy wpada 🙂 poplotkujemy, poopowiada pewnie co teraz za cyrki tam się dzieją. Ruszymy może nad jakąś wisłe w większym gronie oczywiście jak przestanie tak parzyć 🤨
Rozstępy mam już .. i na cyckach i na nogach 😞 załamka .. patrzeć w lustro nie mogę już ..

Rzygnęłam wczoraj i dzisiaj 🥴 mam nadzieję, że to tylko chwilowe ech .. 😠

buzi mamuśki 😘

Kurde..jednak to rzyganko sie zdarza...moze dziecko cos ugniata? My w drodze na dzialke..w sloncu cieplutko, w cieniu chlodno 🙂 Zalegne zaraz pod kocyk w cieniu...zle sie znow czuje, slabo mi:/ Ale milych spacerkow dla Was Kobietki:*

A u mnie na dworze to chłodno..i chmury na burze idą...
pampinka- jeśli Cię to pocieszy, ja też juz mam rozstępy na cyckach, bo mi poszły z 75 b na 85 c 😮
na brzuchu jeszcze nic.. ciekawe czy się pojawią
coś mnie boli w lewym boku;/

Cze
Ja podle i paskudnie z rana. Juz poklocona z moim ( jeszcze 8 rano nie ma) ...ale mu nagadalam, pewno przesadzilam. Ale Ella zaczela wyc o 6 30 i on, nie idz do niej, daj jej plakac....no o tej porze to ona juz wstala i krzyczy mama...ech, szkoda gadac. Wyzwalam go od egoistow i takich tam. Padam na pyszczek bo sie nie wyspalam. A pomoc w ciazy przywileje, chyba dla ojca....
Ja tez lubie pilke, mimo, ze zawziety kibic to nie jestem. Mamy tu swoja druzyne, czesto chodzimy na mecze, nawet nie sa zli 😉 Columbus Crew! Moj maz i jego brat to mega kibice! Ogolnie to tu kroluje football i baseball a pilka, soccer, to tak z tylu.... 😠 No i jeszcze, trenerem Columbus Crew jest nasz polski Robert Warzycha!

amelia11111 napisał(a):

A u mnie na dworze to chłodno..i chmury na burze idą...
pampinka- jeśli Cię to pocieszy, ja też juz mam rozstępy na cyckach, bo mi poszły z 75 b na 85 c 😮
na brzuchu jeszcze nic.. ciekawe czy się pojawią
coś mnie boli w lewym boku;/

Amelia i Pampkina, a smarujecie sie? Czym? Wiem, ze to czasami nic nie pomaga...ale ...

Cos jest w powietrzu, bo ja od rana wsciekla na wszystko..na zycie, ze tak zle znosze ciazr, ze ciagle na maxa zle sie czuje i boje..ogolnie chyba powoli nie wyrabiam psychicznie 😞
Leze na sloncu, bo w cieniu ziiimnooo...ale chyba za max 2h zawloje meza do domu! Miejsca znalezc i zajecia nie moge. A jeszcze uswiadomilam spbie, ze juz w lipcu chce mnie wziac do szpitala..i jestem zalamana..i boje sie co vedzie dalej..i cesarki sie boje.. to jakus ogolny koszmar!

Mnie jakos narazie oszczedzaja rozstepy..staram sie pamietac i choc na noc smarowac 🙂 Ale to chyba jednak zalezy od skory..nie wiem - jakos mi to wszystko zwisa:/
Buziak

Superbaba, no jakos to bedzie. Wiem, ze sie boisz, bo w szpitalu to nie jest fajnie, ale, dla wielkich celow bedziesz lezec a po cesarce dojdziesz do siebie, wiadomo. Dzis to tak nacinaja, ze i blizny duze nie zostaja, widzialam u kolezanki. A zreszta, sama wiesz, nie ma gwarancje, ze kazda z nas nie wyladuje na cc 🤢... Pamietaj, JEDYNE co sie liczy, to zdrowa mama i zdrowa dzidzia. I tyle.
Juz swoje wycierpialas wiec dasz jeszcze rade. A potem zapomnisz jak to bylo w ciazy, bo mala zawojuje Twoim swiatem i bedzie super. A poki co, staraj sie nie panikowac w nadmiarze!

Tylko ja hipochondryk..boje sie samej operacji, krwi, wszystkiego..jeszcze bardziej przez to ze zle sie czuje, ze ciagle slabo itp..ogolnie to chyba mnie to przerasta 😞 Buziak

magdaluke- smaruje się.. kremem perfecta mama. Już drugą tube zużyłam; w sumie to na brzuszku są efekty bo już zaczęłam 26 tydzień i nie ma nic... tylko na piersiach mam.
Wszystkie tu się ostatnio z mężami kłóciłyśmy.. mój też mnie z równowagi czasem wyprowadza.. w szcególności w ciąży jakaś bardziej wrażliwa się stałam.. a teraz pralkę montuje i się wkurza, że mu teflon przecieka;p
Superbabko ! głowa do góry ! pomyśl sobie o swojej słodkiej Helence, że to wszystko dla niej. Patrz jak czas leci.. jeszcze nam zostały po jakieś 11 tygodni mniej więcej do 37! a potem niech się dzieje! ja jeszcze o porodzie nie myśle, będę się bać jak się będzie zbliżał.. czyli koło lipca zacznę o tym myśleć -podejrzewam, a póki co musimy myśleć pozytywnie bo nikt za nas ciąży nie przenosi 😉
Damy rade 😉 Ja też się trochę martwię środową wizytą co z tą moją szyjką.. bo mnie czeka za tydzień podróż do warszawy na zjazd i jade sama ! i myśle tylko o tym, że musze dać rade,, nie mam wyjścia.
Mój mąż pracuje i nie da rady się zamienić.. a to jeszcze nie koniec.. Odetchnę pod koniec czerwca dopiero...

A co do operacji, inaczej jest jak człowiek wie, że za chwile zobaczy ukochaną osóbkę i powinnaś myśleć tylko o tym 😉 Ja przeżyłam dwa zabiegi na sercu.. leżałam w Rzeszowie.. sama.. bo rodzice nawet nie mogli wejść na pooperacyjną.. wszystko do przeżycia..

Ja mam dokładnie ten sam co Amelia i posiadam jeszcze \\\'ziajka mamma mia\\\' i standardowo oliwka ale dupa .. 🤔

Brrr .. aż mnie trzęsie na myśl o naturalnym porodzie 🤢 aż strach pomyśleć ..
Ale jeszcze mam 103 dni powiedzmy więc git oswoję się 😜

Amelia - podziwiam, bo ja sie boje chorob, narkozy, smierci..taki juz moj ciezki charakter i psychika:P Wiec ja to przezywam dodatkowo...panika na maxa! A ze jeszcze ciagle cos..a to serce, zoladek, to lozysko..to juz robie pod siebie z nerwow 😞 Ech...chyba wolalabym naturalny, bo to wtedy wiadomo ze zdrowa jestes, a nie jak ja - problemy:/
A z ta szyjka Amelka to uwazaj..a jesli by sie jeszcze skracala to odwolaj wyjazdy, bo to niezdrowe:/

No nic..wyzalilam sie 🙂 Leze pod kocem, bo chlodno..i patrze w chmurki! Bisiak w takiej samej formie psychicznej jak ja..my to sisters:P

Jutro maz do roboty, ale wpadna na chwilke rodzice 🙂

Ja to się myśli trzymam, że z tą szyjką będzie okey.. a jak nie to pesser i już.. niech mnie rattuje i Julka, żeby za wcześnie nie wylazł. A ja żebym w miarę możliwości mogła normalnie funkcjonować..

Hej dziewczyny.
Widzę ze nie tylko u mnie zły humor zawitał. Jakoś dziwnie mnie cos tam na dole rwie 😞 przynajmniej z mężem się jeszcze nie pożarlam.
Co do mleka to nie jest powiedziane ze jak wcześnie się pojawi to wcześnie zniknie ja po porodzie musiałam od 27tygodnia ściągać pokarm przez 2 tygodni a gdy było mi już nie potrzebne to przez ponad rok nie mogłam się go pozbyc mimo leków i innych sposobów.
A co do porodu to mniej się boje cc niż naturalnego chyba dlatego ze przy cc bym wiedziała co mnie czeka...
Idę dalej leżeć mam nadzieje ze trochę mi przejdzie.
Miłego dnia :*

Amelia...ale nawet z pesserem to karza lezec:/Wiec ja bym sie nie nastawiala na jakies imprezki 🙂
4nula - to poleguj!Mnie boli ciagle cos na dole i w plecach..moze sie rozrastamy!

Ja tam cieszę się, ze wiem o tej cesarce wcześniej i sie już na nią nastawiam a nie poród 16h i nagle niespodzianka - cesarka... brrrr, tego to bym się dopiero bała 😮

mnie tez puki co rozstępy ominęły, choć o cycki się boję bo z D na F to spory przeskok i takie napięte są 🤢

Wiecie co poród naturalny jest jednak lepszy i dla mamy i dla dziecka ,a cc to jednak operacja ale jak mówi strzauka lepiej od razu cc niż meczyć się a po 10 godzinach cc;/

Co do kremów to fajnie się smarować ale jak mają rozstępy być to i tak będą, ja nie mam po córce a się nie smarowałam a teraz też sie nie smaruje i jak narazie nie mam rozstępów i mam cichą nadzieję że się nie pojawią , ale nadzieja matka głupich powiadają 😁

A piersi no tu jest chyba jedyny problem bo one nigdy nie wróca już do stanu sprzed ciaży, ach kiedyś miałam ładny jędrny biust teraz tez nie ejst najgorszy jak zainwestuje w dobry stanik ale po 2 ciaży boję sie pomyślec jaki ten biust będzie 🤢

Superbabo nie wszytskie kobiety przechodza ciaze superowo sa takie bidulki jak ty które zamiast cieszyć się stanem swoim musza się ciągle martwic czy wszystko ejst ok ale innej opcji niz zdrowa mamam i zdrowy dzidziuś nie ma 🙂

maiha napisał(a):

Wiecie co poród naturalny jest jednak lepszy i dla mamy i dla dziecka ,a cc to jednak operacja ale jak mówi strzauka lepiej od razu cc niż meczyć się a po 10 godzinach cc;/

Co do kremów to fajnie się smarować ale jak mają rozstępy być to i tak będą, ja nie mam po córce a się nie smarowałam a teraz też sie nie smaruje i jak narazie nie mam rozstępów i mam cichą nadzieję że się nie pojawią , ale nadzieja matka głupich powiadają 😁



A piersi no tu jest chyba jedyny problem bo one nigdy nie wróca już do stanu sprzed ciaży, ach kiedyś miałam ładny jędrny biust teraz tez nie ejst najgorszy jak zainwestuje w dobry stanik ale po 2 ciaży boję sie pomyślec jaki ten biust będzie 🤢>

Maiha, moje cycaki az tak sie nie rozciagnely 😁 i w sumie spokojnie moge powiedziec, ze wrocily do normy. Ale to pewno dlatego, ze nie mam bardzo duzego biustu 😜 Przy wiekszym rozmiarze, to pewno mozna oczekiwac niemilych niespodzianek....

Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach

---

More sharing options...