Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Oj moja mała też szaleje ,śmieje się ,że wyjdzie pępkiem bo tak łatwiej 🤪
Dzwonili do mnie ,że mogę odebrać wózek więc za tydzień góra dwa go odbiore , to już będę miała całą wyprawkę dla małej bo od razu kupię wszstko z listy.
A dla mnie musze pochodzić i poszukać jakiś koszul bo ja nie śpię w takich rzeczach i nie dam 50 zł ,a potrzebne z dwie by były ,bo jedna została mi z poprzedniej ciąży.
Torby spakowane jeszcze tylko zaliczyć kino i jutro w polskę . 🙂

Jestem. Wyniki synka w normie, siatki założone - ja u siebie mam od zeszłego roku ale wcześniej teściowa nie dała się przekonać żeby w kuchni założyć :P
Duchota u nas nieziemska, wytrzymać się nie da. Normalnie cała się kleję :////
Takie cudo dorwałam dla córci za jedyne 10zł - kocyk dość duży, wymiarami raczej większy niż łóżeczko. Wygląda jak nowy, nic nie zniszczony, nie pozaciągany, śnieżnobiały...
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/854/dsci0686o.jpg/][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/8796/dsci0686o.jpg[/IMG][/URL]

Witam wszystkie dziwczyny , postanowilam do was dolaczyc, kiedys rowniez bylam u wrzesniowek w 201 roku, ale odeszlam , z niefajnych powodow. ale teraz znow jestem w ciazy , termin mam na 15 wrzesnia, milo jest z kims podyskutowac kiedy w domu niema nikogo, pozdrawiam wszystkie przyszle Mamusie. pozdrawiam Justyna 🙂

Dobry, dobry 🙂

Ja tam nic nie mam i parcia nie odczuwam 🙂 Maz podjal decyzje wczoraj, ze tak malo potrzeba nam, ze z jednej wyplaty chce kupic, wiec jego wola 🙂)
Polowe zamowie na allegro,a polowe w hurtowni obok domku 🙂 Koniec lipca wszystko zamowie 🙂)
A jakby cos sie wydarzylo, to jego problem juz, bedzie sam zalatwial i zdziwiony wielce pewnie bedzie...;/

Ehhh... kupilam sobie spodenki krotkie i nie moge ich znalezc... ;// Toz to niewiarygodne 🙂) hehe 🙂)

Kurcze chcialam isc z Nadia jeszcze do okulisty, ale za cholere juz nie zdaze przed porodem.. tymbardziej, ze sezon urlopowy.

Dzis sie nabiegalam do sadu, bo chcemy sie zrzec spadku i wystepowalismy o pelnomocnictwo dla Nadii.. normalnie sama papierologia...

A my to jacys inni jestesmy... mimo, ze nie zyjemy na jakis wielce wysokim poziomie, to nie zdecydowalabym sie na wyjazd. Ani rodziny, ani znajomych.. jakos tak jestem negatywnie nastawiona.. choc w swoim zawodzie zarobilabym 4razy wiecej i nie powiem, ze czasem to boli, zeu nas jest tak niedoceniany i tak malo samodzielny... no , ale idac na takie a nie inne studia mialam tego swiadomosc... heh..

Doti, śliczny ten kocyk i za jakie śmieszne pieniądze 🙂 🙂 🙂

Alexia, witam Cię serdecznie 🙂

A ja mam pytanko do Was, może jesteście bardziej uświadomione, bo ja już zgłupiałam 😮 Jak to jest z higieną noska u niemowląt? W jednek książce piszą, że nosek tak jak uszka oczyszcza się sam i nie potrzebuje dodatkowych zabiegów higienicznych, no chyba że jest zatkany albo dziecko ma katarek. Wtedy stosuje się m.in. sól morską dla niemowląt dla udrożnienia noska. A producenci takich soli morskich w swoich ulotkach reklamowych zalecają stosowanie takiej soli raz dziennie, bez względu na to, czy dziecko ma zatkany nos czy nie. Podobno dla nawilżenia błony śluzowej, oczyszczenia z pyłków, roztoczy i innych zanieczyszczeń. To jak to w końcu jest? 🥴 Stosować tę sól codziennie, czy tylko w razie potrzeby? 😮

Deira ja nie wiem, bo jeszcze nie mialam dziecka, ale w sumie tez jestem ciekawa jak to jest 🙂 na pewno kupie fride i wode morska do nosa, ale kiedy stosowac, to juz nie wiem. Ja chyba bym stosowala tylko jak to bedzie konieczne...

Czesc Alexia, witamy w naszym gronie 🙂

ja nie stosowałam żadnego dodatkowego nawilżania noska. przy każdym myciu buzi przegotowaną wodą zawsze coś tam nakapało tej wody do noska i tyle..

Alexia witaj wśród nas 🙂
Doti śliczny kocyk... 😉

ale parno... cały dzień ledwo sapie,w dodatku kilka razy mi się krew z nosa puściła, i chyba przez to czuje się strasznie zmęczona 😮

karolka84 napisał(a):

Deira ja nie wiem, bo jeszcze nie mialam dziecka, ale w sumie tez jestem ciekawa jak to jest 🙂 na pewno kupie fride i wode morska do nosa, ale kiedy stosowac, to juz nie wiem. Ja chyba bym stosowala tylko jak to bedzie konieczne...

Ja też kupiłam aspirator NoseFrida ale mam też klasyczną gruszkę, gdyby okazało się, że nie potrafię tego wynalazku obsługiwać 🙂 No i w sprayu kupiłam roztwór soli morskiej też NoseFrida. I chyba będę faktycznie używać tylko w razie potrzeby, bo wiem, że to może nie być przyjemne doświadczenie dla malucha.

Doti, a oczka przemywałaś też tylko przegotowaną wodą, czy stosowałaś jakieś sole fizjologiczne?

Deira ja buzię myłam tylko przegotowaną wodą. Namaczałam wacik, odciskałam i myłam buzię, oczka, uszka z zewnątrz. Tym razem tylko zamienię waciki na gaziki żeby kłaczków nie było.
Nie wiem tylko co z pępkiem bo czytałam nowe zalecenia, że wystarczy wietrzenie i nie trzeba przemywać spirytusem....

Hej brzuszki 🙂 Ja już po wizycie u gina, musiałam odsapnąć i przetrawić informacje... Mały będzie duży.... w tej chwili ma 1560g, sporo.... o swojej wadze nie mówię, bo to masakra 😠 poza tym wszystko ok, mały się nigdzie nie spieszy. A na napinanie się brzucha zapisał mi No-Spę i magnez. Od jutra zaczynam kompletować wyprawkę. Przyjemnego wieczorku 🤪

Efek suuper, że Wojtuś rośnie 🙂 Oby tylko nie za bardzo żeby CC nie było konieczne! 😁 Ważne, że zdrowy chłopak 🙂 Wagą się nie przejmuj za bardzo, pozbędziesz sie wszystkich nadprogramowych kg na pewno! Dużo zdrówka!

Efek super wiesci! 🙂

Doti, mi się udalo kupić jakieś takie waciki, co to podobno specjalnie dla niemowląt są i nie zostawiają kłaczków 🙂 A jak będą zostawiać kłaczki to też przerzucę się na gaziki jałowe. 🙂

Efek, gratulacje i cieszę się, że wszystko jest ok 😁 A wagą się nie przejmuj, bo najważniejsze jest by dzieciaczek był zdrowy 🙂 Jak zaczniemy karmić to wszystkie stracimy nie tylko kilogramy ciążowe, ale i te przedciążowe 😁
Moja siostra niedawno mi się przyznała, że w ciąży przytyła 18 kg (a jest chuda jak mietła i do tego wysoka) a w czasie karmienia w ciągu 3 miesięcy straciła 24 kg 🤪 Podobno karmienie to najlepszy środek odchudzający 😁 😁 😁

Efek to fajnie że wszystko ok 🙂 niech zdrowo rośnie Wojtuś 🙂

tez mam nadzieje ze jak urodze to uda mi sie pozbyc kilogramow, zeby dziecko niemusialo sie mamy wstydzic, ja posiadam wszystko dla mojego chlopaka, chociaz rzeczy maja rok ale sa nowe nieuzywane. Wy rowniez niemozecie sie doczekac konca, ja bym chciala juz przytulic maluszka do siebie 😆

Alexia miło, że do nas dołączyłaś 🙂 Współczuję straty i trzymamy kciuki że tym razem będzie wszystko ok 🙂 🙂 🙂 A tym, że wyprawka ma rok - co za różnica... ja większość mam po synku i tylko trochę dokupiłam dziewczęcych ubranek i to co konieczne dla takiego maleństwa muszę dokupić 🙂

dzis na ktoryms programie byl krotki reportaz o noworodkach...pokazali porod, laska tak sie darla, ze az mi sie slabo zrobilo 😮

gdy rodzilam moja Nadusie, to tez wreszczalam, ale jak dali mi morfine to juz tylko czulam parcie, bo napoczatku dali mi paracetamol, ale jak glowka juz wyjdzie , to wszystkie bole odjelo odrazu,

Oj Karolciu ja się dość nasłuchałam krzyków jak czekałam na rozwarcie przy poprzednim porodzie 😁 Za to ja nie krzyczałam wcale. Przy skurczach zaciskałam zęby a przy parciu byłam tak skupiona na swoim ciele, że nie myślałam o niczym innym 🙂 Szczerze mówiąc to ja nie rozumiem tych wrzasków... Wiadomo że każdy inaczej sobie z bólem radzi ale...

ja sobie tego nie wyobrażam... juz panikuje jak o tym pomysle...

Heh ja tam sie nie boję tylko jestem ciekawa jak to będzie. To samo z pierwszym porodem - ciekawa byłam jak będzie 🙂 teraz chcę spróbować porodu w wodzie jak się uda i też chcę się dowiedzieć jak to wygląda. mam tylko nadzieję, że pójdzie szybciej niż poprzednio ;D

ja bylam spanikowana dlatego wrzeszczalam, a i z tego wszystkiego jeszcze co przed porodem mi powiedzieli, i to mi sie skumulowalo,

Każda ma inne potrzeby i inne sposoby radzenia sobie z bólem i trudną sytuacją. Krzyk jest jedną z naturalnych metod łagodzenia bólu więc nikt nikogo nie będzie uciszał przy porodzie 🙂 Ja pamiętam, że wściekła byłam bo mi zabronili jeść i pić i tylko kroplówkę dali a od ostatniego posiłku do końca porodu minęło 26 godzin... i tak nie posłuchałam i piłam wodę mineralną i podjadałam biszkopty 😁

ja jak czekalam i jesc mi sie chcialo , ale mialam na kiszone ogorki , i kanapke z polska mielonka , wiec chlopak mi przyniosl , a jak przyniosl zaczelam jesc , i wchodzi pielegniarka , i zdziwiona powiedziala ze ich szpital stac na to zeby mi dac jesc i jeszcze mojemu chlopakowi moze przyniesc , potem przychodzila co pol godziny i pyala czy chcemy cos do picia,