Skocz do zawartości

Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Doti Dzięki 🙂 Ja kupiłam wit K+D i już myślałam że bez sensu jako że dostaje zastrzyk z witK. Ale chyba będę podawać od razu. Tzn po 2tyg życia.
mamusiak Sabsimplex tylko za granica do kupienia. A z neta ściągać też zawsze ryzyko że może nie być oryginalne.
Deira na moim foteliku to chyba było napisane że 2 godziny dziennie może dzidzia w nim siedzieć 🤨 I tak samo mi facet w sklepie mówił 🤔 ale pewnie wiele osób przeszło taką podróż z takim maluszkiem i nic się nie stało. Możesz też sprawdzić czy Twoją gondolę wózka można montować w aucie bo wiem, że niektóre można.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    2758

  • Doti

    2120

  • Emilia1991r

    2246

  • karolka84

    3424

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja tam nie polecam podróży z dzieckiem w gondoli - nie zapewnia ona takiego bezpieczeństwa jak fotelik moim zdaniem. Poza tym właśnie dziwi mnie, że skoro pediatrzy i ortopedzi zalecają żeby dziecko nie było dłużej niż 2 godziny w foteliku to dlatego tyyyyyyyyyyyyyle mam wozi dzieciątka na spacery właśnie w fotelikach zamiast w gondoli? Niby pozycja w foteliku zbliżona do embrionalnej ale mimo wszystko zbyt obciążająca kręgosłup maleństwa.

Inirtam ja z całego serca obiecuję poprawę... ale Lusia coś się nie spieszy.... ale teraz już nie odpuszczę i jak będą skurcze regularne to po pół godziny jadę. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://fotelik.info/pl/news/ile_czasu_mozna_jechac_z_niemowleciem_w_foteliku,109.html
w linku powyżej podpowiadają jak podróżować z maluszkiem. Myślę, że to trudna sprawa, ale jednorazowa podróż nie powinna wyrządzić poważnej krzywdy.
Zresztą ja też wciąż widzę matki które używają głównie fotelika na ramie wózka (gondoli w ogóle nie kupują) i sądzę że ich dzieci nie mają jakiś zwyrodnień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hmm... co do fotelików zamiast gondoli... ja jestem absolutnie przeciwniczką!! tak, jak Doti pisze, ma to olbrzymi wpływ na kształtowanie krzywizn kręgosłupa... ale do samochodu to tylko fotelik... gondola mało bezpieczna... w foteliku dziecko nie powinno zbyt duzo czasu spedzać... niby pozycja zblizona do embrionu, ale chodzi wlasnie o to, ze krzywizny fizjologiczne kształtuja się w odpowiednim okresie zycia malucha... jego szkielet jest tak "giętki" i wiotki, że na wszelkie pozycje bardzo szybko reaguje i choc teraz możemy tego nie zauwazac, to w przyszlosci może to nieść za sobą poważne konsekwencje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia


Doti: może podjedz na IP i poproś o KTG,( bez kolejki).Wkońcu masz skurcze........Przecież nikt nie przewidzi kiedy będzie poród.......Zresztą jak sama wiesz to KTG to g.... warte......Nie rejestruje skurczy kiedy trzeba.......

Deira: jeśli to podróz obowiązkowa,ważna to wzięłabym dzidziusia ze sobą........Jeśli natomiast nie musisz jechac,to zostań.W końcu będziesz po cc,( dłużej człowiek dochodzi do siebie) , no i Natalka będzie malutka........

marylu: to ja bym się obawiała........hm.Musi coś istniec jakiś skuteczny preparat na rynku polskim,(odpowiednik tego niemieckiego preparatu)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doti to nas tak zestresuje, że któraś przez nią z wrażenia zacznie rodzić 🤪
Byłam u koleżanek w pracy, milutko 🙂 najfajniej, że one mają cały czas klimę włączoną, mmmmm 😁 Teraz znów się na dworze nagrzało... Jakoś bez sił jestem ostatnio - prasowanie czeka, w szafkach wypadałoby poukładać rzeczy małego, ale nie mam energii...
Byłam dziś w sklepie z rzeczami dla maluchów... Wózek identyczny do tego który my kupiliśmy za 900 zł przez neta stał z ceną 1300 zł 🙃 Noż jestem z siebie dumna, ze udało się nie przepłacić 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamusiak napisał(a):

marylu: to ja bym się obawiała........hm.Musi coś istniec jakiś skuteczny preparat na rynku polskim,(odpowiednik tego niemieckiego preparatu)

Tak istnieje kilka preparatów, o tym samym składzie- ale żaden tak nie działa jak SabSimplex. Obyśmy się nie musiały przekonać o tym same. Ale moja siostra, kuzynki, koleżanki wszystkie tak twierdzą 🤨 Ja miałam to szczęście że poprosiłam znajomych którzy z wakacji przez Niemcy jechali żeby w aptece kupili- i w razie W, zapas już mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamusiak u mojej siostry tylko debridad jako tako zdał egzamin w przeciwieństwie do tego niemieckiego... tylko z tego, co się orientuję on jest u nas na receptę...

moja kumpela z kolei stosowała ten niemiecki specyfik, zamawiała z czeskiej apteki i u niej podziałał, więc różnie bywa... kto ma blisko do granicy, to sobie pojedzie i kupi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam 🙂
ja oczywiście tylko chwilowo.
siedzę u M i nie mam zbytnio czasu na brzuszka 😞
ale nadrobię was 🙂

oto mój wózek - kolor identyczny. (jednak 4 koła 🙂 )
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/hauckbostonsilver2.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/2152/hauckbostonsilver2.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ano, nie urodzilam jeszcze i nie zamierzam w najbliższym czasie. Hehe.
Podczytuje Was, ale jakoś nie mam weny na pisanie na forum.

Co do książeczek dla malucha, to my z takich pamiątek. Mamy cos takiego jak pierwsze piec lat zycia dziecka, ale chyba bym nie kupowala przed urodzinami, bo często ludzie takie rzeczy w prezencie przynoszą.. i mamy taka ramke, w której robi się odlew stopki i raczki, ale specjalnie nie polecam,bo placzu było co nie miara, bo ta cholerna substancja nie chciała zrobić się miekka za żadne skarby, wiec trzeba było przycisnąć malucha „dość” mocno.

Ogolnie jednak statystycznie więcej powiklan maja ciecia cesarskie aniżeli porody silami natury, bo widziałam takie rozwazania. No i przede wszystkim podczas ciecia pojawiają się te bardziej zagrazajace, ale nie ma co się martwic na zapas, bo kazda z nas urodzi zdrowego maluszka bez zadnych powiklan, obojętnie w jaki sposób ebdzie zakonczona ciaza.
No a poza tym, mało co mamy do wyboru… jeśli chodzi o rodzaj zakończenia ciąży.
Nie mogłam dosrac nigdzie zelaza co mi gin przepisal i kupiłam sobie zwykly biofer i chciałam przeliczyć dawki i brac po prostu taka dawke jak mam zlecona, to uwaga  Wyszlo , ze zwykłego Bioferu musiałabym brac 20 tabletek na dobe.., hehe.. masakra… wiec zaraz się ruszam i robie sok z buraka, bo od dwóch dni już nie pilam, a w poniedziałek na morfologie ide…
Cos tam jeszcze chciałam naskrobać, ale średnio pamiętam co.
My z mloda jeden dzionek spedzilsmy nad jeziorkiem, a później ogarnelysmy mala wycieczke pod tytuem Kórnik, Rogalin i stadnina koni… a komary w tym Rogalinie pogryzły mnie jak cholera. Wstretne moskity ;/
Burza wczoraj nieziemska była. Mialam w domu uchylone okna, to normalnie na parapecie i pod mam tyle piasku, jakby ktoś mi z piaskownicy nasypal.
Odpisywalam Wam już rano, ale naskrobalam mega długiego posta, i zamiast enter nacisnelam chyba shift i mi wszystko poszlo w cholerę, wiec się wkulam i zbierałam wene.. hehe

Laski, co macie mniejsze maluszki, jeśli wszystkie organy się rozwijają rpawdilowo to nie ma się wogole o co martwic. Maluszki nadrobią po porodzie.. Lepiej mniejszy maluszek niż kolos 5kg, który tez niekoniecznie musi być zdrowiutki.
Ja się wlasnie po powrocie zwazylam i wychodzi na to, ze mój maluch nie ma ochoty nadrabiać masy, wiec tez będzie nalezal raczej do mniejszych dzieciakow. Bo waga stoi w miejscu, caly czas 3,5 kg na plusie.
No to chyba na tyle… się rozpisałam.

Ja tez nie polecam podrozowania z gondola.. Jak dla mnie bezpieczenstwo zadne...

Co do podrozy raz po raz, na pewno nie powinno maluszkowi nic sie stac. Nie przesadzajmy. My zawsze jak mloda spala, to jechalismy na maksa jak sie dalo. Dopiero jak sie wybudzila byla organizowana przerwa na rozprostowanie kosci. Teraz Nadie juz zajme, jak nie spi.. a jak miala 3 miesiace to srednio raczej sie do niej przemawialo, jak zaczynala marudzic, a przeciez przerwy co 15 minut nie bede robic..

Sabsimplex zdecydowanie najlepszy i tego sie bede trzymac. ja wyprobowalam chyba wszystlego i gro matek przede mna tez 🙂) Slyszalam, ostatnio, ze dziewczyny sobie krople Bobotic chwala, ale ja sie nie spotkalam z nimi.
Uzywalam Infacol, Fenicol i dodatkowo do tego dodawalam zawsze Dicoflor 30...

Ja kapsulek typu twist-off nie polecam. Ale juz kiedys sie chyab uwywnetrzniaam na ten temat, wiec nie bede tego robic ponownie 🙂)

Emi, nie strasz. Maluszki z problemami z przeplywam zawsze wolniej rosna. To normalne, nadrobia po urodzeniu. Moja jest 2 tygodnie do tylu jeli chodzi o tydzien a mase, ale miesci sie w normach, wiec nie ma co szukac. Wazne zeby maluch dobil do masy 2,5kg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...