Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

karolka84 napisał(a):

anula4ever napisał(a):

Karolina-ty mialas chyba jak dobrze mi swita cos z zelazem w wynikach tak?co robilas z tym?bo mi troche zelazo spadlo mam lykac chella fer zelazo czy jak to tam sie pisze ale mopzna cos jeszcze?

Anula ja biore nadal tardyferon fol - zelazo z kw foliowym na recepte i do tego bralam na wlasna reke tabletki z buraka - pomoglo, bo juz mam hemoglobiny 11.7, a mialam 10.9...
No i duzo pieruszki jadlam 🙂

A te tabletki z buraka maja jakas nazwe?bo musze zakupic natke pietruszki wsuwam caly czas ale najwidoczniej moja kluseczka wyciaga ze mnie wiecej niz jestem sobie w stanie wyobrazic

anula4ever napisał(a):

karolka84 napisał(a):

anula4ever napisał(a):

Karolina-ty mialas chyba jak dobrze mi swita cos z zelazem w wynikach tak?co robilas z tym?bo mi troche zelazo spadlo mam lykac chella fer zelazo czy jak to tam sie pisze ale mopzna cos jeszcze?

Anula ja biore nadal tardyferon fol - zelazo z kw foliowym na recepte i do tego bralam na wlasna reke tabletki z buraka - pomoglo, bo juz mam hemoglobiny 11.7, a mialam 10.9...
No i duzo pieruszki jadlam 🙂

A te tabletki z buraka maja jakas nazwe?bo musze zakupic natke pietruszki wsuwam caly czas ale najwidoczniej moja kluseczka wyciaga ze mnie wiecej niz jestem sobie w stanie wyobrazic

ja bralam te:
http://www.doz.pl/apteka/p46038-Burak_czerwony_tabletki_Colfarm_120_szt

Danusia z pazdziernikowych mamus tez je brala i tez jej wyniki poszly w gore, wiec chyba pomaga 🙂

Ja zakupiłam lewatywę i czeka w szafce........Jak mnie złapią skurcze to mam zamiar sobie sama ją wykonac...Wolę się "oczyścic" w domu niż na fotelu przy porodzie...... 😲

karolka84 napisał(a):

anula4ever napisał(a):

karolka84 napisał(a):

anula4ever napisał(a):

Karolina-ty mialas chyba jak dobrze mi swita cos z zelazem w wynikach tak?co robilas z tym?bo mi troche zelazo spadlo mam lykac chella fer zelazo czy jak to tam sie pisze ale mopzna cos jeszcze?

Anula ja biore nadal tardyferon fol - zelazo z kw foliowym na recepte i do tego bralam na wlasna reke tabletki z buraka - pomoglo, bo juz mam hemoglobiny 11.7, a mialam 10.9...
No i duzo pieruszki jadlam 🙂

A te tabletki z buraka maja jakas nazwe?bo musze zakupic natke pietruszki wsuwam caly czas ale najwidoczniej moja kluseczka wyciaga ze mnie wiecej niz jestem sobie w stanie wyobrazic

ja bralam te:
http://www.doz.pl/apteka/p46038-Burak_czerwony_tabletki_Colfarm_120_szt

Danusia z pazdziernikowych mamus tez je brala i tez jej wyniki poszly w gore, wiec chyba pomaga 🙂

Ok dzieki-czyli gdzies mi dobrze w pamieci switalo kogo sie zapytac.

Anula prosze bardzo 🙂 oby pomogly i Tobie 🙂 no albo pij duzo soku z buraka zamiast tych tabletek 🙂 ja np nie moglam go przelknac, ale moze u ciebie byloby inaczej 🙂

mamusiak napisał(a):

Ja zakupiłam lewatywę i czeka w szafce........Jak mnie złapią skurcze to mam zamiar sobie sama ją wykonac...Wolę się "oczyścic" w domu niż na fotelu przy porodzie...... 😲

a mi tam pewnie wszystko jedno bedzie, niech oni sie juz tym martwia 😁 😁 😁

tez nie wiem jak sie za to wezme 😮 jak nie dam rady sama to poprosze M ale to pod wieczor musze jeszcze pare spraw pozalatwiac 🙂

Emi to czeka Was romantyczny wieczor z lewatywa 😁 😜

ja zamiast lewatywy to sobie czopka glicerolowego wloze predzej - wiem, ze to nie to samo co szpitalna lewatywa, ale zawsze cos pojdzie 🙂

karolka84 napisał(a):

Emi to czeka Was romantyczny wieczor z lewatywa 😁 😜


To Ci się udało 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

karolka84 napisał(a):

Anula prosze bardzo 🙂 oby pomogly i Tobie 🙂 no albo pij duzo soku z buraka zamiast tych tabletek 🙂 ja np nie moglam go przelknac, ale moze u ciebie byloby inaczej 🙂

Ja łykam te tabletki 2 tygodnie i ciekawa jestem po jakim czasie one moga działac........Korci mnie żeby zrobic sobie jeszcze morfo przed porodem......

Emi, jeśli to podziała, to lecę do apteki hahahah.Śmieję się już sama z siebie 🙂
Właśnie wpieprzyłam całą wielką marchewkę z ogrodu 🙂 Jak królik.
Nie mam pojęcia ile dziecko musi mieć kg żeby zrobili cc, ale podejrzewam że Nikola się jeszcze do nich nie zalicza. I dzięki Bogu. Nie chcę cc.
Chyba zaraz pojadę sobie na miasto, do Pepco i połazić,bo nudzi mi się.
Krocze mnie kłuje coraz bardziej, ale to dobrze, mała naciska główką na nie i może w końcu ta cholerna szyjka się zacznie skracać 🙂
Kurde że też na usg nie widać ile dziecko ma długości, bo nie mam zielonego pojęcia czy mam wystarczająco ciuszków dla Nikoli. Kurde mam dość dużo tych 62 a one na pewno będą za duże. Nie mam dużo w rozmiarze 56 i chyba dokupię.
U nas w szpitalu sami z siebie chyba nie pytają o lewatywę, bo siory nie pytali. Ale ja sobie zażyczę,jeśli wszystko będzie długo trwało. Mama mi mówiła,że jak była rodzić i jej zrobili lewatywę to chwila moment i w kiblu by prawie urodziła bo wody jej odeszły, tak ruszyła ta lewatywa wszystko.
Może Tobie Emi taka domowa też pomoże. Mi raczej nie, skoro rozwarcia żadnego.

Ja od tygodnia nie biore tego buraka, tylko zelazo i tez jestem ciekawa co tam sie dzieje 🙂

Ok ja sie zmywam na spotkanie z Tusią i Sandrą 🙂

Do pozniej 🙂 😘

karolka: bawcie się dobrze Brzuszki!

Pestka: nie chcę Cie załamywac,ale wczoraj spytałam się położnej czy te kłucia w kroczu mogą spowodowac skrócenie szyjki-odpowiedziała że nie..........Zdziwiło mnie to trochę....

co do cc ja slyszalam ze powinno sie robic jezeli waga dziecka przekracza 4 kg ale wiem ze tez ze laski rodzily klocki grubo ponad 4 kg i naturalnie to juz chyba od szpitala zalezy tak mi sie wydaje
pestka zdam relacje 😁 jak pomoze to tez lec 😁 ja rozwarcia nie mam jakiegos super sadze ze z 2 cm nie wiecej z tym ze miekka szyjka a rozwarcie to moze sie zrobic przy skurczach przeciez ( tak mi sie wydaje ) 😁

A mi moja gin i lekarka na IP powiedziały ,że to kłucie to mała rozwiera szyjkę główką .
Napiera na nią stąd te kłucie . 🙂

Mnie kłuje niesamowicie od dobrych kilku tygodni i dalej jestem pozamykana 🤨

Na ostatniej wizycie gin mi mówił, że według najnowszych wytycznych do cc kwalifikuje waga dziecka powyżej 4,5kg... Ale on swoich pacjentek nie maltretuje i daje skierowanie na cc jak dziecko jest powyżej 4 kg (takie wytyczne były wcześniej, ale je zmienili). Mój ma mieć 3800g i ponieważ ja jestem dużą kobietą powinnam sobie poradzić sn 🤢 oby...

Też się boję, że aparatura zaniżyła wagę, albo, że przez te 3 tyg od ostatniej wizyty młody duuużo przybierze i że nie dam rady 😞 Jak czytam o porodach 21 godzin trwających i w końcu i tak cc to mi się płakać chce 😞 W ogóle mam straszny humor - idę się przejść, pomyśleć o czymś innym...

Emi ja też czekam na relację z lewatywy 😁 Jak dobrze cię ruszy samam pobiegnę ją kupić 🤪

Efek: rozumiem Twoje obawy.........bo wiemy wszystkie jak to jest z tymi pomiarami wagowymi dzieci.........Hm ale może pomyśl w ten sposób,że lekarz się pomylił i podał zawyżoną wagę 🙂.

mamusiak napisał(a):

Efek: rozumiem Twoje obawy.........bo wiemy wszystkie jak to jest z tymi pomiarami wagowymi dzieci.........Hm ale może pomyśl w ten sposób,że lekarz się pomylił i podał zawyżoną wagę 🙂.

Hmmmm... Ja mam 1,80 wzrostu, mąż 1,85, jak on się rodził miał 4200, ja 3500g... Na prawdę się strasznie zdziwię jak Wojtek się urodzi drobny 😉 A tak serio to mam złego humora i jakieś niedobre myśli mi po głowie chodzą - a tu trzeba być dobrze nastawionym 🙂 wszystko się uda 😉

emi powodzenia z lewatywą 😉 ciekawa jestem czy ona może coś ruszyć 😜
karolka bawcie się dobrze brzuchatki 😉

ja oczywiście nim się wybrałam na basen to pogoda się zepsuła 😠 coś trzeba sobie w domu do zajęcia znaleźć. coraz bardziej denerwują mnie rodzina i znajomi z pytaniem czy "coś się dzieje?" gosh przecież to nie mój termin... co ma się dziać. 😠

A ja po zakupach 🙂 Kupiłam dwa wiklinowe koszyczki - jeden mniejszy na pieluszki, żeby były pod ręką, a drugi większy na kosmetyki i inne duperele do higieny.

Isa, trzymam kciuki za Ciebie i Szymka 🙂

Emilia, taka lewatywa to nic trudnego 😉 To tak jak byś sobie robiła irygację np. tantum rosa, tylko w inną dziurę wkładasz irygator, hehe 🤪 W każdym razie powodzenia i samych przyjemności! 😁

Karolka, tak jak mamusiak pisze. Wielkość kobiety, czy szerokość bioder okazuje się, że nie mają nic wspólnego z łatwiejszym czy trudniejszym porodem. Chodzi o tzw. współmierność porodową. Jak wyczytałam w jakimś mądrym artykule chodzi o to, czy wielkość główki pozostaje w dysproporcji do wielkości tkanek kostnych kanału rodnego. A to sprawdza się w czasie badania ginekologicznego. Można być więc chudzinką a urodzić w 5 minut. 🙂

Efek: to aż jestem ciekawa jakiego dzidziusia nosisz pod serduszkiem,tzn wielkościowo 🙂. Myśl pozytywnie i absolutnie odganiaj złe myśli 🙂.

marylu: nie boisz się infekci z basenu?

Deira: zakupy udane!

mamusiak jak miałam zapalenie pęcherza i brałam antybiotyk to potem przez miesiąc nie chodziłam tak w razie W. Ale tak na codzień to staram się o tym nie myśleć 😜

dajcie mi jakiegoś kopa w d*** bo ja wciąż w piżamie. I czuję się tak źle że jeszcze nic nie zrobiłam dziś 😮

Hej Dziewczyny ! Końcówka jak zwykle najgorsza, ja siedzę i albo gram w gierkę na kompie albo czytam książkę, albo idę z psem na krótki spacer. Przed ludźmi uciekam, bo ciągle mi zadają te same pytania: a długo jeszcze, a na kiedy termin, a dziewczynka czy chłopiec ?
Marylu..a co Ty chcesz robić ? Odpoczywaj i ciesz się świętym spokojem ...jeszcze ! 🙂