Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

Kwasiek, po co brałaś mamę do szpitala?

Dziś miałam iśc do pracy odwiedzić koleżankę, która jest w ciązy ale się nie wybrałam bo pada i dostałam właśnie od niej smska że jest po zabiegu, bo serduszko przestało bić. Przykre bardzo i jak patrzę na moją dziewczynę to jestem taka wdzięczna że jest tu z nami

my też w marudne dni lulamy, bujamy, leżymy razem 😉

Kwasiek nie napisalam ze jak dziecko steka to trzeba je od razu wziac na rece!!
Ajezeli chodzi o rozpieszczanie przez dziadków... jak sie komus nie podoba nie musi zpostawiac dziecka (na dluzszy czas) u dziadków... Babie sa zazwyczaj osobami starszymi, wiec po co maja sie bawic w wychowywanie - od tego sa rodzice. Łatwiej jest dac od razu cukierka niz wysluchiwac placzace dziecko - starsza osoba nie ma na to siły!
A o do tego, ze Twoja mama pierwsza wziela Agnieszke na rece - faktycznie niefajnie.

Madziocha ja przez cała ciąże drżałam żeby wszystko było ok... to przykre jak kogoś to spotyka... współczuje tej Twojej kolezance...
No Kasiu ja nie mam wyjścia troche bo moja mama poprostu z nami JEST, ale myśle że wystarczy spokojna rozmowa i wytyczenie pewnych granic, tak jak pisałaś żeby najlepiej babci wytłumaczyc od czego sa babcie... ale wiesz, charaktery babcie tez mają rózne... ja wiem że moja mama dobrze zajmuje się dzieckiem i nie mam obaw zostawiac jej Mateusza, tylko poprostu chyba za bardzo przejęła się rolą 😜

cos mi sie y klawka stalo, literz sie pryestawily 🤢 wiecie jak to odcyarowac_ 🥴

Hahaha Łajsoka fajnie piszesz 😁 😁 😁 😁

no i nie moge tego przestawic y jest tam gdzie Z, a Z tam gdzie Y i jeszcye kilka innych liter sie poprzekrecao...i nie ma polskich ynakow... 😠 czekam na Mario on to naprawi 😉

o chyba Ci się niemiecka klawiatura włączyła. Spróbuj w dolnym prawym rogu jest symbol klawiaturki i tam nacisnąć i wybrać Polish Programmers

już 😁 😁 😜

A ja tam myślę,że każda z nas dziś troszkę swoich żalów wylała po Radzi opowieści,ponarzekałyśmy na te babcie,wyraziłysmy opienie,a i tak dobrze wiemy co dla naszych maluchów dobre i jak tego chcą (bo jak piszecie też mają gorsze dni) to polulamy,kołyszemy i same rozpieszczamy.Łączą nas ze szkrabami niewidzialne więzy,które jasno określają na co sobie pozwalamy.A dziadkowie faktycznie od zawsze byli do rozpieszczania.

A co do powrotu do pracy to ja mam problem i to spory.Zbytnio wracać nie chciałam,bo jak odchodziłam to atmosfera w banku zrobiła się nie do zniesienia.Ale jak wiecie na wychowawczym nawet jeśli komuś przysługuje płatny,to nie są wielkie pieniądze i zostaniemy tylko z pensją męża,wiadomo,że trzeba robić opłaty,mleczko i pampersy kosztują a i trzeba coś jeść.Ale jak się okazuje,nawet jeśli zacisnę zęby i chciałabym wrócić do pracy to nie mam z kim Małej zostawić.Teście mieszkają daleko a moja mama choć blisko to ma gospodarstwo rolne i od 6ej do 9-ej a potem od 15ej do 19tej nie może się Oliwką zajmować,bo ma swoje obowiązki.My mieszkamy na wsi,więc żłobek odpada...Powiem Wam,że troszkę jestem załamana,bo oszczędności nie mamy,to co mąż zarobił w Danii poszło na długi,bieżące potrzeby i wykończenie domku...Myśleć mi się już czasem nie chce jak to dalej będzie...

sorki...tak się też troszkę wyżaliłam... ☺️

aż oklaskałam wszystkie z radochy 😁

Gabiś ja się ciesze że mam komu Mateusza potem zostawić bo niestety nie stac nas na mój wychowawczy i musze wracać do pracy... nie wiem jak Ci sie to kalkuluje bo nie wiem ile zarabiasz ale czasem opłaca się zapłacić niani... ja wiem że to ciężko ale czasem nie ma wyjścia, lepsza niania moim zdaniem niz żłobek... a właśnie niedawno na innym forum taka dziewczyna szukała niani na małej wiosce bo chciała żeby była z bliskiej okolicy i niedrogo i bardzo polecała ta stronkę http://www.niania.pl/ nie wiem dokładnie, bo ponoć treba tam cos opłacic ale podobno warto... nie wiem czy w ogóle Cie to intersuje ale tak podaje bo sobie własnie przypomniałam i skojarzyłam temat...

Gabiś jak już pisałam radzi po to m.in.jesteśmy żeby się tu wyżalać 😉 rozumiem Cie że się martwisz o pieniążki, ja też powiem Ci ze ma kiepską sytuację, bo mam jeszcze studia do skończenia 🤢 ostatnio dzwonili z uczelni ze nie otworzyli zaocznie mojego kierunku bo mało osób 😞 ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło z Wrocławia przenoszę papiery do Poznania a to duży plus bo o 140 km bliżej i łatwiej mi tu z Międzyrzecza dojechać 😉 i też zaoczne studia= czesne więc kasa też będzie uciekała mam nadzieję że znów będzie stypendium, bo jak Mariusz miałby ze swoich dwóch pensji mi to opłacić to nam byłoby ciężko kaski starczyłoby na styk 😞 na dzienne nie mam co iść bo kto zostanie z hałabałą? teściowa w Anglii moja mam tylko weekendy wolne i właśnie wtedy jak ja będę na zajęciach ona będzie opiekowała się krasnalem. Musimy to jakoś przejść skończę studia ( dobrze że to tylko rok) znajdę pracę i mam nadzieję że będzie dobrze 😉 przemyślcie dokładnie z mężem jak to wszystko poukładać 🙂 ciężka decyzja ale pewnie po rozmowie coś zadecydujecie, co będzie dobre i dla Oliwci i dla was 🙂

Dzięki Radzia za link,spojrzę za chwilę.Powiem Ci,że ja w banku nie zarabiam dużo bo 1400 zł ale stać mnie by było na nianię,tak mi się wydaję bo jeszcze zależy ile by za to wzięła,ale wiesz,ja się boję innej rzeczy - otóż jak pisałam my mieszkamy na wsi i tutaj o nianię ciężko,tzn.nawet jak coś znajdę,to będę jeszcze pewnie musiała dopłacić jej za dojazdy...momentami sama chciałam taką nianią zostać,tzn.ogłosić gdzieś tu u nas na działkach (powstało dużo nowych domów i może są rodziny w podobnej do mojej sytuacji),że zaopiekuję się małym dzieckiem u siebie w domu,dzięki temu byłabym z Oliwką i jeszcze coś tam bym zarobiła.Ale to jest ogromna odpowiedzialność za drugie dzieciątko.

hej,
musialam troche nadrobic, bo nie wiem dlaczego caly dzien nie mialam brzuszka 😠
gabis moja niunia tez na poczatku miala lupiez tak jakby i wyczesywalam a potem pojwaila sie ciemieniucha niestety i dopiero krem na ciemieniuche AA 😉
lajsoka ja dostalam takie tabletki anty na 28 dni cerazette i narazie oki, ale trzeba je brac o stalej porze 🙂
a jesli chodzi o powrot, to ja niestety nie mam z kim zostawic a niania nie wiem jaka by musiala byc, zebym jej zaufala 😞 (zboczenie zawodowe niestety)
jakos moze finansowo sie wyrobimy, a co bedzie potem zobaczymy!
a co to za odpowiednik polski oliatum? bo ja nie slyszalam o tym?

Netinetko nie wiem czy to polski odpowiednik ale wiem że istnieja takie specyfiki rózne i sa to: Oillan, Balneum, Sofeo, Emolium i sa jeszcze jakies ale niestety nie pamietam jak się nazywają... nie są też tanie ale tańsze niż Oilatum... a ja chyba kupię Oilatum i zobaczę jakie jest i na ile nam starcza a potem się zastanowię czy zamienć na cos tańszego czy pozostać przy tym... 🙂

radzia mialam probke olejku emolium ale nie pasowal mi, bo..... pachnial frytkami 😜 a oliatum od poczatku uzywam i super tylko w oole nie ma zapachu 😞 ale cos za cos! a i jak sie splukuje wloski ta woda to tez jest dobrze na skore glowy!i te 500 ml na dlugo starcza 🙂
ktoras pytala czy uzywamy czegos do mycia wlosow, wie cja myje szamponem bambino dla dzieci, bo uwielbiam ten zapach 🙃

Ja muszę iść na wychowawczy... Niani nie potrafię zaufać, a poza tym u nas niania to 1000zł miesięcznie, więc jeśli doliczę dojazd do pracy, lepsze ubrania itd, to wyjdzie na to, że do interesu niani doplacę, albo zostanie troszeczkę kaski... więc bezsensu - wolę siedzieć z Maluszkiem... a z kasą jakoś będzie... trzeba bedzie zacisnąć pasa i tyle 🤨

Po Waszym zachwalaniu dzisiaj kupiłam i wypróbowałam Oilatum do kąpieli i muszę przyznać, że jest dobry ale Mustela lepsza 🙂

Madziocha, będę wdzięczna za to zdjęcie. [email protected] 🙂 dzięki wielkie 🙂 a mamy do szpitala nie brałam - sama przyjechała taksówką, jak się dowiedziała, że cięcie będę mieć. Ten typ tak ma.

kupiłam mojej myszce taki leżaczek http://allegro.pl/item1077906650_fisher_price_lezaczek_bujaczek_t4145_kurier.html dzisiaj przyszedł i się trochę zawiodłam bo myślałam że jedna zabaweczka będzie z jakąś pozytywką a tu lipa...

Hej Mamusie.
Och dziewczeta ja troszke nadrobilam wczesniej co pisalyscie ale teraz juz wiekszosc nie pamietam bo mialam niezłe spięcie z mężem i wogole dzis jest dzien do bani 😞
Radzia bardzo Cie rozumiem bo też nie lubie jak cos chce szybciej zrobic to moja mama. Tak jak ostatnio Kacper mial szczepionke i mocno plakal i chcialam go przytulac najpierw ja ale mama mowi daj dla mnie ja go utulam. A z teściową jest tak że raz jej sprawiłam przykrość i od tamtej poryprawie wogle nie chce zjamowac sie Kacprem. Zreszta jak cos mi sienie podoba to mowie tak jak np ostatnio ze "prosze mi go nie kolysac bo potem ja bede musiała". To dwa dni sie do mnienie odzywala.
Co do pieniążków to u nas też jest ciężko. I dzis mąż mnie nazwał materialistką 😞 a to nie prawda 😞 poprostu sie martwie zeby nam starczylo pieniedzy bo On zarabia 1700 zl ale z tego 500zl kredyt, 200 rachunki, 150 telefon jego komorkowy, 55 internet i 33 kablowka. Moja mama daje nam 500 zl na stancje, a my i tak ledwo wiążemy koniec z koncem. A jak przyszedl kacper na świat to już w połowie miesiąca nie mielibyśmy kasy zeby nie to co dostalismy od rodziny 😞 Co bedzie dalej to nie wiem...

Radziaa jak przybiera na wadze Mateuszek?

Ja tez dziś użyłam emolium do kąpieli i tak jak pisze Netinetka smierdzi frytkami wiec wiecej go nie uzywam 😁 i również włoski myje szamponem Bambino bo pachnie tak jak pierwszego dnia urodzil sie Kacperek bo widocznie myli mu tym szamponem glowke 🙂 a tak najczesciej to myje go w plynie Nivea i jest dobry i niedrogi 🙂

a ja dostałam taką matę ale niebardzo mi się podoba bo chciałam taka standardową że zabawki nad głowką wiszą. Pewnie wiecie o co mi chodzi 🙂
http://allegro.pl/item1089333314_mata_edukacyjna_fisher_price.html

Kwasiek wyślę Ci jak tylko ta pielucha wyschnie.

Mam pytanie, do jakiego wieku dzieci chcą leżeć bujać się i wibrować w takim leżaczku? Też się zastanawiam nad kupnem ale obawiam się że jak Mała zacznie raczkować to nie uleży już w leżaczku.

Hej Dziewczyny'

U nas od 3 dni kolki, wstętne cholerstwo...ten esputikon nic nie daje. Muszę wypróbować coś innego. Wprawdzie te kolki są z przerwami ( bo jakby tak cały czas popłakiwał i marudził to mój mąz chyba by zszedł na zawał) ale są i szkoda mi Oskara nawet jeżelitylko kończą się prężeniem.
Rany taką smutną ma minkę jak jak go dopadną 😞

Radzia , my też swojego czasu mieszkaliśmy z moją mamą, nie było dzidziusia a były zgrzyty... tak to często jest. Płaciliśmy za wszystko, nawet zakupy robiliśmy dla 3 osób, a i tak po 4 miesiącach kazała nam się wyprowadzić. Uwierzycie , kazała, a wcześniej prawie błagała żebyśmy z nią zamieszkali bo jej cięzko finansowo. Taka wdzięczność nas spotkała, mój mąż nigdy jej nie wybaczy ( ze względu na mnie ).

Ja używam nivea, i jestem zadowolona. Narazie nic nie zmieniam, bo skórę ma w porządku.
Nawet nie wiedziałam , że są takie różnice w cenach, pomiędzy apteką a zamówieniem z doz.pl
Wczoraj sporo zamówiłam 🙂 , trochę też smoczków , może w końcu Tygryskowi jakiś podpasuje 😉

Oczywiście do ginekologa jeszcze nie dotarłam, mam wizytę w środę, ale mój mąz już zapowiedział że nie da rady mnie zawieść, bo musi być w pracy, także muszę przełożyć wizytę.
Ale pomimo to jesteśmy po " pierwszym razie " po ciąży i było bardzo miło 😜

Wogóle okropna jestem bo do odebrania mamy pesel Oskara, a jakoś nam nie po drodze. Muszę załatwić zaświadczenie od gin prywatnie, żeby pojśc po becikowe ( mam nadzieję że nie ma ograniczenia czasowego żeby go dostać). Tylko że idę najpierw do lekarza w medicover bo musze zrobić cytolgię , żeby zrobić kolopskopię która potwierdzi czy musze zrobić biopsję. I jakoś mi nie idzie załatwiaie tych spraw.

Za to muszę za tydzie zostawić Oskara z tatusiem po kilka godzi w weeked i już martwię się jak dam radę.Bo Sławek sobie poradzi ale Tyrysek czsasmi chce cycusia, tak tylko possać bez jedzenia i może marudzić.
A czasu a naukę wogóle nie mam, bo w nocy padam.

Co do powrotu do pracy, to ja nie wracam. Zresztą mam umowę do konca października i wątpie żeby mi chcieli przedłużyć skoro ich tak załatwiłam. Praktycznie zaraz jak przedłużyli mi umowę , powiedziałam że jestem w ciązy i poszłam na zwolnienie. W sumie bardzo żałuję że dałam się namówić na zmianę pracy...ale już po ptakach. Ale i tak bym poszla na wychowawczy.Musimy jakoś sobie dać radę bo chcę być z Oskarem , żeby nic nie przegapić 🙂, narazie mąż powiedział że możemy sobie pozwolić na moje siedzenie w domu.

No to teraz ja sobie popisałam..........dobranoc