Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej... nie mam za duzo czasu więc ja dzisiaj tylko odnośnie wózków i szczególnie mam pytanie do Jusmarkl... Bo ja chciałam kupic ten TAKO Jumper ale nasłuchałam sie że te wózki z gondolami to trochę lipa bo te gondolki sa małe i dziecko bardzo szybko z nich wyrasta i potem pozostaje juz tylko spacerówka... Nasze maluchy z nich wyrosną akurat na jesień/zimę i będą nam w tych spacerówkach marzły... I teraz pytanie, czy ta spacerówka jest jakoś mocno zabudowana? Chodzi mi o ta budkę że jak takiego półroczniaka tam położe żeby mu dobrze było bo nie sztuka kupic ładny wżóek a dziecku będzie nie wygodnie bo wolałabym żeby w tym wieku dziecko jeszcze mogło sobie wygodnie polezec a nie poopatulane w tysiąć kurtek i kocy w tej spacerówce siedziało... Podoba mi sie ten wózek ale mam mieszane uczucia... A no i jeszcze to, że jak juz nam z tej gondoli maluch wyrosnie to trzeba ją odpiąć i miec miejsce żeby to gdzies trzymac... No i skoro Ty masz ten wózek to może coś doradzisz... Bo ja juz powoli mam doła przez te wózki i zastanawiam sie czy nie kupic czegoś uniwersalnego... Taki wózek który rozkłada się na płasko i na zime ma pokrowiec i do głebokiego wkładane tylko to nosidełko i dzieciaczek ma wiecej miejsca w nim... np cos takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=883467150 tu daje tylko przykładowo zebyście wiedziały o co mi ogólnie chodzi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Czesc dwupaki 🙂
Tak patrze sobie na nasza tabelke i az trzy Oliwie sa. Widze ze to imie ostatnio ma wziecie 🙂

A co do wozkow to mi rowniez spodobał sie ten co Gabis przesłała Leviroo, cena jego jest przystepna i stelaz po złozeniu wszedłby mi do bagaznika. Chociaz ostatnio jak bylam w hurtowni dla niemowlat to sprzedawczyni polecala X-landery. Nie sa złe, ale spacerowka jest tylko w jedna strone nie mozna jej obrucic :/. A mojemu mezowi strasznie podobaja sie Maxi Cosi , ale mi szkoda dac za wozek 3 tysiace skoro mozna kupic fajny i funkcjonalny juz za 1500 zł.

Beata gratuluje coreczki, a Anite synka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabić hehe, ja przeczytałam, że ten Leviroo kosztuje 10 000 hehe coś mi się poprzestawiały cyferki 🙂 Nooo świetny jest. Szkoda, że nie można zobaczyć w sklepie.

Dzisiaj oglądałam Brevi, po prostu rewelacja! Ale kosztuje 2000tys 😞

Radzia dobrze, że piszesz o spacerówce, bo w sumie w tym kubełku posadzimy 4-5 miesięczne dziecko? Raczej nie... No a taki tradycyjny to się zupełnie na płasko rozłoży.
Chociaż te tradycyjne są przeogromne, mają tyyyle materiału, że sam materiał waży chyba tonę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Radzia80 co do TAKO jumpera to bede szczera. Gondola w sumie nie jest taka mala , bo moj 8 miesieczny synek sie jeszcze w niej miesci , przenioslam sie na spacerowke ze wzgledu na to , ze dziecko jest ciekawe swiata i marudzil w gondoli , a w spacerowce sobie siedzi i zaglada. Co do spacerowki naprawde jest solidna. Kazda opcja zarowno gondola , spacerowka jak i fotelik ma okrycie i folie przeciwdeszczowa w komplecie. Poza tym ja zamiast oryginalnego okrycia na nozki do spacerowki zalozylam spiwor na zime , bo jest cieplejszy. Tak to wyglada : oparcie jest rozkladane do lezenia , wiec nie ma problemu kiedy zasnie. Jedna wada tego wszystkiego jest taka , ze jak sie zalozy te spacerowke to jest maly dostep do koszyka , nic duzego nie wlozysz. [img size=300]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/PA230089-db5df9c3f36d216c7b959860c1d09b27.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej przyszłe mamuśki 🙂 patrzałam te wózki ,które polecałyście, narazie na internecie, wyglądają ładnie alejeszcze pojedziemy z mężem przetestować na "własnej skórze" 😉

Karolcia577 trzy Oliwie i jeden Oliwier mój synek tylko nie jest dopisany 😉 Właśnie Pszczoła24 przy następnej aktualizacji proszę o dopisanie mojego Oliwierka 😉. Lecę na pyszne śniadanko bo strasznie głodni jesteśmy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i za wiele nowości nie było,w większości to,co piszą w necie i w innej literaturze,czyli,że na początek nie za dużo ciuszków,bo dzidzia wyrasta,że jak z usg będziemy już wiedzieć jakiej wielkości mniej więcej dzidzia będzie to kupić o rozmiar większe te ciuszki,że w sumie rozm.56 to głównie do szpitala i żeby nie przesadzać z rękawiczkami dla dzidzi,założyć tylko w pierszych dobach w szpitalu a potem już obcinać paznokietki.

Mówiła ta położna,że ona by raczej polecała koszulki rozpinane zamiast body,bo dopóki na początku nie nabierzemy wprawy w ubieraniu dzidzi,żeby jej nie męczyć przeciskaniem tego body przez głowę.3-5 szt.body,5-7 szt.pajacykw,koszulki,śpioszki,skarpetki,no i pieluszki flanelowe 3-5 szt.jako podkłady do wanienki,lub jak Jusmarkl radziła na ręczniczek przy osuszaniu maluszka,jako przykrycie itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny. Ja byłam wczoraj u gina. Glukoze mam 75 wiec cukrzycy nie mam i z tego powodu sie ciesze 🙂
Ale za to muszę leżeć dużo w łóżku i przyjmować no-spe 2 razy dziennie bo mam skurcze 😞 twardnieje mi czasem brzuszek i boli codziinie. Lekarz mnie zbadał ale mówi że szyjka macicy w porzadku i narazie do szpitala mnie nie wysłał. ja po tygodniu nic się nie zmieni to mam się do niego zgłosić. Eh najgorzej że do lekarza dojeżdzam 40 km i pewnie potem bedzie to dla mnie niewygodne... A na zmianę lekarza już chyba jednak jest zapóźno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Mamusie

Mnie też proszę dopisać do liety z imionami. Jeszcze sie wahamy, ale najprawdopodobniej będzie Mateusz lub Dawid.

Co do wózków to rzeczywiście mętlik w głowie. Nie wiadomo co wybrać. Fajnie sobie czytam Wasze wskazówki, bo się jeszcze za to nie zabrałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Teraz się cieszę że nie mam problemów takie jak wy brzuchatki z wyborem wózka.Wózek mam po synusiu łóżeczko i całe jego wyposażenie i prawie całą wyprawkę.Jedyne co jeszcze chcę kupić to laktator(czy też potocznie mówiąc odciągacz pokarmu).
jedyne co mi spędza sen z oczu to wykończenie poddasza gdzie będą się mieści pokoje naszych pociech.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przeraziła mnie dzisiaj bezduszność w naszej przychodni zdrowia.Zarejestrowałam siebie do kontroli a synusia z powodu choroby.Zrobiłam to rano telefonicznie,pani w rejestracji przydzieliła nam numer.I stawiliśmy się w przychodni prawie punktualnie aby się czegoś jeszcze dodatkowego nie nabawić. A przede mnie "pańcia z 13 letnim synkiem" że teraz ona będzie wchodzić bo on już czeka długo (nawiasem mówiąc ma dwa numery za nami).Ja nie dość że już brzuch nie mały to synek mi na rękach wisi i płacze bo nie może oddychać i bardzo go gardełko boli.Dla świętego spokoju mówię "pańci" że niech już wchodzi przed nami bo na bardzo chorych wyglądają(w duchu dopowiedziałam sobie że umysłowo)
Ale pani doktor chyba słysząc naszą rozmowę na korytarzu, wyszła z gabinetu zwracając się do "pańci"że chyba źle trafiła bo ona jej nie przyjmie przed czasem i że MY z synusiem mamy pierwszeństwo bo jak nie widzi że ja jestem w ciąży to ona jej da skierowanie do okulisty.
I tak jesteśmy z synkiem uwiezieni w domu. Ja mam jeszcze antybiotyk bo nie przeszło mi do końca a i synek dostał dodatkowo skierowanie do laryngologa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wysa - cieszę się,że z wynikami glukozy ok,a skurcze może przejdą,bądź dobrej myśli.:-)

Beatko,zdrowiej kochana,i widzę,że ten sam problem spędza nam sen z oczu - poddasze,to tak jak u nas,niby niewiele zostało do zrobienia,bo w sumie podłogi i drzwi wstawić,no i potem mebelki,ale zawsze pieniążków brak,no a teraz trzeba głównie o dzidzi myśleć i jej zapewnic wszystko co trzeba...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wysa dobrze że wyniki ok bo z ta cukrzyca to potem strasznie dużo zachodu...
Beata to dobrze że ta lekarka zwróciła w ogóle uwagę "pańci" bo u nas w sklepie w kasie poerwszeństwa zawsze kolejka taka jak wszedzie i tam może na 10 osób stoją ze 3 faktycznie uprawnione do tej kasy i uwazama że wtedy kasjerka po chamsku powinna brać w pierwszej kolejności te osoby którym się nalezy... co mi z kasy poerwszeństwa jak stoję jak debil czasem nawet dłużej niż w innych...
A co do wzóków to właśnie Jusmarkl ja potrzebuje takicj opinii osób które korzystają i wiedza co mówia bo wiesz, takie gdybanie, a może to a może tamto na nic sie przyda... Mieszkasz co prawdaw cieplejszym klimacie ale jak u nas w tym roku takie mrozy to naiwnie zakładam że przez najbliższe 3 lata zimy prawie nie będzie 😁
Mam jeszcze trochę czasu i na pewno sie przyłoże do wyboru wózka i nie mam zamiaru patrzec tylko na wyglad wózka bo to do niczego nie prowadzi - najwazniejsza wygoda malucha i moja tez bo to ja będe głównie prawdziła ten pojazd :o)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny byłam dzisiaj na wizycie u mojego gina i z malutka wszystko jest ok 🙂 Dał mi w koncu skierowanie na glukoze. Tylko nie pamietam jak mam ja wziac. Wiem ze po dwoch godzinach po wypiciu musze isc do labolatorium na pobranie krwi. A czy przed wypiciem tez mam isc i pozniej po wypiciu, zeby bylo porownanie czy tylko po wypiciu???

Musze sie wam tez pochwalic ze kupiłam w hurtowni wyprawke dla malutkiej 🙂 Składa sie z 6 częsci : czapeczka, body, bluzeczka, kaftanik, spioszki i łapki niedrapki wszystko zapakowane w kartoniku i owiniete sliczna rozowa wstazeczka 🙂
Koszt takiej wyprawki to 50 zł ale jest naprawde słodka, było warto 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Łasojka i Anite - Wasze chłopaki już są wpisane do tabelki 🙂

Beatko - to co opisalas w przychodni to duzy plus dla pani doktor ktora sie wstawila za Wami i dała "popalić" tej pańci 🙂 niestety ludzie sa kretynami..
Ja kilka dni temu miałam też niemila sytuację, która mnie mocno wyproiwadziła z równowagi. Juz Wam tam kiedys pisałam, że mieszkam w nowym bloku i tu mieszkania się jeszcze wykańczaja.. cały czas wierca, łażą, głośno gadają no ale takie ich prawo - pókin nie robią tego po 22 🙂 dlatego cierpliwie i z wyrozumiałością znosiłam udręki 🙂 Jednakze ostatnio co wychodziłam z domu czy wracałam to na klatce śmierdziało papierosami - ale nie zeby lekko, na zasadzie ktos zapalil jeszcez w klatce zanim wyszedl na zewnatrz. Czuć było definitywnie ze ktos palił i nawet nie raczyl okna otworzyc, zeby troche to przewietrzyc.
Myslalam, że to może robotnicy tak palą, ale że ciągle śmierdziało to stwierdziłam, że ktoś to musi robić dosyć regularnie. Mało tego - my mieszkamy na ostatnim piętrze, a ktoś palil pol pietra nizej, bo było sporo popiolu na podłodze, co mnie jeszcze bardziej wkurzało. No i "przyłapałam" winowajcę. W piątek rano wychodziłam z domu, schodzę po schodach, a piętro nizej wychodzi z mieszkania mloda dziewczyna w szlafroku z papierosem w jednej rece i zapalniczka w drugiej. Ze nasze mieszkanie i jej (zreszta ona wynajmuje, bo wlasciciela mieszkania znam) sa jedynymi zamieszkanymi w naszej klatce, to juz wiedzialam ze ustawiczny smrod i popiol na ziemi sa jej zasluga.. wiec pytam szanownej damy czy moglaby nie palic na klatce, poniewaz po pierwsze jest zakaz palenia na klatkach, poza tym wszystko keci do gory wiec najbardziej smierdzi na moim pietrze, a poza tym jestem w ciazy i nie chce za kazdym razem sie truc jak ide do wlasnego mieszkania. Na co szanowna dama oznajmila ze ona duzo nie pali - kilka dziennie tylko. No wiec ja na to ze mnie to naprawde nie interesuje ile tych papierosow jest. Ja jej nie bronie palic, ale niech to robi w domu albo na balkonie. Na co ona ze na balkonie bedzie jej zimno, bo przeciez jest -15st. Po czym szanowna Pani nie zwazajac na to ze stoi przed nia kobieta w zaawansowanej ciazy wsadzila papierosa do ust i najnormalniej w swiecie go odpalila nie zwazajac na moje prosby :/ Zagotowalam sie juz wtedy, ale stwierdzilam ze prowadzac dalej kulturalnie rozmowe odniose wiekszy sukces.. no wiec przypomnialam jej jeszcze raz ze na klatce obowiazuje zakaz palenia i poprosilam zeby jeszcze raz przemyslala sprawe. I poszlam.. Byl spokoj dwa czy trzy dni - teraz znowu czuc ze ktos pali.. ale od tamtego czasu nie widzialam kto, wiec nie wiem czy to ona czy ktos z robotnikow.
Ale dla mnie to jest chore - nie chodzi juz o to ze jestem w ciazy bo nie kazdy kto tu wykancza mieszkanie musi o tym wiedziec. Ale sam fakt - ludzie wola wyjsc i palic na klatce z ktorej wszyscy korzystaja, niz zapalic w domu lub u siebie na balkonie (bo kazde mieszkanie tutaj ma balkon). U nich w domach ma pachniec, a na klatce moze smierdziec?
Ja sama przed ciążą podpalałam czasami, ale czy sama czy jak
byli u nas goscie to wyganialam ich na balkon. Jak było zimno to kazalam ubierac kurtke i juz..

A to co jeszcze pisała Radzia o kasach uprzywilejowanych - to tylko sa ladne nazwy i szyldy, ale niestety nic nie znaczą. Ostatnio w takiej stalam.. Sami młodzi, w koszykach tylko browary i chipsy wiec leca do kasy uprzywilejowanej bo mniejsze kolejki - spoko nie bronie bo tez z malymui zakupami chodzilam do takich kas, ale patrzylam kto za mna stoi. Jedyną osobą ktora chciala mnie przepuscic byl starszy pan przede mna - ale podziekowalam ladnie i powiedzialam ze poczekam juz w swojej kolejce, szczegolnie ze stal ze staruszka juz slusznego wieku, wiec tym bardziej pomyslalam ze ona powinna isc pierwsza. A przed nami sami mlodzi, kasjerka pomimo tego ze widziala i mnie i starsza panią nie zareagowała w zaden sposob.
Na ten temat zreszta byl rewelacyjny artykul w "M jak Mama" 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolcia a co mówil lekarz o tej glukozie? Bo ja jak robiłam obciążenie 50 g glukozy to musiałam przyjśc do laboratorium na czczo, tam pobrali mi krew, dali do wypicia glukozę, musiałam tam siedziec i po godzinie znowu pobrali mi krew... A jak już byłam drugi raz na obciążenie 75 g to tez musiałam być na czczo ale glukoze piłam w domu i po 2 godzinach jechałam do laboratorium na pobranie krwi więc już mi na czczo krwi nie pobierali tylko po glukozie... I tak z tego co wiem jest na ogół robione ale np moja kolezanka w innym miescie miała całkiem inne zalecenia, własnie miała wypić 50 g glukozy i przyjechac do laboratorium... Więc najlepiej jak zapytasz lekarza albo w tym laboratorium w którym robisz badania...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mimo że wiem że mam cukrzyce ciążową i mój lekarz też o tym wie.Ale żebym mogła być pod opieką diabetologa to muszę zrobić badanie na krzywą cukrową.Obciążenie 50g.Mam to wypić po pobraniu krwi na czczo a po godzinie od wypicia ponownie pobiorą mi krew.

Ale co jest w tym najlepsze tzn.całe szczęście że mój lekarz pracuje w szpitalu.Chodzę do niego prywatnie ale żebym została objęta opieką diabetologa muszę mieć do niego skierowanie ale z placówki państwowej bo z prywatnej mnie nie przyjmie.I to jest cała nasza służba zdrowia.
I tak wczoraj spędziłam prawie pół dnia w szpitalu aby dopełnić formalności.Lekarz musiał mi założyć kartę na patologi co mu przysporzyło dodatkowej pracy papierkowej.A i tak będę do niego chodzić prywatnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry mamuśki 🙂

Pszczółka dzięki za dopisanie Oliwusia 😉

Mój lekarz kazał mi robić test tolerancji glukozy tydzień przed wizytą, wizytę mam na 10 lutego więc badanie zrobię w przyszłym tyg. jakoś na samą myśl krzywię się ostatnio jak byłam w labolatorium robić morfologię to było parę kobiet i każda wychodziła z taką skrzywioną miną 😮, no ale nic trzeba to trzeba 😉 a jutro z mężusiem jedziemy na usg 3/4d już nie mogę się doczekać i przy okazji zwiedzimy sklepy dziecięce, żeby przetestować i może w końcu zdecydować się na jakiś wózeczek i łóżeczko dla maluszka 😉...ehs mój luby miał zrobić pranie bo w koszu to już kilimandżaro 😉 no cóż wybaczam mu bo po ciężkim nocnym dyżurze jest 😉 lecę posegregować to pranko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Kochane!!

U nas znów pada śnieg!!Ehh,zasypie mnie i wcale nie wyjdę z tego domu...:-(

Napisałam spory tekst i mi go wykasowało,teraz już nie mam sił.W skrócie może tylko,że i nas kasy pierwszeństwa lub przepuszczanie kobiet w ciąży w kolejce w ogóle nie obowiązuje.Nikt tego nie respektuje,nawet ostatnio w przychodni,gdy robiłam badania z glukozą,przyjechałam po godzinie i już miałam wchodzić,podszedł do mnie kolega mojego taty (znam go w sumie z widzenia tyko) i twardo wchodzi przede mnie mówiąc,że musi córce oddać auto bo ta do pracy sie spieszy...mnie zatkało,męża też i tyle...

Ja na badanie z glukozą pojechałam na czczo,tam pobrano mi krew,wypiłam przy pani laborantce glukozę którą mi rozrobiła (50gram),a którą sama najpierw musiałam kupić w aptece i przyszłam po godzinie na ponowne pobranie krwi.I też mój ginekolog prosił,żebym te wyniki robiła na krótko przed wizytą u niego.

Radza,co do wózów,to chocbyś znała sto opinii innych mam i tak sama wytestujesz swój,każda z nas ma inne oczekiwania,inne warunki lokalowe a i nasze dzidzie swoje pokażą w wózkach,że wszystko Ci wyjdzie w praniu.Wiem,ze dobrze posłuchać rad,ale tu chyba musimy zdać się na intuicję,potrząsnąć tym wózkiem w sklepie,pojeździć,wytarmosić i tyle.Jest tego teraz tyle,że na pewno coś każda z nas sobie upatrzy.

Łajsoka - daj znać koniecznie kochana jak tam po badaniu 3d/4d,my idziemy 9 lutego i już się nie mogę doczekac...:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gabiś Pewnie że dam znać 😉

Pszczółka teraz zobaczyłam że Ty z moich stron jesteś 😉 z Gorzowa Wlkp. ja mieszkam troszkę od GW bo w Międzyrzeczu, ale zawsze jak coś to na większe zakupki atakujemy Gorzów 😉 i właśnie orientujesz się może gdzie tam jakieś sklepy z wózkami łóżeczkami itp? szukałam po necie ale nic konkretnego mi nie wyskoczyło 🥴 Jak już pisałam jutro jedziemy właśnie do Gorzowa do "Hipokratesa" na usg 3d byłaś tam może?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć!!! 🙂
Na badanie krzywej cukrowej pojechałam do przychodni. Pobrali mi krew na czczo, dali do wypicia glukozę i musiałam czekać na korytarzu godzinę po czym ponownie pobrali krew. Nic sama nie musiałam kupować.To było 50g..po jakim czasie lekarz wam dał skierowanie na 75g bo ja troszke się w tym gubię.

Jeśli chodzi o pierwszeństwo dla kobiet w ciąży to panuje chyba jakaś znieczulica :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...