MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży

u mnie jakies 8 i jestem przerazona bo poszlo mi wszedzie a najbardziej to chyba w tylek i uda ale ale moj P jest zadowolony 🙂. Jak sie poznalismy to bal sie mnie dotknac rzeby nie polamac 😉

ja ma 8 na plusie ale to nic po startowałam z wagi 49 kg wiec wyszlo mi na dobre 🙂 a te kg poszły mi w bruszek i cycki 🙂 więc spoko 🙂 no i może troszkę w tyłeczek ale to żadna kara przynajmniej bede mogla kupowac po ciąży portki 36 a nie 34 😁

ja mimo wszystko nadal kupuje 34 tyle, ze ciazowe ewentualnie 36 jesli jest male 🙂

Moja Lenka tez na poczatku tak robila jak mezus dotknal brzuszka to ona nawet nie drgnela on sie wkurzal ale zrozumial ze jak czesciej bedzie przykladal reke ona sie przyzwyczai i teraz puka stuka i sie kreci bez wzgledu czy to moja czy jego reka.A najlepszym lekarstwem na to aby Lenka sie tak nie wypychala(a ulubila sobie po lewej stronie sie pchac ze az czasami przysiasc musze) M wtedy przyklada reke a mała sie odwypychuje.Ja jestem 4 kg do przodu wizyte mam 8 sierpnia wiec okaze sie ile przybylo i mi i coruni(300g) a rozlozylo mi sie w cycusiach bo spodnie sprzed wchodza bez problemu tylko sie nie zapne 🙂

oj zjadałm pyszny krem z pomidorów ...............pychotaaaaaaaaaa 🙂

do jutra dziewczyny 🙂 koncze i zaczynam szykowac sypialnie na zmiany 🙂

ja sobie tak dzis dożyczyłam z robotą że jutro na 99% nie wstane. nawet wam nie pisze co robiłam, bo nic z tego nie za bardzo odpowiada ciężarówce....ale ja to zawsze muszę przedobrzyc

jutro o 7 mam glukoze...

Edithd-chyba wiem co masz na mysli ze przedobrzylas bo ja tez tak mam.A wszystko przez to ze przed ciaza robilam wszystko jefynej rzeczy jakiej sie nie ruszam to naprawa samochodu bo sie nie znam i urzadzen typu pila wyrzynarki ktore doslownie moga rece poobcinac boje sie ich i ta kwestia pozostaje dla meza ale wywiercic przywiercic to owszem 🙂 a malowac sciany uwielbiam ale to udalo nam sie wszystko porobic przed tym zanim mi fasolka zakielkowala.Teraz mnie by zabilo takie siedzenie bezczynne i mimo ze czasami mam lenia to i tak cos robie bo jak to moja babcia mawiala mam chyba igielki w tylku 🙂) wiec tez czasami potrafie przedobrzyc a pozniej pruc sie w glowie ze przeciez ciezarnej to nie wypada robic.Wiec jutro odpoczywaj i zbieraj sily bo pewnie wypompowalas sie na maxa

mysle anulka, ze jakbysmy we dwie ruszyły to by wióry leciały hahaha
ja mam tylko nadzieje ze moi sąsiedzi nie naśłą na mnie ekipy z psychiatryka, bo muszę być dosyc interesującym przypadkiem....

Dzien doberek!Ja juz dawno na nogach mezilek z tata pojechali po drzewo bo trzeba zaczac robic zapasy na zime bo bedzie dzidzius i bedzie wieksza potrzeba grzania domku.Tak wiec mezulek wzbogaci sie o troche miesni jak to wszystko porabie 🙂))) a ja zjadlam sniadanko i dreptam po ogrodzie z sekatorkiem bo krzaczki obrosly zaduzo.Teraz chwila odpoczynku.

ja wstałam o 6, zakupy w tesco, o 7 juz byłam w laboratorium na tą krzywą. dałam radę ale parę razy mna potrzepało 🙂
ide posprzatac pokoje
potem ptysie i jakies ciasto owocowe, jutro odpust 🙂

dzien dobry 🙂
ja mam na plusie 10 kg 🥴
ja juz posprzatalam mieszkanko jeszcze tylko pranie! dziecko spi wiec mam chwile dla siebie 😁

Cześć dziewczyny! wróciłam wkoncu do Was po naszym pobycie w szpitalu... Całe szczescie troszke mnie uspokoili że nie jest tak źle narazie jak sie zapowiadało. Ale nadal musimy z małą bardzo uważac żeby nie rodzic przedwcześnie bo narazie za malutka. Co najmniej miesiac musimy jeszcze dać rade bez zadnych niespodzianek i pogorszenia wyników usg. AFI skoczylo z 6 w piatek tydzien temu do 10 dzis wiec troszke lepiej po lezeniu w szpitalu choć nadal dolne granice normy a nawet nieco poniżej. Często teraz musze kontrolowac Usg zeby szybko wyłapać ubywanie wód. Ale dali troszke nadziei wiec jestem dobrej mysli. Jedyny\" minus\" choć dla mnie plus pobytu w szpitalu przez te dni jest taki że znów mi wagi ubyło na szpitalnym jedzieniu 🙂 Jestem 3 kg na minusie w porównaniu z waga sprzed ciazy...

Baiser niezdazyłam wcześniej pogratulować! Wiec życze teraz wszystkiego naj na nowej drodze zycia 🙂

musi być, nie przyjmuje do siebie innej opcji... w koncu niewiele juz zostało przed nami wbrew pozorom

gosiaczek83 napisał(a):

Cześć dziewczyny! wróciłam wkoncu do Was po naszym pobycie w szpitalu... Całe szczescie troszke mnie uspokoili że nie jest tak źle narazie jak sie zapowiadało. Ale nadal musimy z małą bardzo uważac żeby nie rodzic przedwcześnie bo narazie za malutka. Co najmniej miesiac musimy jeszcze dać rade bez zadnych niespodzianek i pogorszenia wyników usg. AFI skoczylo z 6 w piatek tydzien temu do 10 dzis wiec troszke lepiej po lezeniu w szpitalu choć nadal dolne granice normy a nawet nieco poniżej. Często teraz musze kontrolowac Usg zeby szybko wyłapać ubywanie wód. Ale dali troszke nadziei wiec jestem dobrej mysli. Jedyny\" minus\" choć dla mnie plus pobytu w szpitalu przez te dni jest taki że znów mi wagi ubyło na szpitalnym jedzieniu 🙂 Jestem 3 kg na minusie w porównaniu z waga sprzed ciazy...

Baiser niezdazyłam wcześniej pogratulować! Wiec życze teraz wszystkiego naj na nowej drodze zycia 🙂

Oszczędzaj się kochana .. ale i tak wszystkie wierzymy, że bedzie jak najlepiej 🙂.

Dzisiaj Rano Moja ciocia, która była w 27 tc ciąży urodziła zdrowe bliźniaki parkęęę 🙂,
Dziewczynka tak się pchała na swiat, ze wyszła o 5 rano ... Ciotka dwa razy lezala na sali operacyjnej bo mała ychodzila i sie cofała 🙂
Maluszki są zdrowe, oddychają same, piją mleko z piersi same... po prostu jak nie wczesniaki .
ale są bardzo malutkie i dwa miesiace w szpitalu jeszcze 😞
To dopiero Szczęscie co nie ? 🙂)

najważniejsze ze są zdrowe 🙂
fajnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja wcz spotkałam sie z kolezanką ze szkoły średniej, bardzo sie przyjaźnimy ale mieszkamy ok 300km teraz, wiec widujemy sie rzadko. ale fajnie bylo. najadłam sie jak mops, bo byłyśmy w takiej klimatycznej śląskiej karczmie, gdzie podają mega posiłki, ja wzięłam oscypka z żurawiną i sałatke, to jak to przynieśli to myśłałam ze to dla 3 osób jest 🙂)))
dzis mamy odpust parafialny Kari juz marzy o różowym balonie 🙂 w przeciwienstwie do matki anty rózowej moja córka ma parcie bardzo (na szczęśce nie na ubrania 🙂 obiadek i kawka u moich rodziców w planie. moja działka - ptysie i sałatki do oiadku ready!

A my jeszcze w lozeczku pogoda za oknem byle jaka ja juz sniadanko okolo 7 wsunelam bo bym nie ulezala

Gosiaczek ciesze się, że jesteście już w domku!! Będzie dobrze 🙂 A co do szpitalnego jedzenia, to masz rację, też spadłam na wadze po tych 5 dniach w szpitalu 😁
U mnie 3kg na plusie , brzuszek w końcu widać, choć nie jest za duży, ale Sofii strasznie się wierci i wypycha, czasami mam wrażenie że wyskoczy z brzuszka !
My z meżem byliśmy wczoraj na ślubie kuzynki, ja już siedziałam sobie spokojnie bez szaleństw i tańców !
A dziś błogie wylegiwanie !
Jutro wstajemy o świcie (4 rano) zdjęcia w plenerze 😁 zobaczymy jak to wyjdzie 😁

hej
kolejny tydzien przed nami
u nas dodatkowe gadżety z odpustu: balon hello kitty i gitara. moje dziecko ma uzdolnienia muzyczne...to pewne, choc na razie boli mnie juz głowa

u nas pogoda nawet nawet. jedziemy dzis do LIDLa bo sa ubranka dla niemowlaczków. jakosc ubranek jest na serio fajna (sprawdziłam na Kari i dalej stamtąd kupuję)

dzis wiecz kolejny odcinek dentysty

dzien dobry 🙂