Skocz do zawartości

Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży


Abby

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Fruzia napisał(a):
MadziaW napisał(a):
tinka - trzymamy kciuki!

Wiesz Aniu, ja tym razem sie nawet tak nie przjemuje waga...tzn jeszcze, bo jak napisalam, nie wiem jak bede wygladac po porodzie i jak sie bede z tym czula, ale pamietam z poprzedniego razu, ze to tymczasowe i sie tego trzymam. Wtedy nie mialam zielonego pojecia jak sie wyglada po, ale jakos wrocilam do swojej wagi (a nawet wazylam mniej niz przed ciaza, choc bylam za chuda) nic praktycznie w tym kierunku nie robiac. Teraz wiem, ze bede wygladac pewnie ble 😜 , ale staram sie pamietac o tym wlasnie, ze to tymczasowe tylko. Poza tym, nakupowalam nowych ubran , w ktorych jeszcze nie bylam i mam zamiar w nich pochodzic 😎, wiec musze zrzucic... Chyba najbardziej zastanawiam sie jak bedzie brzusio wygladac pozniej, czy sie bardzo rozciagnelo wsjo za tym drugim razem no i jaki bedzie efekt koncowy 🤨 Ale coz...jakby nie bylo, bedzie pamiatka po babelku, co nie? 🙂

Ja właśnie tez męża uprzedzam, że teraz to brzuszek jeszcze może wszystko równoważy, a po porodzie ciekawe jak proporcje się zmienią to jaki będzie efekt 😉 Tak go powoli przygotowuję na zmianę :P On z kolei właśnie mówi, że to tymczasowe, że jak będę karmić to spadnie i jak coś to mi pomoże w tym :P Będzie moim osobistym trenerem :P
Dobrze posłuchać takiej optymistycznej wersji- że to będzie TYMCZASOWE i tego się trzymamy 😁


bo ja nie biore innej opcji pod uwage 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
siostra mówiła, że na SR uczyli ich właśnie z pośladka na pośladek się bujać, unosić się i opadać na stopach (pięta-palce) siedząc na piłce i jeszcze nogi w rozkroku i przenosić ciężar z jednaj nogi na drugą siedząc na piłce... no i kręcenie biodrami wstawia główkę w kanał rodny (to i podczas porodu można robić między skurczami by pomóc maleństwu się dobrze wstawić), a podskakiwanie podczas skurczu pomaga przesuwać malucha do wyjścia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
czy mam skakac w jakis szczegolny sposob? 😜

i jak mocno, jak wysoko, i jak energicznie??? 😜 Bo mnie cos kosc ogonowa zaczyna bolec 😁

a mówiłam, że mi tyłek odpada 😉 to właśnie kość ogonową miałam na myśli 😉 A to nie znak, że mały się przesuwa w dół?? 😮 🙃 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki Fruzia! Sprobuje zapamietac! Tylko zastanawiam sie...,bo ja nie wiem czy w szpitalu taka pilke maja no i czy nie bede wygladac glupio jesli swoja z domu zabiore? 😜 Tam generalnie mozna wszystko przniesc ze soba, co sie chce - radyjko, muzyke, plyty itp itd, cokolwiek ulatwi porod..No, ale zastanawiam sie, czy nie beda na mnie patrzyli jak na wariatke jak faktycznie przyjade tam z czerwona walizeczka, toroba dziecieca i niebieska pilka gimnastyczna 🙃 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fruzia napisał(a):
MadziaW napisał(a):
czy mam skakac w jakis szczegolny sposob? 😜

i jak mocno, jak wysoko, i jak energicznie??? 😜 Bo mnie cos kosc ogonowa zaczyna bolec 😁

a mówiłam, że mi tyłek odpada 😉 to właśnie kość ogonową miałam na myśli 😉 A to nie znak, że mały się przesuwa w dół?? 😮 🙃 🤢


a bo ja wiem 😮 ja w ogole brzuch na udach czuje 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
Dzieki Fruzia! Sprobuje zapamietac! Tylko zastanawiam sie...,bo ja nie wiem czy w szpitalu taka pilke maja no i czy nie bede wygladac glupio jesli swoja z domu zabiore? 😜 Tam generalnie mozna wszystko przniesc ze soba, co sie chce - radyjko, muzyke, plyty itp itd, cokolwiek ulatwi porod..No, ale zastanawiam sie, czy nie beda na mnie patrzyli jak na wariatke jak faktycznie przyjade tam z czerwona walizeczka, toroba dziecieca i niebieska pilka gimnastyczna 🙃 😁

Skoro można wszystko, to nie powinno to nikogo dziwić 😉 chyba, że do tej torby zapakować pompkę i już na sali mąż ją nadyma 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fruzia napisał(a):
MadziaW napisał(a):
Dzieki Fruzia! Sprobuje zapamietac! Tylko zastanawiam sie...,bo ja nie wiem czy w szpitalu taka pilke maja no i czy nie bede wygladac glupio jesli swoja z domu zabiore? 😜 Tam generalnie mozna wszystko przniesc ze soba, co sie chce - radyjko, muzyke, plyty itp itd, cokolwiek ulatwi porod..No, ale zastanawiam sie, czy nie beda na mnie patrzyli jak na wariatke jak faktycznie przyjade tam z czerwona walizeczka, toroba dziecieca i niebieska pilka gimnastyczna 🙃 😁

Skoro można wszystko, to nie powinno to nikogo dziwić 😉 chyba, że do tej torby zapakować pompkę i już na sali mąż ją nadyma 😉


😁 maz ja nadyma....jak to smiesznie brzmi 😁 No, ale to jest jakies wyjscie 🙂 Tylko przy moim braku cierpliwosci bede go tak poganiac, ze facet sie chyba bardziej zmeczy tym 'nadymaniem' 😁 niz ja samym porodem hahaha 😁 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja nie mam piłki 😞 Trzeba ratować się innymi sposobami 😉

Po wizycie: szyjka trzyma mocno, główka wysoko. Cisza i spokój. Niestety 🤔
Synu ma niby 3200 g ale ja lekarzowi w tej kwestii jakoś nie wierzę...O przyszłego tygodnia raz w tygodniu mam na KTG jeździć. Jak nie urodzę to następna wizyta 21 stycznia. I tyle....

Dobranoc dziewczyny. Mam nadzieję, że rano już będzie coś o Michasi wiadomo 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
arnulka napisał(a):
no ja wczoraj na ktg też beż żadnego skurczu :/
Ale to co mnie męczy od tygodnia jest przynajmniej efektywne - mam już 4 cm rozwarcia 🙂
Co z tego jak Mikiemu w brzuchu tak dobrze, że chyba nigdzie się nie wybiera... jedyne pocieszenie, że jak się zacznie to już trochę bliżej do końca będzie :P


Arnulka ja sie bujałam z 4 cm rozwarciem i bez czopu 2 tyg 😁 tak wiec bez obaw , znam to uczucie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
peg81 napisał(a):
A ja nie mam piłki 😞 Trzeba ratować się innymi sposobami 😉

Po wizycie: szyjka trzyma mocno, główka wysoko. Cisza i spokój. Niestety 🤔
Synu ma niby 3200 g ale ja lekarzowi w tej kwestii jakoś nie wierzę...O przyszłego tygodnia raz w tygodniu mam na KTG jeździć. Jak nie urodzę to następna wizyta 21 stycznia. I tyle....

Dobranoc dziewczyny. Mam nadzieję, że rano już będzie coś o Michasi wiadomo 😆


a czemu z wagą nie wierzysz gin? 😁 🙂
strasznie późno masz tę wizytę następną , ja mam co tydzień do gin biegać 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie 🙂
wszystkie na posterunku, czy skakanie na piłce którąś wygnało do szpitala? 😜

Michasiu trzymamy kciuki!

Ania_ust - z wagą trochę mu nie wierzę, bo jak mierzy to na siłę próbuje zawsze wpasować się w dany tydzień ciąży. Dziecko mojej sąsiadki w 40 tygodniu miało u niego 3800g, a urodziło się 10 dni później z wagą 4,5 kg. Tak więc patrzę na to trochę z przymrużeniem oka i myślę, że dziecko jest większe. A co do częstych wizyt - lekarz ma chyba takie podejście. Tym bardziej, że każda wizyta to 150zł:P Gdybym chodziła gdzie indziej na NFZ na pewno byłoby inaczej. Ale teraz co się już może stać? Czekam na poród. A KTG raz w tygodniu to chyba norma w tym wieku ciąży?

Trzymajcie się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam,
Ja nadal w dwupaku 🙂

Michasia trzymaj się dzielnie

Ja następne KTG mam 11 stycznia a wizytę 18 i później już zaplanowaną 25 (teoretycznie termin porodu więc nie wiem czy doczekam). Jestem coraz bardziej zmęczona i wieczorami boli mnie wszystko na dole. Podobno z tym ważeniem po obwodzie brzuszka to odstępstwo może być +/- 0,5 kg tak więc nie można kierować się tym tak dokładnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiek83 napisał(a):
Witam,
Ja nadal w dwupaku 🙂

Michasia trzymaj się dzielnie

Ja następne KTG mam 11 stycznia a wizytę 18 i później już zaplanowaną 25 (teoretycznie termin porodu więc nie wiem czy doczekam). Jestem coraz bardziej zmęczona i wieczorami boli mnie wszystko na dole. Podobno z tym ważeniem po obwodzie brzuszka to odstępstwo może być +/- 0,5 kg tak więc nie można kierować się tym tak dokładnie


ja też mam następne ktg i wizytę 11 🙂 no ciekawe Asiu do kiedy dotrwamy 😉
bo wygląda na to , że jako ostatnie mamy termin porodu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
arnulka napisał(a):
dzieńdoberek 🙂
Ja dalej 2in1 :/ do 3.00 męczyły mnie bóle brzucha, do tego stopnia że wzięłam 2apapy i jakimś cudem w końcu usnęłam... pospałam chyba do 10.00, zmolestowałam męża rana i czekamy co dalej :P:P:P


to faktycznie ciekawe czy się coś u Ciebie nie rozwinie 😉 trzymam kciuki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak sie pewnie domyslacie, melduje sie w dwupaku 🤨

Wczoraj wieczorem poskakalam na tej pilce i w sumie jak siedzialam pozniej i ogladalam film to cos tam czasem czulam, ale sama nie bylam pewna co... Nawet mi sie raz wydawalo, ze wlasnie lekko mnie bolalo jak mi brzuch twardnial, wiec z nadzieja poszlam spac, ale w nocy/po nocy sie wszystko uspokoilo i znow cisza 🥴

Dzis ide do sklepu, moze jak pochodze to mnie cos ruszy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...