Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży

Smarkata widziałam Twoje nowe zdjęcie i powiem Ci że masz śliczny okrąglutki brzusio 🙂

Idę już spać dzisiaj, Kluska-Dzikuska buszuje w brzuszku, mam nadzieję że da mi pospać i że nie będę miała takich atrakcji jak wczorajszej nocy.

Dobranoc wszystkim 🙂 Mam nadzieję że jak jutro rano tu zawitam to Bulek już będziesz po, szczęśliwa z Twoja córeczka 🙂

Bulek cały czas trzymam kciuki 🙂 😘

Buleczku powodzenia 😉

Ja mam przerwę w spaniu na zgagę bo 2 h temu pić się chciało podczas przerwy na siku i skusiłam się na pyszny sok pomarańczowy. teraz mam pyszną zgagę;p i nie uleżę bo tylko przy leżeniu ją mam 🤢
Dzikusku - dzieki 😉 tylko to brzuchol a nie brzusio ;p

Dzindoberek 🙂
BULECZKU i jak cos sie u Ciebie dzialo noca?Masz juz malenka przy sobie?Doczekac sie nie moge 🙂Kciuki caly czas sa zacisniete....:*:*

HONORATKO wspolczuje Ci tej zgagi po raz kolejny.Heh ja od wczoraj mleczko z czosnkiem i miodkiem i po tym czosnku te zmam chwile zgage ale pzrechodzi na szczescie.

Cos czuje ze i u mnie oskzrela chca sie pojawic 😞Klaudia juz bierze antybiotyk caly tydzien i nie widze poprawy.MASAKRA!!!!!

Melduję się z brzuszkiem szalejącym. W nocy znowu miałam skurcze pomimo zwiększonej dawki fenoterolu, na szczęście minęły ale się nie wyspałam ani troszkę.

i ja się zgłaszam: dzień dobry 😎
nocka najgorsza odkąd jestem w ciązy: WSZYSTKO mi dzisiaj przeszkadzało, nawet szew w koszuli nocnej, nawet to, że kołdra za ciepła/zimna..nie wyspana jestem przez to 😠

Bulek: trzymam kciuki i czekam na wieści

Mamuśka: ach gdybyś mieszkała bliżej: popilnowałabym Ci z przyjemnością Klaudii a tak dupa. I kuruj się, wiem wiem: łatwo się mówi trudniej zrobić ale jakieś słowa otuchy trzeba Ci dzielna Ty nasza podesłać 😘

Dzikuska: i jak rozplanowałaś sobie fenka w końcu? 🙂

Ja tez sie melduje, tez mi brzuch marudzi, ale juz chyba tak bedzie, wiec sie bardzo tym nie stresuje, poki nie boli ani sie jakos nie nasila to sie postaram nie zwracac na to uwagi (hahaha jakby sie dalo..). Ale spalam dlugo 😆 Teraz czekam na sniadanko i juz jestem baaardzo glodna 🙂

Mamuska strasznie mi przykro, ze to chorobsko Was nie opuszcza 😞

Honoratka wygodnie tam ma ta Twoja perelka :-)

U nas noc spokojnie, chociaż z godzinną przerwą na bezsenność i dołożenie do pieca. Nienawidzę schodzić do piwnicy i machać łopatą, tym bardziej że nie potrafię nabrać tyle węgla ile przed ciążą bo ciężki i przez to muszę brać po troszku i więcej się namachać 😁 Takie uroki mieszkania w starym domu... Aczkolwiek nie zamieniłabym go na inny 😜 Tak sobie tylko marudzę 🙂

Palce mnie już bolą od ściskania kciuków za Buleczka 🙂 Jak myślicie? Urodziła w nocy? 😁

Z tym fenkiem to glupia sprawa bo doba faktycznie nie dzieli sie na 5 a wiec dowiedziałam się ze jesli w nocy jest ok i przesypiam noce bez skurczy to zeby brala o 4,9,14,18,22...no i przerwa w nocy jest troche dluzsza tyle ze ja sie zaczelam budzic i miec skurcze:/ ale w dzien miedzy dawkami tez mam...

Lekarka powiedziala mi ostatnio na wizycie ze zobaczymy za tydzien, ale ona by juz nie zwiekszala dawki zeby nie doprowadzic do tego ze pozniej nie urodze i beda mi wywolywac porod....i ma racje w sumie. Nie jest tragicznie z tymi skurczami, poza tym poleguje zeby jeszcze do piatku wytrzymac, skoncze 37 tc i jeszcze tylko tydzien fenka i koniec.

Zelazna a ty kiedy fenka odstawiasz?? tez do konca 38 bedziesz brala?ja mam przeczucie ze jak skoncze ten 38 tc i odstawie wszystko - fenka i magnez to akcja sie rozpocznie.

Ja zaczynam odstawiać 6 lutego, czyli 36t3d 🙂 No i powoli, najpierw zmniejszam do 4x1 kilka dni, później 3x1, 2x1 i całkiem odstawić po tygodniu 🙂 taki był plan ostatnio, ale właśnie 6 mam wizytę, więc jeszcze zobaczymy 🙂 Też mam mimo tej dawki skurcze między kolejnymi tabletkami, więc liczę na to, że po paru dniach po odstawieniu całkowitym się samo zacznie, no a poza tym będziemy działać z mężem i ja dodatkowo łażąc gdzie dam radę 😁

Zelazna Ty to masz plan 😁 Ja też chciałam "podziałać z mężem", ale niestety przyplątała się ta okropna grzybica i dowcipne tabletki i nici z przyspieszenia porodu 😜
Chwilę temu czop śluzowy mi odszedł, raczej na 100%, bo nie było do podobne do niczego innego 😆 Ależ jestem ciekawa kiedy się zacznie 🙃

I ja jestem...
Najgorsze jest to, że ja niby śpię, ale tak jakoś niespokojnie, że czuję się niewyspana... 🤔
Mąż pojechał do teściów na obiad, dla mnie ma przywieźć 😆 ciekawe co będzie... 😉
Zabrał psa i ma go tam zostawić (chyba zostanie do jutra, bo i tak rano jedziemy do Wyszkowa), więc dziś nie będzie przygód z pijakami - nie będę wychodzić 😁

jojku madzia teraz tylko czekać... a my z sylvie będziemy musiały jeszcze troche pochodzić w tym dwupaku

jaa ja też chcę obiadek od kogoś jakiś pyszny i zdrowy, hmmm macie jakieś pomysły co by zrobić na obiad dobrego, zdrowego i szybkiego?????? ja nie mam żadnego pomyslu, ciekawe co ja bede jesc jak bede karmić....?

Na dzisiejszy obiadek kotleciki schabowe i warzywka z patelni 🙂 To planuje mąż, bo kotleciki tylko do usmażenia, a warzywka zamrożone też czekają na swoją kolej 🙂 W ogóle zauważyłam, że nie mogę jeść słodyczy, w ogóle.. Mam po nawet maleńkim ciasteczku taką zgagę, że czuję się jakbym miała puścić pawia zaraz.. 😞

Madzia!! Nie szalej z tym czopem, wylecz się najpierw 😁 😉 Mam nadzieję, że jeszcze nic się na poważnie nie zaczyna, w końcu to nawet 3 tygodnie przed może odejść 🙂

I ja dostałam wczoraj obiadek od mamusi na dzisiaj, żebym nie musiała stać przy garach 🙂 Kochana Mamusia 🙂 Idę wypucować łazienkę, bo dzisiaj goście przychodzą.

Czy Wasi mężowie również mają inne zrozumienie słowa "POSPRZĄTAJ" ? 🙂 Bo mój, jak mu się powie żeby posprzątał to tylko poodkurza podłogi! A gdzie kurze, gdzie przetarcie podłóg na mokro, gdzie kibelek? 🙂 Coś czuję, że po porodzie obrośniemy brudem 😮

siemka 🙂
jestem i ja nadal z brzuszkiem ... chociaż od 12 jakieś bliżej nieopisane napięcia, skurcze mnie łapią w górnej części brzuszka 🤔 Krasnal mniej aktywny, no i już mnie przeczyściło 😮 no i pod prysznicem co nieco pociekło i na mocz to nie wyglądało 🤨
o jejku jejku ... czyżby coś się zaczynało ?! 🥴 a to nie powinny być skurcze bardziej w dolnej części brzucha - tak jakby miesiączkowe ?!
na razie magnez i rumianek poszedł w ruch i obserwowanie 🤔

mógłby Wiktorek jeszcze chwilę poczekać ... przecież miałam się najeść fasolki po bretońsku a dopiero się gotuje 😉 no i od wtorku mężu już w domku 🙂
niech któraś jakieś abrakadbra odstawi ?

jojku jojku dziewczyny wszystkie na raz;p no ładnie ciekawe która pierwsza z maluszkiem na rękach będzie 😉 ale to pewno bulek, a która się w kolejkę następna wciśnie???

W razie czego życzę szybkiej akacji i coby nie zdążyło za dużo boleć!

a ja coś średnio się czuję taka rozbita, więc herbatka z cytryną i miodem idzie w ruch później jeszcze na noc wezmę paracetamol chyba no i grzanki z czosnkiem na kolacje pójdą....

Ja niestety ciągle nie urodziłam... Od 35 godz mam skurcze i tylko 2 cm rozwarcia. Całą noc oszukani po korytarzu w te i z powrotem. O 8 rano mieli mnie przenieść na porodowke ale jak przyszedł lekarz to skurcze mi zanikly .... Także piłki nie mam bo są tylko na porodowce a ją ciągle na 5 pietrze.... Już naprawdę mam dość....ale nie będę Was straszyć dziewczeta-jest super bo jak nadchodzi skurcz to staram się myśleć o Zosi ale ciężko sie skupi ..hehee ciężko nawet oddychać...

Kochana, trzymaj się 😘 Dasz radę, jeszcze trochę i Zosia będzie z Tobą, Twoja najlepsza nagroda za te kilka miesięcy i ostatnie parę dni 🙂 Dużo siły Ci cały czas przesyłamy, życzę Ci żebyś zakończyła weeend już z córeczką na rękach 🙂

Buleczku dasz radę, bidulko nasza przesyłamy ci dużo siły!!! trzymaj się kochana już coraz bliżej niedługo będziesz mieć swoją córeczkę w ramionach!

Buleczku ... Słonko ... dasz radę 🙂 wierzymy w Ciebie i bardzo mocno wspieramy ... 3maj się Kochana dzielnie i cały czas myśl tylko o tym, że lada moment Zosieńkę będziesz tulić do serduszka 🙂

mi to napięcie odpuściło z brzuszka, ale bóle z krzyża odejść nie chcą 😠 Wiktorek w ciuciubabkę się bawi 😉 idę dalej leżakować 🙂
miłego niedzielnego wieczorku 🙂

Buleczku, trzymaj się...
Ja trochę pospałam...(śnił mi się wczorajszy menel) i obudziłam się ze sraczkowo-okresowym bólem brzucha 😞 poszłam więc na kibelek i coś tam poszło... ☺️ jednak brzuch dalej boli i krzyż...
A tak w ogóle, to moje dziecko właśnie dostało czkawki...czuję ją w tyłku 😮 😉

KObitki widze ,ze chcecie sie juz rozpakowywac 🙂Mnie tam nic nie bierze ani nawet nie ma sygnalu zadnego...czasem cos zaboli w pachwinie albo dzidzius sie pcha tam w dole 😉
MADZIU od czopu to roznie mowia,ze pare godzin nawet do 3 tygodni...czekaj i jak cos to Nas informuj 😉
BULECZKU no najgorszy jest ten pierwszy etap porodu pozniej juz tylko przec i rodzic dzidziulka 😉Biedna jestes bo ani pileczki nie masz ani nic co by moglo przysieszyc narodziny Zosienki.No przerabane poprostu.My tu wszytskie tzrymamy kciuki i wspieramy Cie duchowo oby Ci poszlo gladko i szybko 🙂Buziaczki Kochana i tzrymaj sie :*:*:*
BASIU lez Kochana i wypoczywaj,napewno czekasz tez na akcje jakas skoro masz te dolegliwosci,a kregoslup to masakra jak boli.Wspolczucia...Kazda inaczej rodzi nie ma 2 identyczntych porodow z tego co slyszalam.
Dziewczyny jutro zajrze a moze jeszcze dzis poznym wieczorem.Jutro z rana mam tyle do zrobienia i musze sie wyspac w koncu 🙂
A tak wogole to gdzie SONKA sie Nam podziala?Cos mi sie wydaje,ze jej dzis niet na forum...moze tez cosik ja bierze..jakis skurcz czy cos...
Jakby mnie juz nie bylo to dobrej nocki zycze i pieknych senkow 🙂Piszcie czy rodzicie 😉

Bosz... Bulku: jak Ci dodać otuchy, jak Ci pomóc żeby Ci lżej było? ale myślę sobie, że może są to bóle bo Zosiak w kanał Ci schodzi, szyjka się otwiera.. czasami trwa to dłużej..nie wiem jak silne są te bóle ale pewnie wg nich to jeszcze nic takiego skoro nie działają i Ci nie indukują porodu 🤔 🥴 🤢
trzymac tylko kciuki nam zostaje i miej świadomość, że jesteśmy z Tobą 😘 😘

Basia..czyżbyś Ty kolejna do tego szaleństwa się przymierzała? 🤪
oj przekonaj Wiktora że fasolka zdrowa, fajna i warto na nią poczekać 😘 😘 oby Cię tylko krzyżowe ominęły bo to dziadostwo jak nic..

i Sonki faktycznie nie było dzisiaj.. 😮 😮

a mnie to już nawet zmywanie podłogi w całym mieszkaniu na kolanach nie ruszyło.. 🤢
i już Witka na barana noszę i hasam z nim po mieszkaniu, i firany zmieniłam i okna od wewnątrz pomyłam..czuję że przenoszę: przecież Hania "musi" dobić do 4.5 kilogramów.. co ma matkę oszczędzać 🤢 🤢 więc i jej nie śpieszno tylko się tuczy..

i zaczynam się cholernie bac porodu ☺️ ☺️ ☺️

hej dziewczynki, ja zaraz nadrobię Was i ewentualnie coś doedytuję do tego posta, a póki co napiszę szybko co u nas:
Dziś byliśmy obejrzeć oddział, gdzie mam rodzić - no i jest super, był akurat tylko jeden jedyny poród, mam nadzieję, że i nam się taki spokojny dzień trafi na rodzenie 🙂 Zdecydowaliśmy, że jeśli będą akurat pojedyncze sale poporodowe wolne, to znowu taką wykupimy. Przy Tymku z tego skorzystałam i baaardzo mi to odpowiadało. Cena w miarę przystępna, bo 220 zł za dobę ( gdzie w szpitalu gdzie poprzednio rodziłam kosztuje to teraz 600zł), a że za poród rodzinny, znieczulenie i położną i badania przesiewowe nic nie płacimy, to zainwestujemy w taki komfort.
Zrobili mi też przy okazji obejrzenia oddziału KTG i badanie ginekologiczne - byłam w bardzo miłym szoku. KTG wzorcowe jeśli chodzi o Małą, ale nie wykazało ani jednego choć najmniejszego skurczu :? czyli nadal cisza u nas. Ale za to od leżenia pod KTG zrobiło mi się tak słabo, że myślałam, że zwymiotuję i w zasadzie do tej pory mam jakiś jeden wielki, przedziwny skurcz żołądka - miałyście coś takiego?