Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
doedytować już nie mogę, piszę zatem nowego posta..

MrsTuliPanna napisał(a):
..czuję że przenoszę: przecież Hania "musi" dobić do 4.5 kilogramów.. co ma matkę oszczędzać 🤢 🤢 więc i jej nie śpieszno tylko się tuczy..

i zaczynam się cholernie bac porodu ☺️ ☺️ ☺️

Dokładnie, dokładnie, dokładnie mam te same myśli, te same obawy, tą samą panikę...boszz, tyle miesięcy strachu, że ciąża źle, zbyt wcześnie się zakończy, a teraz taka głupia przewrotność 😞 😞 😞 😞

Buluś, matko jedyna - moja mama rodziła mnie 36h w silnych bólach... myślałam, ze tak maltretowali kobiety tylko ponad 30 lat temu 😲 współczuję Ci kochana, oby już przyszło to rozwarcie na 10 i jeden silny skurcz który Zosieńkę wypchnie i żebyś już tak nie cierpiała Biedaku.

Fenoterolki (Zelazna i Dzikuska), rany, pomyśleć, że do niedawna miałam identyczne problemy i obawy przed odstawieniem leków.. oby Wam już potem oszczędzono kolejnych odwrotnych obaw 🙂 Trzymajcie się!

Madzia czekamy zatem na rozwój wydarzeń 🤪

Sylvie cóż za przygoda, nie fajnie 🥴 i teraz te głupie sny przez to, nieźle się musiałaś zdenerwować.

Smarkata jaki Brzucholek słodki 🙂 mimo mojego skurczu dzisiejszego żołądka, jak czytam o Twoich podbojach kulinarnych, to zaczynam być głodna 😉

Basiu ależ ten Twój Wiktorek to łobuz, w kółko Cie straszy 😜 czekaj no na mnie, choć do terminu no, może jak wtedy położą mnie do szpitala i pokombinują ze skurczami to coś się uda 🙂

Mamuś tydzień antybiotyk i nic? Kurcze, źle dobrany? czy zła diagnoza? Biednaś Ty, naprawdę, ale zdrowia Wam bardzo bardzo życzę!!

Dziś nie odnotowałam Kasieńki na forum, czyżby chciała wyprzedzić umęczonego biednego Bulka 😉 ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O jest i SONKA 🙂Dobrze,ze czekasz do terminu 🙂No kurcze nie wiem czy zla diagnoza bo maja zap.oskrzeli ale Angeli cos przechodzi ten mokry kaszel w suchy i barzdo sie meczy.Mnie i Paule tez gardelo a Klaudia to normalnie chodzi i wypluwa te flegme co sie jej oderwie.Grypska nie maja.Jutro bede wiedziec co im dolega.A i wiesz kursujemy komunikacja miejska a jak wiadomo to siedlisko wirusow i bakterii.Od jutra taxi biore i nie patzre na koszta 🙂

No wlasnie a gdzie nasza Pani doktorkowa sie podziala?KASIU Ciebie tez wzielo na skurcza?

Jak tak WAM wszystkim cos dolega a mnie nie ,to sie obrazam normalnie haha 🙂 🙂 🙂Tez chcem juz jakies skurcze i wiedziec,ze juz niedlugo ten czas nadejdzie 🙂A tu jeszcze ponad 2 tyg do termina noo 🙂

U BULECZKA moze juz coraz blizej albo i po...czekamy na nowinki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuś dokładnie, teraz komunikacja z tymi wirusami i z Waszą obecna już mocno nadszarpniętą odpornością to mogiła, weź taxówkę chodźcie w maseczkach ochronnych, serio.

Mnie boli wszystko, krocze, plecy, brzuch się naciąga, a to nadal nic nie znaczy, nic nie zwiastuje rychłego porodu, może kto wie, moja Córeńka chce być bardzo punktualna (to byłaby pierwsza dobra cecha odziedziczona po tatuniu 🙂 ). Mój żołądek nadal mnie tak nawala, trzyma mnie w nim taki skurcz, boże jakie dziwne uczucie 😠 na KTG miałam ciśnienie najwyższe z dotychczasowych 144/95, zrobiono oczy, ale powiedziałam, że przyjmuję dopegyt, zresztą wyczytali to potem z karty i przestali panikować, ale może to przez to? Choć już teraz mi się ono unormowało, a żołądek nie odpuszcza 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wrrrrr... spać się nie da 🤢 o 22 rozmawiałam z mężem o porodzie i przez to spałam w sumie 3 godziny.... 😠 wzięłam teraz prysznic i może uda mi się zasnąć...

Czop odszedł, ale nic poza tym się nie dzieje. Także tak jak pisałaś Sonka, od odejścia czopu poród nastąpi do dwóch tygodni 😜 zresztą tak jak wszystko, np. jak brzuch opadnie to też do dwóch tygodni, jak się ma biegunkę to też do dwóch tygodni 😁 już mi się śmiać z tego chce 🙂

Wydaje mi się, że jestem już przygotowana na poród psychicznie, a tutaj ani widu ani słychu 😮 tak bardzo nie chciałabym przenosić.... ale to chyba każda z nas ma taką obawę, dotrwać do tego bezpiecznego 37 tygodnia i fruuuu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też jakąś średnią noc miałam, zasnęłam koło 2 i pobudka na fenka o 4 też mnie rozudziła. Ale przynajmniej do 8 poleżałam później na górze, bo W. stwierdził, że czeka w domu na kuriera z meblami. Kurier oczywiście nie przyjechał, tak jak mu mówiłam, ale zamiast wrócić z pracy koło 1630 będzie o 1930, a o 1940 musi wyjechać na szkołę rodzenia, więc będzie marudzenie, że na nic nie ma czasu.. Faceci są czasem jak 3 latki mam wrażenie, mogę tłumaczyć, ale nic nie dociera, i tak zrobi po swojemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamunie 🙂

wciągnęłam właśnie milkę z orzechami i rodzynkami, żołądek się uspokoił, w nocy łapały mnie skurcze całych nóg i twardniał cały brzuch, ale jakby to przyjęłam za normę, nic mnie z tych rzeczy nie stresuje, nawet delikatne skurcze w dole brzucha idące od lędźwiowego kręgosłupa tylko mnie denerwują bo ja już nie wierzę w żadne przesłanki porodu - miałam i mam je w kółko wszystkie chyba, a jak się okazuje wcale nimi nie są 😉 Moje dziecię miało ochotę rodzić się przez całą ciążę, a pod koniec, kiedy już by wypadało, aby się zaczęło do tego porodu szykować, to wyszło z założenia, że w brzuchu mamy jest super i co z tego że skurcze, napinania, nisko głowka w kanale, bolesne krocze, czy rozchodzące się pachwiny, to wszystko tylko uroki ciąży, a nie objawy porodu 🙂

madzia na to wszystko chyba nie ma reguły, mi z Tymkiem brzuch opadł rano, bardzo wyraźnie, miałam tego dnia wizytę, pokazałam lekarce, powiedziała, że jeszcze pochodzę z takim brzuchem, zapisała na wizytę za tydzień, a ja myk w nocy w 36 tygodniu powiłam Syna 🤪 bez wcześniejszych skurczy, napięć, czopów i innych taki wróżb 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
400 zł za szkołę zapłacone.. Z resztą, też byłam zdziwiona jak to zaproponował, ale powiedział, że chce iść, bo nie wie jak mi pomóc przy porodzie, co z tym bejbiakiem robić później, jak karmić, jak się nim zajmować itd.. Spisuje ćwiczenia jakie mam robić jak już będę mogła przed porodem i podczas no i faktycznie dużo się dowiaduje, więc będzie dobrym wsparciem później 🙂

Buleczku, trzymam cały czas kciuki, mam nadzieję, że nie piszesz, bo już zajmujesz się swoim skarbem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂
jestem i ja 🙂 co prawda skurcze jeszcze wieczorem i w nocy łapały, ale dużo słabsze i nawet pod prysznic nie musiałam wchodzić 🙂
Sonka masz rację ... nie ma 2 identycznych porodów a każdy inaczej przechodzi tą I fazę porodu ... więc ja od dzisiaj zaczynam się tym za mocno nie przejmować, bo fisia dostanę 🙂 nie ma co świrować z każdym skurczem i napięciem brzuszka ... a mi trochę w łepek się wbiło, bo 1 dzieciątko a mama i teściowa daleko, więc lekka panika zaczyna dopadać 🙂
zostało nam Iwonko tylko 9dni i cały czas do brzuszka mówię, żeby poczekał na swoją kolejkę 😉

Zelzna na prawdę odważna ta twoja połówka 🙂 ja co prawda chodziłam na bezpłatną szkołę rodzenia i jedyne zajęcia na jego Gregor poszedł to dot. pielęgnacji maluszka no i na gimnastykę mu się udało. bo na ostatnią godzinę się zapisałam 🙂 Jednak pamiętam reakcje niektórych panów jak położna mówiła o wietrzeniu krocza i brodawek ... to tak trochę przypominało zachowania przy nauce anatomii w podstawówce 😉 a panowie swoje latka mieli 😉

ej no i gdzie te nasze mamuśki ... Kasieńka, Ineczka, Anciek ?! halo dziewczyny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój mąż nie jedno dziecię widział i myślę że doskonale będzie wiedział co i jak...zresztą mówi cały czas że to jego dzidziuś a ja go tylko noszę więc się przekonamy po porodzie jak mu Alę zostawię hehe 😎

Nam zwrócili pieniądze za szkołę rodzenia bo ja nie dostałam zgody od lekarza a to ja tak naprawdę chciałam tam iść.

Mam dzisiaj strasznego lenia...od 2 h zabieram się za dokończenie sprawozdania na studia i jakoś mi się strasznie nie chcę...niby jestem śpiąca a nie mogę usnąć, pewnie po obiadku mi przyjdzie łatwiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bry 🙂

ja nadal w dwupaku, po kiepskiej nocce ale cóż.. pewne rzeczy zaczynają być standardem nie do przeskoczenia..i tak jest lepiej niż w pierwszej ciąży więc nie narzekam 😉

no i wczoraj wieczorem wreeeeszcie ruszyła mi laktacja 🤪 🤪 cyce spuchły tylko co tego jak nie ma kogo karmić 😉

dzisiaj zostaję bez komputera na cały dzień więc nie martwcie się 😉 nie zamierzam rodzić a nadrobię wieczorem...

I masz rację Basiu: nie ma co się stresować, przezywać 🙂 bo finalnie będziemy w stanie permanentnego porodu 😁 😁

zdrowia wszystkim i miłego dnia 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hahaha, Witka podkarmiaj 😉

no właśnie dziewuszki, w końcu niebawem urodzimy, czy tak, czy tak, przeskoczyć się tego nie da, więc przestańmy się stresować i doszukiwać, tylko relaksujmy się i delektujmy ostatnimi dniami/tygodniami z brzuszkiem i kopniaczkami 🙂

Mamus jak dzisiejsze wizyty? daj znać jak już powrócicie.

Bulek nie mów, że Ty nadal w tych bólach tam umęczona bez wyczekanego efektu 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej laski,ja też nadal w dwupaku.Cały czas staram się Was czytać ,ale nie mam weny,żeby pisać,soorki. Bulek obyś już miała Zosię przy sobie. Ja codziennie mam bóle brzucha jak na okres,twardnienia itp,poza tym od wczoraj chyba też odchodzi mi czop ale jak pisałyście nie ma się co nakręcać,a pozostaje nam tylko czekanie.Też mam wrażenie,że mimo wszystko przenoszę.
Ostatnio chodzę wiecznie zmęczona i nic mi się nie chce,a Julka ciągle coś ode mnie chce
.Jutro jeszcze mam gości i robie dzisiaj jakiś placuszek.Męża ciągle nie ma albo jak jest to odsypia,Ogólnie humor mam średniawy więc nie będę Was zanudzać.Lecę po córkę do przedszkola,Jutro ma dzień babci,a pojutrze balik.
Chyba wszystkim nam już się wkręca stresik,w końcu już w tym tygodniu luty!!!!!
Buziaki i miłego dzionka:* 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Dziewczynki 🙂Myslalam,ze BULEK juz jest po a tu nadal cisza...moze juz karmi malenka 😉Musimy zaczekac cierpliwie na wiesci co i jak 🙂
Z tych extra dobrych wiesci to jzu Wam pisze 🙂
NINKA bo na 1000000000% jest corcia i wizdialam nawet buleczke i potwierdzam ,ze dziewczynka 😉Corenka moja wazy na dzien dzisiejszy 3290g (orientacyjnie ozcywiescie bo jak to powiedzial lekarz w granicach 3 a 3,5 kg),wszytsko jest ladnie,i co najwazniejsze Kochane Moje jest GLOWKA W DOLE hurrrrrraaaaaaaaaaaa!!!!!!!!Bede riodzic SN 🙂Normalnie banan mi nie schodzi z buzi jestem taka szczesliwa 😉No i jak nic sie nie bedzie dzialo to 11 lutego mam sie wstawic do szpitala po 15-ej do tego doktora co robilam dzis USG 🙂Dobrze zrobilam,poszlam,zaplacilam i wiem na zcym stoje 🙂Juz sie nie boje 🙂Chyba sie do tego doktorka przepisze.....
Z tych gorszych wiesci to tak:Klaudia i Angelika maja zastrzyki 😞 Rano bedzie przychodzic taka Pani z mojej wsi a po poludniu przyjezdzac pogotowie..poplakalam sie z tego wszytskiego w przychodni u pediatry bo ponoc mialam sama przyjezdzac z nimi na zastzryki do poradni;(Bosszzz normalnie ile na taxi bym stracila w jedna strone biora 20zl!!!...i tak 2 razy dziennie razy 4 kursy az do piatku no masakra!!!Ale pani Doktor barzdo mi pomogla i jestem jej za to wdzieczna,rozumie moja sytuacje w jakiej sie znalazlam.
No i kupilam na pocieszenie pare ubranek dla NINUSI sa pzreslodkie 🙂Dobra Laseczki bede pozniej ide obiadek szykowac i chalupe ogarnac bo wstyd jak pogotowie wejdzie a tu syfex 🙂
Pa :*:*
Nie stresujmy sie porodem bedzie dobrze mowie WAM!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuska82 Super 😁 Oby Ninka nie urosła już za dużo 😁 Fajnie, że trafiłaś na takiego lekarza szpitalnego 🙂 No i że z malutką wszystko ok 🙂 Szkoda tylko tych Twoich chorych 😞 Ale też super, że nie będziesz musiała jeździć, na prawdę, to jakaś masakra.. Trzymam kciuki, żeby po zastrzykach im przeszło 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
och Mamuś, też by mi chyba emocje puściły 🤨 szkoda, ze to zastrzykami się skończyło, ale może w końcu pomogą. A jak na te zastrzyki zapatrują się dziewczynki?
Super, że Maleńka ci się obróciła, yupii!! 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamuśka fajosko że mała główką do dołu jest!!! i ładnie ci wyrosła ta kruszynka 🙂 a zastrzyki ....hmm dobrze że w ostateczności to nie będziesz musiałą ty jeździć na nie z dziewczynkami, a przyjdą z dostawą do domu 🙂no i może w końcu pomogą na te choróbska!

Inka jeszcze w dwupaku 🙂 trzymaj się, życzymy poprawy humoru 🙂

a ja noc nawet miałam udaną ale wstawałam siku co półtorej godziny... cuż takie uroki....

ale czuję się jakbym się powoli zamieniała w wyjątkowo spuchniętą dyszącą wielorybkę... albo w tą wierszykową lokomotywę: stoi na stacji lokomotywa ciężka ogromna i pot z niej spływa, tłusta oliwa.....stoi i sapie dyszy i dmucha żar z rozgrzanego jej brzucha bucha.... uch jak gorąco puff jak gorąco ... już ledwo sapie już ledwo zipie .... tak się czuję i te nogi wiecznie spuchnięte okropnie oponki wokół kostek bleee marudzę

idziemy dziś do h&m kupić naszej żabce żabkę i chyba ten komplecik spakuje do szpitala taki śliczny jest.

ok ide bo mi z nogami wywalonymi do góry ciężko się pisze na lapku ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziś o 7.45 pojawi 🙂ła się na świecie nasza córeczka Zosia 🙂 49,5 cm i 3100 kg jest najpiękniejsza pod słońcem 😉 życzę wam kochane żebyście i Wy w odpowiednim czasie oczywiście tulily swoje małe anioleczki :-) poród miałam koszmarny ale jak położyli mi na brzuchu Mała to o wszystkim zapomnialam ;-) to jest dopiero moc :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przyszły mebelki 😁 jupiiiii 🙂 Dzisiaj W nie złoży, bo szkoła rodzenia jeszcze, więc wróci po pracy dopiero o 22.. Ale są, jutro je skręci 🙂 Już się nie mogę doczekać 🤪

Smarkata mi mąż powiedział, że śmiesznie sapię.. Potem się poprawił, że głośno oddycham, bo brzuch coraz wyżej i coraz większy i że mu to wcale nie przeszkadza, tylko śmieszne, że słychać mnie po prostu.

Buleczku mam nadzieję, że już ze swoją kruszynką cieszycie się z siebie nawzajem 🙂 AAAA i właśnie napisałaś!! Gratulacje 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
I ja już po wizycie...
Ogólnie wszystko dobrze. Maciuś waży 2890 g 🙂 Tylko, że obrócił się miednicowo...(to dlatego tak dziwnie mi się w nogi wbijał ostatnio, czego nie robił do tej pory) Lekarz stwierdził, że ma jeszcze 3 tygodnie, więc może się jeszcze obrócić...Wyszła przez to śmieszna sytuacja, bo zanim jeszcze powiedział, że jest ułożony głową do góry, przykładał mi to coś (od usg) tak u góry i mówi, że Maciuś ma dużo włosów...a ja na to: gdzie? na głowie? A on się spojrzał jak na blondynkę i mówi: nie, w kroczu 😁
A tak poza tym w moczu wyszło mi trochę białka pierwszy raz (ale powiedział, ze to może być przez moje przeziębienie) i erytrocyty-nie wiem skąd i dlaczego 😮 kazał mi zrobić badanie na stężenie kreatyniny... 😮
To chyba na tyle...jestem strasznie zmęczona i marzę o łóżku 😉
aaa...jeszcze powiedział, że z szyjką ok, nie mam żadnego rozwarcia... 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...