Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A ja nie zdazylam dzis nic zrobic tylko sie drzemlam raz z godzinke jak mloda spala a tak caly dzien minali nic nie zdazylam mloda ma coraz wiecej tej wysypki dzis w pl sklepie kupilismy make ziemniaczana to wykapalismy ja w krochmalu ale caly kark ma w tyhc pryszczach i dzis znowu malo spala w dzien ja nie wiem bo co po jedzeniu jej sie odbije raz drugi trzeci i po kazdym beknieciu ma czkawke i ciagle marudzi potem jeszcze jej sie ulewa potem kupa to marudzi potem jakis bak to tez marudzi potem marudzi marudzi i znowu beka i tak czas do nastepnego karmienia mija z nia na rekach:/ i w kolko... Dzis az ryczalam bo nie umialam jej nawet uspokoic... Teraz po 2 godz lezenia i paczenia sobie w koncu zzrobila kupe i od razu zasnela juz nawet jej nie ruszam niech spi:p kupka poczeka niech sie przespi troche te dziecie niewyspane.

Jutro chyba idziemy z nowu do lekarza z tymi wypryskami bo na brzuszku ma iw okolicach cycuszkow

o tera obudzila sie bo znowu jej sie lekko ulalo i znowu czkawka... Boziu ja dzis wymiekam tylko ryczec mi sie cchce,,,,,,, 😞 nie wiem co jej martwie sie o te ulewanie o te wysypki ze malo przybiera i sama nie wiem o co jeszcze.... Spadam bo zasypia znowu skocze sie wykapac chyba ze znowu cos jej sie uleje i zacznie sie placz..... Narazicho


aaa zelazna my w miare potrzeb jak cos jej nie wie wypryski czy glowke wczesniej wyczesywalismy to codziennie a tak jak nie potrzeba to co drugi dzien kapiemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hejo!
nie było mnie chwilkę bo humor miałam bardzo zły. Bo nie dość,że moją Zosię dopadają wszelkie zmory wieku niemowlęcego (pamiętacie zaropiałe oczko-zaczyna nawracać co oznacza,że to jednak jest zatkany kanalik łzowy) to jeszcze u mnie na kontroli wyszedł jakiś guzek, zgrubienie. Nie wiadomo co to. Dostałam jakieś globulki i licze na to,że się wchłonie. Za dwa miesiące kontrola..

Sonka zdrówka Ci życzę! ja też przeziębiona 😞

Zelazna ja od samego początku kąpię co dzień. Tak mi się wydaje,że warto z tych siuśków opłukać porządnie dupinkę a dwa,że zawsze o 22 mamy swój rytuał kąpania, słuchamy muzyki relaksacyjnej , jemy i grzecznie zasypiamy.
A powiedz jak kociczka zareagowała na nowego przybysza no i czy wskakuje do łożeczka tak ja się obawiałaś?



Honoratko z tą wysypką to ja nie wiem jak to jest... Z ulewaniem to jak jest to bardzo nagminne to zapytaj się w aptece o syrop antyrefluksowy. Podaje się go po jedzeniu i on tak jakby zaklejał wyjście i nie powinno się ulewać.A z tym słabym przyrostem wagi u Zuzi to jakoś dziwnie bo przy takie ilości mleka to chyba powiina więcej przybrać. Ja bym z tym Honoratko poszła do lekarza...u nas się mówi,że ok 200 g na tydzień powinno takie maleństwo przybierać Mojej przyjaciółce synek jak przybrał 300 g przez pierwszy miesiąc to kazali go dokarmiać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ojojoj dziewczynki, to kurujcie się kochane i wracajcie szybciutko do zdrowia!
U nas w domku dzisiaj troszkę chłodniej, bo wieje jak diabli, a my w starym domu mieszkamy, na poddaszu, co nieszczelny jest za bardzo i się poubierałyśmy z Zuźką w swetry i przykryte siedzimy 🙂 Więc może się nie poprzeziębiamy.

Buleczku niedobrze z tym guzkiem. A gdzież on Ci się usadowił? Bo jak globulki to chyba gdzieś dowcipnie albo głębiej? Oby to nie było nic groźnego. Trzymam kciuki!

Zelazna my też codziennie kąpiemy, żeby dziecię nie zwariowało, że raz kąpanie, a raz nie. Poza tym, nawet mimo tego, że codziennie myjemy jej wszystko dokładnie (przynajmniej tak nam się wydaje) to czasami czuję taki nieprzyjemny zapach pod szyjką, tuż pod bródką. I nie wiem teraz czy rodzice tacy "dokładni" przy myciu czy to może pozostałości z ulewającego się mleczka tak brzydko pachną (zanim się ich nie zmyje).

Honoratko z dużo jej się ulewa? I z tymi krostkami to ja tak sobie myślałam, czy to nie będzie uczulenie na coś z Twojej diety. No ale mogę się mylić, bo szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia co jak wygląda z tych wyprysków. U nas na szczęście (tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć) twarzyczka śliczna i gładziutka. Czasami jakiś pryszczyczek wyskoczy (ale to chyba potówka?), ale szybciutko sam znika.

Aaaaa no i ciekawe jak tam dzisiaj Wiktorek na szczepieniu? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuzce raczej nie ulewa sie duzo tylko po troszku i to nie zaleznie od tego czy beknie czy nie.. Ja tu dopiero bylam na kontroli i lekarz powiedzial ze ladnie przybiera na wadze ale tu i w uk jest tak ze puki przybiera to jest ok i nie ma sie co martwic ale wlasnie slysze co piszecie o tych 200 gramach na tydzien i zaczynam panikowac ale chcialabym tylko cycem ja karmic. Z reszta nie wiem jakie mm mialabym jej dawac . Co do krost to jednak jak pogooglowalam to przyznaje racje mojjej lekarce ze to tradzik i potowki my mamy przeboje z ogrzewaaniem i chyba faktycznie jej za goraco bylo. Dzis jest w domu w sam raz i od razu widac poprawe,, pozatym sudokrememm smarowalami kapiel w krochmalu zrobilismy. Gorzej ze na glowce pod czupryna ma tez te potowki i tam chyba bedziemy tylko zasypke maka ziemniaczana robic.

Co jeszcze sie zmartwilam to to ze tatus dostal opryszczki dzis zczail i nie wie czy wczoraj juz jej nie bylo bo myslal ze to pryszczyk i nie wie czy jej nie pocalowal a pewno tak bo jak takiego slodziaka nie calowac i sie znowu martwie dobrze ze cycem karmie to ma w koncu te przeciwciala i odpornosc od mamusi. Ale co panikuje to panikuje ide lepiej melise zaparze. A tak chyba bedziemy tp sprawdzac codzien jej na wszellki i jak bedzie wyzsza to pojdziemy do lekarza. Ok dziweczyny nie zanudzam.

sonku droga zdrowiej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie mi też się wydaje, że z tych ulewań, siuśków i kupek mimo mycia za każdym razem okolic "zainteresowanych" warto je potraktować kąpielą codziennie. Ale mąż jak położna powiedziała że nie trzeba codziennie, to już nie chce codziennie.. Na szczeście codziennie chociaż raz(a zwykle kilka razy) zdarza się, że jak W. przebiera pieluchę to Olek się caaaaały zasikuje łącznie z ubrankiem i tatusiem 🙃 i wieczorem jak W. marudzi że przecież położna nie kazała codziennie kąpać, to mówię, że przecież taki był osikany cały.. No i to trafia i kąpiemy 🙂

Bulek Kot mój(i nie jest to tylko moje spostrzeżenie ale odwiedzających też) zrobił się 2 razy większy nagle, dorosły i poważny, już nie wariuje tylko szuka miejsca do spania i ma często wzrok "zróbicie tak, żeby to tak nie halasowało" 😆 Ogólnie podchodzi jak młody jest z nami, przgląda się, pozwalamy powąchać, ale nie dotyka, nie wchodzi do łóżeczka, ale czasem jak junior płacze, to staje na dwóch łapkach i sprawdza, o co chodzi 🙂 Śpi tak jak zawsze, czyli uwala się cała na W. przygniatając go do łóżka 🙂 Staramy się też jej pokazać, że dalej jest kochana i nic się w tej kwestii nie zmieniło, głaszczemy często i przytulamy i dajemy przekąski jak poda łapę 🙂 Jedyne co, to jak długo pusta gondolka leżała na kanapie w miejscu w którym zazwyczaj spała Ryszarda, to do niej weszła ale dostała klapsa i się nie powtórzyło. No i jak Olek jest w środku to się raczej trzyma z daleka 🙂

Kasiazett Też zauważyłam "zapach" po ulaniu, ale po ulaniu takim już trochę odleżanym w brzuszku mlekiem, no więc to chyba normalne 🙂

Smarkata
my ważymy Aleksa na wadze kuchennej i w sumie tyje na tym moim mleku, już co najmniej 400g przybrał do wczoraj. Też myślę, że warto podejść do lekarza, pewnie nie ma się czym stresować, ale nie zaszkodzi, Ty będziesz spokojniesza 🙂 I może coś na te ulewania zaradzi 🙂 Całujemy mocno Zuzkowca małego 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My tez kapiemy Ale codziennie...zawsze o 19 rytuał kapiel karmienie i spanie u tatusia na brzuszku 🙂 Mała już się przyzwyczaiła do tego i jak chwilke później ją kąpiemy to świruje...
A poza tym jak robi te kupy to jednak wolę ją kąpać codziennie bo jednak chusteczki nie zawsze wszystko dokładnie wyczyszczą.

My póki co też nie mamy żadnych problemów skórnych u Małej a w zasadzie z jedzeniem jedyne czego jeszcze nie jadłam to smażone i cytrusy...tak to już wszystko wypróbowane. Jeśli chodzi o jej problemy brzuszkowe to spanie w dzien na brzuchu i picie przezemnie herbatki koperkowej troszke pomoglo 🙂)

Niestety siedzimy w domu bo pogoda paskudna -5 st i duuuuzo sniegu;( mam nadzieje ze w weekend bedzie ladniej bo chcialam tatuska pierwszy raz z Małą na spacer wysłać 🙂 zresztą mąż też się doczekać spacerków nie może.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A chciałam się pochwalić że upiekłam sobie szynkę żeby mieć do chleba, bo położna nakrzyczała, że nie wolno kupować i wyszła przepyszna 🙂 I biszkopt z jabłkami niesamowity, bez proszku do pieczenia oczywiście 😉 Obie rzeczy po raz pierwszy i jestem z siebie dumna niemożliwie bo mąż pochwalił bardzo że wszystko pyszne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Laseczki 🙂

my już po szczepieniu ... oczywiście płacz był nieziemski i nie ma co się dziwić, bo kłucie do mięśnia w udko 😞 ale kilka minut w mamy objęciach, ubranie w kombinezon i dziecię się uspokoiło 🙂 nie wyobrażam sobie, żeby szczepić go normalnymi szczepionkami z taką ilością wkłuć ;/
jestem w szoku ... moje Słonko waży 5500g 🤪 a tylko co wczoraj skończył 6 tygodni i aż 2 kilogramy mu przybyło. zapytałam lekarki czy to nie za dużo to stwierdziła, że najwidoczniej mam tłusty pokarm a karmiąc piersią nie da się przekarmić 🙂 i że wszystko jest ok 🙂 po prostu kawał faceta z niego będzie 😉
zapytałam też o ten trądzik niemowlęcy to stwierdziła, że nic z tym nie robić tylko dbać o czystą buźką a wszystko samo zniknie tylko trzeba czasu 🙂 niczym nie smarować i natłuszczać ... zostawić samo sobie

Inez i jak tam Olek ... trudny w obsłudze przy kąpieli i pielęgnacji 😉 ? my Wiktorka też codziennie kąpiemy 🙂 ma chłopak już swój grafik i kąpiel pozycją obowiązkową 🙂

Smarkata tak czytam o tych twoich przygodach to aż mi się łzy w oku kręcą 😞 bądź dzielna ... wszystko minie z czasem a twoje zdenerwowanie Zuzieńce nie pomoże a szybciej zaszkodzi.
Zajrzałam też do mojej mądrej encyklopedii co tam piszą o ulewaniu ... a piszą dosłownie tak:
większość dzieci odsyła po karmieniu trochę mleka \'do nadawcy", a jeżeli przy tym jeszcze mocno im się odbije, może być z tego niezła fontanna. Niektóre dzieci stosują taktykę \'małych kroczków\' i raz po raz oddają niewielkie ilości mleka co trwać może niekiedy do dwóch godzin po karmieniu. Ulewanie spowodowane jest niedojrzałością motoryczną przewodu pokarmowego, a ściśle mówiąc zwieracza przełyku, którego zadaniem jest zapobieganie cofaniu się treści żołądkowej do przełyku. Rodzice często przeceniają ilość zwróconego przez dziecko pokarmu. Jeżeli wylejemy na pieluszkę 1 łyżkę mleka (=5 ml) powstaje duża plama. Dlatego rodzicom może się wydawać, że dziecko zwróciło niemal wszystko, podczas gdy w rzeczywistości ilość ulanego mleka była niewielka. zamiast wiec zamartwiać się, że dziecko znowu zwróciło pokarm, obserwujmy raczej czy następuje przyrost jego masy ciała. dopoki jego masa ciała jest w normie nie ma powodu do obaw.
co możemy zrobić? pozwólmy dziecku podczas karmienia kilkakrotnie \'odbeknąć\', nie przedłużajmy karmienia, aby nie nałykało się zbyt dużo powietrza, po karmieniu starajmy się dziecko jak najmniej ruszać, połóżmy je ewentualnie na prawym boku, bo przypuszczalnie taka pozycja przyspiesza opróżnianie żołądka.


a nie wiem czy słyszałyście albo czytałyście o treningach Ewy Chodakowskiej 🙂 mi przyjaciółka poleciała, bo sama niedawno zaczęła ćwiczyć i jest zachwycona 🙂 ja we wtorek jadę do gina i jeśli mi pozwoli też biorę się za siebie i z jej treningiem 🙂 tu jest jej stronka i babka ma kanał na you tube z ćwiczeniami 🙂

http://ewachodakowska.pl/
pisałam ten post chyba ze 2 godz. 😉 z przerwami na cyca i przewijanie ... metodą Sonkową = jedną ręką się nie udało 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewuszki

Buleczku jejuniu, jakby mało było jeszcze problemów 😲 to zmartwiłaś mnie bardzo, a wyszło Ci to na usg czy podczas badania ginekologicznego? nie wysłał Cię lekarz na biopsję? trzymam kciuki najogromniejsze na świecie 😘 ja czuję, że to tylko na strachu się skończy 😘

Honoratko same smuteczki tam u Was, a Ty biedna w tym wszystkim zagubiona. Moja dziecinka przez trzy pierwsze tygodnie przytyła 410g i pediatra powiedziała, że to dobry wynik. Teraz mamy w czwartek kolejną wizytę i zobaczymy jak to będzie po kolejnych 3 tygodniach. Jeśli tam wasi lekarze twierdzą, że za mało przybiera, to dziwi mnie, że każą karmić co 3h piersią, co 3h to raczej jak dziecko przekarmione wydaje mi się, ale upierać się nie będę, życzę Ci abyś jak najszybciej uporała się z tymi wszystkimi problemikami 😘

Zelazna my również kąpiemy codziennie, raz że to miły relaxik dla Toli, a dwa tak jak napisała Dzikuska, codzienny rytuał, a dzieci lubią żyć schematem, bo czują się bezpieczniej, no i Tosia bardzo ładnie sobie zasypia po kąpieli już na noc, bo juz wie, że po kąpieli tak jest najlepiej, no a trzy tak jak dziewczynki piszą, zapewne przyjemniej naszym maluszkom po tych pieluszkach i ulewaniach być takim odświeżonym 🙂
Gratuluję kulinarnych odkryć, na szyneczkę to już nawet przepis dałaś kochana 😉 ale taki biszkopcik to był podjadła.

Basiu sonkowy sposób pisania postów już się trochę zmienił 😉 - piszę teraz zazwyczaj wieczorkiem, jak Malutka odjeżdża na brzuchu Tatusia 😜

zdrówka dla wszystkich, mnie antybiotyk super postawił na nogi 🙂 ale też mam opryszczkę, Honoratko aby w usteczka nie całował Zuzieńki ten Twój tatuncio to będzie ok, a myślę, że tak jej nie całuje, więc bez obaw 🙂

edit: Zelazna a kiedy Ty nam opowiesz o swoim porodzie i czemu tam tyle przygód było? bo chyba nie pominęłam tego, jeszcze chyba nam nie pisałas?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No hej dziewczyny, zuzka jakos tez 400 g przybrala od spadku i tu lekarze twierdza ze przybiera super iale bardzo sa za karmieniem tylko piersia bo jak wiecie tu pro natura a malo kobiet piersia karmi. Bbo co gdzies powiem ze karmie piersia to sie ciesza z tak jakbymnie wiem co robila a dla mnie to raczej naturalna sprawa ze piersia i chcialaby m to utrzymac. W kazdym razie tutaj mowia ze dobrze przybiera a na wykresie z waga jaka mowinny miec takie maluchy jaki w necie znalalam to ona wciaz jest ponad norma. Pozatym nie jest jakas dluga bo tylko 53, noo juz 56 cm ma a wazy 4,5 kg to chyba nie taki zly wynik , nie?
a
Potowki coraz ladniejsze ma. Bledsze .ladnie smierdzi kluska slaska po kapielach w krochmalu i to jej widze pomaga, nie smaruje niczym raz tylko sudokremem na brzuszku ale zaluje bo wysusza sudokrem skore.

Co sie dowiedzialam od znajomej poloznej z pl zeby te potowki i trodzik przemywac zwykla mocna czarna herbata. Narazie jeszcze nie zdazylismy probowac ale zobaczymy przemycie w herbacie na pewno nie zaszkodzi.
ja sobie parze meliske cos slabo pomaga bo czasem jak ta nasza perelka placze przed kupka albo ulaniem albo beknieciem nadprogramowym albo przed czkawka po jakims nieudanym beknieciu to plakac mi sie chce okropnie. Ale nie wtykam jej zadnych lekow ani nic na te kupki puki co robi kilka dziennie niech uczy brzuszek pracowac... W koncu to minie, z placzem ale minie, nie???

Troche jestem spokojniejsza teraz pospalam troche bo zuzka jadla prawie 6 godzin temu i spi od 4 ale slysze raczki juz by zjadla wiec ide dam jej cyca. Jak ja kocham noce onna taka slodka i spokojna w nocy jest i ladnie spokojnie je, nie ulewa ...

szkoda ze w nocy spie bo tyle bym mogla z robic...:p pewno niedlugo sen skroce a dzien wydloze... Ok pa dziewczyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka faktycznie już się szynką chwaliłam 😁 Tak zakręcona jestem, że zupełnie nie kojarzyłam, czy chciałam o tym napisać, czy napisałam już 😁 Malec jednak 99% uwagi zabiera 🙂
Poród opiszę ak będę miała więcej czasu, bo już się rozbudza to moje małe głodne szczęście 🙂 Dzisiaj przeszedł sam siebie, od 440 dopiero o 11 zasnął.. Nawet większość czasu nie było afery, ale po prostu oglądanie świata i pokrzykiwanie od czasu do czasu na mamę jak za długo leżał sam. No i chyba z 5 razy karmienie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Smarkata ty sie nie przejmuj Twoja córka przede wszystkim była większa od mojej w sensie wagowym wiec to tez wydaje mi sie normalne że przybiera troszkę mniej...my przy wypisie mielismy 3280 i 55 cm...po 3 tygodniach 4 kg i nie wiem ile cm...ale pewnie ze 2 cm przybyły.

Dzisiaj u nas bardzo słonecznie więc byłyśmy na 2 h spacerku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sonka dzięki za ciepłe słowa. To się zrobiło po porodzie -może krwiak -jeszcze mam czekac a jak przez 2 miesiące nie zniknie to wtedy bedziemy działac.

Dzikusks jak tam żółtaczka Ali? zazdroszcze spaceru 🙂 u nas było dziś słonecznie ale ponoć obrzydliwie zimno bo straszny wiatr hulał

Inez cieszę się że kociczka zaakceptowała "braciszka".

Basiujak Wiktorek po szczepieniu?spał jak zabity?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzikusko to pięknie Ci przybrała mała - nasza najniższa waga to 3570g, a po 3 tygodniach 4040g, zobaczymy co nam czwartek przyniesie, idziemy w południe na szczepienia 6tygodniowe, a po południu do gina na wizytę popołogową 🙂

Buleczku, a w szpitalu tego jeszcze nie było, dopiero teraz wyszło? wierzę, że to tylko niegroźny krwiaczek 😘

Zelazna słodkie to Twoje zakręcenie, nie martw się, ja dopiero teraz powoli wychodzę z tego przedziwnego letargu 😉 doczekać się nie mogę już Twoich opowieści porodowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂
Smarkatka, ja też się cały czas martwię o wagę Maćka, tym bardziej jak czytam ile dziewczynom maluchy przybrały...chociaż tak naprawdę nie wiem ile teraz przybrał...
Poza tym też mam takie momenty, że już ryczę z nim...On ma jakiś taki dziwny system 2-dniowy...jeden dzień jest spokojny, zjada i śpi ładnie ze 2 godziny lub więcej...i tak w kółko, a następny dzień wcale nie chce spać, a raczej nie może, bo co uśnie to za chwilę się zaczyna krzywić, wiercić i puszczać bąki z wielkim wysiłkiem 😞 nawet jak zrobi kupę, to go nie uspokaja(tak od 5.45 do 18 spał dziś dwa razy-raz godzinę, raz pół, a i w nocy nie spał dziś od 1.30 do 3.40 )...i tak po 18,19 w końcu zasypia...
Maciek ma też coraz więcej potówek, bo u nas jest mega gorąco...mimo, że mamy pozakręcane kaloryfery to jest prawie 24 stopnie... 🤢 a jak się zrobi cieplej na dworze, to już nawet nie myślę co to będzie 😮
Dziś był ten zły dzień...oby jutrzejszy był dobry 😉
Ps. muszę w końcu się wybrać na spacer...bo jeszcze nie byliśmy, tylko że wózek mam u teściów....i muszę go sprowadzić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My dzisiaj zaliczylismy wizyte u rodzinki na wsi...wszyscy zachwyceni Ala 🙂 🙂

Żółtaczka jak na mój gust się zmniejsza...białka oczków już są mniej żółte więc mam nadzieję że przechodzi...w tym tygodniu zrobimy badanie bilirubiny..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No siema dziewczyny u nas ciut lepiej.

Pryszczyki blednieja i wysychaja wiec super. Kapiemy ze skrobia i w sumie tyle nie smarujemy niczym tylko balsamem dla maluszkow tam gdzie nie ma pryszczykow i faldki. Pomaga to i skrecony termostat, wietrzenie w doomu zeby nie bylo zbyt duzo wilgoci w sypialni zwlaszcza gdy mala jest w innym pokoju, no i do karmienia czy tez gdy nosimy ja na rekach to izolujemy jej glowke/cialko od naszego pieluszka flanelowa zeby sie nie pocila niepotrzebnie.

Zeby nie bylo tak pieknie to chyba zaczyna jej sie ciemieniucha albo (mam taka nadzieje) to sa wyschniete pryszczyki bo miala ich pelno na glowce i nie jeden pewno sie zdrapal przy noszeniu czy otarciu o cos glowka i teraz ma takie malutkie strupki zolte na glowce i tak albo zostawie to i narobi mi sie syf ciemieniuchowy i pogoja do konca pryszczyki albo bede oliwkowac i wyczesywac. Ta ciemieniuche i przez to pryszczyki goic sie nie bedda i bede je podrazniac i zdrapywac szczoteczka i smama nie wiem dzis naoliwkowalam glowke i baaaardzo delikatnie wyczesalam przed kapiela.

sylvie jesli chodzi o wage to tak mysle ze chyba puki dzidzia przybiera na wadze to jest dobrze. Ja sobie jakos tak przetlumaczylam ten temat w glowie ze skoro mowia ze dobrze przybiera nie ma co panikowac. Wazne ze cyca dostaje mleko jest to jest dobrze. ..

Wgl dostalam list od panstwa z inf ze nalezy mi sie zasilek rodzinny zebym weszla tu i tu na necie i wypelniala formularz zgloszeniowy i tyle i czekam na potwierdzenie normalnie automatycznie wsazystko'' fahne to ze tak dbaja tu nawet listy dostaje z przypomnieniemze zbliza mi sie wizyta u lekarza:p

spadam spac bo padam na pysk:o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
miał być dziś ten lepszy dzień...ale póki co się nie zapowiada 😞 Maciusia generalnie jak się tak pręży na te bąki uspokaja tylko cyc...i wisi na nim ciągle, a dziś aż zwymiotował chyba wszystko co zjadł 🤢 on do przebrania, ja do przebrania i jeszcze poduszka... 😮 😞 i dalej mi się wygina...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sylwia...na te baki mojej Ali pomaga lezenie na brzuszku dlatego w zasadzi cale dnie spedza na brzuchu...no i od kiedy ja pije herbatke koperkowa codziennie to tez widze ze znacznie mniej sie prezy...

wiecie ze po wczorajszej wycieczce na wies Mała przespała super noc 🙂 chyba muszę częściej ją wietrzyć na wsi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przed chwilą opisałam cały poród i się skasowało coś 😞 Jak znajdę znowu chwilę to napiszę jeszcze raz..
Próbowałam sama pić herbatkę koperkową, ale strasznie mi zryła żołądek, wczoraj myślałam że wyzionę ducha po prostu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki - no to dziś od północy rodzą szczęściary 🤨
Mój T ma też dziś urodzinki - piekę właśnie mufinki, Tola śpi na tarasie 🙂

Ech, a tak czekałam na ten opis porodu Inez 😞

Sylvie - biedny ten Twoj Macius, może coś Ty jesz nie tak? pijesz mleko? spróbuj odstawić i zobacz czy pomogło.

Smarkata linomagiem lepiej smaruj tą ciemieniuszkę, a na brewkach tez tak się łuszczy skórka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Masz racje Son/ ko-szczęściary z nich. Szkoda,że nam to przeszło koło nosa 😞

Inez mi też ciągle kasują się posty więc się wycwaniłam i jak już nabazgrole tyle,że już wiem że nie będzie mi się tego chciało drugi raz pisać to kopiuje sobie ten tekst i w razie CO daje wklej 🙃

Sylwuś bidulki Wy 😞 u nas wczoraj też był dramat bo od 5 rano do 19 nie mogła zasnąć, co przysnęła to ją budziło z krzykiem 😞 Musisz próbować czy to coś z Twojej diety jej szkodzi tak jak Sonka powiedziała, koperek dla Ciebie i próbój może coś pomoże. I tak dobrze,że chociaz pierś go uspokaja bo u nas jak jest atak to niestety nic jej nie uspokaja 😞 trzymam za Was kciuki!

My byłyśmy dzis u neurologa-dostałyśmy to skirowanie na usg przez ciemiączkowe i na rehabilitacje-dokładniej na instruktaż jak samemu ćwiczyć bo napiecie nie jest duze ale trzeba wyprowadzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
apropo nas Matek I Kwartału - piękna konferencja prasowa w naszym imieniu w sejmie, obejrzyjcie, łzy mi normalnie poleciały http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisja.xsp?documentId=387B8F3548256D4CC1257B2F00427563&symbol=KONFERENCJA_TRANSMISJA

Współczuję Wam tych okrutnych boleści małych brzuszków 🙂

Buleczku, a jeśli wyjdzie na usg że wszystko jest ok, to neurolog też wam kazała te rehabilitacje prowadzić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jednak dzisiejszy dzień jest trochę lepszy...Maciuś śpi już drugi raz 🙂 co prawda za pierwszym razem budził się (a raczej mnie 😉 ) z jakimś krzykiem i zaraz zasypiał dalej...a teraz śpi już w miarę spokojnie...
Dzikuska, chciałabym go kłaść na brzuszku, ale on wytrzymuje może z minutę...i zamiast położyć tą główkę ładnie i usnąć, to rusza tą głową, próbuje podnosić, nogami się odpycha...i w końcu krzyczy 😉
Bulek i Sonka, myślałam o odstawieniu nabiału, ale w sumie, gdyby miał alergię, miałby wysypkę i pewnie zielone kupki...Wydaje mi się, że to może być przez to, że jemu się nigdy nie chce odbić po karmieniu... 🤨 Zamiast tego zazwyczaj się rozbudza i znowu muszę go wziąć na cyca i później już rezygnuję z odbijania ☺️
Herbatkę koperkową piję...ale to jak widać nic cie daje...tak jak i kropelki, które mu dajemy...
W sumie dobrze, że chociaż cyc go uspokaja...chociaż jak akurat ma taki napad to łapie go z taką złością, że aż to śmiesznie wygląda...zasysa i nie przeszkadza mu nawet, że zassał się obok brodawki, jak ostatnio 😁
Najgorsze jest to, że ja się nastawiałam, że problemy żołądkowe zaczną mu się (jeśli w ogóle się zaczną) dopiero po 3 tygodniu, a te pierwsze 3 tygodnie będzie ładnie spał... ☺️ i zastanawiam się co to będzie jak już faktycznie skończy te 3 tygodnie 🤔
Ps. ja też zazwyczaj kopiuję tekst przed dodaniem postu 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe ale cwane jesteśmy 😉

Sonka nawet jak bedzie wszystko ok na usg to i tak mam iść na 2-3 spotkania. Mają mi pokazać jak ćwiczyć i sama mam w domu robić bo to napięcie nie jest takie duże żeby potrzebowało takiej peło-etatowej rehabilitacji ale żeby jej się nie utrwaliło. A za dwa miesiące mamy się znowu pokazać u neurologa.

Sylwia wiesz co mi pediatra powiedziała,że taka obiegowa opinia panuje ze najwcześniej w 3 tyg może sie zacząć brzuszek a tak naprawdę od samego początku mogą być problemy. U nas początek był w drugim tyg a od 3-4 to już dramat. z tym jedzeniem to nie musi być uczulenie ale niedojrzały brzuszek Maciusia może reagować skurczami na to co zjadłaś. U mnie też niestety te wszystkie specyfiki słabo działają ale działająż bo wczorajszy horror był przez to że skończył się nam delicol i tak właśnie pomyślałam,że czy daje czy nie to jest źle więc nie poszłam do apteki w sobote i mam za swoje. A jakie Ty kropelki dajesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...