czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

A właśnie a propo mierzenia to mnie na wysokości pępka wyszło równe 99cm 🙂 zaraz oblukam na którym miejscu w kolejce mniej więcej jestem 🙂

Hehe chyba jestem zaraz po Kwasiek... a to oznacza, że Wam kobitki idzie w brzuszki a mnie w tyłek 😉 to 14 kg gdzieś musiało się usadowić 😁

Waja, Ty jesteś 2 tygodnie do przodu, może jeszcze Cię przeskoczę w tej klasyfikacji 😁

Aleksandra, mnie nic nie boli, ale ja od kilku miesięcy śpię z poduchą http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html która wzbudzała sensację, jak leżałam w szpitalu 😁 obchody zwykle były wesołe.
Profesor: A to co?! 🤔
Ja: Substytut męża 😎
Profesor: ?! 😮

Hej, kobitki 🙂
Z ciekawości się też wymierzyłam i widzę, że nie jestem na końcu, chociaż mój Młody o kilka tygodni młodszy od Waszych: 106 na wysokości pępka, i to po dietowym schudnięciu (znowu wchodzę swobodnie w kurtkę, z której już wcześniej wyrosłam)!
U mnie też pogoda do bani, wczoraj po szkole rodzenia mi się kilka razy macica stawiała, nawet już kombinowałam, czy nie budzić męża i nie jechać do szpitala, ale w międzyczasie przeszło. Dziś chyba skorzystam z tego, że akurat nic nie ma w kalendarzu i się pobyczę na całego, tym bardziej, że przeziębienie jeszcze nie odpuszcza (zaczynam się obawiać, że mi się rzuciło na zatoki, bo rano jestem zagruźliczona i przez jakieś 2 godziny schodzi mi takie ciemnozielone).
Zaczynamy wybierać pościel, ale jakoś nie rzuca mnie na kolana to co widzę. Nie przepadamy za takimi słodkimi wzorami, jakie wszędzie królują, szukamy raczej czegoś śmiesznego, ale na razie bezskutecznie. Z tego, co znaleźliśmy, najbardziej nam się na razie podobają żyrafy z serii Amy i hipek z serii bodajże Drewexu. Gdyby któraś z Was przypadkiem namierzyła coś, co nie jest Disneyem, słodkim misiem albo czymś innym w tym stylu i jeszcze ma szansę być sensownej jakości, chętnie się dowiem o takim producencie 🙂

Kwasiek, masz oklaska za ten substytut 🙂
Potwierdzam, że ten kojec to rewelacja, teraz już nie wyobrażam sobie życia bez niego 🙂
Mój mąż się też nabija, że zamieniłam męża na węża 😉
Ale Młody go chyba nie lubi, bo z lubością bombarduje, jak tylko jakiś fragment węża dotknie brzucha 😉

kwasiek_ napisał(a):

W
Aleksandra, mnie nic nie boli, ale ja od kilku miesięcy śpię z poduchą http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html która wzbudzała sensację, jak leżałam w szpitalu 😁 obchody zwykle były wesołe.
Profesor: A to co?! 🤔
Ja: Substytut męża 😎
Profesor: ?! 😮

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

jak nic oklask 😉

no hej Mamuśki i brzuszki 🙂

ciekawa sprawa, z tymi centymetrami ... wczoraj było 121 , a dzisiaj zmierzyłam i jest 118 cm ... Młody zmienił pewno pozycję 🙂 🙂 🙂

no ja też mam na dzisiaj plan na fryzjera , z tą różnicą ze sie nie zapisywałam i muszę poszukać gdzie mnie ktoś łaskawie przyjmie 🙂

miłego dzionka 🙂

Ann napisał(a):

Kwasiek,
Potwierdzam, że ten kojec to rewelacja, teraz już nie wyobrażam sobie życia bez niego 🙂
Mój mąż się też nabija, że zamieniłam męża na węża 😉

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

tu tez sie nie obejdzie bez oklaska 😉

Kwasiek musisz poczedkac stoje w kolejce 😉

NAtka nie zapominaj ze iweczorek mamy wieksze brzuchole, bo caly dzionek cos tam jemy, pijemy. Ja np odczuwam roznice z rana a z wieczora 🙂

no to fakt ....
wczoraj zmierzyłam się po pożarciu kilograma truskawek ... 😉 😁

Dziewczyny, ja jeszcze w kwestii wyprawki, a konkretnie kołderki i poduszki. Ze względu na moje alergie zdecydowaliśmy się jednak kupić porządne przeciwalergiczne, a pościel do nich osobno.
No wiem, że to nie od razu się przyda, ale chcemy kupić już teraz, bo potem nie będzie czasu na zabawy z wybieraniem i szukaniem. Poszukałam po forach alergicznych i wiele osób poleca wypełnienie Hollofil Allerban, które jest w produktach firm AMW i PolDaun. Te kołderki są w wersji letniej i zimowej. Którą wersję byście wybrały? Realnie od kiedy te kołderki mają się szansę przydać dla naszych maluchów?

Ann, zacznijcie od wersji letniej. Jak uznacie, że jest niewystarczająca, to w sezonie zimowym dokupicie drugą kołderkę, choć uważam, że nie będzie takiej potrzeby 🙂

Zuziaku, welcome back! 🙂

witam ponownie czerwcowki pozdrawiam ide sie ogarnac po tym szpitalu puzniej wszystko napisze. buziaki

witajcie moje drogie panie 😉

jestem już w domu 46 stron nie chce mi się nadrabiać szczerze wam powiem 😁

wszystko jest ok bo się uspokoiło wszystko po dwóch godzinach :P no ale musieli mnie przytrzymać... 😁 Zuzia jest o tydzień do przodu ale i tak bede liczyć z OM a z USG wychodzi że mam termin na 02.06

buźka ide ogarnąć pokój bo mąż został na trzy dni sam (wiecie jak to jest) 😁 buziaki

Dziś dzień wypisów 🙂 Zuziaku, tylko się kobitko teraz nie przemęczaj!

kkasia, dobrze że i Ty już do nas wróciłaś 🙂

Czyli co - znów jesteśmy w komplecie? Bo już się pogubiłam...

nie no nie mam zamiaru się przemęczać ale troche poutykac moge w pokoju :P

No to wyglada na to, ze wszystkie czerwcóweczki sa na swoich miejscach 🙂

Kwasiek ja nie wiem o co chodzi w moim suwaczku, bo wedlug moich obliczen to ja dzisiaj zaczynam 33 hbd, a on mnie juz widzi w 34 😮

Witajcie spowrotem Zuziaku i Kkasiu 🙂

Ja już po fryzjerze - pasemeczka zrobione -wystarczą na kilka m-cy i włoski ścięte asymetrycznie - oby mężowi podobało się, bo prosił, żeby za dużo nie ścinać, a trochę włosów poleciało na podłogę...hehe.

Waja, te suwaczki żyją chyba swoim życiem, ten tydzień przy avatarku też - liczą po swojemu. U mnie jutro zaczyna 35 tc, a też co innego pokazują. Najważniejsze, że same orientujemy się, w którym jesteśmy tyg. i na kiedy mamy termin. Suwaczki to tylko ozdoba 😉

hello Nosicielki 😉
Anulka witaj w nowej fryzurce 😉
Zuziak Kkasia wecome back 😉
Bylam dzis po zaswiadczenie od lekarza dla ubezpeiczalni 😉 No i mialam problem z wypelnieniem 😉 Ale cale szczescie callnelam do ubezpieczalni, powiedzial mi many krok po kroku co zaznaczyc co skreslic... Wiec wypelnione 😉 Jeszcze dzis im to wysle, jutro ide sie zameldowac do kliniki, wczoraj podobalo mi sie na poakzie, pokoje do porodow pomalowane sa na cieple barwy, w ogole nie wali szpitalem, tylko jakimis olejkami 😉 I many byl z kliniki dzieciecej, ktora jest w budynku obok, elegansio. Az chcialam zostac i juz rodzic, no ale poczekam 🙂 A wlansie zaraz poczytam o oddaniu krwi z pepowiny czy jak to tam po naszemu, zaraz sobie poczytam o tym. Wiecie cos o tym?

Dziewczyny jak dobrze ze jestescie zpowortem 🙂

Komsi to jest pobranie z krwi pepowinowej, odbywa sie zaraz po porodzie, pozniej nie jest to mozeliwe. Kosztuje duzo (na sr byla babka na pogadance). Sa dwa rodzaje tej krwi, jedna na chodowanie zastepczych organow druga na ewntualny przeszczep szpiku. Oprocz tego ze moze byc wykorzystana dla dawcy to moze byc ewentuanie dla czlonkow rodziny 🙂
Szczegoly sobie poczytaj, tak jak mowie w polsce to drogi interes i dla wybrancow. NIe wiem jak tam u twoich niemrow.

Ech, dziewczyny, ale upadek 😞
Miałam już tak dosyć zdrowego jedzenia, no i nie miałam dziś siły szykować czegokolwiek,
że zamówiłam pizzę i właśnie zjadłam połowę, dla zabicia wyrzutów sumienia zagryzając michą sałaty z rzodkiewką, czosnkiem i oliwą. Ciekawe, co na to za niecałą godzinę powie mój glukometr 🤢
Mam dzisiaj jakiegoś doła, to chyba ta pogoda. Uznałam, że pizza będzie jednak mniej inwazyjna, niż lody, które by mi chyba skuteczniej poprawiły humor 😜
Oj pojem sobie, pojem, jak się już Młody urodzi 🙂

Takie cos znalazlam 🙂
"W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał się drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
- Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać?
- No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią....
- No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyć.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli jej nie ma...
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja wierzę w życie po porodzie." ....

"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cie ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."

i jeszcze takie cos wkleje, bo tez ladne.

Hej 😉 ja od rana byłam u szwagierki a jutro jade na badanie krwi i moczu bo w poniedziałek mam wizyte u gina 😉 juz nie mogę się doczekać 😉




[URL=http://www.naobcasach.pl]

ello laaf no wlasnie dzieki za info, patrzylam na pl stronie to niezle sie cenia. hmm ta pani doktor wczoraj nic nie mowila o pieniadzach, powiedziala ze to moze uratowac zycie komus tez innemu, a takze naszemu dziecku. zaraz wezme i poczytam ta ulotke co wzielam wczoraj.

Waja czytalam te texty tez juz kiedys piekne sa 😉