Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
o jej ależ się umęczyłam. Wczoraj myślałam, że małej morela albo jabłko nie podchodzi dlatego nie chce otwierać buzi a tu dzisiaj powtórka z rozrywki:/ Biszkopta wzieła w łapkę i wkładała do buzi więc jak tylko mogłam dawałam jej trochę papki albo na ciacho albo zdążyłam do buzi.
Miała któraś z was taki problem ze swoim dzieckiem???? Ratunku!! 🥴 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Agulka, a od jak dawna karmisz Marysię czymś innym niż mlekiem? Stasiek potrzebował mniej więcej 3 tygodni, żeby nauczyć się współpracować. Przyjęłam strategię drobnych kroczków i dziś już wciąga 80-90ml obiadko-kaszki otwierając buzię i ściągając samemu z łyżeczki.
U nas np. jest tak że mu się szybko nudzi jedzenie, więc kluczem do sukcesu jest pakować te łyżeczki do dzioba w dość dużym tempie i po dużo na raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A my dzis podczas wicinania ryzu (bo byl na obais to sie Maxymkowi dostalo tez w miseczce) dodalam banana i tak z grubsza podziobalam, dziecko wyjelo mi z rak lyzeczke i samo sobie wpakowalo do buzi, no tylko za cholere nie wiedzial jak sciagnac to zarelko z lyzeczki wiec mu pomoglam, ale byl dumny poczym oddal mi lyzeczke, chyba stwierdzil ze za wolno mu idzie.

Potem na dworze pierwszy raz od piatku. No i podaje gosciowi zupe na obiad, a on w pewnym momencie ataku szalu swistu placzu i wyginania sie dostal, mysle co jest?! no dobra to koniec jedzenia i nalozylam sobie, zajal sie chwile podjadl mi ryz i znowu bek, i pileuche do buzi laduje, ja mu w dziobek zagladam a tm dol spuchniety caly( tak to jest jak pierwsze zabi wychodza?ze caly dol spuchniety) no wiec zel w ruch, pielucha na twarz smoczek w pyszczunko przytulanka alaaaa i spi krolewicz, no chyba karpia na wigilie zje wlasnym zebeM 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann powiedzmy że od dwóch tygodni co 2 dni dostawała 3 łyżeczki jakieś papki. Teraz zaczęłam dawać jej codziennie 3-4 łyżeczki. Ha nie wliczając tego że od wczoraj nie chce otwierać buzi i jeść... podając w jakikolwiek sposób (nawet leci leci samolocik nie pomaga 😜).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann ja kupuje w całości królika dzielę go na porcje i zamrażam w woreczkach do mrożenia nie tych zwykłych śniadaniowych. Potem go odmrażam gotuje i miksuję. Nic więcej nie robię bo nie wydaje mi się aby była potrzeba gotowani i miksowania a potem mrożenia. Mi tak jest łatwiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mąż wrócił i wkurzył mnie bo poszli na piwko z tymi chłopakami co bedzie pracować i palił 🤢 oczywiście wymówki że nie kupił paczki tylko go poczęstowali a ja zamiast się do niego przytulić bo dostał upragniona prace to go z góry na dół opierdoliłam i mi głupio teraz 😞
po za tym coś tak czuje że jak już nie wytrzymał przy kumplach to tam w Warszawie nie bedzie miał ograniczeń i nikt mu nie bedzie truć dupy czyt. JA 🤨 no się zobaczy może zmądrzeje 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuzku, sam musi chciec rzucic. Na razie ciesz sie razem z nim ze bedzie mial prace. Jakos odkrec te zjebki, tzn wiesz no powiedz ze Cie rozczarowal bo myslalas ze wytrzyma. No ale moze to tylko z radosci przy piwku zapalil, i juz nie bedzie. Kto weie. Farmazonio sie obudzil i jest spokojny. dziasla jakby nie spuchniete, ja juz nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej:0
Kurcze nadrobilam ale polowe tematow zapomnialam bo czytam na raty ☺️

my pijemy ze smoka aventu ktory ma na obwodzie 3 kreseczki, tak wiec mleczko na dwojce a mleczko z kaszka na 3.

WB dla mnie tez absurd zeby dziecko na dworze nie spalo jak jest mroz po za tym graniczy z cudem zeby nie zasnelo 😮

Zuziaku jako nalogowy palacz moge wyrazic swoja opinie...wyjazd mu nie ulatwi rzucenia i raczej do niego wroci, czego mu nie zycze ale ....a alkohol napewno mu nie ulatwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamuśki.
My dzis bylismy u nefrologa na kontroli i wszystko jest dobrze ale na kolejna kontrole nie zarejestrowalismy sie bo narodowy fundusz zdrowia jak narazie nie chce podpisac umowy z przyszpitalna przychodnia, masakra jakas bo tam bardzo duzo roznych specjalistow przyjmuje a i tez dzieci jest jeszcze wiecej, za kazdym razem trzeba niezle sie przeciskac aby przez korytarz przejsc 😞
Bartek wlasnie probuje zasnac ululany przez tate, ale caly czas slysze placz wiec wkraczam do akcji 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwasiek paczka do mnie właśnie doszła 🙂
Kuferek śliczny 🙂 Bardzo... Jej jaka Ty zdolna jesteś 🙂 🙂 🙂
Podkładki też fajnie wyszły ( a ta jedna może się wyprostuje z czasem)...
No i Mikołaj też się znalazł 🙂
Napisz mi tylko maila ci i ile...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No więc falstart 🙂 Stasiek rzucił się (RZUCIŁ) na butlę, ale okazało się że mama nie wiedziała jaka ta kaszka ma być i zrobiła za rzadką, wylatywała mu przez ten duży otwór strumieniem i tylko się zirytował i rozryczał jeszcze bardziej. Przestawiliśmy na cycusia i to by było na tyle jeśli chodzi o dzisiejszą kaszkę 🥴
Potem dosypałam jeszcze więcej kaszki i wychodzi mi, że dotychczas to mi się tylko wydawało że dawałam Staśkowi kaszkę 😉 Do obiadku dosypuję max 4 łyżeczki a na 100ml mojego mleka dałam już 25 i nadal jest za rzadka 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a moja Zuzka już śpi i zjadła dzisiaj 140ml kaszki 🙂 hihihi ale jestem dumna 😁

Laaf ja wiem że marne szanse na rzucenie 🤢 no ale trudno chociaż miałam nadzieje :P i wiem że mysli o tym żeby rzucić bo kiedyś to myślałam że nawet mu to przez myśl nie przejdzie!!!

:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann, kobiecy pokarm bardzo (BARDZO) rozrzedza kaszkę... ja ostatnio wpakowałam nie wiem ile łyżek kaszki, ale cały czas równie rzadka była 🤔 zdziwiło mnie to, powiedziałam mężowi, a on jak gdyby nigdy nic "bo kobiecy pokarm sprawia, że kaszka jest rzadsza". Wyczytał gdzieś w sieci 😁 swoją drogą - cholernie to fajne, że tatuś też się interesuje takimi rzeczami 🙂 🙂

Aga zafascynowana obserwowała Tatusia podczas robienia pompek. Efekt jest taki, że mąż robił pompki, dopóki z sił nie opadł. Oj, będzie miał zakwasy 😁 teraz usypia Agę 🙂 a ja pożarłam kolację. A właśnie, zjadłam dziś pierwszy raz w życiu kaszkę kuskus. Pyyycha! Na mleku robiłam, bo lubię zupy mleczne 😜 i tak się zastanawiam, od kiedy można kuskusa dzieciakom zacząć wprowadzać? Niby zbyt wielkiej wartości odżywczej nie ma, ale zawsze to jakieś urozmaicenie 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jutro będziemy próbować dalej. Na razie istotne jest, że mu podszedł smoczek Nuka, najwyżej będę dawać mniej mleka żeby znowu nie przesadzić z ilością kaszki. Już i tak Młody drugi dzień nie może zrobić kupy. Nie widać po nim żeby jakoś mu to doskwierało więc póki co nie interweniuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...