Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hejka 🙂

no to Stasiek wystartowal 🤪 goni chlopaczyna za czerwcowymi kolezankami i kolegami 😁

Angela nie pamitam skad jestes...takie paskudne drogi u Was?

Zuziaku ja mysle ze Twoj ojciec za nic bedzie mial swieta a jeszcze jesli dalej pije to tylko go wkurwi fakt ze wszyscy znikneliscie...ale jakby Wy wszystko zrobiliscie zeby bylo dobrze...jego wola to czesc jak czapka

Kwasiek milego migdalenia cokolwiek mialas na mysli 😉

Musze Komsole dorawac przez tela ale kurna czasu brak...tak czy siak dorwe ja 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
laaf napisał(a):
hejka 🙂

Zuziaku ja mysle ze Twoj ojciec za nic bedzie mial swieta a jeszcze jesli dalej pije to tylko go wkurwi fakt ze wszyscy znikneliscie...ale jakby Wy wszystko zrobiliscie zeby bylo dobrze...jego wola to czesc jak czapka


podobnie myślę... ale warto mieć nadzieję. W Boże Narodzenie różne rzeczy się podobno mogą zdarzyć 🙂


Kwasiek milego migdalenia cokolwiek mialas na mysli 😉


migdały obierałam 😉 ale... może... 😁 😉 kto wie? 😉 dzięki! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Męża może do migdalenia pogonic hi hi, u mnie nie z abardzo drogi, czyli trasa Bytów na Sierakowice, może Anulka cos o tym wie, ale watpie ,że była w moich rejonach 😜 a może?
Anulka byłas? No u na sjeszcze nie było żeby staruszek był sma na wigili,a jestem ciekawa jak to bedzie, az sie boje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej ... to ja ..Grypaaaaaa !!!

jeszcze nie nadrobiłam wszystkich zaległości od przedwczoraj , ale ANN ... oklask dla Ciebie za ten post o pełzaku - Stasiu ... dawno się tak nie uśmiałam ... OCZYWIŚCIE GRATULUJĘ OSIĄGNIĘCIA SAMEMU JEGO WYKONAWCY !!!!!! 🙂 🙂 😁

a ja po prostu ...uhmmm ...szukam miejsca do zdechnięcia , u boku mam nie mniej zdechłą Zuzę ...Młodego chyba zdążyliśmy ewakuować , więc jest na zesłaniu u babci ...
Ja nie wiem o co to biega !!!! co roku ta sama heca z tym chorowaniem przed świętami ...to już u nas chyba jakaś rodzinna tradycja .... blleeeeeee

...no i w czwartek do roboty ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 My już na nogach (od 7:02). Teraz już prawie na pewno wiemy, że Stasiek budzi się na dźwięk klucza zamykającego drzwi wejściowe. Pomimo dwóch par zamkniętych drzwi po drodze. Grrrrrr... Próbowałam zabrać gada do siebie do łóżka, żeby jeszcze trochę pospać, ale on nie umie spać w naszym łóżku. Tak samo jak nie umie jeść z butli.
Nocka słaba, wprawdzie nie było przerwy na zabawę, ale pobudki na jedzenie co 1-1,5 godziny, nawet już nie liczyłam ile razy. W dodatku tym razem Stasiek postanowił być do mamusi przyssany na stałe, więc karmienia trwały dłużej niż zwykle, bo pierwsze próby odessania kończyły się niezawodnie protestem. Raczej na pewno to zębiska, wczoraj sztuczna szczęka przeżywała apogeum swojej popularności.
Wczorajsza mieszanka gastronomiczna przyniosła chyba efekt, bo dzień zakończyliśmy produkcją czekolady buraczkowej 😉 Myślę więc, że powodem słabej nocy nie były tym razem problemy z brzuszkiem, no ale z punktu widzenia niewyspanych rodziców to w zasadzie jeden pies 😉
Natka, współczuję Wam. Coś chyba jednak jest z tym chorowaniem na Święta i na urlopach. Kiedyś mi lekarka tłumaczyła, że często zaraza czeka na moment kiedy człowiek psychicznie się rozluźni perspektywą świąt albo urlopu i wtedy jej łatwiej zaatakować. U nas też to się sprawdza niestety, od czasu ślubu przechorowaliśmy wszystkie Boże Narodzenia, mam nadzieję, że w te będzie inaczej.
Ale pamiętam kiedyś jedne Święta BN, kiedy mieliśmy wszyscy w domu wysoką gorączkę i brak jakiejkolwiek chęci świątecznego działania. Tata się zwlekł z wyra i kupił przed domem jakąś choinkę, ale nie miał już siły iść do piwnicy po zabawki. Ubraliśmy ją wtedy w to co akurat było pod ręką, głównie korale różnej maści 😉 Nic nie było przygotowane, ciocia nam tylko podrzuciła jakąś świąteczną podstawę. Całe Święta spędziliśmy zdychając w łóżkach. Ale wiecie co? To były nieoczekiwanie jedne z fajniejszych Świąt jakie pamiętam. Jak nie było całej oprawy, do której jesteśmy przyzwyczajeni, zaczęło być znowu widać, co w tych Świętach jest rzeczywiście ważne. Wcale nie żałuję, że nam się takie trafiły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień doberek 🙂

a ja się dzisiaj wyspałam 🙂 moja Zuzka ani razu nawet nie zakwiczała w nocy ani razu nie wstałam do niej i aż dziwne to było :P hehe wstała grzecznie o 8 i się wygrzewała z mamą w łóżku bo tatuś musiał iść po lek do apteki 🙂 teraz "buja" się z ciotką 🙂 hehe zjadła całą butle 130ml antybiotyk i chyba śpi 🤔

my dzisiaj farsz na pierogi i krokiety robimy ja tradycyjnie smarze naleśniki na krokiety pod wieczór a jutro dzień lepienia 😁 ale ja to uwielbiam 😉

a co do ojca to ja już postawiłam na nim krzyżyk po prostu wiem że już nic się nie da zrobić chyba że sam zechce ale na to nie ma szans 😞 i trudno musze się z tym pogodzić 😞 😞 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas chyba postęp, bo wygląda na to, że produkcja czekolady znowu ruszyła 😉 Aktualnie na tapecie mamy buraczkową 😁 Poza tym Stasiek od wczoraj łaskawie zaczął pić wodę (łyżeczką, więc trwa to wieki, ale i tak się cieszymy).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no cześć babeczki ....

dzisiaj ja się chwalę ..... uwaga ,uwaga link do gazety z artykułem o mojej Zuzce , strona 2 🙂
(niestety nie potrafię wyodrębnić samego artykułu zapraszam więc przy okazji do lektury całej gazety 😉 )

http://www.tychy.pl/twojetychy/tt_161.pdf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas była cięzka nocka Piotruś co chwilę się budził. Wprawdzie nie podchodziłam do niego do łóżeczka ale nie mogłam spać słysząc jak eis wierci. Pobudkę tez sobie zrobił przed 7 co wstaje po 8.
Ja lepiłam wczoraj pierogi ale z mięsem. Taka mała ciekawostka jak się do ciasta doda gorącego mleka zamiast wody to ciasto jest o wiele lepsze.

Idę postawić obiad dzisiaj zrobię pieczeń z ziemniakami i czerwoną kapustą i zupę koperkową z lanym ciastem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 😉 u mnie noc w maire, ale Kubus za duzo płacze przez sen i sie budzi, ale spał go 8 25 😉 wiec nie jets tak zle, przespał do 4 w swoim lozeczku, potem go zabrałam do naszego a o 1 jadł w swoim lozeczku i tak lepiej bo ostatnio budzil sie o 11 nawet na jedzenie, teraz spi i zobaczymy jak dzis bedzie, jutro na zakupy sie wybieramy do biedronki, przy okazji kupie pare obiadków dla Kubusia i kaszke jakąs bo sie konczy i prezent dla Pawła babci, bo nam dała a my jeszcze nic nie mamy kupione...
Madalena dobry obiadek, mniam, ja juz kroiłam kapuste ugotowana z grzybami na paszteciki i bedziemy dzis robic z tesciowa, a jutro zrobie to ciasto co dalas przepis, to juz drugie jakie robie od Ciebie, predzej był sernik 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gratulacje dla Zuzi, zdolna dziewczyna.

Kartka rewelacyjna, widać ze dziewczyna lubi rysować.
Tylko niech tego nie zaprzepaści.

Aż jej zazdroszczę w jej wieku tez wygrywałam konkursy plastyczne i pamiętam jaka dumna chodziłam.
Natka mieszkasz najbliżej mnie. Jesteśmy dalekimi sąsiadkami. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to faktycznie niedaleko .... byłam tam setki razy , z resztą często przy okazji jakichś wycieczek Żywiec był naszą bazą wypadową ...
w Zabrzu też niedawno byłam ...

Magda - ja mieszkam niedaleko giełdy ... nawet kiedyś tam pracowałam

kto wie .... może uda nam się kiedyś w końcu spotkać , z resztą o ile pamiętam mamy też koleżankę w Ustroniu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
Kwasiek maz chyba sie zaprawil tak w pracy a dodatkowo byl z mala na basenie, a potem naprawial samochod lezac na sniegu, bo nigdzie bysmy nie mogli pojechac.

Julka ostanio tez nie spokojna, cos pokaszluje, ale tylko jak lezy i spi, wiec nie wiem o co chodzi nie wyglada na chora, wiec nie chce ciagnac jej do przychodni, bo sie naprawde czegos nabawi.Ostatnio w nocy bylo 5 pobudek, noc temu byla aria o 2 w nocy przez 40 min, cholerne zeby!!!, dzisiaj nawet dobrze, oprocz tego, ze pokaszlywala.
Kurcze nie wiem, moze u mojej mamy jest za suche powietrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aaaaaaaale mam mega marudę w domu. Cholerne zębiska, a właściwie nie mam pewności, że to one, bo dziąsełka raczej nie są opuchnięte, wnioskujemy na podstawie tego, że gryzie wszystko na potęgę, nawet na moją rękę się rzuca i za chwilę ryczy bo go boli 😞 Posmarowałam po raz pierwszy Dentinoxem N i przed chwilą usnął, zobaczymy na ile. Miałam iść do fryzjera bo wyglądam już jak Jana z jungli, ale odwołałam, bo go przecież takiego ryczącego dziadkom nie zostawię 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pracowałam w hurtowni z pierdołkami ... takie tam ... mosiądz , lampki , olejki , porcelana ...wszystkiego po trochu ... ale to było 11 lat temu , potem porwało mnie moje" białe powołanie " ku naszej rodzimej słuzbie zdrowia i tak służę do tej pory 🙂 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf napisał(a):
hejka 🙂
Zuziaku ja nie znosze lepienie 😁

Laafiku ja uwielbiam lepić wtedy włącza mi się klimat święta 😁 chociaż nie wiem czy w ty roku mi się włączy bo święta bedą jakie będą 😞

po oklasku dla każdej :*

a i jest promocja PAMPERSÓW w realu Sleep & Play za 33,75 ciekawe czy jeszcze bedą bo mama ma zobaczyć dzisiaj popołudniu 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny

a u nas nieszczęść ciąg dalszy wczoraj wieczorem teściowi coś strzeliło w kolanie i pół nocy nie przespał po schodach schodził na czterech pojechali do lekarza i od razu go chcieli brać na operację ale w końcu idzie w poniedziałek po świętach bo łękotka mu się przesunęła

a do tego teścia mama jest w szpitalu i teraz wszystko będzie na głowie mojego męża żeby pojechać do babci później na wieś (tam gdfzie babcia mieszka bo w piecu trzeba napalić żeby woda w domu nie zamarzła i psom trzeba dać jeść) i koło domu też wszystko on będzie musiał robić bo teść ma leżeć
mamy wszyscy nadzieję że babci nie wypiszą na święta ze szpitala bo robi pod siebie i nie wstaje wcale a jak ją wypiszą to juz masakra będzie

oj wyżaliłam się ale już się świąt odechciewa przez to wszystko

jedyna dobra informacja to uznali nam reklamację na blender i zwrócą nam kase

a allegro i poczta nadal cisza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...