czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

hej 🙂 my po obiadku u moich rodziców. Skakali dookoła Agi, a my mieliśmy trochę luzu 😉
dziewczyny, Aga dostała od świętego mikołaja kombinezonik z Lidla - naprawdę super! Nie jakiś zimowy, ale taki przejściowy - podszywany polarkiem, przeciwdeszczowy, przeciwwiatrowy 😉 fajny 🙂 🙂 więc jakby któraś potrzebowała, to spacerkiem do Lidla - kombinezonik kosztuje 45 zł.

laaf, u nas maść jakichś rewelacyjnych skutków nie przynosi. Poza tym, że Młoda przez pół godziny ma zajęcie, bo się oblizuje 😁

Laaf ja smaruje, ale zastanawiam sie czy to ma sens i tez na jakis czas jest okej, ale sama nie wiem czy to faktycznie jej pomaga bo ida zeby czy po prostu lubi jej smak.I z tego co kojarze to ten zel zawiera lignokaine, a to jest substancja znieczulajaca do znieczulania miejscowego i chyba nie dziala uspokajajaco, wiec nie wiem na czym polega sukces 🙂Posmaruj sobie troche swoj jezyk i zobaczysz, ze za chwile bedziesz miala lekko zdretwialy.

ja nie musze na szczęście kupować kombinezoniku bo mam aż dwa 🙂 w jednym myśle pochodzi do końca grudnia a drugi jest ciut większy pochodzi w nim do końca zimy 😉

młoda już zasnęła bez żadnych ekscesów 🙂 wykąpaliśmy ją później zjadła miske kaszki i zasnęła mi na rękach przy odbiciu... teraz lece do łóżka bo zimno w domu niestety przez akcje z ojcem nie mamy węgla bo powiedział że nie da i huj chyba że wycofiemy wszystko z sądu... 🤢 ale my nie damy się i jutro Adam ma załatwić jakąś farelke chociaż a jak bedzie więcej kasy to się węgiel kupi 🤢 wogóle krucho z kasą zastanawiam się czy jutro kupować ten test bo po co niepotrzebnie wydawać teraz niestety u nas każdy grosz się liczy 😞

dobranoc :* do juterka 🙂

Zuziaku, Twój ojciec jest nienormalny (sorki za to wyrażenie) i ma w d.... przede wszystkim Zuzkę, żeby malutkie dziecko musiało przez niego marznąć, niunię musieliście pewnie nieźle opatulić.

Z każdymi środkami antykoncepcyjnymi nie ma 100% skuteczności.

Maść na dziąsełka na Olcie działa, na jakiś czas i faktycznie jej smakuje, bo sobie ciamka jak jej posmaruję.

Oluśka zasnęła przed 20 i mama nadzieję, że tradycyjnie pośpi do rana.

Kombinezoniki przejściowe dla małej mam 2 i 1 zimowy, przydałby się jeszcze jeden na zimę.

hej dziewuszki

ja też paliłam przed ciążą i jak się dowiedziałam to rzuciłam i mam plan żeby nie zacząć palić

kwasiek moja na razie tylko troszkę na boki się przesunie jak jest na brzuszku bo dupa ciężka i zostaje ale nóżki już próbuje podciągać na kanapie też nie mogę zostawić bo zaraz się przekręca albo na plecki albo na brzuszek wiercioch jeden a piszczy przy tym aż ją u sąsiadów słychać taka z siebie zadowolona i o 🤪statnio nauczyłka się pluć 🤪

hej

pobudka śpiochy moje dziecko już z godzinke nie śpi 😠

my też uwywamy maści na dziąsełka ale wydaje mi się że to średnio coś daje poza tym że jej smakuje jak Olci Anulki

a dzisiaj koleżanka ma wpaść do mnie i mnie obciąć bo już tak zarosłam ze na oczy nie widzę

Hej 🙂 U nas wczoraj pijany zając harcował do 23:00. Walczył dzielnie, kilka razy go odkładaliśmy, ale za moment się budził gotowy do zabawy. Nie przekręca się jeszcze z brzucha na plecy i odwrotnie ale coraz skuteczniej pełza, potrafi podnieść już kuper do góry chociaż nie na długo. Wczoraj 10 minut po odłożeniu zastaliśmy go rozciągniętego wzdłuż krótszego boku łóżeczka (tego od strony głowy), z łepetyną w rogu i walczącego strasznie, bo nie dało się dalej przesuwać 🤪

Co do kombinezonów, to zamówiłam w końcu przez neta w Endo - też jest promocja za 39.90. Szukaliśmy takiego z zakrytymi stopami a bez osobnych butów, żeby się Staśkowi nie udało oswobodzić.

Zamykam już fabryczkę przetworów, chyba że mi się uda znaleźć na tym targu jakieś gruszki. Dziewczyny, być może to co pisałam brzmiało na jakiś eko fundamentalizm, ale generalnie uważam, że wprawdzie lepiej jest dać dziecku warzywa eko (i będę to robić jak tylko będę mieć do nich dostęp) ale nic strasznego się nie stanie również jeśli da się takie ze zwykłego warzywniaka... A pomyślałam sobie jeszcze co do tej ceny którą wyliczyłam: Stasiek chyba jest niejadkiem i może nie chcieć tego w ogóle jeść. Gotowych słoiczków to bym po prostu kolejnych nie kupiła jak by mu coś nie podeszło a to już mam w większej ilości i w razie czego będę sama jadła albo oddawała jakiemuś innemu dziecku i wtedy moje obliczenia wezmą w łeb...
Zaczynam mieć trochę dosyć walki o każdą łyżeczkę. Może sobie na razie odpuścić dokarmianie i wrócić do tego za kilka tygodni? Miałam generalnie koncepcję taką, że go będę na spokojnie uczyć jedzenia nie przejmując się ilością, żeby nie mieć stresu wtedy kiedy ilość się już zacznie liczyć, ale może to nie jest sensowna koncepcja? Stasiek nadal zjada max po 5 łyżeczek, do połowy porcji z gotowego słoiczka to jest jeszcze hoho...

DZIEN DOBRY 😉
nasza nocka ok mały teraz gada do mnie cos po swojemu , dobrzeje zaczyna mi wiecej zjadac takze dochodzi do swojej normy 😆, wczoraj polozyłam go do lozeczka na brzuszku i wracam a moje dziecko z drugiej strony napiera na ochroniacz bo dalej popełazac nie morze ale był ubaw 😁 😁 😁

dzień dobry kochane :*

Anulka masz racje jest nienormalne 🤢 młoda w nocy była ubrana body na krótki rękaw pajacyk w coś takiego http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://estetka.blox.pl/resource/spiworek_2.JPG&imgrefurl=http://estetka.blox.pl/2007/08/Kombinezony-by-second-hand.html&usg=__KUfVgz9p03T0QBrBdTNdizjuwsE=&h=448&w=336&sz=19&hl=pl&start=29&zoom=1&tbnid=ALM2-qsCl-0LpM:&tbnh=133&tbnw=113&prev=/images%3Fq%3Dkombinezon%2Bdo%2Bspania%26um%3D1%26hl%3Dpl%26biw%3D1024%26bih%3D608%26tbs%3Disch:10%2C944&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=345&ei=pending&oei=uSLqTM_DLpG7jAeSzNWGAw&esq=3&page=3&ndsp=16&ved=1t:429,r:1,s:29&tx=81&ty=94&biw=1024&bih=608 i kołderką przykryta... rano i tak miała zimne ręce ale wzięłam ją do nas i już cieplutka była... na szczęście mamy kochanych teściów i przywieźli nam od sąsiada taki kaloryfer na prąd i na razie wystarczy ale załatwia też węgiel...

dopijam kawke i spadam do mojego obesrołka bo właśnie ciśnie i piszczy przy tym 🙂 🙂
poklaskałam wam Ann ode mnie 100 oklask 🙂

Dzien doberek 😉

Witamy w nowym tygodniu 😘

Zuziek ja bym mu kaloryfer zapowietrzyla jak bedziecie mieli wegiel... w morde jeza...

Ann nie lam sie, Maxym raz rzuci sie jak lysy na grzebienie na edzenie a raz opluje mnie i siebie i jest wesolo. Jak jest nadal glodny po takim pluciu cycuniu zalatwi wszystko 😉
Warzywek i zupki to takie cyrki tylko, bo przy gruszce to szaleniec sie wlacza tak mu smakuje 😉

Ja zaraz na poczte i do gina sie ulotnie. Recepta na pompke, to chyba juz ostania i musze oddac. No ale pare razy sie przydala 😉

hej 🙂

Olcia obudziła się po 3, a potem jeszcze pospała prawie do 8.

Ann, fajne te kombinezoniki w Endo i promocje super, może się skuszę.

Zuziaku, super, że teściowie załatwili ten kaloryfer i jeszcze dostaniecie węgiel, naprawdę są kochani.

Kasia, dobrze, że Gerdzik wraca do zdrówka 🙂

idę dokończyć prasować i potem z Olinką na spacer.

no wlasnie, zapomanialam ze od dzis piernicze i chodze szybciej spac, to juz trzeci tydz sie zaczyna jak kinolek ma druga zmiane, i ja tak czeam na niego do 23.00 wczoraj siedzielismy do 24.00 chore kroliki, a Maxymolo o 8 wstaje, i potem do tylu chodze... dzis ide spac wczesniej i niech sie wali niech sie pali nie bede czekac.
chcialam sobie pokalskac.. no i tylko Zuziakowi mi sie udalo 😉 bo przeciez ta szybka dziewczyna juz obklaskala nas wszystkie 😉

hej 😉
Zuziek ten Twój stary to świnia,że tak sie wyraże, bo naprawde, noż w kieszeni sie otwiera na takie coś, u mnie w tamtym roku u mmay tez nie mieli czym palic, bo mama nie maial pieniedzy chociaz ptracowala, bo ojciec nie dawał ani grosza, choc miał kase, to ja przepijał, to my z Pawłem im drzewo zawozilismy autem, bo mamy go na kilka lat w zapasie na szczescie, ale ile tak mozna, moja mama chce sie rozwiesc i zobaczymy co staruszek tezraz bedzie im wyprawiał, bo nie szalał, bo wie ze jak zacznie to go wezma i miał stracha, teraz ma problem,ze moja siostra wróciła mieszkac do mamy, bo nie maja gdzie, ma 20 lat wstyczniu 21. Ma problem ze go nikt nie zapytał, bo jestw wNiemczech i jak kazdy dzwonil to nie odbierał, i mowil ze jak wróci to pokaze kto tu rzadzia a mam sie boji.

Komsi kaloryfer to juz mu zakręciliśmy jak tylko wypioł się na nas bo Adam latał napalić w piecu jak głupi a ten grzał dupe 🤢

Zuziaku, dzięki za okrągłego oklaska 🙂 Nie mogę się niestety na razie zrewanżować 😮
Uśpiłam gada w chuście, jakoś ostatnio jest problem z zasypianiem - przy cycu się nie udaje, sam nie umie, więc jest ryk, tarcie oczu i walka do upadłego. Teraz się mogę umyć i ubrać spokojnie.
Ale jeszcze jedno wcześniej: strasznie mnie naszło żeby kupić Staśkowi sanki, jeśli będzie rzeczywiście ta zima stulecia. Wydaje mi się, że to już by była dla niego straszna frajda. Zastanawiam się tylko, czy w ogóle istnieją takie sanki dla niemowlaków. Znalazłam na razie dwa modele, oba drogie i nie mam pewności czy nadal nie dla starszych dzieciaków:
http://allegro.pl/sanki-do-pchania-snow-baby-dream-dla-malucha-khw-i1311945263.html
http://allegro.pl/hit-oryginalne-sanki-baby-merc-6-kolorow-i1316480710.html
W sumie te oparcia są dosyć pionowe, ale pewnie by się dało dać w środek jakąś wkładkę, żeby pozycja była półleżąca. Gdzieś wczoraj namierzyłam jeszcze sanki z amortyzatorami, ale dziś nie mogę tego znaleźć. Ech, pomarzył 🙂

My tez myslimy nad sankami dla Kubusia bo juz prawie siedzi sam i jak go kapie to sam siedzi w wannie i tzyma sie sam a ja go myje i tak fajnie sam sie pluska raczkami, my mamy teraz 2 kombinezoniki tez, jeden na styk i drugi na 2 mies moze jeszcze a tak gruba kurteczke ma i kozaczki w Holandii maz mu kupil.

Ann moja ciotka rok temu (jej córka tez z czerwca tylko że 2009) włożyła młodą do takich sanek http://allegro.pl/solidne-sanki-bukowe-z-oparciem-najtaniej-w-polsce-i1312174557.html najtańsze chyba na rynku 😜 i młoda była zachwycona... mimo że połowe drogi przespała ale nie widać było niezadowolenia 🙂

No właśnie nad takimi też się zastanawiam, ale nie wiem czy to też jeszcze nie za wcześnie...

wiesz zanim zima na dobre się rozkula to młody bedzie miał już nie całe pół roku bez problemu bedzie siedzieć a przynajmniej się opierał stabilnie do tego śpiworek czy kombinezon wyśle że takie zwykłe sanki wystarczą po co wydawać 300 zł więcej 😉 a do tego ma sanki na późniejsze lata 😉

hej 🙂 my chcemy Młodej kupić takie sanki: http://allegro.pl/hit-sanki-baby-merc-regulacja-raczki-6-kolorow-i1312690204.html ale póki co kasy nie mamy. Może Mikołaj nam przyniesie...? 😉

U nas nocka jedna z gorszych... Młoda budziła się co chwilę, usypiała przy cycu, odkładana do łóżeczka zaczynała płakać, więc z nią łaziłam po pokoju dopóki nie zasypiała i delikatnie odkładałam do łóżeczka. Budziła się po kilkunastu minutach - i znów to samo 🤢 teraz od 9 śpi.

Mąż dziś i jutro jest na urlopie 🙂 pojechał właśnie do wydziału komunikacji, bo zgubiliśmy tablicę rejestracyjną.

A ja sobie chyba kawę strzelę...

a ja teraz latałam jak głupia bo koleżanka ma wpaść z córcią o 3 miesiące młodszą od Zuzki 😉 czyli jakieś 2,5 miesiąca ma 😁 ale Zuzka bedzie miała radoche :P

hej dziewuszki 🙂

Zuziaku brak słow ale jak mozna tak szantazowac???? ale mu gul skoczy jak sie nie dacie 🙂

Dawid o dziwo spal do 7 rano z jedna pobudka na zarełko 🙂

Kurecze nie zastanawialam sie nad sankami ale to w sumie super pomysl 🙂

Zagłosujecie na nas? mamy szansę na 5 miejsce 🙂 🙂
http://pl.lennylamb.com/#chusty_do_noszenia_dzieci/konkurs/2455

hej 🙂

Kwasek glosik oddany 🙂

No faktycznie nalezy rozgladnac sie za sankami.Juz sobie wyobrazam ile bedzie zabawy... 🙂
My dzisiaj przespalysmy nocke spokojnie.Problem byl przy karmieniu wieczornym, po kapieli, bo Julka plakala niesamowicie, piers chwytala, ale ciagnac nie chciala i wreszcie skumalam o co jej chodzi popsikalam sie dezodorantem, o bardzo intensywnym zapachu, wiec szybka akcja zmywania i sie udalo dziecko sie najadlo i blogo odpadlo od piersi.Spala do 3.30 pozniej do 7 a pozniej do 9 🙂

Ja nie wiem jakim cudem , ale mamy 5 kombinezonow w tym dwa na ostra zime.Wiec chyba przetrwamy.Dobra lece cos robic z dniem, poki Jula spi.

Ale się cieszę 🙂 Zrobiłam dziś Staśkowi po raz pierwszy kaszkę jaglaną z dodatkiem dziadkowego jabłuszka i jadł aż mu się uszy trzęsły 🙂 Sam otwierał buzię i ściągał z łyżeczki 🙂
A co do tych sanek to w czwartek idziemy na kontrolę do ortopedy, przy okazji zapytam czy to nie za wcześnie.