Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
kwasiek_ napisał(a):
Hm.

Wcisnęła się w kąt łóżka. Przesunęłam ją na środek, poprawiłam kołderkę, pobujałam łóżeczkiem ze 3 razy i Aga zasnęła. Mam to liczyć jako samodzielne zaśnięcie?


oczywiście że tak 🙂 gratulacje dla Agniesi :P i jednak masz cud 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zuziek napisał(a):
kwasiek_ napisał(a):
Hm.

Wcisnęła się w kąt łóżka. Przesunęłam ją na środek, poprawiłam kołderkę, pobujałam łóżeczkiem ze 3 razy i Aga zasnęła. Mam to liczyć jako samodzielne zaśnięcie?


oczywiście że tak 🙂 gratulacje dla Agniesi :P i jednak masz cud 🙂


🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A Stasiek właśnie w chuście zasnął, obtańcowaliśmy jeden obrót kolęd Arki Noego i padł 😉 Na zębole chusta najlepsza, żaden tam żel 😁 😁 😁
Co do maści to ma ulotce z apteki stoi (trochę niewyraźnie więc mogłam coś źle odczytać):
3% sol. Ac. borici
Lanolini
Vaselini flavi aa 30,0
Linomag liq. 10,0
M.D.S. ung zewnętrznie

Czyli widzę że to jest na bazie kwasu bornego i linomagu. Teraz niektórzy lekarze unikają linomagu ze względu na kwas borowy właśnie, ale ja jestem ze starej szkoły i uważam, że linomag rulez 😎
Kwasiek, jak pytałam w aptece czy w razie mi to zrobią bez recepty to powiedzieli żeby przynieść skład i zrobią ale będzie kosztować koło 30 zł (na receptę 5 zł).
Acha, w aptece mi powiedzieli że to nie ma żadnych konserwantów i można trzymać tylko 10 dni ale lekarka powiedziała że to lipa. Trzymać w lodówce a na bieżące użycie mieć mały pojemniczek do którego będziesz nakładać po troszeczku. Tego jest strasznie wielkie pudło, nawet za te 30 zł wychodzi taniej niż tubki kremu za 15 zł 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Apropos takich robionych różnych specyjałów to w dzieciństwie chodziłam prywatnie do pediatry który się nazywał Pytel (taki popularny lekarz starej daty, już niestety nie żyje). On przepisywał dzieciom własnego pomysłu robiony syrop, zwany wdzięcznie pytlówką. Pamiętam, że ten syrop był strasznie skuteczny, ale za cholerę już nie pamiętamy z mamą co w nim mogło być. Wrzuciłam w gugla, ale w necie nie istnieje, więc może go nigdy nie było? Chyba zacznę chodzić po aptekach łapać co starsze panie magister i pytać, czy nie mają przepisu na ową pytlówkę 😉
A swoją drogą to już wymarli wszyscy starzy lekarze, do których chodziłam w dzieciństwie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wrrrrrr... Stasiek znowu urządził se polowanie na łyżeczkę, a teraz siedzi zatkany pieluchą, żeby przypadkiem mu czegoś do dzioba nie włożyć... Próbowałam dać dziadkową dynię z jabłkiem i kaszką jaglaną, którą to jeszcze miesiąc temu wciągał w ilościach dowolnych...
Ranyyyyyyyyyyy jak ja tęsknię do czasów kiedy można było się opędzić samym cycem!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny

u nas mała szalała do 11 prawie 1 pobudka w nocy i wstaliśmy po 8

teraz pracuje nad kupą stęka aż oczy ma czerwone he he słodki widok

Kwasiek my mieliśmy problem z pupą raz ale miała tak strasznie czerwoną że aż mi się płakać chciało i znajoma pielęgniarka kazała smarować sudocremem na GRUBO a przy następnej zmianie pieluszki linomagiem zielonym też koniecznie na Grubo i u nas z dnia na dzień była widoczna poprawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już mam ciotki dosyć karmienia tego mojego niejadka. Właśnie próbowałam wkarmić obiad, rezultat ten sam co przy deserku 😮 Zjadł może jedną łyżeczkę a może tego nawet nie. Fakt że zamiast obiadku ugotowanego przez mamusię tym razem dostał gotowca z Gerbera, ale kurcze no żesz 🤔 Jak on ma rosnąć jak w ogóle nie będzie jadł ani pił niczego poza cycem?
Idę gotować, może Tatuś coś w niego wkarmi, jak wróci z pracy 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie 🙂

Już połowa dnia za nami a ja dopiero zaglądam do Was:/

Kwasiek spróbuj maści bepantem. U nas ma skuteczność 100% 🙂
Aha i zaśnięcie Agusi jak najbardziej zaliczone!! 😉

U nas nocka dzisiaj o dziwo rewelacyjna. Dlaczego piszę o dziwo- otóż Marysia zjadłą wczoraj kaszkę z 50ml mleka, kąpanko i usnęła o 19, jak to zazwyczaj. Obudziła się o 22:30 i czyszczenie nosa na całego, dokarmienie, daliśmy jej też syropek na kaszel-który spowodował odruch wymiotny, więc po mleku i kaszce nie było śladu w żołądku. Myśleliśmy że będzie koszmarna noc. A tu jedna pobudka o 2 na dopojenie i spała do 7:40 🤪 zastanawiam się co pomogło: kaszka, olbas oil koło podusi czy zmęczenie 🤔 🙂
Dzisiaj z katarem jest już lepiej ale dalej cieknie jej z nosa. A kiedy tylko zbliżams ię z aspiratorem albo solą fizjologiczną momentalnie jest wrzask.

Właśnie wmusiłam w nią słoiczek warzyw z cielęciną (jej ulubione coś ciężko dzisiaj wchodziły). Podałąm jej ten sam syrop na kaszel co wczoraj i znowu odruch wymiotny 🤔 nie wiem może za szybko do gardła się dostał? hmm... Ech a teraz mi śpiewa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja Zuzka dzisiaj ma super apetyt aż miło się ją karmi 🙂 dzisiaj na obiad dostała ziemniczki z marchewką i klopsikiem polane sosem pomidorowym 🙂 wcinała aż miło 😉
u mnie skończyło się na wzięciu tabletek na głowe bo masakra przespałam 2h i nic dalej wstałam z bólem teraz pije kawoszczaka...
z mojego dziecka taka piszczałka się zrobiła 🙂 jak tylko misia zobaczy albo kogoś z rodziny to piszczy i chichocze jak głupia 😁 hihihi

a i zapomniałam napisać znamy już termin rozprawy 10 lutego o 11:00 wszyscy dostalismy polecony z sądu a ojciec teraz siedzi w pokoju i gada sam do siebie "jak chcecie wojny to bedziecie ją mieli" albo "że niby ja was bije to wypierdalać z domu to nikt was bici nie bedzie"
wrrr... 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas nocka masakra. Piotrus stękał jęczał i wiercił sie całą noc. Ostatnio dostał takieg pałera ze aż miło. Do tej pory był istnym leniem a teraz obaraca się w te i we wte bez przerwy, w łózeczku tez nie poleży bo spina sie po szczebelkach. Dzisiaj nawet zaczął podnosić tyłek do góry i czołgać się po łóżku 🤪 ( tylko jeszcze ryje buźką po łóżku) Wasze dzieciaczki to już wszystko umieją ale dla Piotrusia to dopiero początku. Oby tak dalej ...

Moje dziecko nie chce spać w dzień. Spi 2 razy po 30 minut . Jest mega marudny i spiacy a jak idzie spac to 25 - 30 minut i się budzi. Poooooooomocy Może znacie jakieś sposoby zeby wrócił do normalnego spania.

W niedziele wybieramy się na chrzciny do Siostry. A jak jak zwykle nie mam się w co ubrał a tu nawet nie mam kiedy na miasto skoczyć. Przydało by mi się wolne popołudnie żeby wyskoczyć na zakupy ale jak narazie to mogę sobie tylko pomarzyć. 😞

Miałam dzisiaj piec ciasto miodowe z masa z kaszy mannej ale jak na złość nie mam mleka ani maki a męża nie ma więc nici z ciasta a taką miałam na niego ochotę.
Ale mam dzisiaj zachcianki ani w ciąży 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mały o 10 zrobil sobie drzemka ktora trwala az 34minuty, a ja ledwie zasnełam to Bartek sie obudził, o 13.30 kolejna 30 min dzemka i o 17 sapł az 20min, dszis go przeczymie z spaniem do 20.30 jesli mi sie uda 🙂

Moje samopoczucie juz troszke lepiej chco teraz zdenerwowana jestem na maksa

Dzownila do mnie pani z szpitala w ktroym Bartek mial zawsze robione usg bioderek i powiedziala abysmy dostaczyli potwierdzenie z zusu ze bartek jest ubezpieczony bo nfz odmawia zaplaty za te usg bo teiwerdzi ze bartek nie widnieje na liscie ubezpieczycieli....
Normalnie az mi sie goraco zrobilo i mowie ze meza zaklad pracy napewno wciagnal bartka ( i tez mnie ) w meza ubezpieczenie, bo maz dal im odpowiednie dokumenty i powiedziala babka ze wszystko jest zrobione i wpisala mnie i syna do ksiazeczki rodzinnej

Maz dzis jechal do szefa wyjasnic sytuacje i prawdopodobie na kobieta ktora miala to zrobic ( synowa szefa, wogole nie wyksztalcona pod katem prowadzenia kadry) nie wyslala zadnych dokumentow do zuzu.....

Do piatku maja wszystko wyjasnic...
Nosz kur..... jak mi teraz zaczna wszystkie przychodnie dzwonic i szpitale w ktorych bylam z Bartkiem to chyba osiwieje......

I siedze w stresie cholera jasna....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kicia22 napisał(a):


Maz dzis jechal do szefa wyjasnic sytuacje i prawdopodobie na kobieta ktora miala to zrobic ( synowa szefa, wogole nie wyksztalcona pod katem prowadzenia kadry) nie wyslala zadnych dokumentow do zuzu.....



No jak można powieżyc taką odpowiedzialnością osobe nie kompetentną 😠 Tak to jest jak pół kadry to rodzina ale tak jest w kazdej firmie. Tylko jak ktos nie ma zielonego pojecia o tym co robi to tak się to potem konczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...