Witajcie | Forum o ciąży

atomota napisał(a):

Dzień dobry.

Dziś nawet wstydliwie wyłania się słońce.
Na razie nic nie widać nic się nie zapowiada.
Ania może pójdzie na front, bo już widzę mocno obmyśla plan działania 😁.

Ilonko w tygodniu na pewno pójdę bo nie wytrzymam. Dzisiaj wpisana zostałam do zeszytu zabiegów na planowane cc. UWAGA UWAGA jeśli nie urodzę sama o 15 kwietnia o godzinie 8rano jadę na cc.....
Tak wiec mam plan molestować męża a jak nie to proszę przyjaciółkę żeby mi gumowego przyjaciela przywiozła 😁

Aniu to prawie 2 tygodnie możesz się tak męczyć:|

Wyczytałam wszystkie metody przyspieszenia 😁 od masażu sutków po mycie podłóg.
Większość przetestowałam i nic:| chyba że to trzeba codziennie stosować aby podłogi się świeciły jak psu jajca 😁.
Pewnie tą metodę jakiś facet wymyślił aby żona go nie zostawiła w domu z bałaganem.

atomota napisał(a):

Aniu to prawie 2 tygodnie możesz się tak męczyć:|

Wyczytałam wszystkie metody przyspieszenia 😁 od masażu sutków po mycie podłóg.
Większość przetestowałam i nic:| chyba że to trzeba codziennie stosować aby podłogi się świeciły jak psu jajca 😁.
Pewnie tą metodę jakiś facet wymyślił aby żona go nie zostawiła w domu z bałaganem.

Kochana to trzeba codziennie po kilka razy 🙂
Teść idzie dzisiaj do gina gadać czy nieda się wcześniej bo on już nie może w stresie żyć 🙂 ja się z niego śmieje żeby poszedł na wizytę jak będzie w gabinecie przyjmował 😜

Lekarz do kobiety obok mnie co leży wyskoczył dzisiaj z takim tekstem "Widziałem panią w oknie jak myła okna, firanki wieszała, widziałem jak gania po lesie z psem i co i nic nie podziałało żeby wywołać. Nie widziałem tylko jak pani męża ujeżdża ale nie wątpie że w święta pani szalała więc teraz został tylko wibrator pod prysznicem na największych obrotach a jak to pani nie pomoże to wywołamy 😁" dusiłam się w poduszkę z śmiechu jak jej to mówił 🙂

Aniu to mi w domu podłóg zabraknie 😁.

Niezłą macie tam kadrę medyczną 😁.

Rany dziewczyny, weszlam tu wczoraj tylko na chwile za Hancia, a zdazylam sie juz tyle razy tu usmiac. Jestescie naprwde bomba! 🙃 🙂

Wkurwiłam się miałam robione wyniki i okazało się że mam tak złe że muszą odesłać mnie do innego szpitala na dodatkowe badania. Jedyne co w tym dobre to do końca tygodnia będę miała małego przy sobie.
Ale po porodzie czeka mnie taka męka z lekarzami że odechciewa mi się wszystkiego

Hancia napisał(a):

Wkurwiłam się miałam robione wyniki i okazało się że mam tak złe że muszą odesłać mnie do innego szpitala na dodatkowe badania. Jedyne co w tym dobre to do końca tygodnia będę miała małego przy sobie.
Ale po porodzie czeka mnie taka męka z lekarzami że odechciewa mi się wszystkiego

Aniu, czyli cesarka wczesniej, czy wywoluja? Kurcze ale sie pozmienialo 🤨

MadziaW napisał(a):

Rany dziewczyny, weszlam tu wczoraj tylko na chwile za Hancia, a zdazylam sie juz tyle razy tu usmiac. Jestescie naprwde bomba! 🙃 🙂

Madziu my samem z siebie się śmiejemy 😜 U nas jest ciągle wesoło....

MadziaW napisał(a):

Hancia napisał(a):

Wkurwiłam się miałam robione wyniki i okazało się że mam tak złe że muszą odesłać mnie do innego szpitala na dodatkowe badania. Jedyne co w tym dobre to do końca tygodnia będę miała małego przy sobie.
Ale po porodzie czeka mnie taka męka z lekarzami że odechciewa mi się wszystkiego

Aniu, czyli cesarka wczesniej, czy wywoluja? Kurcze ale sie pozmienialo 🤨

1000% cesarki będę miała żeby trzustki nie nadwyrężać bo tego powodu mnie odsyłają....

Hancia napisał(a):

MadziaW napisał(a):

Hancia napisał(a):

Wkurwiłam się miałam robione wyniki i okazało się że mam tak złe że muszą odesłać mnie do innego szpitala na dodatkowe badania. Jedyne co w tym dobre to do końca tygodnia będę miała małego przy sobie.
Ale po porodzie czeka mnie taka męka z lekarzami że odechciewa mi się wszystkiego

Aniu, czyli cesarka wczesniej, czy wywoluja? Kurcze ale sie pozmienialo 🤨

1000% cesarki będę miała żeby trzustki nie nadwyrężać bo tego powodu mnie odsyłają....

Acha rozumiem. Kurcze Ty to masz przejscia 😞 😘 Wiesz, w Twoim przypadku cc jak najbardziej wskazana, zeby Twojego organizmu nie przeciazyc 🤨 A Bartus urodzil sie przez SN czy tez cc?

MadziaW napisał(a):

Hancia napisał(a):

MadziaW napisał(a):

Hancia napisał(a):

Wkurwiłam się miałam robione wyniki i okazało się że mam tak złe że muszą odesłać mnie do innego szpitala na dodatkowe badania. Jedyne co w tym dobre to do końca tygodnia będę miała małego przy sobie.
Ale po porodzie czeka mnie taka męka z lekarzami że odechciewa mi się wszystkiego

Aniu, czyli cesarka wczesniej, czy wywoluja? Kurcze ale sie pozmienialo 🤨

1000% cesarki będę miała żeby trzustki nie nadwyrężać bo tego powodu mnie odsyłają....

Acha rozumiem. Kurcze Ty to masz przejscia 😞 😘 Wiesz, w Twoim przypadku cc jak najbardziej wskazana, zeby Twojego organizmu nie przeciazyc 🤨 A Bartus urodzil sie przez SN czy tez cc?

Bartuś naturalnie był, teraz też tak chciałam ale skoro mus to mus. Przeżyje jakoś to i będzie dobrze.

Wiem dokladnie co masz na mysli. U nas bylo dokladnie tak samo. Tzn, pierwszy byl urodzony naturalnie i tego tez jak najbardziej chcialam naturalnie rodzic, a skonczylo sie cesarka 😞 No ale nie nad wszystkim sie ma kontrole. Najwazniejsze, zeby niczyje zdrowie na tym nie ucierpialo. Rozumiem, ze bedziesz pozniej musiala w szpitalu zostac? Masz blisko rodzine? Mezus bedzie Ci musial pomoc przy opiece nad babelkami. Ale teraz im szbiej na nogi po cc sie wstaje, tym lepiej dla rany, no tylko ten dyskomfort :/ aledacie rade 😘

MadziaW napisał(a):

Wiem dokladnie co masz na mysli. U nas bylo dokladnie tak samo. Tzn, pierwszy byl urodzony naturalnie i tego tez jak najbardziej chcialam naturalnie rodzic, a skonczylo sie cesarka 😞 No ale nie nad wszystkim sie ma kontrole. Najwazniejsze, zeby niczyje zdrowie na tym nie ucierpialo. Rozumiem, ze bedziesz pozniej musiala w szpitalu zostac? Masz blisko rodzine? Mezus bedzie Ci musial pomoc przy opiece nad babelkami. Ale teraz im szbiej na nogi po cc sie wstaje, tym lepiej dla rany, no tylko ten dyskomfort :/ aledacie rade 😘

ja cc baje się jak cholera bo rany na mnie się nie chcą wcale goić. Teraz do szpitala mąż będzie miał 12km tylko więc mogę powiedzieć że całkowicie pod ręką.....

MadziaW napisał(a):

pidi napisał(a):

MadziaW napisał(a):

pidi napisał(a):

MadziaW napisał(a):

pidi - ja mowie, ze jak synus, to po terminie pare dni bedzie 😉

oł noooooł! 🤨 to znaczy, że muszę mu jakoś pomóc.... sa sa sa ... 😜

haha probuj, probuj a noz 😜 to moze seksik, co? 😎

Madziu... staram się, namawiam, rozmawiam, przemawiam.. zobaczymy. a nóż... 😜

😁 😁 no patrz do czego to doszlo, zeby chlopa trzeba bylo do lozka sila zaciagac.. 🙃 Tlumacz dalej kochana i koniecznie zapewnij go, ze dzidzi to on w oko nie dziubnie 😁 😜

no cóż. będę musiała sobie poradzić jakoś sama 😉 😜

Kasiu i jak?

Hancia - no kurcze, no moze a noz nie bedzie tak zle z tym gojeniem sie? 🤨 Ja tez sie strasznie balam cc (przy Oskarze), ale nawet nie bylo tak zle. Mialam na tyle szczescia, ze dostalam znieczulenie podpajeczynkowe (tak to sie chyba nazywa po polsku) i nie czulam doslownie nic tak gdzies od zeber w dol. Nie czulam nawet jak go wyciagali. Wiedzialam, ze juz po wszystkim, bo uslyszalam jego placz 😉 A co do ciecia tego na skorze, to w sumie szybko sie goi, nie sadzilam, ze tak szybko. Moze akurat nie bedzie tak zle, co? Dobrze, ze macie niedaleko do szpitala itd, to mezus Ci pomoze, a jak bedziesz jeszcze w szpitalu to pros o pomoc polozne, np zeby go przewinely (jak jeszcze nie bedziesz mogla wstac) i zeby Ci Go do karmienia podawaly. No i niech sie Toba porzadnie zajma i niech Cie lecza ,co bys nam ladnie zdrowiala 🙂

pidi - no to moze jednak samo-masaz szyjki, co? 😎

narazie cisza w temacie, bo nie jestem jeszcze do końca zdrowa. ciągle katar i gardło, ale widać już światełko w tunelu 😉 z jakimiś działaniami wywołującymi spokojnie jeszcze poczekam... może synek sam zadecyduje o wszystkim.
a mężowi nie będę już nic gadać. po prostu przejdę do rzeczy w odpowiednim czasie 😉 😜 tak "go wezmę" z zaskoczenia 😜
Aniu, czekamy więc na rozwój sytuacji....
ktoś widział Gunię?!

pidi - pewnie, nie ma sie co przejmowac 🙂 Maluszek musi przeciez kiedys wyjsc 🙂

Anula - zgadza sie, daj znac co i jak, a my tu za Cieie kciuki trzymamy! 😘

Nie wiadomo co z Agą właśnie.


Aniu może w takim razie dobrze że cc.

Hej kobietki. To nasze forum w ogole takie glosne i duzooo postow a nas malutko 🙂
Ale ja widze ze zyskalysmy nowa mamusie styczniowo-kwietniowa 😁
Dzis dzien pelen pracy: obiad szorowanie dwoch dywanow pranie prasowanie ufff
Hania oni (lekarze) robia wszystko dla Waszego dobra wiec musisz jakos to zaakceptowac. Mnie tez czeka CC ale na 100% nic jeszcze nie wiem. Wszystko wyjdzie w czwartek, az nie chce mi sie myslec. 🤢

A gdzie sie podzialy wszystkie babeczki ? :*

Hej kobietki. To nasze forum w ogole takie glosne i duzooo postow a nas malutko 🙂
Ale ja widze ze zyskalysmy nowa mamusie styczniowo-kwietniowa 😁
Dzis dzien pelen pracy: obiad szorowanie dwoch dywanow pranie prasowanie ufff
Hania oni (lekarze) robia wszystko dla Waszego dobra wiec musisz jakos to zaakceptowac. Mnie tez czeka CC ale na 100% nic jeszcze nie wiem. Wszystko wyjdzie w czwartek, az nie chce mi sie myslec. 🤢

Kurrrr jeden post dodal sie kilka razy 😠 😲

Mada - no widzisz jak sie do Was przyplatalam 😜 a mialam juz jakis czas temu pisac, ze juz nie przeszkadzam 😜

Mada - a u Ciebie czemu cc najprawdopodobniej sie szykuje?

Madzia bo nasz kwietniowy maluszek wypiol dupsko na wszystkich 😠
tzn posladkowo ulozony i najprawdopodobniej bedzie CC ale niech mowi kto co chce ja dopiero uwierze ze sie nie obkrecil, jak mi go wyjmna 😁
Nam, tak mysle, ze nieprzeszkadzasz 🙂
A gdzie nasza Kulinka ? 😆 zawsze aktywna na forum a tu cicho sza... chyba wziela sie ostro za przyspieszanie porodu 😁