Witajcie majóweczki | Forum o ciąży

No własnie, ja wszystko dziedzicze po mamie. Moja mama ma rozstępy po ciążach, tylko kiedyś się nic z tym nie robiło. Teraz lekarz jej powiedział żeby to sobie zlikwidowała 🙂

Tylko najgorsze jest to że moja mama urodziła 3 dzieci po 4 i jedno 5 kg!! 🙂 i do tego naturalnie!! 🙂 Może ja też będe miała takiego klocka 🙂

Witajcie Kluseczi 😁
Jak to dobrze ze juz po Swietach bo powiem szczerze ze jestem zmeczona tymi przygotowaniami a nie potrafie usiasc i dac sie obsłużyć 🙂 Co do wagi ja przez ostatnie 1,5 miesiaca nie przytyłam ani grama..i zastanawiam sie czy to dobrze czy zle 🤔 ale jakos nie chce mi sie jesc i moze dlatego..jutro mam wizyte kontrolna ..zobaczymy jak tam szyjka,wody itd.no i oczywiscie usg...co do ulozenia to ja tez czulam Stasia po bokach i dalej tak jest ale wiem juz ze lezy łepetynka w dol i w zebra wklada mi nozki a w boki raczki...zostało nam juz tak nieduzo czasu a ja sie czuje jakbym jeszcze z pol roku miala z brzuszkiem chodzic wczoraj nawet wybismy na kuligu i jezdzilam sobie na sankach 🙂 a dzis taka sliczna pogoda a mi sie juz nie chce nic 😜...musze sie zregenerowac troszke i znow bede biegac jak nowo narodzona 😉

oliczeko napisał(a):

To tylko ja mam z tym problem 😞 nie wiem czemu mam te rozstępy!! Moja największa zmora ! Zawsze byłam bardzo szczupła, teraz urósł mi tylko brzuszek i przytyłam już 12kg może dlatego. I byłam czynna sportowo i sie smarowałam a tu klops!
Ale muszę sobie jakoś z nimi poradzić! 🙂

Olieczko ja też byłam szczupła, urusł mi tylko brzuszek i przytyłam 14 kg, i na tyłku nie usiedze tylko jak nie basenik to chociaż spacer, i może i nam powyskakuja te roztępy... ale to zalezy też od ilości kolagenu w skórze, a ona wytwarza go tylko do 25 roku życia, potem trzeba brać jakieś tabletki tylko nie wiem czy można je brać w ciazy 🤨 no i na pewno od mamusi możemy zobaczyć jak będzie brzuszek wyglądał, jak ja odziedzicze to będę bardzo szczęśliwa 🙂

Ja własnie kolagenem wyleczyłam sobie cycki z tych rozstępów, bo po 25tc takie mi wyskoczyły że szok! A teraz widzę znaczną poprawę. Widać tylko niebieskie żyły 🙂 Już mi się butelka skonczyła ale chyba sobie znowu zakupie bo widzę że pomaga. No i chyba jakąś maść na blizny w razie czego.

Nie gadam już więcej z Wami - Sucharami!!! 😜 😉
Jak na USG wyjdzie, że nasz Synuś jest duży i ciężki to oczywiście będę tym tłumaczyła swoje rozkoszne krągłości 🙃 😜

Hejka!

Meldujemy się po wizycie u gin! Nie musimy już leżeć!!! 🙃 🙃 nawet nie wiecie jak się cieszę! 🙂
Pani dr powiedziała, że młody już jest donoszony i możemy rodzić 🤪 także czas zacząć chodzić i żyć jak człowiek 🙃 Widziałam małego dzisiaj na usg nadal leży główką w dół, pytałam o te bóle w psitoszce jakby mi ktoś igły wkładał ale to podobno główka małego wstawia się do kanału rodnego i dlatego 🙂 Szyjka długa i zamknięta 🙂 Za tydzień mam ktg i badania krwi i moczu, oprócz tego posiew bo jakieś bakterie wylazły.. na tego streptococcusa dostałam globulki robione na zamówienie w aptece, które mam brać przez 12 dni, swoją drogą podczas porodu i tak dostane zastrzyki. Następna wizyta 17 kwietnia 🙂 ciekawe czy urodze do tego czasu czy nie 😁 ale dogadaliśmy się z mężem, że jak do 17 nic się nie ruszy to sami będziemy wywoływać w bardzo miły sposób 😁

Dziewczyny, a Wy bierzecie jakieś tabletki?

Mi gin kazała brac No-spe do 3 dziennie no i femibion 2.

Nihasa dobrze Ci, już masz przynajmniej kłopot z głowy że możesz urodzić za wcześniej. Jesteś juz bezpieczna 🙂 teraz tylko czekać na Maluszka spokojnie 🙂

Ja oprócz globulek tych co mi dzisiaj przepisała nic nie biorę, brałam żelazo bo miałam anemię ale już się wszystko ustabilizowało 🙂

Ja wizytę mam w czwartek i też jestem ciekawa jak tam nasza córeczka 🙂

Jeśli chodzi o tabletki biore magne b6 3x1 i femibion 2 a i trivagin raz na kilka dni na wszelki wyapdek zeby bakterii nie bylo 🙂

cześć dziewczyny :*
Dawno się nie odzywałam, ale czasami wchodzę poczytać co tam u Was :-)

U mnie to tak w skrócie raczej OK, tzn. posiew na paciorkowce GBS wyszedł ujemny (i wymaz był tylko z pochwy :-) Od zeszłego tygodnia puchnę, pierwszy raz w życiu, bo jeszcze nigdy nie miałam tak opuchniętych dłoni 😞 i jak na dzień dzisiejszy to 15 kg do przodu 😎
No i Nihasa będziemy chyba się ścigać która pierwsza 🙂 ponieważ byłam dzisiaj na KTG jak co tydzień i na dzisiejszym zapisie widać dość częste skurcze, których ja w ogóle nie czuję, więc lekarz który sprawdzał ten zapis pyta się mnie na którego mam wizytę u swojego gin, a ja na to że 12stego, a On do mnie, że raczej do 12stego to ja nie dotrwam 🤔 więc odrazu zadzwoniłam do mojego gin, a on powiedział, że jak narazie to nie ma się czym martwić bo tak jest dość często, ale że do terminu to napewno nie dotrwam 😮 i nie kazał przyjść wcześniej tak , więc mam nadzieję że chociaż do tego 12stego dam radę 🙂
Trzymajcie się laseczki :*

Biorę zestaw witamin dla kobiet w ciąży Prenatal Classic, a tak poza tym nic, ogólnie jestem przeciwniczką brania jakichkolwiek tabletek więc nawet się denerwowałam jak mi dawali nospę w szpitalu po wypadku... ale brałam 😉 Jak czuję że brzusio twardy to kłade się na chwilkę na boczek i zaraz przechodzi 🙂

nihasa świetnie,że wszystko dobrze i jak co możesz rodzić 🙂

co do rozstępów miałam podczas pierwszej ciąży na biuście ,pośladkach i udach...ale bardzo zbielały że trzeba się przyjrzeć by zauważyć.
teraz na razie nie robią się...już mnie brzuch szczypał,swędził ale się zatrzymało.

dziś byłam na wizycie u położnej i gina.i tak ok tylko wyniki moczu mi się pogorszyły.w moczu mam nabłonki,bakterie,śladowe ilości cukru i erytrocyty powyżej 20...gin za dokładnie mi nie wytłumaczył wszystkiego....kazał powtórzyć mocz jutro i w czwartek znowu do niego i na usg.

martwi mnie ten mocz 😞

co do położenia płodu położna stwerdziła,że dziecko leży główką w dół a nie tak jak ja myślę,że poprzecznie...

Ja biore luteine dopochwowo od chyba 5 miesiaca (z powodu twardnienia brzucha) i witaminy. Nic więcej w trakcie ciąży nie brałam.

ja biorę witaminy z DHA, brałam żurawinę na bakterie,brałam parę dni furagin,i renni od czasu do czasu na kwasy,,,a tak nic nie biorę .

Ja zawsze byłam przeciwniczką jakichkolwiek tabletek, tym bardziej w ciąży. Po 20tc gin kazała mi brać nospe ale nie brałam bo mnie nic nie bolało 🙂 Poźniej mi powiedziała żebym ją brała bo pomaga macicy ale w czym to nie wiem. Więc biorę.
A można rennie brać na zgagę?

oliczeko napisał(a):

Ja zawsze byłam przeciwniczką jakichkolwiek tabletek, tym bardziej w ciąży. Po 20tc gin kazała mi brać nospe ale nie brałam bo mnie nic nie bolało 🙂 Poźniej mi powiedziała żebym ją brała bo pomaga macicy ale w czym to nie wiem. Więc biorę.
A można rennie brać na zgagę?

tak można...podczas pierwszej ciąży gin mi kazał,treaz ten obecny też...i naulotce też jest napisane,że można w ciąży ale nie za dużo 🙂

ja przez cala ciaze bralam tylko kwas foliowy a od 13 t. Femibion 2 🙂 i nic wiecej 🙂

Hej jestem tutaj pierwszy raz 🙂 ale lubię czasami posiedzieć i poczytać takie fora bo można się dużo dowiedzieć. Na początku maja spodziewam się mojej córeczki Kasandry. 🙂 Mam takie pytanie powiedział wam kiedyś lekarz podczas usg że dziecko nie rośnie?

Witajcie majóweczki!!! Ja też melduję się po świętach, objedzona i z obolałymi żebrami 😁. Niby moja córeczka jest malutka, a daje mi popalić jakby z 5 kg już ważyła, a zwłaszcza wieczorami kiedy zamierzam spać 😉
A co do zgagi, to ja też mam masakryczną. Czasami, aż mi się wszystko za przeproszeniem "cofa". Próbowałam Renni, ale na mnie niestety nic nie działa, także pozostaje mi przeczekać. Czekam niecierpliwie na wizytę, którą mam dopiero 17-stego.
Buziaki dziewczynki!!!

Mi też Reni nie pomaga jedyna rzeczą jaka mi łagodzi zgagę jest mleko które pije litrami 🙂

wariackkrk napisał(a):

Hej jestem tutaj pierwszy raz 🙂 ale lubię czasami posiedzieć i poczytać takie fora bo można się dużo dowiedzieć. Na początku maja spodziewam się mojej córeczki Kasandry. 🙂 Mam takie pytanie powiedział wam kiedyś lekarz podczas usg że dziecko nie rośnie?

A lekarz tak Ci powiedział?
No właśnie nie wiadomo co miał na myśli, wiadomo że pomiary są objęte jakimś tam błędem. Bo w sumie teraz nie wiadomo co chciał przez to powiedzieć. Moja córeczka nie jest wielka, mieści się trochę poniżej średniej i lekarz kontroluje jej rozwój poprzez porównania co do poprzedniego pomiaru i powiedział że jeżeli jest mniej więcej podobnie czyli np różni się o tydzień(czyli wg pomiarów ma np 34 a wg OM ma 35) i za każdym razem jest mniej więcej tak samo to jest ok. Jeśli wartości nie będą wzrastać liniowo i spadnie poniżej 5centylów to oznacza że łożysko już nie spełnia swojej funkcji i nie dostarcza odżywczych wartości dziecku. Ale nie powiedział co wtedy ale myślę że wcześniejszy poród. ALe to juz powinnaś dokładnie zapytać swojego lekarza co miał na myśli, chyba że na kolejnej wizycie sprawdzi i wówczas podejmie decyzję. Ale jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości lepiej to skonsultować.

Moja zgaga po całym dniu ustąpiła dopiero teraz! Zrobiłam sobie owsiankę na słono 🙂 była pyszna i chyba mi pomogła 🙂

A tak z innej beczki dziewczyny. Czy któraś z Was kupiła, bądź kupuje kombinezonik zimowy dla maleństwa? bo patrząc, na to co się dzieje za oknem to poważnie zaczynam się nad tym zastanawiać. Bo to już kwiecień, a zima trwa...