Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ania 13 współczuję ;/ Ja prawie codziennie się dołuję, ale niestety mieszkam z moją siostrą, czyli z osobą przez którą doły łapię... ;/ Ale na szczęście jest ktoś w brzuszku dla kogo chce się żyć...

Fijolek pewnie, że można już powoli coś tam kupować, bo takie rzeczy jeszcze kupisz nie jeden raz...

Ja za to zaczęłam dzisiaj myśleć o tym jak ciężko będzie się utrzymać z dzieciątkiem 😞
Dzisiaj przeglądałam ciuszki i najwięcej mam pajacy na długi rękaw i z nogawkami... najwięcej i body na długi rękaw sporo... Nie wiem czy to dobrze, czy źle, wyjdzie dopiero jak się Zuzka urodzi... Już się nie mogę doczekać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
[Ja za to zaczęłam dzisiaj myśleć o tym jak ciężko będzie się utrzymać z dzieciątkiem 😞


Nie martw się na zapas. Wcale nie jest tak strasznie... Sama się zdziwisz że zawsze Ci na wszystko starczy. Może skromniej, może oszczędniej... Pieniądze zawsze się znajdują. My mamy ogromne wydatki związane z ciągłym leczeniem i rehabilitowaniem Poleńki. Jednak naprawdę nigdy nam nie zabrakło na potrzebne sprawy. Zobaczysz że sobie świetnie poradzisz! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No my już też finansowo się przygotowujemy...mąż wziął moje zabiegi i masaże u mnie w pracy a do tego chodzi normalnie do swojej roboty...więc nie ma go całe dnie...od 7 do 7 i wcale się nie przelewa cały dom do utrzymania i niech się skończy ta przeklęta zima bo jak myślę że w piwnicy pusto to łapię doła, i ustaliliśmy że to co zarobi w mojej przychodni będziemy odkładać na dzidziusia...ale widziałam już różne rodziny...ale zawsze jak pojawia się dziecko to sobie super radzą...myślę że to taki nieuzasadniony lęk-to wszystko wina psychy w ciąży-DAMY RADĘ DZIEWCZYNY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiulka1989 napisał(a):
Hej Mamuśki właśnie jestem powizycie u GIN 🙂 i wiecie co sie okazało... że mojemu Filipkowi odpadło "COŚ" i z Filipka zrobiła się Julka 😘 😘 😘 😆 ma się dobrze, waży już 677g i wierci się cały czas 🙂
Gorzej ze mną... macice mam bardzo nisko i przez 2 tygodnie mam leżeć cały czas, bo mnie do szpitala wyśle jak nie będę słuchać... Mam dalej nadżerke i jeszcze mi się jakaś grzybica zrobiła 😞 😞 mam brać leki LUTEINE i GYNO-FEMIDAZOL... Gin powiedział, że macice mam bardzo nisko bo jestem malutka i drobniutka a Dzidza szybko rośnie i ma za mało miejsca u mnie ☺️ i w związku z tym mam się nie przemęczać i jak najwięcej lerzeć... a przecież ja chyba zwariuje, nie cierpie nic nie robić mam tyle energii ze hej 🙂 ale dla Maleństwa zrobie wszystko i jak doktor każe leżeć to trzeba leżeć 🙂 pozdrawiam Was mamuśki 🙂


Kasiulko to Ty obstawiasz tak jak ja 🙂W pierwszej ciąży chodziła za mną Majka lub Julka(tak serialowo 😉 ) no ale,że to okazał się chłopczyk to został Filipek.Teraz spodziewamy się córki i nadal obstawiam te same imiona tylko z tym faktem,że tej nocy u mnie w rodzinie właśnie przyszła na świat Majka tak,że dla nas zostaje druga propozycja dla dziewczynki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania13 napisał(a):
medli89 napisał(a):
Hejka! Jestem po glukozie. Ble... nie dobre to było no ale jakoś przeżyłam, teraz tylko wydaje mi się że chce mi się wymiotować. Wyniki wyszły mi takie: przed obciążeniem 90, a po obciążeniu 145. Nie wiem czy to są dobre czy nie. Nie wiecie jakie są normy?

Jakie miałaś obciążenie 50 czy75 g i po godzinie czy po 2 miałaś pobierana krew?


Niestety medi89- wychodzi na cukrzyce... norma jest do 140... spokojnie wizyta u diabetologa i dieta załatwią sprawę. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie martw się Kasiulko tym leżeniem-kobieta jest w stanie wiele wytrzymać dla swojego dziecka.Po pierwsze nie musisz leżeć od początku ciąży,po drugie będziesz w domu i będziesz miała bliskich oraz nas na forum 😆 dasz radę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiaj troche się uspokoilam, ale nadal jak pomyśle o tesciach to mnie trzęsie.
Medli 89 też mi się wydaje ze to skończy się diagnoza- cukrzyca ale nie denerwuj się u mnie wyszło po obciążeniu 200 i dałam rade to wyregulować dieta. Zobaczysz co powie lekarz. Daj znać po wizycie, jestem ciekawa co tobie powiedzą i jakie wytyczne dostaniesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Może macie racje, że zawsze jakoś kasa dla tego dzieciątka się znajdzie... 🙂

Ja jutro mam lekarza, kontrolę, ciekawe co z tą moją szyjką... ;]
Właśnie wyciągnęłam mięsko na zupkę, będę robić kalafiorową 🙂
Chciało mi się jej, jeszcze chodzi za mną żurek,ale chyba poczekam do świąt 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny...no ja po wizycie..Blanka na 100% jest Blanką 😁
Jest zdrowa i ma prawidłowe wymiary waży 1100...oglądaliśmy uważnie serduszko, twarz...język, wargi - haha górną ma moją taką malutką i cieniutką 😆...i jak to Pan doktor powiedział wszystko idealnie...Pani się cieszy ciążą 😁 więc się cieszę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczęta

Ja również po wizycie, pod moim serduszkiem na 100 % kobietka, dziś było widać jak nigdy, nie trwało to długo, ale konkretnie. Lekarz nagrał mi płytkę w 4D, niestety mały uparciuch nie chciał się pokazać. Dlatego na nagraniu nie wiele widać, raz udało się uchwycić rączkę przez sekundę i tyle 😞, a wizyta trwała półgodziny, lekarz uparcie walczył.
Ważne że mała zdrowa wymiary odpowiednie do wieku ciąży, waga prawie 1200g.
W dzisiejszym badaniu moczu już nie było białka, mocz wzorowy, czyściutki 🙂. Pozostaje czekać 3 tygodnie na kolejna wizytę. Może wtedy na 4D zobaczę coś konkretnego, np twarzyczkę itp.

Anita707 gratuluje udanej wizyty i zazdroszczę że udało się wam tyle zobaczyć
Yvonne1987 gratuluje 1500 g słodyczy. Ja kopniaki czuję wszędzie, czasem na dole, czasem koło pępka, kopie gdzie tylko może.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Yvonne1987 napisał(a):
Cześć Mamusie 🙂 jestem po wizycie, mały waży ponad 1500g 😜

Gdzie odczuwacie kopniaczki maluchów? ja w dole brzucha 🤔


No to chyba idealnie jak na ten wiek ciąży 🙂 Dzidzia rośnie książkowo?!Ja mam ten sam tydzień a 11 marca moja mała ważyła 1200g i była idealnie w środku wykresu 🙂 Teraz jest największy wzrost wagi u maluszków 😆
A co do kopniaków to odczuwam je po skosie od żeber po prawej stronie(i tam strasznie mi się pcha) i na przeciw po lewej jakbym miała kolkę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
TITINKA napisał(a):
Yvonne1987 napisał(a):
Cześć Mamusie 🙂 jestem po wizycie, mały waży ponad 1500g 😜

Gdzie odczuwacie kopniaczki maluchów? ja w dole brzucha 🤔


No to chyba idealnie jak na ten wiek ciąży 🙂 Dzidzia rośnie książkowo?!Ja mam ten sam tydzień a 11 marca moja mała ważyła 1200g i była idealnie w środku wykresu 🙂 Teraz jest największy wzrost wagi u maluszków 😆
A co do kopniaków to odczuwam je po skosie od żeber po prawej stronie(i tam strasznie mi się pcha) i na przeciw po lewej jakbym miała kolkę 😁

Yvonne synuś Ci rośnie podobnie jak moja córa może będą tyle samo ważyć po urodzeniu 😁 😜 wiecie co z tymi wagami to bywa różnie, mi ginka sama powiedziała, że to jest +/- ileś tam gram różnicy już nie pamiętam moja w 27t6d ważyła 1418g mogła więcej albo i mniej, dziecko już teraz będzie tylko tyć, nabierać tkanki tłuszczowej 🙂 ja też praktycznie wszędzie odczuwam ruchy, lubi mnie co jakiś czas łaskotać blisko spojenia łonowego, kopie koło żeber wypycha się po prawej stronie, jakoś lewej strony nie lubi 😉 zupełnie jak siostra, ale to też pewnie przez moją krzywą klatkę piersiową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale fajnie, że czujecie czkawkę 😁 też chcę... :]

Ja jutro do lek. mam nadzieję, że moja szyjka wróciła do siebie i że mój genialny lekarz znowu nie wymyśli jakiegoś ciekawego powodu do położenia mnie do szpitala...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...