czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży

Mamuska2706 napisał(a):

no wlasnie są "lekarze' i sa 'lekarze'' a tu jest czasem ogromna roznica eh... ja mam dzis dzien na tosty 😉 zjadlam juz 3 ogolnie apetytu nie mam ale cos mi sie caly czas chce 😉

No właśnie są lekarze 😁 a moim zdaniem są "lekarze" i "ginekolodzy" 🙂
Co do apetytu, to też mam mega apetyt, w ogóle to zjadłam przed chwilą 9 pierogów z truskawkami i ze śmietaną i czuję się nadal głodna :/ Ostatnio jakoś tak mam,ale staram się nie jeść posiłek po posiłku,bo to by była masakra,ale za godzinkę chyba sobie zrobię tościka 😁

hehe narobiłam smaka 😜 mogła bys podac przepis na te rogaliki ?

Mamuska2706 napisał(a):

hehe narobiłam smaka 😜 mogła bys podac przepis na te rogaliki ?

ja robie wg tego przepisu 🙂 http://planeta-smaku.blogspot.com/2013/01/rogaliki-drozdzowe.html

Też mam jakąś fazę na jedzenie, niestety największą ochotę mam na słodycze.

A ciuszki planuję prać po świętach.

Odebrałam dzisiaj wyniki z glukozy 75 g. Załamałam się bo wyszło mi 154 mg. Czyli wskazuje na cukrzycę ciążową. Dietę przeżyję, ale jeśli okaże się, że muszę badać się 4xrazy dziennie glukometrem to padnę. Boję się o mojego dzidziusia czy wszystko ok bo w końcu wizyty mam tylko raz w miesiącu. Następna teraz w czwartek. Wszystkiego się dowiem. Ta informacja odebrała mi całą energię. Naczytałam się tylu powikłań spowodowanych cukrzycą, że się przeraziłam. Chyba zrobię sobie reżim na neta. Myślałam, że mnie to ominie bo dotyka to tylko 2%-4% kobiet. 😞

qlerka - gowa do góry! Wszystko z maluszkiem jest i będzie dobrze!!! Poradzisz sobie. Zostało niewiele do rozwiązania. Myśl pozytywnie!
Ja pochłaniam łososia, brokuły, czekoladę i brzoskwinie z puszki, pomarańcze, grejfruty, i duzo pije i bym spała i spała i spała...
😁 😁

armiatka napisał(a):

qlerka - gowa do góry! Wszystko z maluszkiem jest i będzie dobrze!!! Poradzisz sobie. Zostało niewiele do rozwiązania. Myśl pozytywnie!
Ja pochłaniam łososia, brokuły, czekoladę i brzoskwinie z puszki, pomarańcze, grejfruty, i duzo pije i bym spała i spała i spała...
😁 😁

U mnie jest tak, że coś bym zjadła ale sama nie wiem co. MASAKRA JAKAŚ.

zonanagazie napisał(a):

armiatka napisał(a):

qlerka - gowa do góry! Wszystko z maluszkiem jest i będzie dobrze!!! Poradzisz sobie. Zostało niewiele do rozwiązania. Myśl pozytywnie!
Ja pochłaniam łososia, brokuły, czekoladę i brzoskwinie z puszki, pomarańcze, grejfruty, i duzo pije i bym spała i spała i spała...
😁 😁

U mnie jest tak, że coś bym zjadła ale sama nie wiem co. MASAKRA JAKAŚ.

Też tak miałam, ale im więcej w lodówce tym lepiej...
Ja ostatnio jak na coś mam ochotę a sama nie wiem na co, to wciągam płatki z mlekiem, a z płatków mam taką wspaniałą mieszankę: płatki kukurydziane, kulki i muszelki czekoladowe, do tego kwiatki słodkie + pszenica w miodzie (moje ulubione) i wtedy zaspokoję zapotrzebowanie na mleko i na słodkie 😁

Właśnie dostałam od teściowej koszulę do szpitala, tą taką do karmienia ;] Bałam się, że będę w niej wyglądać tragicznie, a jednak ładna jest, podoba mi się 🙂

qlerka napisał(a):

Odebrałam dzisiaj wyniki z glukozy 75 g. Załamałam się bo wyszło mi 154 mg. Czyli wskazuje na cukrzycę ciążową. Dietę przeżyję, ale jeśli okaże się, że muszę badać się 4xrazy dziennie glukometrem to padnę. Boję się o mojego dzidziusia czy wszystko ok bo w końcu wizyty mam tylko raz w miesiącu. Następna teraz w czwartek. Wszystkiego się dowiem. Ta informacja odebrała mi całą energię. Naczytałam się tylu powikłań spowodowanych cukrzycą, że się przeraziłam. Chyba zrobię sobie reżim na neta. Myślałam, że mnie to ominie bo dotyka to tylko 2%-4% kobiet. 😞

Nie martw się i nie czytaj tego wszystkiego, bo od czytania w necie można nabawić się wielu chorób... ;/ A przecież to szczęśliwe forum 🙂

glerka Nie denerwuj się. Nie masz aż tak wysokiego cukru, są kobiety, które mają po 300 a nawet 400, także głowa do góry 😉

qlerka napisał(a):

Odebrałam dzisiaj wyniki z glukozy 75 g. Załamałam się bo wyszło mi 154 mg. Czyli wskazuje na cukrzycę ciążową. Dietę przeżyję, ale jeśli okaże się, że muszę badać się 4xrazy dziennie glukometrem to padnę. Boję się o mojego dzidziusia czy wszystko ok bo w końcu wizyty mam tylko raz w miesiącu. Następna teraz w czwartek. Wszystkiego się dowiem. Ta informacja odebrała mi całą energię. Naczytałam się tylu powikłań spowodowanych cukrzycą, że się przeraziłam. Chyba zrobię sobie reżim na neta. Myślałam, że mnie to ominie bo dotyka to tylko 2%-4% kobiet. 😞

To czytanie netu nic nie pomoże, wiem po sobie tylko człowiek nie potrzebnie się nakreca. Pamiętaj wszystko będzie dobrze. Co do badania glukometrem to ja mogę się kłuć nawet 8x dziennie byle nie ta cholerna dieta, a przy ciążowych zachciankach to jest dla mnie masakra. To kłucie oczywiście nie jest przyjemne ale po tygodniu jest do przeżycia i sie trochę przyzwyczaiłam.
Armiatka ja też mam nutę do spania i od tygodnia ogarnęło mnie mega lenistwo. Chyba zbieram siły na macierzyństwo 😜

Hej laseczki ja mam dziś zachciankę na brzoskwinie z puszki. Właśnie pisałam do męża, żeby mi kupił jak będzie wracał z pracy. 😁 Już nie mogę się ich doczekać 😁

Nie martwcie się, dla naszych kochanych bobasków wszystko jesteśmy w stanie zrobić więc z cukrzycą też dacie radę walczyć. 🙂 Wierze w WAS i trzymam za was kciuki. 🙂

ja to bym glownie gotowala, bo typowych zachcianek ciążowych nie mam. nie mam napadow głodu ze natychmiast cos musze zjeść. otuje i pieke smakołyki dla mojego meza i Hani.a sama cos tam po drodze wszamie.
Zazdroszcze Wam ze smialo możecie sobie pospać. teraz siedząc z Mala w domu nie ma opcji spania bo to istny szogun jest... a ja już ledwo chodze.. 😮

agapit napisał(a):

Hej laseczki ja mam dziś zachciankę na brzoskwinie z puszki. Właśnie pisałam do męża, żeby mi kupił jak będzie wracał z pracy. 😁 Już nie mogę się ich doczekać 😁

Ale narobiłaś mi ochoty teraz... ehhhs...

no ja tez nabralam ochoty na te brzoskwinie 🤪 dzis mialam 4 klijentki i wrocilam taka poadnieta do domu i glodna ze nic nie czailam masakra! jem wlasnie swierze buleczki z tunczykiem 😜 ogolnie owocow jem malo i mam przez to wyrzuty sumienia zawsze sobie obiecuje ze bede jesc a tu wchodze do warzywniaka i nie wiem co kupic to biore gruszke i na tym sie konczy 🤢

czesc kochane ja wlasnie od wczoraj w szpitalu na obserwacji leze 😞( dzidzia cala i zdrowa ale nialam plamienie i mnie polozyli 😞 nudze sie okropnie tu 😞

hullu napisał(a):

czesc kochane ja wlasnie od wczoraj w szpitalu na obserwacji leze 😞( dzidzia cala i zdrowa ale nialam plamienie i mnie polozyli 😞 nudze sie okropnie tu 😞

Oj współczuję tej nudy, wiem co to znaczy. Super że z dzieckiem wszystko ok, w końcu jesteśmy ze szczęśliwego forum 🙂 poleżysz i wszystko się unormuje. Pozdrawiam ciepło.

Hullu nie martw się, niedługo na pewo wyjdziesz i będziesz cieszyć się świętami 🙂

Dziewczyny, ubrałyście już choinkę w jajeczka? 😁 😁 😁 Bo czasem jak patrze za okno to zastanawiam się, które to święta 😁 😁 😁

hullu napisał(a):

czesc kochane ja wlasnie od wczoraj w szpitalu na obserwacji leze 😞( dzidzia cala i zdrowa ale nialam plamienie i mnie polozyli 😞 nudze sie okropnie tu 😞

o kurcze :/ ale powiedzieli skad to plamienie może być? w którym szpitalu lezysz?

agapit napisał(a):

Hullu nie martw się, niedługo na pewo wyjdziesz i będziesz cieszyć się świętami 🙂

Dziewczyny, ubrałyście już choinkę w jajeczka? 😁 😁 😁 Bo czasem jak patrze za okno to zastanawiam się, które to święta 😁 😁 😁

Ja sama zaczynam się zastanawiać co to za święta się zbliżają bo u mnie dziś śnieg zaczyna znów sypać 🤢
Dziś zaczynam robić przeszort ciuchów swoich, bo wczoraj wybieraliśmy się do znajomych i nie mogłam nic na siebie znaleźć. Co ubrałam to ciasne i małe. Brzuszek mi się zrobił konkretny i jest problem. Nie wiem czy na jakie zakupy nie będę musiała się wybrać. 😮 kolejny wydatek, myślałam że da się jakoś to ominąć ale jednak nie przewidziałam że będę się tak ładnie zaokrąglać (dobrze że tylko brzuszek mi idzie do przodu, a reszta bez zmian). Już mam +11 kg do przodu ☺️ a tu jeszcze tak jak piszecie drugie tyle można przytyć 😮 nie wiem jak później zrzucę nadmiar kg. A wy mieścicie się w swoje ciuszki jeszcze?

hullu napisał(a):

czesc kochane ja wlasnie od wczoraj w szpitalu na obserwacji leze 😞( dzidzia cala i zdrowa ale nialam plamienie i mnie polozyli 😞 nudze sie okropnie tu 😞

To fakt leżąc w szpitalu można się nieźle wynudzić. Leż i odpoczywaj i bądź dobrej myśli. Może to nic poważnego. Jesteśmy z tobą i maleństwem. 🙂

medli89 napisał(a):

agapit napisał(a):

Hullu nie martw się, niedługo na pewo wyjdziesz i będziesz cieszyć się świętami 🙂

Dziewczyny, ubrałyście już choinkę w jajeczka? 😁 😁 😁 Bo czasem jak patrze za okno to zastanawiam się, które to święta 😁 😁 😁

Ja sama zaczynam się zastanawiać co to za święta się zbliżają bo u mnie dziś śnieg zaczyna znów sypać 🤢
Dziś zaczynam robić przeszort ciuchów swoich, bo wczoraj wybieraliśmy się do znajomych i nie mogłam nic na siebie znaleźć. Co ubrałam to ciasne i małe. Brzuszek mi się zrobił konkretny i jest problem. Nie wiem czy na jakie zakupy nie będę musiała się wybrać. 😮 kolejny wydatek, myślałam że da się jakoś to ominąć ale jednak nie przewidziałam że będę się tak ładnie zaokrąglać (dobrze że tylko brzuszek mi idzie do przodu, a reszta bez zmian). Już mam +11 kg do przodu ☺️ a tu jeszcze tak jak piszecie drugie tyle można przytyć 😮 nie wiem jak później zrzucę nadmiar kg. A wy mieścicie się w swoje ciuszki jeszcze?

ja mam +12kg. ostatnio jak mierzyłam brzuch to było 104cm ☺️ mieszcze się we wszystkie ciążowe ubrania jakie kupiłam. polecam allegro. tanio i dość przyzwoicie. a co do kg to się nie martwię. w poprzedniej ciąży wrzuciłam 20kg, wychodząc ze szpitala miałam już tylko +7 🙂 dalam rade w 3miesiace i niiigdy wcześniej nie miałam takiej figury jak wtedy. czułam się bosko wiec i teraz jestem dobrej myśli. dam sobie znowu max 3miesiace na dojście do rozm sprzed ciąży,

Nie martwcie się wagą dziewczyny. Będziemy rodziły w czerwcu więc całe lato przed nami. Wiadomo, że człowiek jest wtedy aktywniejszy niż zimą, szybciej zrzucimy te kg niż nam się wydaje.

alla25 napisał(a):

Nie martwcie się wagą dziewczyny. Będziemy rodziły w czerwcu więc całe lato przed nami. Wiadomo, że człowiek jest wtedy aktywniejszy niż zimą, szybciej zrzucimy te kg niż nam się wydaje.

Masz racje. Będzie ciepło to i z wózkami będziemy chodzić 🙂 Tylko ta waga troszke mnie zaczyna przerażać bo nigdy tyle nie ważyłam a tu jeszcze w tak krótkim czasie tyle przybrać na wadze. Śmieje się że teraz pewnie mąż by mnie nie uniósł 🙂 Słyszałam że karmiąc piersią dużo się traci na wadze. A do tego dojdą wstawanie w nocy, i zmęczenie będzie, no i nie zjesz wszystkiego co do tej pory. Także w sumie szansa jest na szybkie wracanie do normy tak mi się wydaje.
Jakoś nie mogę się wziąść za robote dziś. Mam troche prasowania i sprzątania ale jakoś mi energii brakuje. 🤨

Racja, będzie lato, to damy radę raz dwa, ale my kobiety mamy to do siebie, że martwimy sie na zapas...
Ja w swoje ciuchy się jako tako mieszczę, prócz spodni... no i bluzki odpinane i marynarki, to w biuście mogę zapomnieć 😞
Właśnie zastanawiam się co ja ubiorę do teściowej na święta...
Zwiększył Wam się apetyt w tym 3 trymestrze? Bo mi się wydaje, że wiecznie głodna jestem :/