czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży

Armiatka filmik rzeczywiście świetny 🙂

Mamuśka ja też od początku ciąży miałam problem z infekcją, na początek brałam globulki lactovaginal ale mało co pomogły, potem doszło do tego swędzenie to lekarz przepisał mi mocniejsze globulki i jak na razie mam spokój 🙂

Mamuska2706 ja miałąm jakąś tam infekcje i brałąm tabletki... teaz ide do lekarza dopiero w połowie lutego..... ale tez mam śluz co jakiś czas... swędzieć mnie nie swędzi 😉

yhym ja mam wizyte 1 lutego to musze powiedziec lekarzowi o tym. a jeszcze druga przykra sprawa kurcze od wczoraj nie czuje ruchow dzidzi zwykle jak sie klade to czuje a wczoraj nic i dzis caly dzien cisza martwie sie 🤨

Armiatka, filmik jest suuuuuuuuuuuuuuuuper 🙂

laski wiecie co
przed chwilą dzidzia tak śmiesznie zaczęła mnie kopać i było widać na dole brzucha tak, że mąż też mógł zobaczyć i bardzo mu się to podobało a ja prawie po każdym kopnięciu tak się śmiałam, że nie mogłam się powstrzymać, to takie śmieszne uczucie jak widzisz, że coś cię od środka atakuje 😁 😁 😁

Ja prawie od początku miała upławy takie mleczne i musialam cały czas nosić wkładki i czułam swędzenie.A około 15 tc do 17tc co jakiś czas takie kawałeczki jak twaróg o zabarwieniu bialo-seledynowe(zielonkawe) i dalej to swędzenie. Powiedziałam lekarzowi jak byłam na wizycie w 17tc i dał mi clotrimazolum dopochwowo tylko nie powiedział jak stosować to brałam przez 6 dni wieczorami. Przeszło i juz nawet upławy minęły i nie swędzi ale nie wiem czy nie będzie powtórki. Narazie jest spoko.

Mamuska2706 napisał(a):

yhym ja mam wizyte 1 lutego to musze powiedziec lekarzowi o tym. a jeszcze druga przykra sprawa kurcze od wczoraj nie czuje ruchow dzidzi zwykle jak sie klade to czuje a wczoraj nic i dzis caly dzien cisza martwie sie 🤨

Ja czasami nie czuję dzidzi nawet 2 dni, ale nie martwię się tym, bo jeszcze jest dosyć małe i ma tam dużo miejsca. Poza tym posiadam detektor to czasem gdy mam jakieś obawy sprawdzam tętno maluszka i gdy je znajduję to jestem spokojna, że wszystko z nim ok 🙂 Pewnie lekarz też Cie uspokoi w tej kwestii, ale wiadomo lepiej mu o tym wspomnieć.

A na infekcję lekarz na początku ciąży zapisał mi Natamycynę w globulkach dopochwowych i na razie spokój 🙂

Ania miałam dokładnie tak samo jak Ty, lekarz również zapisał mi clotrimazolum i pomogło, brałam 2 globulki dziennie, 1 na noc i 1 rano 🙂

Wkładki, wkładka nie równe. Miałam discreet i mi osobiście nie odpowiadają są za sztuczne. Mogę polecić Bella panty intima cotton 100% są naprawdę super szczególnie dla osób które mają często nawracające infekcje.

Mamuska2706 napisał(a):

dziewczyny jak radzicie sobie z infekcjami pochwy ? bo chyba jakaś mam nie swędzi ale dużo sluzu 🤢

Mamuśka ja miałam infekcję dostałam nystatynę i do kolejne wizyty przeszło no ale cóż skoro na kolejnej okazało się,że powróciła.Niby nic nie odczuwałam a po badaniu okazało się,że gdzieś głęboko siedzi.Dostałam znowu to samo i mam irygować się tantum rosa a potem zaaplikować nystatynę 2 razy dziennie 🤢

Mamuska2706 napisał(a):

yhym ja mam wizyte 1 lutego to musze powiedziec lekarzowi o tym. a jeszcze druga przykra sprawa kurcze od wczoraj nie czuje ruchow dzidzi zwykle jak sie klade to czuje a wczoraj nic i dzis caly dzien cisza martwie sie 🤨

Ja w grudniu na święta też nie czułam małej przez 2-3dni i byłam chyba w podobnym tygodniu ciąży co Ty, więc to normalne 🙂 dopiero teraz czuję ją codziennie, praktycznie zawsze kiedy nie śpi 🙂

no wczoraj wieczorem ją poczułam bardzo delikatnie ale zawsze to coś i o=powiem wam ze ruszyla sie dopiero wtedy gdy do akcji wkroczyl jej moj synek i zaśpiewał jej kotka kłopotka 😉 dobra wracam do mojej lektury 😉 "50 twarzy Graya" czytał ktoś? 😜 jeśli nie to gorąco polecam 😉

Witam czerwcowe mamusie.

Przeczytałam zaległości.
Co do infekcji to mnie też czasem dokucza, utrzymuje się parę dni bez swądu same upławy, i samoistnie przechodzi, po czym po paru tygodniach wraca. 14 lutego mam wizytę więc jak wtedy będę ją miała to zgłoszę, a jak nie to pewnie znów obejdzie się bez echa.
Co do czucia dzidzi to ja też przez parę dni jej nie czułam, ale wtedy wkraczał do pracy stetoskop i od razu się uspokoiłam. Wczoraj byłam u znajomych, wróciłam objedzona na fula. Skutkowało to tak, że kluska nie dawała mi potem spać. Wierciła się i kopała tak, że i bez stetoskopu było ją słychać. Nie bolało, ale dziwne uczucie 🤪

Mam do was pytanko czy boli was czasem spojenie łonowe 🤨 ?
Albo macie wrażenie tak jakby z boku brzucha coś się bardzo naciągało?

P.s. dogoniłam was osiągnęłam w najszerszym miejscu 90 cm 😉

zonanagazie napisał(a):

Mam do was pytanko czy boli was czasem spojenie łonowe 🤨 ?
Albo macie wrażenie tak jakby z boku brzucha coś się bardzo naciągało?

Prawdopodobnie to więzadła, które trzymają macicę- rozciągają się i dlatego bolą.
ale jeśli masz wątpliwości to najlepiej zapytać lekarza przy następnej wizycie. 🙂

Mnie teraz czasami boli kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Szczególnie po spacerze.. Ale czytałam, że to normalne, kręgosłup idzie trochę do przodu i przygotowuje się do dźwigania większego brzuszka 😁

Dziewczynki, wracając do tematu infekcji to ja co jakiś czas mam nawracające i lekarz przepisuje mi nystantyne a mojemu mężowi karzę używać maści clotrimasolum i oczywiście wstrzemięźliwość seksualna na czas leczenia albo i 2 dni po kuracji. Najgorsze jest to, że przed ciążą nie miałam takich problemów.

Kerry napisał(a):

zonanagazie napisał(a):

Mam do was pytanko czy boli was czasem spojenie łonowe 🤨 ?
Albo macie wrażenie tak jakby z boku brzucha coś się bardzo naciągało?

Prawdopodobnie to więzadła, które trzymają macicę- rozciągają się i dlatego bolą.
ale jeśli masz wątpliwości to najlepiej zapytać lekarza przy następnej wizycie. 🙂

Mnie teraz czasami boli kręgosłup w odcinku lędźwiowym. Szczególnie po spacerze.. Ale czytałam, że to normalne, kręgosłup idzie trochę do przodu i przygotowuje się do dźwigania większego brzuszka 😁

ZONANAGAZIE też mnie boli spojenie łonowe i to już od jakiegoś czasu, ale czytałam że to jest normalne. Także już do tego się przyzwyczaiłam. A co do bóli z boku brzucha to możesz odczuwać jak wiązadła podtrzymujące macice ci się naciągają tak jak napisała KERRY.

Któraś z Was będzie miała niedługo wizytę u gina? 🙂

Mnie już też wszystko boli jak za długo stoję to kręgosłup na całej linii, jak za długo siedzę i wstaję to bardzo boli w miejscu jajnika? no i czasami czuję taki dziwny ból spojenia łonowego, ogólnie wrak się ze mnie robi 😉

Jutro w końcu to ginekologa 😁 Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć maleństwo. I może w końcu dowiem się kto zamieszkuje mój brzuszek 🙃 Oby maleństwo współpracowało 🙂 A jak się nie dowiem to trudno, najważniejsze żeby zdrowe było. Po jutrzejszej wizycie mam zamiar w końcu udać się na jakieś zakupy 🙃 Bo póki co nie mam ani jednej rzeczy 😞
Nie wiem czemu ale trochę się denerwuję, oby jakoś do jutra wytrzymać. I oby same dobre wieści usłyszeć bo i z wynikami idę.

Blue napisał(a):

Któraś z Was będzie miała niedługo wizytę u gina? 🙂

Mnie już też wszystko boli jak za długo stoję to kręgosłup na całej linii, jak za długo siedzę i wstaję to bardzo boli w miejscu jajnika? no i czasami czuję taki dziwny ból spojenia łonowego, ogólnie wrak się ze mnie robi 😉

Ja mam wizytę w piątek 01.02 🙂 A odnośnie bóli to jak na razie odpukać nic nie czuję 🙂 Czuję się świetnie. Mogłabym spokojnie chodzić do pracy gdyby nie to moje głupie nadciśnienie 😞

medli89 napisał(a):

Jutro w końcu to ginekologa 😁 Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć maleństwo. I może w końcu dowiem się kto zamieszkuje mój brzuszek 🙃 Oby maleństwo współpracowało 🙂 A jak się nie dowiem to trudno, najważniejsze żeby zdrowe było. Po jutrzejszej wizycie mam zamiar w końcu udać się na jakieś zakupy 🙃 Bo póki co nie mam ani jednej rzeczy 😞
Nie wiem czemu ale trochę się denerwuję, oby jakoś do jutra wytrzymać. I oby same dobre wieści usłyszeć bo i z wynikami idę.

Powodzenia na wizycie i oby maluszek współpracował 🙂A nerwy zawsze są przed wizytą, też tak mam. A odnośnie rzeczy dla dzidzi to ja też jeszcze nic nie mam, mamy sporo czasu jeszcze 😁

Mamuska2706 ja czytałam Greya, jestem już po wszystkich trzech częściach i równiez polecam 🙂

Hullu a jak sie nazywa 2 i 3 czesc? to cudo wciaga tak że masakra oderwać sie nie da!

hania83 napisał(a):

medli89 napisał(a):

Jutro w końcu to ginekologa 😁 Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć maleństwo. I może w końcu dowiem się kto zamieszkuje mój brzuszek 🙃 Oby maleństwo współpracowało 🙂 A jak się nie dowiem to trudno, najważniejsze żeby zdrowe było. Po jutrzejszej wizycie mam zamiar w końcu udać się na jakieś zakupy 🙃 Bo póki co nie mam ani jednej rzeczy 😞
Nie wiem czemu ale trochę się denerwuję, oby jakoś do jutra wytrzymać. I oby same dobre wieści usłyszeć bo i z wynikami idę.

Powodzenia na wizycie i oby maluszek współpracował 🙂A nerwy zawsze są przed wizytą, też tak mam. A odnośnie rzeczy dla dzidzi to ja też jeszcze nic nie mam, mamy sporo czasu jeszcze 😁

Dzięki hania mam nadzieję że tak będzie.
Zrobiłam sobie wstępnie listę potrzebnych rzeczy, które będziemy musieli kupić dla maluszka. Trzeba się będzie przygotować na nie mały wydatek. Tak orientacyjnie sprawdziłam to czeka nas uszczuplenie portfela w granicach 4 tys. 😮 wiadomo że dokładnie okaże się jak wszystko będziemy kupować. Takżepowoli zaczniemy kompletować wyprawkę,żeby 😮 na koniec nie poczuć aż tak bardzo tego.

Mamuska:
I tom - 50 twarzy Greya,
II tom - Ciemniejsza strona Greya
III tom - Nowe oblicze Greya
🙂
Ta ostatnia wyszła niedawno, 9 stycznia 🙂
Wszystkie czytałam na jednym tchu 😜 tak mnie wciagnely 🙂