Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Magda, ja to widzę tak. Zwolnienie lekarskie jest dowodem Twojej niezdolności do pracy, który przedstawiasz pracodawcy. Jeśli lekarz nie daje zwolnienia to niech da zaświadczenie, ze do pracy możesz wrócić. Lekarz na kilka dni przed porodem się pod tym drugim nie podpisze, za duże ryzyko. Więc skoro będziesz dalej niezdolna to domagaj się kolejnego L4.

Ps. O wcześniejszy macierzyński wnioskuje przyszła matka a nie lekarz ją prowadzący 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Anita0707 napisał(a):
Myślę że to dobry pomysł...jak bedzie Ci marudził to faktycznie też bym poprosiła go na piśmie że odmawia napisania zwolnienia....totalnie tego nie rozumiem przecież to nic nie kosztuje, ja nie mam żadnych problemów ze zwolnieniem....współczuje

ja tez nie mam zadnych problemów z L4. lekarz sam pyta/pilnuje czy trzeba wystawić czy nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zucchiniżebyś wiedziała już końcówka i pozbędę się tej przyjemności, dzisiaj byłam u niego, dał mi to zwolnienie, nawet nie wiedziałam kiedy, wypisał i mnie tylko zawołał, żeby podać jemu NIPy, więc wzięłam zwolnienie i myślę sobie, że jeszcze USG i wróciłam się po skierowanie na USG, a on do mnie z tekstem, że nie widzi takiej potrzeby już, a ostatni raz miałam robione 24-go stycznia, więc nie wiem ile mała waży, jak jest odwrócona, nie wiem nic, czekam na wypłatę i chyba pójdę prywatnie... ;/ Chyba, że mojego wyślę do niego po to skierowanie... ;p
zucchini jak do 4-go nie urodzę to wybiorę się do niego po takie zaświadczenie, dobra myśl 🙂

hania83 śliczny ten Twój okruszek 🙂 najstarszy z naszego forum 🙂

Anita, fijolek on mi dał takie zwolnienie i kazał się dużo ruszać, to wcześniej urodzę, tak się boi bo słyszałam, że ma jakieś problemy z ZUSem...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
zucchiniżebyś wiedziała już końcówka i pozbędę się tej przyjemności, dzisiaj byłam u niego, dał mi to zwolnienie, nawet nie wiedziałam kiedy, wypisał i mnie tylko zawołał, żeby podać jemu NIPy, więc wzięłam zwolnienie i myślę sobie, że jeszcze USG i wróciłam się po skierowanie na USG, a on do mnie z tekstem, że nie widzi takiej potrzeby już, a ostatni raz miałam robione 24-go stycznia, więc nie wiem ile mała waży, jak jest odwrócona, nie wiem nic, czekam na wypłatę i chyba pójdę prywatnie... ;/ Chyba, że mojego wyślę do niego po to skierowanie... ;p

ostatnie usg takie bardzo dokładne miałam chyba w lutym - na początku. dziś miałam mieć kolejne - już ostatnie. lekarz genetyk który mi je robil do tej pory powiedział ze jeśli nie ma wskazan to on nie widzi potrzeby żeby je robic. i za to go cenie, bo to wizyta prywatna, wiec w sumie co mu szkodzi. wiec może i Twój lekarz nie widzi potrzeby tego usg.
do tego by wiedzieć jak dziecko lezy, lekarz nie potrzebuje usg, wystarczy zwykle badanie na fotelu, a nawet pomacanie brzucha - moglas go zapytać jak dziecko jest ulozone. w Lodzi jak idziesz do szpitala w terminie kiedy ma być porod, jest robione jeszcze usg w szpitalu.
dziwi mnie jednak to jego podejście do L4. hmm
a teraz kiedy do niego idziesz na kontrole? masz już skierowanie do szpitala?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam czerwcowe mamusie i ich brzusie, oraz dzidziusie.
Przyszłam się pochwalić, albo pożalić bo sama nie wiem właściwie. Od rana mnie mdliło, masakra w końcu po godzinie 13nastej wylądowałam z głową w toalecie, ulżyło mi. A już zdążyłam zapomnieć jak to było na początku ciąży. Po tej całej akcji w toalecie, dzidzia od razu się uaktywniła, wierci się, a ja się cieszę bo wczoraj jakaś spokojna była.
Dobrze, że mój lekarz wypisuje zwolnienie bez żadnego ale. Jestem na zwolnieniu od 2 miesiąca ciąży. Jeszcze był zaskoczony, że chodziłam do pracy przez te 2 miesiące. Wypalił z tekstem "To ty się biedulko męczysz, już wypisujemy"
To by było na tyle. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
magdad86 napisał(a):
zucchiniżebyś wiedziała już końcówka i pozbędę się tej przyjemności, dzisiaj byłam u niego, dał mi to zwolnienie, nawet nie wiedziałam kiedy, wypisał i mnie tylko zawołał, żeby podać jemu NIPy, więc wzięłam zwolnienie i myślę sobie, że jeszcze USG i wróciłam się po skierowanie na USG, a on do mnie z tekstem, że nie widzi takiej potrzeby już, a ostatni raz miałam robione 24-go stycznia, więc nie wiem ile mała waży, jak jest odwrócona, nie wiem nic, czekam na wypłatę i chyba pójdę prywatnie... ;/ Chyba, że mojego wyślę do niego po to skierowanie... ;p

ostatnie usg takie bardzo dokładne miałam chyba w lutym - na początku. dziś miałam mieć kolejne - już ostatnie. lekarz genetyk który mi je robil do tej pory powiedział ze jeśli nie ma wskazan to on nie widzi potrzeby żeby je robic. i za to go cenie, bo to wizyta prywatna, wiec w sumie co mu szkodzi. wiec może i Twój lekarz nie widzi potrzeby tego usg.
do tego by wiedzieć jak dziecko lezy, lekarz nie potrzebuje usg, wystarczy zwykle badanie na fotelu, a nawet pomacanie brzucha - moglas go zapytać jak dziecko jest ulozone. w Lodzi jak idziesz do szpitala w terminie kiedy ma być porod, jest robione jeszcze usg w szpitalu.
dziwi mnie jednak to jego podejście do L4. hmm
a teraz kiedy do niego idziesz na kontrole? masz już skierowanie do szpitala?


Jakbym chodziła do lek. prywatnie, to też bym zaufała lekarzowi. Ale mój moim zdaniem robi to złośliwie. A brzucha mojego nie macał, ani badania gin. więc on tego nie wie... Też mam taką nadzieję, że w terminie porodu mi zrobią USG. Chociaż mój lek. cały czas mi sugeruje, że powinnam urodzić przed terminem. KRETYN! 😞((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja byłam u gina we wtorek na konsultacji. Pobrał 2 wymazy. Pogadaliśmy sobie, zbadał mnie na fotelu, dał skierowanie na badanie moczu i krwi i przeciwciał. Stwierdził, że na kolejnej wizycie ( 4 czerwca) zrobi mi jednak jeszcze jedno usg tak kontrolnie. Szyjka ma 1,5 cm. Pogadaliśmy trochę o porodzie i powiedział, że każdy poród jest inny i żeby nie słuchać jak mówią, że jak pierwsze dziecko rodziłam długo to i z drugim też tak będzie. Pytałam się też o to jak wody odejdą to czy od razu jechać do szpitala, to powiedział żebym na spokojnie powyłączała wszystko w domu, wzięła torby i powoli ( nie na hura) pojechała do szpitala. a jeśli zaczną się skurcze to żebym za pierwszym skurczem nie jechała ale jak staną się dłuższe i częstsze. I nie ma zasady, że jak za pierwszym razem przebijali mi pęcherz płodowy to i że tym razem też tak musi być.
A czy lekarz musi dać skierowanie do szpitala?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Moje dzieciątko ostatni raz ważyło 900g i tyle wiem 😞


A ile razy miałąś robione USG? jak czytam na temat wyprawki do szpitala to bardzo często jest napisane żeby wziąć wynik USG wykonane po 36 tyg ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój brzusiu też już opadł 😲 troszkę się wystraszyłam ale przecież taka kolej rzeczy ☺️
Ja jestem na zwolnieniu od 5 tc. Czasami mój gin zażartuje że może chce wrócić do pracy to mowie że jak nie widzi przeciwwskazań to ja z miłą chęcią tylko co ja bym tam robiła, i temat się kończy 😜
Tego twojego to bym za jaja powiesiła 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):

A czy lekarz musi dać skierowanie do szpitala?


Mój powiedział mi wczoraj, że wystawi mi skierowanie w 38 tyg ciąży. A teraz tak czy siak, gdyby coś się zadziało, mam wziąć dowód oraz dokumenty z przebiegu ciąży i jechać na ginekologiczno - położniczą izbę przyjęć. A takową mamy w Siedlcach, przy szpitalu w którym chcę rodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Yvonne1987 napisał(a):
Cześć Mamusie 🙂
Wróciłam od gin. Mały waży ok 3350 g, duży chłopak będzie 😉 poza tym wszystko ok, rozwarcia nie ma ale mówił,że łożysko już dojrzałe jest, jak nie urodze do 10 czerwca to 10 idę na 8 rano na oddział


Fajnie że wszystko dobrze no i wiesz w jakiej sytuacji jesteś i jaki twój synek jest duży. Ja też czekam na wizyte do 28.05. Mam nadzieję że doczekam 😉 W sumie na razie nie mam skurczy, dziś tylko brzuch mnie bolał jak na miesiączkę i przy chodzeniu boli mnie dół brzucha. Nie wiem co o tym myśleć.
A jeszcze teściowa dziś mi powiedziała że widać po mnie że już nie długo i urodzę, aż się popłakała. Ja jej mówię że nie ja pierwsza i nie ostatnia, a ona na to że wie co mnie czeka no i że nie jestem obca tylko jej 😮 byłam w szoku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
magdad86 napisał(a):
Moje dzieciątko ostatni raz ważyło 900g i tyle wiem 😞


A ile razy miałąś robione USG? jak czytam na temat wyprawki do szpitala to bardzo często jest napisane żeby wziąć wynik USG wykonane po 36 tyg ciąży.


Ja miałam robione 2x oprócz tego jeszcze jakieś tam w szpitalu i jedno prywatnie, ale te sie nie liczą.
A też czytałam o tym :/
Myślę jutro iść znowu do tego idioty, ale nie wiem czy to dobry pomysł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magda ja chodziłam do lekarza na kazda kontrole z NFZ. genetyczne badania robiłam ze względu na wcześniejsze poronienia u lekarza który prowadzil nas jeszcze przed trzecia ciaza.
ale nie ukrywam, zajebisty ten Twój lekarz: nie bada, nie robi usg, nie daje zwolnienia. to jak przebiegają te Twoje wizyty u niego??? 😮
jakiś magik? skoro Cie nie bada, to na jakiej podstawie twierdzi ze urodzisz wcześniej? 🤨

a co do usg po 36tc --> nie ide. nie mam wskazan. i ja wiem ze mam zabrać pierwsze i ostatnie usg. nie znalazłam info ze musze mieć usg po 36tc ze sobą do szpitala . 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
Magda ja chodziłam do lekarza na kazda kontrole z NFZ. genetyczne badania robiłam ze względu na wcześniejsze poronienia u lekarza który prowadzil nas jeszcze przed trzecia ciaza.
ale nie ukrywam, zajebisty ten Twój lekarz: nie bada, nie robi usg, nie daje zwolnienia. to jak przebiegają te Twoje wizyty u niego??? 😮
jakiś magik? skoro Cie nie bada, to na jakiej podstawie twierdzi ze urodzisz wcześniej? 🤨

a co do usg po 36tc --> nie ide. nie mam wskazan. i ja wiem ze mam zabrać pierwsze i ostatnie usg. nie znalazłam info ze musze mieć usg po 36tc ze sobą do szpitala . 🙃


No właśnie moje wizyty przebiegają w ten sposób, że tylko mi daje zwolnienia, ale wcześniej musi się nagadać i postraszyć... na szczęście 2x coś tam mnie bolało to dał mi skierowanie do szpitala, dzięki czemu zbadali mnie inni lekarze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
fijolek napisał(a):
Magda ja chodziłam do lekarza na kazda kontrole z NFZ. genetyczne badania robiłam ze względu na wcześniejsze poronienia u lekarza który prowadzil nas jeszcze przed trzecia ciaza.
ale nie ukrywam, zajebisty ten Twój lekarz: nie bada, nie robi usg, nie daje zwolnienia. to jak przebiegają te Twoje wizyty u niego??? 😮
jakiś magik? skoro Cie nie bada, to na jakiej podstawie twierdzi ze urodzisz wcześniej? 🤨

a co do usg po 36tc --> nie ide. nie mam wskazan. i ja wiem ze mam zabrać pierwsze i ostatnie usg. nie znalazłam info ze musze mieć usg po 36tc ze sobą do szpitala . 🙃


No właśnie moje wizyty przebiegają w ten sposób, że tylko mi daje zwolnienia, ale wcześniej musi się nagadać i postraszyć... na szczęście 2x coś tam mnie bolało to dał mi skierowanie do szpitala, dzięki czemu zbadali mnie inni lekarze 🙂


i przez 8miesiecy nie badal CIE????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Yvonne 1987 gratuluje udanej wizyty. fajnie ze z twoim dzidziusiem wszystko ok i ze taki jest duzy i silny!

Magda, ja bym sie nie stresowala juz tym kretynem, idz prywatnie do innego lekarza i wszystkiego sie dowiesz, wiem ze to kosztuje ale to tak jakby inwestycja we dziecko i własny spokoj!

ja usg, wymaz i badania mam w przyszlym tyg, czyli w 37 tc. usg tez mialam tylko kilka razy ale zawsze bylam badana, ostatnio po badaniu na fotelu lekarz mi nawet powiedzial ile maly moze warzyc i ze jest pewien główkowego ułozenia, teraz zrobi mi usg i bedziemy wiedziec na pewno. jestem bardzo zadowolona ze swojego gina!
a dzis sie troche napracowalam i brzuch mi jeszcze bardziej opadł i krzyz boli okropnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniutka tak chyba właśnie trzeba będzie zrobić
fijolek byłam zbadana na początku i póżniej już tylko wtedy jak mówiłam, że coś mnie boli 😞

A w ogóle to mam takie dziwne kujki w podbrzuszu i w kroczu i okropne bóle krzyża, że aż całe nogi mnie bolą... i brzuch mi się napina co chwilę i głowa boli 😞 Czyżby coś się zaczynało? Boję się, na noc będę sama...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
Ja tak znalazłam, ze najlepiej po 36 tyg. Jak znajde te strony to wkleje. Ale to jak Oliwka pojdzie spac. http://www.ciazowy.pl/artykul,wyprawka-do-szpitala,109,1.html


dziwne, no ale ok. ja takiego wyniku posiadac nie będę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
aniutka tak chyba właśnie trzeba będzie zrobić
fijolek byłam zbadana na początku i póżniej już tylko wtedy jak mówiłam, że coś mnie boli 😞

A w ogóle to mam takie dziwne kujki w podbrzuszu i w kroczu i okropne bóle krzyża, że aż całe nogi mnie bolą... i brzuch mi się napina co chwilę i głowa boli 😞 Czyżby coś się zaczynało? Boję się, na noc będę sama...


Magda, jak nazywa się ten "lekarz"??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...