czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży

Dzień dobry brzuszki 🙂 Czekam w szpitalu na badania, mam nadzieje ze podadzą mi oksytocyne 🙂

BettyPe napisał(a):

Dzień dobry brzuszki 🙂 Czekam w szpitalu na badania, mam nadzieje ze podadzą mi oksytocyne 🙂

Właśnie się zastanawiałam co u ciebie czy juz jesteś w szpitalu. Trzymam kciuki żebyś nie musiała długo czekać, napewno wszystko będzie dobrze i już dziś będziesz tulić maleństwo. Czekamy na wieści i przesyłam mega dawkę pozytywnych myśli 😆.
Dziewczyny napiszcie w co ubrałyście lub zamierzacie ubrać dzieciaczki na wyjście ze szpitala jak ta pogoda taka paskudna.
Mamusie które juz mają swoje szczęścia po drugiej stronie brzuszka pochwalcie się czy juz byłyście na spacerkach.

Ania13 napisał(a):

BettyPe napisał(a):

Dzień dobry brzuszki 🙂 Czekam w szpitalu na badania, mam nadzieje ze podadzą mi oksytocyne 🙂

Właśnie się zastanawiałam co u ciebie czy juz jesteś w szpitalu. Trzymam kciuki żebyś nie musiała długo czekać, napewno wszystko będzie dobrze i już dziś będziesz tulić maleństwo. Czekamy na wieści i przesyłam mega dawkę pozytywnych myśli 😆.
Dziewczyny napiszcie w co ubrałyście lub zamierzacie ubrać dzieciaczki na wyjście ze szpitala jak ta pogoda taka paskudna.
Mamusie które juz mają swoje szczęścia po drugiej stronie brzuszka pochwalcie się czy juz byłyście na spacerkach.

Miałam body z długim rękawem, śpioszki, czapkę i na to pajacyk polarkowy + kocyk 🙂

Hej, jestem po usg. Lili wazy ok 3470 więc już wiem czemu mi tak ciężko. Poza tym wszystko ok, łożzsko w 3st dojrzałe, przepływy prawidłowe. Te kłucie w pochwie to że szyjka sie skraca. Zaraz będę miała normalne badanie to zobaczymy co z tą szyjką. Dziś moja córa pojechała z przedszkolem do Strusiolandii autokarem. A ja siedze i myśle czy wszystko ok, matka kwoka ze mnie 😉

Jestesmy już po badaniach, szyjka cała, oksytocyny mi nie podasza bo podobno nie ruszy, do tego maly wazy 4100, prawdopodobnie jutro cc 😞 boje sie... Tak bardzo chcialam urodzic naturalnie... 😞

BettyPe twoja maleństwo jest duże. Myślę, że naprawdę przy takiej wadze dziecka ciężko byłoby Ci urodzić. Też się boję cc ale pomyśl, że już kruszynkę będziesz miała przy sobie.

Betty Pe jesteśmy z tobą duchem i trzymamy kciuki, może lepiej ta cesarka od razu niż żebyś się męczyła przy dużym dzieciątku a niedajboże i tak by się okazało, że trzeba to zakończyć cesarką. Także głowa do góry i wyśpij się dziś na zapas bo od jutra koniec z np 8 godzinnym snem 😁

BettyPe napisał(a):

Jestesmy już po badaniach, szyjka cała, oksytocyny mi nie podasza bo podobno nie ruszy, do tego maly wazy 4100, prawdopodobnie jutro cc 😞 boje sie... Tak bardzo chcialam urodzic naturalnie... 😞

Domyślam się co czujesz, ja też bardzo chce urodzić naturalnie ale to juz nie od nas zależy 🤨
Najważniejsze że wszystko jest ok z dzidzią a my matki damy radę 😎 .
Jak możesz to napisz jak dokładnie z tą szyjka? U mnie np. szyjka juz się skróciła i dzidzia jest bardzo nisko ale szyjka szczelnie zamknięta i tak od 1.5 tygodnia. Brzuch mi opadł od jakiś 2 tygodni a wody na swoim miejscu i czop też 🙃 nie puchne. Skurczy brak choć mam jeszcze trochę czasu 🤢 to zastanawiam się jak to będzie czy przed czy po terminie mała się zdecyduje wyjść.

BettyPe trzymam kciuki, dobrze ze bedziesz miala juz to za soba, musialas temu dzieciatku uwić wygodne gniazdko ze nie ma ochoty wyjsc!
Julcia jest śliczna!
a ja dzis sie czuje tak fatalnie jak nigdy! od rana mialam mega mdłosci,na wymioty mnie bralo i brzuch bolal i byl taki napiety, ale poleżałam sobie do 13 i juz jest lepiej,gdybu mi to nie minelo to dzwonilabym do lekarza bo juz mnie to martwilo.
ja tez do 36 tc czulam sie swietnie, mialam mnustwo energii a teraz ... 🤢
jutro KTG zobaczymy co tam. pozdrawiam wszystkie mamusie te z brzuszkami i bez!

Betty nie ma co się martwic. spokojnie. takie duże dziecko to dla Ciebie bylby ogromny wysiłek 😞 nie będziesz zalowac, zobaczysz.
Ania13 musi się szyjka skrocic, odejsce wody, skurcze no i musi być jeszcze rozwarcie..:/ u mnie szyjka skrocona, skurcze sa, wody na miejscu ale lekarz twierdzi ze tym razem również nie widzi u mnie łatwego porodu - taka moja uroda.

Hej dziewczyny...mnie strasznie zaczęły dokuczać spuchnięte nogi, na porodówkę to bede musiała już bez butów jechać, bo teraz to w męża klapkach chodzę..
Śliczne te nasze czerwcowe dzieciaczki 🙂

Możesz mieć lekkie nietrzymanie moczu, co jest na tym etapie ciąży zrozumiałe. Myślę też, że wiedziała byś, że to wody płodowe, mają specyficzny zapach - coś jak woda z akwarium... U mnie też wkładki wilgotne ciągle. I te z spać nie mogę. Hania balety urządza, a to czkawkę ma, a to jakieś skurcze, a to nogi kręcą, mrowią, Bóg wie co... Serio, miałam do 37 tyg super bezproblemową ciąże, mega siłę i krzepę. Teraz normalnie flak jestem i tylko do leżenia się nadaje z nogami w górze. I już mi się robi dość ciąży. Już chcę urodzić i wrócić do formy.

podpisuję się pod tym rękoma i nogami 🥴
Nie przejmuj się tym paciorkowcem kochana, dostaniesz antybiotyk i na pewno wszystko bedzie dobrze! :* wkońcu to szczęśliwe forum .

Jutro do lekarza na kontrolę, ciekawe czy da mi skierowanie na poród, skoro termin juz w poniedzialek?
Z ostatniego badania moczu wyszły mi bakterie i infekcja jakaś, coś z leukocytami? Sama mi dokładnie doktorka tego nie wytłumaczyła. Dostałam furaginum 3 razy dziennie po 2 tabletki, biorę ale boję się o dzidzię.
Jak nic nie ruszy to we wtorek do szpitala, bo do wtorku mam zwolnienie, a w poniedziałek termin.

BettyPe napisał(a):

Jestesmy już po badaniach, szyjka cała, oksytocyny mi nie podasza bo podobno nie ruszy, do tego maly wazy 4100, prawdopodobnie jutro cc 😞 boje sie... Tak bardzo chcialam urodzic naturalnie... 😞

ale kluseczka! lepiej zebys miala cc,, wkoncu to dla waszego dobra 🙂 nie wiadomo jak proba sn by sie udala, lepiej zebys sie nie meczyla. trzymam kciuki!

fijolek napisał(a):

Betty nie ma co się martwic. spokojnie. takie duże dziecko to dla Ciebie bylby ogromny wysiłek 😞 nie będziesz zalowac, zobaczysz.
Ania13 musi się szyjka skrocic, odejsce wody, skurcze no i musi być jeszcze rozwarcie..:/ u mnie szyjka skrocona, skurcze sa, wody na miejscu ale lekarz twierdzi ze tym razem również nie widzi u mnie łatwego porodu - taka moja uroda.

To ja jestem w takiej samej sytuacja co Ty, niby wszystko ok to naturalnego ale nie ma co ryzykować.

hullu ja też mam nieciekawy wynik moczu i jutro muszę powtórzyć. Z wyniku wyszło mi, że mam obustronne zapalenie miedniczek nerkowych czy coś takiego. Lekarz jak to zobaczył to aż się zapowietrzył. Zwolnienie mi dał do 24,06,2013 a termin na mam na 15. Jeśli nie urodzę 15 to mam przyjść w poniedziałek lub wtorek na kontrole. Pytałam o ten czop śluzowy i powiedział, że wcale nie musi odejść wcześniej, że często z wodami płodowymi odchodzi albo tak może odejść, że nawet się nie zauważy. U mnie szyjka się skraca ma ok 1,5 cm, kanał szyjki otwarty na luźny palec. Ale u nas w Olsztynie zimno!!!

hej dziewczyny, i ja czekam na dzidzie... już jestem bardzo zniecierpliwiona, już bym chciała mieć to za sobą, w sumei u mnie nic się nie dzieje zadnych oznak porodu 😞

hej dziewczyny, i ja czekam na dzidzie... już jestem bardzo zniecierpliwiona, już bym chciała mieć to za sobą, w sumei u mnie nic się nie dzieje zadnych oznak porodu 😞

Hugolinka napisał(a):

hullu ja też mam nieciekawy wynik moczu i jutro muszę powtórzyć. Z wyniku wyszło mi, że mam obustronne zapalenie miedniczek nerkowych czy coś takiego. Lekarz jak to zobaczył to aż się zapowietrzył. Zwolnienie mi dał do 24,06,2013 a termin na mam na 15. Jeśli nie urodzę 15 to mam przyjść w poniedziałek lub wtorek na kontrole. Pytałam o ten czop śluzowy i powiedział, że wcale nie musi odejść wcześniej, że często z wodami płodowymi odchodzi albo tak może odejść, że nawet się nie zauważy. U mnie szyjka się skraca ma ok 1,5 cm, kanał szyjki otwarty na luźny palec. Ale u nas w Olsztynie zimno!!!

u nas w Łodzi też nie fajnie. Deszcz za oknem 😞
No ja mam do 11 zwolnienie a termin na 10, więc pojadę 11 jeśli nic nie ruszy, bo tak to będzie mi leciało juz macierzynskie..
a.. i ciekawe jak ja mam zrobic badanie moczu skoro w piatek biore ostatnia porcje tabletek, a we wtorek juz do szpitala. najwyzej zrobie w poniedzialek, a we wtorek rano do lekarza jeszcze pojade. jutro sie zapytam.
Mi na ostatniej wizycie nie mowila nic o szyjce, ani rozwarciu, badala mnie szybko wiec nawet nie wiem czy sprawdzala jakiekolwiek rozwarcie itp...

elsa23 napisał(a):

hej dziewczyny, i ja czekam na dzidzie... już jestem bardzo zniecierpliwiona, już bym chciała mieć to za sobą, w sumei u mnie nic się nie dzieje zadnych oznak porodu 😞

Masz dwa tygodnie do terminu, więc jeszcze trochę.

Hugolinka napisał(a):

hullu ja też mam nieciekawy wynik moczu i jutro muszę powtórzyć. Z wyniku wyszło mi, że mam obustronne zapalenie miedniczek nerkowych czy coś takiego. Lekarz jak to zobaczył to aż się zapowietrzył. Zwolnienie mi dał do 24,06,2013 a termin na mam na 15. Jeśli nie urodzę 15 to mam przyjść w poniedziałek lub wtorek na kontrole. Pytałam o ten czop śluzowy i powiedział, że wcale nie musi odejść wcześniej, że często z wodami płodowymi odchodzi albo tak może odejść, że nawet się nie zauważy. U mnie szyjka się skraca ma ok 1,5 cm, kanał szyjki otwarty na luźny palec. Ale u nas w Olsztynie zimno!!!

Uuu kochana to Ty chyba niedługo się rozpakujesz 🙂 w środę u swojej ginki miałam szyjkę na 3cm i wchodził spokojnie 1 palec a we wtorek urodziłam 😁

Blue napisał(a):

Hugolinka napisał(a):

hullu ja też mam nieciekawy wynik moczu i jutro muszę powtórzyć. Z wyniku wyszło mi, że mam obustronne zapalenie miedniczek nerkowych czy coś takiego. Lekarz jak to zobaczył to aż się zapowietrzył. Zwolnienie mi dał do 24,06,2013 a termin na mam na 15. Jeśli nie urodzę 15 to mam przyjść w poniedziałek lub wtorek na kontrole. Pytałam o ten czop śluzowy i powiedział, że wcale nie musi odejść wcześniej, że często z wodami płodowymi odchodzi albo tak może odejść, że nawet się nie zauważy. U mnie szyjka się skraca ma ok 1,5 cm, kanał szyjki otwarty na luźny palec. Ale u nas w Olsztynie zimno!!!

Uuu kochana to Ty chyba niedługo się rozpakujesz 🙂 w środę u swojej ginki miałam szyjkę na 3cm i wchodził spokojnie 1 palec a we wtorek urodziłam 😁

Mów mi tak jeszcze! Balsam na moją duszę 🙂

znalazłam jeden artykuł, do poczytania w wolnej chwili 🙂
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/56,79332,14004969,Porod_na_wesolo__WASZE_HISTORIE_.html

qlerka napisał(a):

BettyPe twoja maleństwo jest duże. Myślę, że naprawdę przy takiej wadze dziecka ciężko byłoby Ci urodzić. Też się boję cc ale pomyśl, że już kruszynkę będziesz miała przy sobie.

Moja babcia drobnej budowy rodziła dzieci powyżej 3,5-4,4kg więc można takie dzieci rodzić bez problemu, przynajmniej ona nie narzekała, bo urodziła 5 dzieci naturalnie bez nacinania, ale jak kto się mówi każda kobieta jest inna no i wymiary miednicy muszą być odpowiednie do wagi.

Hugolinka napisał(a):

Blue napisał(a):

Hugolinka napisał(a):

hullu ja też mam nieciekawy wynik moczu i jutro muszę powtórzyć. Z wyniku wyszło mi, że mam obustronne zapalenie miedniczek nerkowych czy coś takiego. Lekarz jak to zobaczył to aż się zapowietrzył. Zwolnienie mi dał do 24,06,2013 a termin na mam na 15. Jeśli nie urodzę 15 to mam przyjść w poniedziałek lub wtorek na kontrole. Pytałam o ten czop śluzowy i powiedział, że wcale nie musi odejść wcześniej, że często z wodami płodowymi odchodzi albo tak może odejść, że nawet się nie zauważy. U mnie szyjka się skraca ma ok 1,5 cm, kanał szyjki otwarty na luźny palec. Ale u nas w Olsztynie zimno!!!

Uuu kochana to Ty chyba niedługo się rozpakujesz 🙂 w środę u swojej ginki miałam szyjkę na 3cm i wchodził spokojnie 1 palec a we wtorek urodziłam 😁

Mów mi tak jeszcze! Balsam na moją duszę 🙂

Najważniejsze jest pozytywne myślenie, że urodzisz szybciej 😜

Hugolinka napisał(a):

znalazłam jeden artykuł, do poczytania w wolnej chwili 🙂
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/56,79332,14004969,Porod_na_wesolo__WASZE_HISTORIE_.html

ale się uśmiałam super!!!