Skocz do zawartości

lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży


happywife

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
henimedes napisał(a):
56 kilo... Ach marzenie...

Ja też chcę karmić jak najdłużej. Ale czy pokarm będzie...


Z pokarmem to nie problem, trzeba troche o niego powalczyć. Jestem na bieżąco, bo moja siostra urodziła rok temu i chodziła do poradni laktacyjnej, Dosłownie WALCZYŁA o pokarm (częste używanie laktatora), bo urodziła w 34 tc przez CC, więc nie miała ani kropelki mleka przez tydzień. Do tej pory młody pije jej mleko, ilość jest taka sama jak sprzed roku.Już Go powoli odstawia, bo planuje kolejne dziecko... 🙂

Jupiiii Mąż właśnie się ubiera i jedzie do KFC 😁 😁 😁 A mieszkamy 15 km od Torunia, więc pewnie za 40 minut wróci. 🙂 🙂 😎 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karmienie - marzenie
kurcze tez bym chciala
z corka mi nie dane bylo 😞
po tygodniu w domu cos tam dostalam i tak siedzialam i sciagalam w ciagu 2 h z 2 piersi 60 i jak tu karmic dostawialam ja co i rusz do cyca 1,5 miesiaca i dupa flacha musia byc 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
henimedes napisał(a):
Ach Ci mężowie... Czasami potrafią być kochani 😁 mój już się nauczył i dzwoni przed wyjściem z pracy czy nic nie potrzebuję 🙂


To to obowiązkowo też dzwoni 🙂 ale przed ciążą też spełniał wszystkie zachcianki 🙂
Lepiej trafić nie mogłam 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe no to fajnie macie jak tak m dbaja o was
moj malo bo go nie ma, mam go przez tydzien w miesiacu to wtedy tak
ale powiem wam ze z czasem to sie wszystko zmnienia 😉 hihi i lata przebywania ze soba robia swoje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
he he uśmiałam sie z tych "mężów" - o swoim nic nie napiszę bo szkoda słów


a ja już pisałam że w pierwszej ciąży przytyłam 23 kg a po 4 tygodniach schudłam 26 , nie wierzyłam jak waga pokazywała 47
jak przestałam karmić od razu poczułam ulgę i znowu osiągnęłam moje kochane 50 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Miejmy nadzieję, że się nie zmieni, bo tak ze sobą szczęśliwi jesteśmy już 8 lat 🙂
Zdążyliśmy się zabawić, podróżować i nacieszyć sobą. Teraz kolejny etap w naszym związku- Dziecko 🙂 Wszystko zgodnie z planem 🙂 Ja też dbam o mojego Mężulka, żeby nie było 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lola23 napisał(a):
A to jest moje pierwsze,ruchów nie czuje i nie mam zielonego pojecia jak je zidentyfikować. Mąż tez jest super kochany,wczoraj jezdzil na orlen po hotdogi.

spokojnie już niebawem nie będziesz miała wątpliwości że TO to TO 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny, pozazdrościć wagi, tzn. braku znacznego przyrostu, no i tych zalatanych za Waszymi potrzebami mężów 🙂 choć ja na swojego narzekać nie mogę 🙂

dziś byłam u lekarza, twierdzi, wypatrywałam jakiej dzidź, albo dzidzia jest płci, no i sama lekarka stwierdziła, że ma swój typ, ale nie zdradzi, dopóki sie nie upewni...jestem bardzo ciekawa, ale my z mężem chyba cechy chłopięce zauważyliśmy... 😉

Gratulacje dla dziewczyn, które poczuły już ruchy!!! ja nie mogę się doczekać!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justyna!
Napisz więcej o kocie- czy np. spi z Wami i jak pojawi sie dziecko to czy go z sypialni wyprowadzicie?
Bo to się kotkowi nie spodoba... może tak być, że bedzie miauczał cały czas pod drzwiami- a koty sa uparte..., może zacząć sikać poza kuwetą- na złość.

Kocurka mamy od ponad 5 lat, zabraliśmy go ze schroniska. Od początku jest pełnoprawnym członkiem rodziny. Oczywiście śpi razem z nami,przy mojej głowie, na mojej poduszce - a ja często budzę się pod nią! jest niesamowitym przytulasem i towarzyszem, ma swoje rytuały. Jeśli nie zostanie o swojej porze wyprzytulany lub wzięty na ręce po powrocie z pracy, to ma focha. Nie może zostać na noc sam, bo też foch, tedy udaje, że nas nie ma... zamierzamy nadal traktować go jak dotychczas po porodzie, ale wiem, że dostanie mniej uwagi. Teraz ma 100 % i tego się obawiam....że będzie zazdrosny o dzidziusia...
Ja z kolei słyszałam, żeby wyprowadzić kota z domu na czas przyjazdu ze szpitala, aby to kot zastał nową syt. No i że dać mu wszystko obwąchać, żeby nie czuł stresu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolla napisał(a):
Matylda!
bardzo nieoficjalny, gin. mówiła, że to pępowina.... ale i ja i mąż coś tam jednak dostrzegliśmy... choć jakość aparatu usg słaba

oczywiście rozumiem
pamietam jak ja po połówkowym z LENĄ wróciłam z nagraniem do domu i oglądałam chyba ze 20 razy i szukałam ptaszka
no ale lekarz się nie pomylił i nie znalazłam
teraz niby oficjalnie nie chcemy wiedzieć , co nie znaczy że na połówkowym nie będę się bacznie wpatrywać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam pora zaczac nowy dzien nicka minela tak sobie cala noc bolala mnie glowa i teraz z reszta tez ale nic trzeba dac jakos rada bo dzis pracowity dzien wyruszam do sklepu na ogladanie plytek do łazienki mam nadzieje ze cos zybiore bo przd nami remont mam zamiar go skonczyc przed porodem tzn tak mysle ale wiadomo jak to z remontami pozdrawiam i do zobaczenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 😁
Dziś też mam pracowity dzień. Najpierw praca w domu- papiery 🤨 potem ruszam do galerii po kreację na bal ( mamy w piątek). Muszę się zapisać jeszcze do fryzjera, kosmetyczki... na tzw. full opcję. 😎 Ale to lubię 🙂 🙂 🙂 🙂

Miłego dnia!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja już mam dosyć ;/ W ten weekend mam sesję ;/ Trzeba skończyć projekt... pouczyć się jeszcze... Zacząć robić 3 inne dla klientów... Masiakra! A mi się tak nie chce... A za oknem piękne słoneczko...

Dagmara, polecam lodowaty kompres na czoło. To mój patent na ból głowy w nocy. Uśmierzy ból i spokojnie zaśniesz. A na poranne bóle... Ja wtedy zaczynam od kawy, bo już spraktykowałam że ten mój ból jest prawdopodobnie spowodowany niskim ciśnieniem (mam wtedy mniej więcej 105/100- 85/75). Świeże rześkie powietrze to też dobre rozwiązanie (wietrzę codziennie wieczorem porządnie pokój przed spaniem) i butla wody przy łóżku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Brryyyy 🙂
tylko sie przywitam i znikam
mam troszke rzeczy do zrobienia w domu (duzo lekcji .........mlodej musze wytlumaczyc 😉 )
siedzimy do pt w domu i kontrol w pt . Zmiana lekow byla (masakra juz mnie to 3 stowki kosztuje )gggrrrryyyyyyyy
Jak ktora sie wybiera na basen to uwazac dziewczyny bo sie moze tak skonczyc jak u mojej 😞 a my teraz bardziej sklonne na lapanie roznego badziewia
a tu basen wskazany na kregoslup dla nas
dobra juz smecenia dosc
co do boli glowy to dobry jest amol posmarowac sobie skronie (ja mialam ostatnio kilka dni bole migrenowe takie ze wymiotowalam ) i amol mi pomogl (dostalam od sasiadki , jak sie lepiej poczulam zaraz polecialam i sobie kupilam 😁) i duzo wody pic to podstawa
nad ranem cos tam w brzuszku poczulam 😉 ale obserwuje nadal czyli ze ruch sie wzmaga jest bardziej wyczuwalny no moze jeszcze sporadyczny godzinny wczesno ranne pasuja bardzo tak kolo 4 rano 😁
no mialam zestaw w lozku jeden kot w nogach a drugi na mnie 🙂
no i tym akcentem koncze
milego dnia brzuszki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...