Skocz do zawartości

witam | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Henimedes Ty to zawsze słowa otuchy wlejesz w nasze serca 🙂
A co do brzucha to mój wygląda tak, jakbym się dobrze najadła 😉 Przytyłam około 1,5kg narazie i ważę 55kg przy wzroście 164cm. A w piatek jak mi gin badał szyjkę macicy, czy sie nie skróciła, to mówił, że macice mam już naprawdę sporą i już niedługo "wyjdzie do wierzchu", więc zrozumiałam to tak, że mnie wybrzuszy 😉 No zobaczymy jak to będzie. Dla mnie wszystko jest nowe. W zyciu tyle nie ważyłam i zawsze miałam talię, a teraz koniec 🙂 no i te piersi - swędzą i rosną jak szalone 🙂
A u Was jak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczyny! 🙂
Ja już od dawna nie przysypiam caluśkiej nocy bo muszę wstawać siku, tak od 4 do 7 razy przez jedną noc!!! I tak codziennie! Wyobrażacie to sobie? Jakie to jest uciążliwe? I to tak z dwie godziny przed pójściem spać staram się nie pić w ogóle. Więc o co chodzi? w dzień również często chodzę ale to tak wydaje mi się, że na bieżąco. Moje nerki wolą filtrować w nocy? czy jak? Czy po prostu mam się w ten sposób przyzwyczaić do wstawania w nocy!!? 🙂 Bo już nie wiem co mam myśleć. Ja rozumiem, że macica się powiększa i uciska na pęcherz, ale żeby aż tak? i głownie w nocy, skąd się tyle płynów bierze?
Czy wy też tak macie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze, 4-7x w ciągu jednej nocy to sporo jak na ten tydzień ciąży. A robiłaś jakieś badania moczu, albo czy zapalenia pęcherza nie masz? Ja ostatnio sikam tak ze 2x na noc i to podejrzewam, że spowodowane jest tym, że staram się dużo pić, żeby się nie odwodnić przy chorobie.
Albo może faktycznie tak Ci się dziecko ułożyło, że na pęcherz naciska?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19877 napisał(a):
No to ja przytyłam już 2,5 kg przy wzroście 167 cm, a warzę też 55 kg 🙂 Już się tak jakoś dziwnie czuję, a to dopiero począteczki 😉


To Ty Asiu przy takim wzroście pewnie jeszcze masz talię? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MoniaG napisał(a):
Kurcze, 4-7x w ciągu jednej nocy to sporo jak na ten tydzień ciąży. A robiłaś jakieś badania moczu, albo czy zapalenia pęcherza nie masz? Ja ostatnio sikam tak ze 2x na noc i to podejrzewam, że spowodowane jest tym, że staram się dużo pić, żeby się nie odwodnić przy chorobie.
Albo może faktycznie tak Ci się dziecko ułożyło, że na pęcherz naciska?

Tak badania robiłam i wszystko jest niby w porządku. A przy zapaleniu pęcherza występują bóle a ja takich nie mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do relaksu wybieram się dziś do kina 🙂 Mój miał wczoraj urodziny i dlatego chce go dziś wyciągnąć do kina.... Choć on o tym jeszcze nie wie...
Brzuch wg mnie mam duży...
Asia a do do nocnych wizyt w wc to ja w 1 ciąży nie musiałam wstawać wcale tylko przez jakoś czas jak miałam zapalenie pęcherza to raz wstawałam a tak to nic.... A teraz w nocy nie wstaje ale rano co biegiem musze 🙂 A ciotka jak była w ciąży to mówiła że pod koniec to po 3-5 razy w nocy musiała iść także każda ciąża jest inna i przekonałam się to już na sobie bo ta ciąża a poprzednia to 2 całkiem różne bajki.... W 1 ciąży w 8 miesiącu zbierałam w polu ziemniaki 😁 Heh jak sobie przpomne miny sąsiadów jak mnie widzieli z takim brzuchem to śmiać mi się chce bo zaraz przybiegli pomóc 😁 A teraz czuje się fatalnie.... 😞 I od wczoraj mnie na wymioty bierze, co jakiś czas mi słabo... Ale mam nadzieje że wszystko się unormuje....
Henimedes a co do poronienia to "bezpieczny" czas się zaczyna w 13 tyg a ja jeszcze nie przeskoczyłam na 13 i z tąd jeszcze większe obawy... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też wstawałam na sikundy w nocy i ich nie przesypiałam, czasami zdarzało się że łącznie spałam 3-4 godziny... Ale tak od 2 tyg jest ok. Na razie siusianie w nocy się skończyło. Przesypiam całą noc ale jak się okazało przyczyną bezsenności była po prostu niewygoda. Z rogalem pod plecami jest 100 razy lepiej.
U mnie bębenek już widać, już noszę spodnie ciążowe bo w moich sprzed ciąży się nie dopinam. A przytyłam o dziwo kilogram tylko i to też taki naciągany bo czasami przy kłopotach żołądkowych potrafiłam ważyć więcej niż teraz. Ja mniej więcej od 14-go tygodnia zawsze w środę robię sobie foto brzucha 😁 i porównuję jak już mi urósł 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia, Asia znalazłam w moim genialnym poradniku ciążowym taki tekst:

"1 z czynników powodujacych wzrost czestotliwosci oddawania moczu jest zwiekszona objetosc plynu w organizmie oraz doskonalsza sprawnosc nerek, ktore szybciej pozbywaja sie szkodliwych produktow przemiany materii. Innym z nich jest ucisk powiekszajacej się macicy (...)pochylenie sie do przodu kiedy oddajesz mocz, pomoze ci zapewne oproznic calkowicie pecherz moczowy oraz 'zredukowac' wycieczki do lazienki. Jesli czesto wstajesz w nocy sprobuj ograniczyc plyny po godz. 16.00. Jednak nie ograniczaj plynow w innym czasie."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
henimedes napisał(a):
Też wstawałam na sikundy w nocy i ich nie przesypiałam, czasami zdarzało się że łącznie spałam 3-4 godziny... Ale tak od 2 tyg jest ok. Na razie siusianie w nocy się skończyło. Przesypiam całą noc ale jak się okazało przyczyną bezsenności była po prostu niewygoda. Z rogalem pod plecami jest 100 razy lepiej.
U mnie bębenek już widać, już noszę spodnie ciążowe bo w moich sprzed ciąży się nie dopinam. A przytyłam o dziwo kilogram tylko i to też taki naciągany bo czasami przy kłopotach żołądkowych potrafiłam ważyć więcej niż teraz. Ja mniej więcej od 14-go tygodnia zawsze w środę robię sobie foto brzucha 😁 i porównuję jak już mi urósł 🙂


Henimedes czyli rogal się sprawdza? A czym się kierowalas przy wyborze jego i firmy? Ja sie wlasnie zastanawiam nad kupnem jakiegos, bo coraz trudniej mi znalezc wygodna pozycje do spania i sie bez sensu budze w nocy. A czytalam, ze taki rogal ma zastosowanie tez po porodzie i przy karmieniu, i pozniej przy sadzaniu dziecka, zeby sie nie przewracało...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia734 napisał(a):
Co do wagi to u mnie masakra wzrost 170 a waga już 69 w szpitalu jak byłam 68 😞 Waga mnie dołuje ale co tam teraz niech brzuszek rośnie duży 🙂 Ah aż się nie moge doczekać takiego balonika 😁


Gosia właśnie, napisz nam jak to jest z takim 'balonem' pozniej? Bardzo się ciezko poruszac? Przeszkadza np. w zakladaniu butów?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Hm... Tzn. że powinnam nie pić już od godziny 16:00 coś mi się wydaje, że to raczej nie możliwe bo czasem po tej godzinie jem obiad, który zawsze czymś popijam no, a tak około 20:00 kolacja przy której również lubię wypić herbatkę lub mleko 😉 Więc raczej będę musiała się pomęczyć chyba, że to nie długo minie. Na co bardzo liczę 🙂 Ale to pochylenie wypróbuję na pewno.

Monia dzięki za info 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19877 napisał(a):

Hm... Tzn. że powinnam nie pić już od godziny 16:00 coś mi się wydaje, że to raczej nie możliwe bo czasem po tej godzinie jem obiad, który zawsze czymś popijam no, a tak około 20:00 kolacja przy której również lubię wypić herbatkę lub mleko 😉 Więc raczej będę musiała się pomęczyć chyba, że to nie długo minie. Na co bardzo liczę 🙂 Ale to pochylenie wypróbuję na pewno.

Monia dzięki za info 🙂

Może nie tyle "nie pic" co ograniczyć to picie, ale za to pić więcej do tej 16.00. A poza tym i tak niedługo Ci to minie, bo przeczytalam też, że w 4 miesiacu sie to uspokaja bo macica się zaczyna rozrastac w strone jamy brzusznej, a nie pęcherza 🙂
Nie ma za co -polecam się 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja w pierwszej ciąży też miałam okropne parcie na pęcherz

przytyłam ok 2 kilogramy - czyli więcej niż na tym etapie w poprzedniej ciąży - ale wtedy nie miałam niedowagi więc przybieralam wolniej
zresztą teraz jem bardzo dużo, ale jeszcze miesiąc temu karmiłam piersią więc niejako byłam żywicielką trzech osób 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe buty.... Jak się własnych stóp nie widzi to raczej ciężko 😜 Dobrze że lato to z butami będzie łatwo klapki się ubierze i bajka... 🙂
Ale podobno chodzić w ciąży w lecie to jest katorga.... Mi lato minęło w 5-6 miesiąc więc jeszcze takiego brzucha dyużego nie miałam ale koleżanka urodziła w sierpniu to mówiła że męczarnia i nie chce być już w ciąży na lato.... Ale widocznie coś w tym jest.... Duży brzuch człowiek szybciej się męczy... Gorąc normalnie przeszkadza a co dopiero z bobasem w brzuszku którego bynajmniej ja całe lato bede nosić do końca sierpnia.... Ale mam nadzieje że nie bedzie tak źle....
Ale ogólnie brzuszek jest słodki najśmieszniejsze jest to jak siedze na kanapie oglądam tv a brzuch się przewraca z prawej na lewo a mój do mnie.... "Ona ci rusza całym brzuchem" 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Haha 😁 dobree
ciekawe doswiadczenie miec taki brzuchol 🙂 a moze w tym roku lato nie bedzie takie upalne 😉 ja się najbardziej boję opuchlizny nóg, zwłaszcza, że 13 lipca jest wesele mojej siostry i przydałoby się w miarę dobrze wyglądać, a nie z takimi balonami w japonkach iść, bo w nic innego sie nie zmieszczą 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosiu liczy się rachuba książkowa 😜 Także już jest zmniejszone ryzyko 😉 Nie dołujemy, pamiętaj 😉
Monika głowa do góry, na moim weselu była dziewczyna w 8 miesiącu ciąży, przetańczyła całe wesele. Miała sandałki na niższym obcasie a dopiero po północy japonki i to był 4 sierpień więc głowa do góry 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MoniaG napisał(a):
Haha 😁 dobree
ciekawe doswiadczenie miec taki brzuchol 🙂 a moze w tym roku lato nie bedzie takie upalne 😉 ja się najbardziej boję opuchlizny nóg, zwłaszcza, że 13 lipca jest wesele mojej siostry i przydałoby się w miarę dobrze wyglądać, a nie z takimi balonami w japonkach iść, bo w nic innego sie nie zmieszczą 😉


ja byłam na weselu niecałe 1,5 tygodnia przed rodzeniem Mai i to 200 km od domu. całe przetańczyłam, aż mnie ludzie obmowili że dziecko chcę wyskakac. ale czułam dobrze....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...