Skocz do zawartości

Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży


Wiola1983

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mam pytanko dla tych co maja materacyki z gryki i kokosu..na ktorej stronie powinno sie klasc noworodka? na tej sztywniejszej z kokosu, czy na tej bardziej miekkiej z gryki? :-) chyba jakas abstrakcja dla.mnie bo juz nie pamietam jak kladlam Janka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justynaaaa napisał(a):
mnie również w czwartek już prognozował 3500 kg , może same modelki z długimi nogami w brzuchach nam siedzą :P

No na Twoim miejscu zaczęłabym to powtarzać jak mantrę 😁 mi w dniu porodu na usg wychodziło 3,5-3,7kg w 37t5d i rzeczywiście było ponad 3,7kg i mała miała 59cm. Także nawet z długimi nogami usg poprawnie wyliczyło wagę. Tłuścioszki chyba niedługo Wam się będą rodzić 🙂 Kamila była ciekawa czy któraś z Was się rozpakowała, ale chyba nie? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue jak syna urodziłąm to miał 4160 i 60 cm więc chyba takie kluski mi przyszło inkubować w brzuchu :P no nic, każdy milimetr ciałka pokocham i wycałuje 😁
a jak Kamila się czuje i Lenka?

Summer niby na kokosowej stronie powinny być noworodki a jak zaczynają wstawać to gryka żeby masowało stópki :O tak mi mówili w sklepie jak kupowałam ale Młodemu na grykę w ogóle nie przekręcałam bo ona tak szeleściła dziwnie i się budził :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kamila i malutka mają się dobrze. Jak wróci ze szpitala to mam nadzieję , że wszystko nam tu napisze co się działo. Rzeczywiście dużego synka miałaś . To już wprawiona w boju jesteś 😉 zazdroszczę Wam tego oczekiwania tych emocji.. jak się jest w ciąźy to się myśli żeby jak najszybciejurodzić a jak już urodzi to tęskni za kopniakami... no nie można mieć wszystkiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie juz nie mam, a te antybiotyki to dawno bralam wlasnie przez te ecoli. pozniej po braniu odczekalam 10dni i dopiero powtorzylam posiew moczu. a po 2 tyg pobrala mi ten GBS.

wiecie troche niepokoje sie tym swoim porodem. a wlasciwie wywolywaniem porodu gdyby samo sie nie zaczelo. no bo po pierwszym CC to pewnie jakos inaczej wyglada.

a wlasnie zapomnialam...
napisalam do Tuski jak tam czy cos sie zaczelo, odpisala:
\"wlasnie zrobili mi lewatywe.. jade na porodowke. dobre 3cm rozwarcia\"

wiec moze jeszcze zalapie sie na dzis ewentualnie na jutro 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gratulacje dla kolejnych Mamusiek-Kamila,Kinga i Ewelka- duzo zdrowka dla Was i Waszych Skarbow!
Tuska trzymam kciuki za Ciebie- oby jak najdzybciej corcia byla z Toba.

A co do wagi z ugs, a potem wagi dziecka to u nas zgodzilo sie prawie idealnie. Przed samym porodem na usg bylo 3300, a Szymonek urodzil sie 3220. Z Marcinkiem tez mialan bardzo mala roznice miedzy usg a waga faktyczna.
a moj Szymonek dzis skonczyl 4tyg...nie do wiary jak to zlecialo 😉 i Kluseczek byl dzis wazony i znowu pieknie przybral-wazy juz 4130 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej
mi polzna domowa kazala jechać do szpitala - wystraszyla się wyoskiego polozenia dziecka i niskiego tetna. Tu podali mi oksy na testy, rozwarcie sie powiekszylo..

dostalalm opieprz za pomysl porodu w domu ("prawo to ja mam zginąć w wypadku samochodowym" w domyśle takie samo jak rodzić w domu) i jakieś czopki bez pytania...

dobrze ze przerwali i leze na oddziale moze jutro bedzie lepszy lekarz...

musze sie przestawić na opcje porodu w szpitalu... boje się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola nie boj sie moze warto ten pierwszy raz miec w szpitalu a nastepnym razem juz w domu tak jaj to bylo z mama76. Wiesz teraz najwazniejsze jest zdrowie dziecka wiec zycze aby wszystko bylo wporzadku. Powodzenia!

Tuska nic na razie nie pisze mam nadzieje ze jest juz po i odpoczyea bo nie chcialabym zeby tyle sie meczyla...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Uwaga uwaga brzuszki i mamusie tuska przekazala mi informacje: Lilianka urodzila sie 15.04.2014 o godz. 2:59.. dokładnie co do cyferki nie wiem,bo szyli mnie,jak byla wazona,ale polozna powiedziala 3,5kg,55cm 😉 czuja sie dobrze i tuska zaniast odpoczywac to sie gapi na mala i placze od czasu do czasu:P pierwsze bolesci miala od 15 a konkretnie zaczelo sie o 22 no a o 2.59 mala byla juz na swiecie 🙂

To co 14.04 przeszedl.kazdej z nas kolo nosa 😁
Nikomu nie zycze wywolywania porodu naprawde nic sztucznie nie przyjdzie...
Ola nie boj sie, w szpitalu wszytsko bedzie jak trzeba jestes pod fachowa opieka.

Ale mam marude mala to Wam mowie. Cyca umie juz ciagnac, ale jej sie nie chce i jak sie rozwyje to za chiny ludowe juz jej przystwaic nie mozna. A spi mi ladnie, jakbym jej co 3-4 godz nie budzila na jedzenie to by chyba calymi dniami spala. Noce mi przesypia a jak jak budze to ani drgnie i musze butelke z.moim.pokarmem.dac.bo.cyca nie chwyci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuska gratuluje!!!! teraz odpoczywajcie dziewczynki!!! Duzo zdrowka i cierpliwosci:-) no i 3,5 kg wiec wcale nie taki klocek tylko piekny maluszek:-)
Ola nie boj sie, moze tak mialobyc.Najwazniejsze jest Wasze zdrowko..a sama slyszysz ze dziecko jest wysoko..u mnoe jal zaczela sie akcja porodowa i Janek byl wysoko to misieli mo podac oxy z pompy bo juz zastanawiali sie nad cc.wiec bedzie dobrze!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuska gratuulacje dla Was, masz już księżniczkę obok siebie 🙂 duuuużo zdrówka dla Was. piękna waga Małej 🙂

Ola nie bój się, będzie wszystko dobrze, jesteś pod opieką. życzę Ci milszej zmiany lekarzy żebyś nie musiała się stresować. wiem, że wymarzyłaś sobie poród w domu ale nic nie dzieje się bez przyczyny więc mam nadzieję, że jak urodzisz w szpitalu to również będzie dla Ciebie piękne wspomnienie 🙂


Leniuch ja również boję się porodu. wczoraj przepłakałam pół nocy z tego powodu... niby my mamy "łatwiej" bo wiemy, że jest możliwość CC ale tak naprawdę to jeszcze mocniej u mnie chyba komplikuje stres. nie wiem kiedy mam jechać do szpitala.. "jak się zacznie" - czyli kiedy? no i własnie co jak będę po terminie? 😞 z drugiej strony nie chcę cesarki "na zimno" bo chciałabym żeby wszystkie te procesy hormonalne ruszyły u mnie, wydzieliła się oksytocyna itp. bo boję się o pokarm, o oczyszczanie potem po porodzie bo podobno lepiej jest jak samo pójdzie.
kurde masz może jakiś plan tego jak to będzie u Ciebie? jak masz to podziel się bo ja od wczoraj mam doła 😞

summer dziś Twoja data ? 🙂))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justynka...zostawiam ta date dla Oli:-) bo ona juz po terminie...ja napewno dzis noe urodze..zadnych objawow, skurczy doslownie nic..
Dziewczyny ja tez sie boje porodu, ale staram sie o tym nie myslec..bo najwazniejsze w tym wszystkim jest to ze po tym wszystkim bedziemy mogly tulic swoje malenstwa i najwazniejsze jest nasze i ich zdrowko..reszta sie sama jalos ulozy:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuska gratuluje :-)
Czyli waga taka w miarę, mi mówili ze dziewczynki sa mniejsze. Porównuje tu mojego synka a córka, bo była później rodzona a jest mniejsza od brata.
Justyna ja te się balam porodu, i komplikacji. Świadomie zdexdowalam się na CC, i pokarm miałam więcej niż po naturalnym. Nie jest powiedziane ze po CC jest gorzej, duzo siedzi w głowie i samym nastawieniu. Powtarzają sobie ze będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justynka nie mam zadnego planu.Plan byl jak mialam wybrany szpital gdzie wiedzialam ze mam wybor czy chce SN czy CC. A teraz to sie boje. Bo nikt mi gwarancji nie da ze wszystko pojdzie ok. W wiekszosci szpitali beda chcieli zebym probowala SN. Jak sie akcja sama zacznie to ok ale martwie sie o wywolywanie tego porodu. Bo po pierwszej CC nie jest tak fajnie i prosto. Przejmuje sie i to bardzo ale to i tak nic mi nie da. Najgorszy jest ten internet bo czlowiek chcialby sie dowiedziec cos sensownego a wiadomo ze Wujek Google nie zawsze jest wiarygodny. Chcialabym zeby bylo tak jak poprzednio czyli pomimo przenoszenia wszystko samo sie zaczelo. Tym razem bedzie gorzej bo przez cukrzyce w dniu terminu porodu musze stwaic sie do szpitala i juz tam zostac i decyzje podejma oni czy wywoluja czy cos innego.

ponizej jest artykul nt pekniecia macicy podczas porodu naturalnego i najwieksze ryzyko jest przy porodzie indukowanym

http://naturalniepocesarce.pl/?tag=indukcja-porodu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuska, moje gratulacje 😆Teraz wypoczywajcie obie 😁
Ola_szelma, ja pierwszego syna tez planowalam Rodzic w domu, Ale tez nie wyszlo 😞 Ale nigdy sie nie przyznawalam, ze chce Rodzic w domu ani w przychodni ani w szpitalu, wlasnie by unknas takich komentarzy. Z drugiej strony przy pierwszym dziecku jest wieksze ryzyko Wiec moze i lepiej, ze nam obu nie wyszedl ten pierwszy porod w domu. W Sztokholmie Maja takie rozwiazanie, ze za porod domowy sie nie placi, jesli sie wczesniej rodzilo i wszystko bylo ok. Jak ktos sie jednak decyduje na porod domowy pierwszego dziecka To musi placic z wlasnej kieszeni. Wiec cos w tym jest. Ale nie przejmuj sie. Najwazniejsze zdrowie Twoje i dziecka. Poza tym w domu mozesz urodzic nastepnym razem 🙂 à teraz trzymaj sie dzielnie, juz wkrotce bedziesz tulic swojego maluszka à To chyba jest najwazniejsze 😆
Pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...