Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży

Cześć dziewczyny 🙂 ja od dziś na zwolnieniu jestem, tak mi z tym źle że rano na płacz mi się zbierało i miałam ochote tam jechać jeszcze wyszukać jakiś spraw do dokończenia. ale niestety już zapiełam wszystko na ostatni guzik, w pt tylko jade zwolnienie dostarczyc bo mojego lekarza gdzies wywialo i w czw może dopiero mi wystawić.
Dopiero teraz do mnie doszło jak juz w domu siedze ze skonczyły się przelewki ,jeszcze 3 m-ce i zycie do góry nogami, mimo wszytsko ciesze sie i doczekać nie moge 🙂
Łożeczko nam przyszlo nie wiem czy juz pisalam, stoi zlożone i się wietrzy bo strasznie czuć to drewo malowanie i nowośc, w marcu bede prała wszytsko.
Pomóżcie mi co do ubranek bo mam: 3 pary body 56, 3 pary body 62, 3 pary półśpichów 56, 2 kaftaniki 56, pajac 62, pajacyk na szelkach bez zakrytych nózek bez zadnego kartanika 62, czapeczki 2, niedrapki, czego mi z ubranek jeszcze brakuje? dokupic jeszcze z każdej rzeczy po dwie? z różnych rozmiarów czy straczy?

Wietajcei, ja wlasnie od wczoraj mecze sie z robieniem listy dla dziecka co mu kupic. najwiekszy problem mam z iloscia ubranek i jaki rozmiar brac. Macie moze jakies swoje listy wyprawek dla bobaskow? Nie chce przesadzic z iloscia ale zeby nie zabraklo.

Pozdrawiam

Summer jeszcze tylko trosze tego stycznia zostalo. Już polowa prawie za nami 🙂

Justyna a masz kogos kto zaopiekuje się dzieciakami pod Twoja nieobecność? Ja nieba rdzo mam kogo poprosic wiec będę siedziec caly rok i zastanawiam się co dalej… chociaż w sumie pewnie samo się rozwiaze bo pewnie wroci ta dziewczyna która zatsepuje.

Sloneczko summer ma racje co do tej cukrzycy bo moja kumpela od ktorej pożyczyłam gleukometr nie jest i niegdy nie była przy kosci. Zawsze taki chudzielec, była najszczuplejsza w klasie przez wszystkie lata. Nawet jak hormony buzowaly przy dojrzewaniu to ani grama nie przytyla. W ciazy tez tylko sama pilka z przodu a nie brzuch i u niej cukrzyca wyszla. W rodzinie nikt nie jest obciążony wiec to raczej nie ma Az tak wielkiego wpływu. Jak chcesz i masz taka możliwość to może możesz zrobic sobie to badanie prywatnie?

leniuch nie mam... Mała poszłaby do żłobka. liczę na to, że do państwowego... Młody żłobek państwowy dostał, przedszkola późniejjuż nie ale może w tej rekrutacji się uda... ehhh... nie wiem sama... jeśli w grę wejdą dwie państwówki prywatne to za duże koszta więc szukałabym niani.
wiecie co syn miał niecałe 7 mcy jak poszedł do żłoba... niestety ale musieliśmy tak zrobić i przepłakałam wtedy tyle nocy, że on taki malutki...nie chciałabym powtórki ale jesteśmy we wrocławiu sami i musimy jakoś rozwiązać te kwestie. Mój mówi żebym siedziała rok w domu to samo się wszystko ułoży... dzieci będą większe itp. tylko mi się włącza zaraz czarnowidztwo, że nie będzie gdzie wracać...eh.zobaczymy.

kingasz ja bym dokupiła pajaców rozmiaru 62. u nas pajace się najbardziej sprawdziły, do spania. nie używałam za to w ogóle kaftaników. body i półśpiochy ale takie z skarpetkami to w dzień a potem samo body bo lato było. dla mnie pajac i body własnie to must have. no i rozmiaru 56 bym nie dokupywała już bo nie wiadomo czy w ogóle go użyjesz, ja np. nie użyłam bo syn miał 60 cm. a gdyby nawet dzidzia była mniejsza to zawsze możesz wysłać Męża i dokupi, teraz w każdym sklepie wszystkiego jest na pęczki więc nie będzie problemu z wyborem.
acha i coś bym kupiła cieplejszego na wyjście ze szpitala/spacery. jakiś lekki kombinezon, może z polaru? albo bluzę i spodenki.

summer jejuuuuuu jak mi się takiej tortilli zachciało..... 😉

aniag070 - właśnie lekarka mi zaleciła 1,5l wody mineralnej + litr soków warzywnych na dzień... powiem Wam, że zaczęłam sobie spisywać i to wcale nie jest takie proste tyle wypić w ciągu dnia.. 😮

Summer - i doszli do tego czy wycieka Ci ten płyn czy nie? Mi jakiś test zrobiła patyczkowy i wyszło, że nie. Mam nadzieję, że nie wyląduję jednak w szpitalu.. :/

Co do urlopu macierzyńskiego, to byłam wczoraj w pracy zawieźć L4 i powiedziałam, że planuję roczny urlop.. Przeanalizowaliśmy to i twierdziliśmy, że te 80% pensji i tak nas nie obciąży, bo gdybym miała po pół roku wracać, to trzeba opłacić żłobek, moje dojazdy do pracy (50km w dwie strony), i znając życie ciągłe zwolnienia i leki, jak dziecko zacznie chorować.. Nie wspomnę już o aspekcie spędzenie z dzieckiem pół roku więcej... A pewnie zleci tak szybko, że nie zauważę 🙂

I u mnie w pracy też płodny okres... w grudniu urodziły dwie koleżanki, na luty są dwie, na kwiecień dwie.. Narobiłyśmy niezły wyż chyba 😜

Nad wyprawką tez się zastanawiam.. kupiłam tylko parę ciuszków 56/62, bo wiem, że jeszcze cos dostanę, więc na razie już zastopowałam. Chciałam wkleić listę, ale nie wiem jak :/ co mam wpisac w tym poli po kliknięciu CTRL+P?? 🤢

marta14
moja wyprawka ciuszkowa początkowa będzie zawierała mniej więcej:

rozmiar 56 :
2 sztuki body długi rękaw, 2 sztuki półśpiochy ze skarpetami, 2 sztuki pajace, 2 czapeczki.

rozmiar 62 :
5 sztuk body dł. rękaw, 5 sztuk body krótki rękaw, 5 sztuk półśpiochów, 5 sztuk pajaców, kilka bluzeczek, ze dwie pary spodni \"na wyjście\", ze dwa sweterki/bluzy, 3 czapeczki bawełniane, jedna czapeczka \"na wyjście\", jakiś lekki kombinezon lub cieplejsza bluza.

do tego łapki niedrapki, kilka par skarpetek i jakieś \"widzi mi się\" ciuszki, które mnie powalą :P

więcej nie kupuje, zobaczę jak duże dziecko urodzę, jaka będzie pogoda i co tam będzie brakowało to sukcesywnie dokupię 🙂

Słoneczko - moja koleżanka, która urodziła w grudniu jest bardzo szczupła, prowadzi zdrowy tryb życia i wyszła jej tez cukrzyca ciążowa, wszyscy, łącznie z lekarzem byli bardzo zdziwieni.. więc chyba niestety warto zrobić to obrzydliwe badanie dla własnego spokoju 😞
chyba jednak nieprzypadkowo robią nam wszystkim w ciąży to badanie 😞

shely też jakimś papierkiem sprawdzała... byłam pod kontrolą w szpitalu.. ale nic takiego nie robili.. tak jak pisałam, stwierdzili że tak poprostu mam i że z dzieckiem wszystko ok... i mnie wypuścili..
co do wyprawki dla maluszka.. to z praktyki mogę powiedzieć że u mnie najbardziej sprawdziły sie body i pajace.. urodziłam w czerwcu wiec nawet w nocy w lecie jak było ciepło to zakładałam bodziaka i tyle.. kaftaników prawie wogole nie używałam, śpioszki jak już to najlepsze są te które maja zatrzaski w kroczku.. bo takie pełne to męka przy przewijaniu...napewno do szpitala przydatne są te łapki niedrapki, aby dzieciatko sie nie drapało..i czapeczka na głowke...
a z takich innych rzeczy to napewno przyda sie kilka sztuk pieluch tetrowych.. i ja zakupiłam kilka sztuk pieluch flanelowych, też sie swietnie sprawdziły w lecie na spacerku zamiast kocyka/ kolderki.. to tyle to mi do głowki przyszło
jak juz bede w domu na L4 to bede kompletowac co potrzebne 🙂)
a wkleję Wam liste od położnej co otrzymałam jak byłam w pierwszej ciąży, jest to lista która specjalnie do naszego szpitala była stworzona wiec warto sie podpytac w szpitalu w którym chcecie rodzic co moze sie przydac, bo pewnie co szpital to obyczaj 🙂)
Wyniki badań:
- grupa krwi i czynnik RH (oryginał)
- przy ujemnym RH – badanie na obecność przeciwciał anty RH
- odczyn WR – badanie w kierunku kiły (robione dwukrotnie na początku i końcu ciązy)
- wynik USG – zrobiony po 36 tyg ciązy
- morfologia i badanie moczu

Dokumenty
- dowód osobisty
- aktualna książeczka ubezpieczeniowa
- karta przebiegu ciazy
- nr NIP

Dla dziecka do szpitala
- najmniejszy rozmiar jednorazowych pieluch
- dwie pieluchy tetrowe
- dwie czapeczki bawełniane
- skarpetki, rękawiczki-(aby dziecko nie drapało się po buzi- niedrapki)
- kosmetyki ( krem do pupci niemowlaka, ALANTAN, LINOMAG, SUDOCREM)- tu jeden z nich
- ręcznik kąpielowy
- szczoteczka do włosów
- 12 smoczków
- 4 butelki (apteka na ulicy wrocławskiej Butelki BEBIKO 1 w płynie 100 ml)

(te dwie ostatnie pozycje to nie kupuj, bo to w razie braku pokarmu, o czym Ci mówiłam, w razie potrzeby szybciutko można odkupić w aptece obok szpitala)

Dla mamy
- koszula z rozcięciem, wygodna do karmienia
- 6 par majtek jednorazowych
- przybory toaletowe i kosmetyki
- 2 ręczniki
- kapcie
- szlafrok i klapki pod prysznic
- 20 pieluch jednorazowych w kształcie podpasek ( te podkłady poporodowe)
- ręczniki papierowe
- poduszka Jasiek ( przydatna podczas karmienia, ja biore rożek)
- 2 staniki do karmienia
- wkładki laktacyjne
-pomadka do ust ochronna (tracimy wodę i strasznie wysychają usta, wiec dobrze je czymś smarowac)
- telefon i ładowarka
- coś do jedzenia i picia( szczególnie dla partnera)
- woda kosmetyczna w aerozolu do odświeżania twarzy

Witam wszystkie brzuchatki 😆

Trochę mnie nie było ale już nadrobiłam witam wszystkich po weekendzie co do krzywej cukrowej w Polsce jest to badanie obowiązkowe niestety ty siedzisz za granicą ale postaraj się zrobić nawet samej to badanie bo moja kumpela też nie miała obciążeń genetycznych w rodzinie i wcale gruba nie była a jednak wykryli u niej cukrzyce ciążową na szczęście mały się urodził zdrowy.

Co do uczuleń to współczuje bo ja to przeszłam w pierwszej ciąży mi pomagały te maści po ugryzieniu komarów i jeszcze żele do odkażania rąk bez użycia wody na trochę zawsze pomagało byle by móc zasnąć bo czasami myślałam że świra dostane 🙂

Co do wód płodowych to nie miałam nigdy problemu ale ja jestem przyzwyczajona że przyjmuję min. 4 litry dziennie bo nie mam jednej nerki więc jestem od małego przyzwyczajona że dużo pije tylko pamiętaj że zupa to też płyn 😁

A z czystej ciekawości Wrocławianki gdzie będziecie rodzić??

Pozdrawiam 😁

słyszałam o tym toku myslenia niektórych szpitali, ze trzymaja noworodki jak najdłużej w tej naturalnej mazi co jest po urodzeniu..,że niby podobno jest to bardzo dobre dla skóry noworodka...
mojego janka wykapali na drugi dzień pobytu w szpitalu... urodziłam o 10-tej ranno, wiec tak wyszło ze był wykapany dobę po urodzeniu.. i położne pokazywały jak to robic...

partyzantka ja bede rodzic u siebie w Strzelinie.. chyba, że (odpukać w niemalowane) byłyby jakieś problemy lub poród miałby byc wczesniej to walę na wrocław i chyba wtedy na Brochów... bo niestety nasz szpital nie ma tak dobrze rozwinietego oddziału neantologicznego jeśli chodzi o wcześniactwo lub jakies problemy z noworodkiem.. wtedy matka zostaje w szpitalu a dziecko zabieraja na wrocław.. wtedy chciałabym tego uniknac...
a Ty gdzie planujesz rodzic??

tak wogóle to porodówka w naszym szpitalu jest ok.. odmalowana, dobrze wyposażona.. rodząca ma do dyspozycji.. drabinki, piłki, prysznic i nawet jest mozliwy poród w wannie...sale dla matek z dziećmi też sa takie kameralne... ogolnie nie mogłam narzekać przy pierwszym porodzie... mam nadzieję, ze teraz równiez tak bedzie...wiem że nawet moi znajomi z Wrocławia specjalnie tu przyjeżdzali aby rodzić 🙂

partyzantka ja tym razem wybieram Borowską, będę miała CC więc mi w sumie obojętnie czy są sale do porodów rodzinnych itp.
jedno jest pewne - pierwsze dziecko rodziłam na Kamieńskiego i choćbym miała urodzić sama w domu ( tfuuu tfuu odpukać ) to moja noga nie postanie tam nigdy więcej. ohhh to był koszmar co mnie i Młodego tam spotkało.

a kąpali dzieci już w drugiej dobie... mojego syna akurat ta kąpiel uczuliła bo kąpali w Johnssonie i cały był w plamach...no ale on to mały atopek po nas więc nie mogli przewidzieć 🙂 gdyby nie kąpała położna to sama chyba bym jakoś chociaż obmyła dziecko po dwóch, trzech dniach 🙂

ja najbardziej byłam zadowolona z pajaców zapinanych na koperte. Bo nie trzeba było przez głowe przedkładać, do tego miałam kilka kaftaników, ale i tak najlepsze były pajace, w tym kładłam dziecko spać, zawinięte w rożek. Aha i jeszcze rożek był wybawieniem,z matą kokosową, usztwniany, nosiliśmy Michała w nim długo.
Byłam na wizycie ginekologicznej, u mnie po skorzystaniu z toalety przez 3 razy pojawiła sie jakaś woda na bieliźnie, stwierdziłam ze to mocz, bo dziecko mi naciska na pęcherz i nie chuje kiedy jest pusty, dla pewnosci pojechałam na izbe i sprawdzili ze to nie wody. Na wizycie wszystko ok, ale USG dalej nie miałam robione, dopiero za 3tyg 😞Wiec niczego sie nie dowiedziałam, ile waży i czy rzeczywiście dziewczynka bedzie.

Tuska
teraz jest podgląd że dziecko nie powinno być zbyt szybko kąpane bopowinno być w tej naturalnej mazi przez jakiś czas. Tylko ja nie wiem dokładnie jak długo? myślę że maks 2-3 dni?? Nawet czytałam gdzieś że lepiej nie robić niemowlakowi codziennych kąpieli tylko co 2-3 dni kąpać a tak to dziecko myć tam gdzie trzeba. Bo wtedy się zmywa naturalną osłonkę. I trzeba uważać bo dużo kospetyków \"dla dzieci\" i mam ma niefajne środki takie jak SLS, SMS, parabeny etc one uczulają i szkodzą.
A pupę to chyba trzeba za każdym razem przy przewijaniu obmyć? Właśnie choćby chusteczkami czy wacikiem?

Boszzzzz 20 papmerów poporodowcyh - brzmi masakrycznie 🙂

Justyna - ja się zastanawiam nad porodem w domu 🙂 ale z położną. Podobno mniejszy stres, znana flora bakteryjna więc sie złapie się zakażenia, mniej interwencji medycznych a w ciągu 10-15 minut mam 2 szpitale koło siebie jakby coś się działo niedobrego. Tylko, że na razie to muszę pochodzić za tymi położnymi..

u mnie wcale nie kąpali dziecka, tylko włosy przetarły a tak cały czas była w tej mazi i dopiero po 2 dobach wykąpałam ją w domu, razem z mamą 🙂 i tak jak mówi Ola nie kąpałam Mai codziennie tylko co 2-3 dni i raczej tylko w oilatum bo to ładnie mi nawilżało. Miałam też to szczęście że Maja nigdy nie miała odparzeń więc pupy też jej nie smarowałam niczym...
a tak gdy nie kąpałam to obmywałam tylko buźkę i dupkę wacikiem i tyle 🙂 jakoś się to sprawdziło u mnie i na pewno też tak będę teraz robić. Jednak te całe rytuały kąpielowe to trochę zajmują czasu

jej czasem jak sobie pomyślę o porodzie to się boję szczególnie tych bóli partych co to nie wiesz czy chce Ci się kupę czy cię rozrywa 🤨 chyba lepiej nie mieć tej świadomości jak to jest heh tak jak za 1 razem.

oo ja dzieki laski, pomogłyście z ta wyprawka bo kurde ubranek przybywa a i tak jakby sie nic nie miało. czyli dokupuje jeszcze jeden kaftanik 62 zeby miec jeden mniejszy jeden wiekszy, moze jeszcze ze 3 body 62, 2 pary półśpiochów, pajaców mam 3 pary 62, skarpetki mam, niedrapki mam, czapeczki ze 3 musze dokupic i wiecej nie bo spadek po kuzynce dostane wiec nie bede nic do domu kupowac, chodziło mi o nowe rzeczy do szpitala 🙂

hejka
ja jutro jade do gina, a tak mi sie nie chce... z rana szczegolnie wstawac...

teraz jeszcze powrocila taka jedna sprawa z przeszlosci z ktora musze sie uporac. Chcialabym postapic zgodnie ze swoim sumieniem i sercem ale wielu osobom dookola to sie nie podoba... wiec mam problem i nie wiem co robic. Boja sie podjac trud i wola wszystko zrzucic na drugi plan a przeciez predzej czy pozniej i tak trzba bedzie sie z tym uporac. I ja wlasnie wolalabym teraz. Niestety widze ze prowadzi to do wielu nieprzyjemnych sytuacji. 🤨 staram sie za bardzo tym nie przejmowac i o tym nie myslec bo nie chce sie stresowac ale jest mi bardozo przykro ze inni wola umyc od tego rece...

Hej 😉 ja wlasnie w przychodni siedze, glukoze mam ro

biona. Nawet nie bylo tak zle, tylko teraz mnie mdli i troche mi slabo nie ukrywam.
Leniuch ja jestem zdania zeby od razu sparwe zalatwic bo pozniej one sie jeszcze bardziej paprza i jest jeszcze bardziej nieprzyjemnie;/

kingasz i leniuch powodzenia na badaniach
ola ta lista jest taka przykładowa... wiem 20 podkładów to dużo, ale też zależy od kobiety... ja z tego co pamietam duzo zabrałam spowrotem...a pozatym wogóle nie korzystałam z majtek jednorazowych... 🙂

Lo jej po wszystkim. Okropnie sie czuje slabo mi niedobrze, nawet sniadania nie jetem w stanie sobie zrobic;/ we wtorek moze beda wyniki 😉
Te podklady mnie przerazaja, ja caky czas na tamponach jechalam a teraz takie wielkie podpaski i chyba do tamponow szybko nie bede mogla wrocic? Jak to jest?