Kwietniowe bobaski :) | Forum o ciąży

dziewczyny natknęłam się na artykuł prosto napisany. Chodzi o rtęć w szczepionkach. Zobczcie sobie w jakich jest i może warto poprosić o zamiennik - choćby innej firmy?
http://www.twojewiadomosci.com.pl/content/%C5%9Bmiertelne-szczepionki-obowi%C4%85zkowe-polka-ujawnia-%C5%9Bwiatowy-przekr%C4%99t-farmaceutyczny
ja osobiście podjęłam decyzje że nie będę szczepić dopóki Jasmina nie będzie mieć mocniejszej bareiery krew/ mózg czyli do ok 6 mc życia. Wiele ze szczepien zalecanych w Polsce w innych krajach nie są podawana lub/ i są podawane znacznie później, gdy dziecko ma bardziej stabilny system immunologiczny.
Artykuł polecam bo jest wyważony, zawiera odnośniki do wiarygodnych żródeł i w miarę łatwym językiem napisany.

Kinga trzymaj się i daj znać co wyszło w badaniach ! 🙂 pewnie 3 dni i wrócisz do domu 🙂

Kamila ja kiedyś prałam ten pokrowiec - dałam na 30 stopni i zmiejszyłam obroty i ta gryka nie powypadała ale zafarbowała mi pokrowiec na taki jasno-brązowy, niby nie przeszkadzało bo potem przecież szło prześcieradło no ale zafarbowała. Zawsze jakoś tam go odświeżyłam ale no nie był to już ten sam materac 🙂

Ola wiem, że mamy nieco odmienne zdanie co do szczepień i szanuje Twoje i wierzę, że zrobisz jak najlepiej dla swojego dziecka ale radziłabym nie sugerować się publikacjami dr Majewskiej, które już dawno zostały uznane jako mało wiarygodne nie tylko przez zwolenników szczepień ale również przez naukowców a także analityków tekstu pisanego. Mogę Ci podać tak na szybko kilka przykładów nieścisłości w jej publikacji np. w swoim tekście powołała się na naukowców z New Jersey ale niestety niedokładnie przytoczyła dane do swoich badań - uznała, że populacja tam była w 77 % zaszczepiona, gdzie faktycznie było zaszczepionych 77 % chorych ( w NJ w 96 % populacja była zaszczepiona ) - więc badania oparła na niemiarodajnych danych. Tym przykładem chciała udowodnić później, że choroby dotykają w równej mierze zaszczepionych co niezaszczepionych co biorąc pod uwagę zwykłą statystykę jest nieprawdą i popełniła intelektualną nieuczciwość albo nie zna zasad podstawowej statystyki. W swojej pracy powołuje się również na artykuł o Vaers i wyciąga sobie z tamtąd niewiarygodny współczynnik, którego nie da się wyliczyć ze zgromadzonych tam danych i na nim opiera swoją pracę badawczą. Dodatkowo Vaers to taka baza danych która jest oparta na dobrowolnych, anonimowych zgłoszeniach i powstała by "obserwować dynamikę wpływania nowych zgłoszeń, sprawdzać, czy nagle nie zwiększa się gwałtownie liczba zgłoszeń z konkretnego rejonu lub czy w raportach nie przewija się podobny skutek uboczny nowej szczepionki. " i dalej "Usuwanie zgłoszeń nie jest praktykowane — kiedy pewien naukowiec zgłosił do VAERS, że szczepionka przeciw grypie zamieniła go w Hulka, zadzwonił do niego pracownik FDA i poprosił o zgodę na usunięcie wpisu — bez takiej zgody nie można go było wykreślić. W bazie VAERS wciąż najprawdopodobniej znajduje się zgłoszenie Desiree Jennings, słynnej „ofiary” szczepionki przeciw grypie." :P
No i istotne jest też to, że przeprowadziła badania na szczurach, którym podała jakąś tam dawkę rtęci ale niestety grupie kontrolnej nie podała nawet soli fizjologicznej w tej samej ilości więc nie wiem czy warto sugerować się opinią kogoś kto nie potrafi przeprowadzać nawet badań nie mówiąc już o ich analizie.

Oczywiście jak wspomniałam szanuje Twoje zdanie, absolutnie nie jestem zwolenniczką szczepienia na wszystko i w każdym przypadku. Uważam, ze każdy rodzic powinien sam zdecydować w zgodzie z własnym sumieniem co jest właściwie dla jego dziecka jednak jeśli masz swoją decyzję opierać na nierzetelnych informacjach np. Pani Majewskiej to chciałam Ci tylko pokazać, że jej tezy już dawno upadły ( co z resztą pisałam Ci już dawno dawno 🙂

hej no okazalo sie ze to nie sa hemoroidy tylko zakrzepica z zamartwica i musze miec zabieg... niestety odplatny.. w luxmedzie chcieli 400zl 😲 ale mam opcje za 250zl bedzie mnie znieczulal i wycinal.... 🤢 po prostu rewelka

co do szczepien to moj brat cioteczny mial pierwsze szczepienie okolo 2 roku zyciua a kolega nie szczepiony byl wogule

o kurde Leniuch to poważnie brzmi :O kiedy masz mieć ten zabieg? to w znieczuleniu miejscowym się robi?

A ja mam jeszcze pytanie do mam dziewczynek - czy trzeba jakoś szczególnie dbać o okolice intymne u takich maleńkich dzidziusiów? coś trzeba tam "robić" dokładnego przy pielęgnacji? przy chłopaku to bez problemu było a teraz sama nie wiem.

Justynaaa no w znieczuleniu miejscowym dzis na 18. Nie chce odwlekac zeby mi to nie peklo bo wtedy zakazenie moze sie wdac. Ech... normlanie pod górke... oby później juz tylko z górki. Na nfz to podobno strasznie długo sie czeka a ja chce jeszcze troche sie poruszac czy chociaz do sklepu przejsc a z tym dziadostwem to sie nie da. Ciekawa jestem czy bedzie mocno bolalo jak juz znieczulenie pusci. No i jak ten opatrunek zeby mi sie tam nie zaczelo paprac bo wtedy kolejny problem.

leniuch to Ci się narobiło teraz na sam koniec...to przy porodzie może być kiepsko, czy Ty masz cesarę?
justyna nic szczególnego nie trzeba robić, ja co 3 dzień kąpałam a tak to myłam pipuchę przegotowaną wodą i tymi dużymi płatkami z Cleanica.

ee to nie piorę tego pokrycia, chyba wystarczy podkład i prześcieradło na czysto.

leniuch współczuje :/ mam nadzieję, że będzie szybko, bezboleśnie i bez komplikacji !

Kamila no też tak myślę, przewietrz go na balkonie jakimś i wystarczy bo tak jak mówię dość dziwnie wygląda potem taki materac z brązowymi plamami :P

leniuch trzymaj sie tam cieplo 🙂 bede trzymac kciuki i chyba lepiej ze etraz niz jak by cos sie mialo stac w trakcie porodu...
mi dzis rano tak cos przeskoczylo w pachwnie ze nie moglam sie podniesc...az cala noga bolala 😞
maly dzis spokojny tylkko troszeczke sie wierci chyba przez to ze ja tez mam lenia a tu jeszcze do pracy na 15 trzeba isc :/ juz szczerze czekam na ten ostatni dzien tam i sobie postanowilam ze przez pierwsze kilka dni to sobie odespie te moja prace i stres w niej 🙂
ja dzis na obiad jajko sadzone zrobnilam z ziemniaczkami i do tego ogoreczki od mojego K mamy 🙂
a w pracy jakas salatke dorwe 🙂 no ale ze po sniadaniu jeszcze zjdalam kawalek czekolady wafelka i jedna pralinke to juz nie wspomne 🙂 nigdy wczesniej nie mialam takiego apetytu 🙂 a co to bedzie jak bede siedziec w domu i czekac na dzidziusia 🙂
milego popoludnia i trzymajcie sie cieplo 🙂

Dzieki dziewczyny za miłe słowa otuchy 🙂

Kamila zmienilas nick czy mi sie wydaje? CO do porodu to chyba jak mi zaproponuja CC to nie bede protestowac bo na razie to jestem zrezygnowana tymi pierdołami co mi pod koniec wyłażą.

Dziewczyny mam pytanie czy wiecie moze jak mam umowe o prace to czy przez to ze luty mial mniej dni moja pensja powinna byc mniejsza? Bo dostalam tak gdzies z 200zł mniej wypłaty.

leniuch tez zycze szybkiego i lekkiego zabiegu.. i chyba faktycznie ze lepiej to wyszo teraz niż miałabyc podwójn ie cierpiec przy porodzie..moze jak bedziesz po takim zabiegu Twoja gina da Ci skierowanie na CC bo przeciez to jednak beda jakies swieże blizny.. Trzymaj sie cieplutko:*:*:*

Justyna.. wiesz, z chłopakiem niby bez problemu jak jest wszystko oki 🙂 my mamy ta zlepke na siusiaku i ciagle sie zastanawiam kiedy udac sie do pediatry po skierowanie na zabieg.. wiem ze to bedzie bolało i bedzie wymagało konsekwencji w pielegnacji zaraz po.. a znajac wrażliwosc mojego dziecka to pewnie nie da sie tam dotknac jak bedzie bolec 😞
teraz moja bidula spi.. dzisiejszy cały dzien o połowie suchej bułki... nic innego nie chce jesc.. na zbicie goraczki dostał ibufen rano a widze ze teraz znów temperatura wzrasta..na szczescie nie ma dzisiaj zadnych zwrotek jak na razie...
no i wyjasniło sie z ta pensja.. jest mniejsza bo luty to krótki miesiac,.. i po tyc ich przelicznikach tak wychodzi... niby jakies wyrównanie w marcu jest.. pozyjemy zobaczymy..

leniuch napisał(a):

Dziewczyny mam pytanie czy wiecie moze jak mam umowe o prace to czy przez to ze luty mial mniej dni moja pensja powinna byc mniejsza? Bo dostalam tak gdzies z 200zł mniej wypłaty.

no właśnie leniuch, miałam to samo i dzisiaj wyjaśniłam to z kadrowa.. to właśnie przez to ze miesiąc jest krótszy oni do zwolnienia biorą średnią z ostatnich 12 m-cy, pożniej dzielą ją przez 30.. a nastepnie mnoża przez ilośc dni zwolnienia, tak mi to wytłumaczyła..no i ze niby w marcu sa jakies wyrównania..

summer dobrze, że nie wymiotuje... a pić chce? mojej koleżanki córeczka teraz miała rotawirusa... nic nie chciała pić i już się bali, że o szpital się otrą ale jakoś się udało. nie było porządnych mrozów i zarazki jakieś fruwają :/

kurde to i summer i leniuch mniejszą pensję dostałyście to pewnie wszystkie będziemy miały tak samo za luty :/// kurde a ja już mam co do złotówki rozplanowane wydatki ://///

justynaa cos tam pil, ale nie za wiele.. od rana może beda dwie szklanki delikatnej herbatki.. mam acidolit... ale nie chicał wypić... od razu miał odruch wymiotny a to jest własnie dobre na odwodnienie..niestety na siłe nie wleje... i tak siedze koło niego i pilnuje temperatury.. 😞

z ta pensja tez sie zezłosciłam, bo przez to ze wykanczamy góre musialam ruszyc debet i na dzien dobry jestem biedniejsza a tu jeszcze Ci wypłate obcinaja

Hej Brzuchatki!

Baaaardzo dawno nie pisałam, ale sprawy się pokomplikowały. Rozstałam się z facetem i on nie chce mieć nic wspólnego ani ze mną ani dzieckiem..brak mi słów. pod górkę.

Jak tam popakowane już torby do szpitala? Ja nawet jeszcze nic sobie nie kupiłam, tak w proszku jestem. Co tam pakujecie dla siebie i maluszka?
Mały rzeczy ma całą szafkę a ja nic, tak to się urządza. Pozdrawiam i zdrówka Brzuszki!

osasetkao 3maj się cieplutko!!! Piękna płeć to twarda płeć!! Zawsze sobie poradzimy 🙂!

Mamusie czy obniżył Wam się już brzuszek ?

leniuch tak zmieniłam nicka bo do tamtego nie pamiętałam hasła i co jakiś czas musialam prosić o przesłanie nowego a dziś nic mi nie wchodziło, nawet z nowym haslem i się wpieniłam 🙃
osasetkao no to rzeczywiście masz niewesoło, ale tak jak pisze Izuska kobieta musi być silna

powoli przygotowuje żarełko na niedzielę bo wyprawiam urodzinki, a plecy mi szybko odpadają więc wolę sobie wszystko jakoś podzielić...

Hey

Kinga mi to mówiły dziewczyny ale im to mówili lekarze chodzi o starzejące się łożysko czy coś takiego trzymaj się cieplutko

Oseatko nie martw się będzie dobrze bo my słaba płeć to tylko z nazwy jesteśmy

Dziękuję dziewczyny!
Szkoda że teraz zdecydował się odejść, bo przez całą ciążę tylko nerwów napsuł, może tak i będzie lepiej. Już niedługo będę miała swojego malutkiego mężczyznę 🙂

teraz czas na przygotowania: łóżeczko stoi, pościel prawie kupiona, ciuszków pełna szafka, pampersy też są zostały kosmetyki dla małego i wszystko co potrzebne dla mnie na końcu i pakowanko, ależ ten czas zleciał! 😉

Hej laski! Lo ile to sie wydarzylo przez ten dzien.

osasetkao wspolczuje Ci serio.. ale niech sie wypcha! Laski bez bedzie tego zalowac mowie Ci. Dasz sobie rade,szczescie Ci zostawil.najwieksze jakie mozesz miec. Kup sobie ze 3-4 paczki wkladow porodowych, paczke podkladow na lozko w paczce jest pare sztuk. Wkladki laktacyjne, ze 3 koszule do.karmienia no.moze jedna zwykla do porodu. Stanik do.karmienia, bephanten na pekajace sutki, o czyms zapomnialam?

A ja leze w tym szpitalu i mnie nerwa bierze:/ nie lubie lezec i nic nie robic. Wzieli mnie na badania krwi i moczu, na czczo a pozniej dwie godz po.sniadaniu obiedzie i kolacji mam chodzic na mierzeniecukru z palca i mam to robic sama! Mam liczyc ruchy dziecka w wyznaczonych godzinach i zapisywac, ktg mialam robione, a codziennie rano mam.chodzic na wazenie sie.

Tuska ja bede oliwke do kapieli wlewac a do mycia mam plyn do.kapieli. a pupke za kazda zmiana pieluchy sie smaruje kremem pielegnacyjnym?

Ktoras pytala o pielegnacje to wiem ze dziewczynki przy zmianie pieuszki trzeba wycierac z gory na dol zeby bakterii z odbytu nie przenosic i wyrzekac sie gabek raczej rekami myc lub myjkami to chyba tyle?

tuska8 nie zależy mu na dziecku, więc się od nas obrócił, pokazał na co go stać i odszedł.
kingasz dziękuję kochana, muszę zacząć kupować bo jak zwykle na ostatnią chwilę, a przyszłoby co do czego to nic bym teraz nie miała 🙂 Też jak leżałam to miałam co godzinę chodzić mierzyć cukier przez 12h a potem kolejne 12 co 2h i okazało się że mam cukier w normie, tylko nie potrzebnie mnie kuli i nerwy psuli przez tydzień bezsensownego leżenia. Uroki szpitala...

Maluszek wiercipięta ciągle się rozpycha i daje kopniaków ile tylko może. W piątek mamy wizytę, mam nadzieję że w końcu zobaczę tego małego urwisa i dowiem się ile mierzy i waży 🙂