Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Zuziek ja tez dzis miałam atak paniki,od 6 ryczałam zeby moj mąż nie szedł do pracy bo sie boje sama zostać w domu,ale poszedł mówiąc że to dla mojego dobra, że muszę sama się z tym zmierzyć,że nie może być ze mną 24 h na dobę,rozumiem go ale tak jest w depresji, cholerne lęki i nie potrafię powiedzieć czego się boję, ryczałam mało mnie nie udusiło aż zasnęłam przed 8 i obudziałam sie po 10, i znów płacz tel do mojego, po telefonie sie troche uspokoiłam i wstawiłam właśnie zupę,
myślicie że mój płacz a raczej ryk wpływa bardzo na dziecko? ciągle mi mówią że jak tak będę płakać to ono też będzie ciągle płakać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
renata
wspolczuje ci depresji- mam nadzieje, ze szybko sie z nia uporasz.
mysle ze to ze ty placzesz nie ma wplywu na to ze twoje dziecko bedzie plakac.
napewno wiem, ze szczesliwa , radosna mama-ciezarna to i szczesliwe dziecko. jak ty jestes szczesliwa w ciazy to i ono jest w danej chwili szczesliwe wiec szczerze usmiechaj sie jak najwiecej 🙂
moze na ta depresje wplyw jakis miala ta pogoda...teraz wiosna sie zacznie, kwaitki, slonko, nawet zwykly spacer czy siedzenie na lawce w ciepelku zmieni twe nastawienie 🙂 a niedlugo zacznie sie kupowanie rzeczy dla maluszka co mi np. wielka frajde dawalo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki mph za miłe słowa, ja leczę się na depresję od 8 lat, brałam leki to było ok, a jak zaszłam w ciąże musiąłm odstawić leki i się zaczęło, czasem mi sie wydaje że jest co dzień to gorzej, biorę teraz małą dawkę leku od depresji ake to nic nie działa na razie , tak myślę bo tak czuję, wszystko mnie denerwuję, włącznie z tatą w domu,nie wiem czemu tak jest, jak była mam było inaczej ale zmarła w zeszłym roku, z tatą nigdy nie miałam dobrych relacji,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renata , rozumiem,że z depresją to nie przelewki,ale musisz z tym walczyć. Nie szukja wymówek w chorobie- to oczywiste,że przez nią masz napady lęków,ale uwierz każda z nas ma napady lenistwa i to,że niektóre z nas mają dzieci nie znaczy,że tak nam się w życiu wszystkiego chce 😉 Też mam dni,że du*y z łóżka mi się ruszyć nie chce ani nic gotować. Uwierz im dalej w las z ciążą tym gorzej, później boli kręgosłup,wszystkie stawy,więc będziesz bardziej przemęczona i w rezultacie nie będziesz mieć siły nic robić. Uważam,że twój nastrój,wycie kilka razy dziennie wpływa na dziecko i tego się trzymaj w twoim przypadku. Szczęśliwa mama= szczęśliwe dziecko i niezależnie czy jest ono w brzuszku czy już poza nim,dlatego staraj się jak najczęściej myśleć pozytywnie. Myślałaś o jakichś książkach na temat depresji, albo biografie ludzi,którzy sobie z nią poradzili? Może potrzebujesz namacalnego dowodu,że z tego da się wyjść? Dzięki takim książkom można przejść swojego rodzaju terapię, która niekiedy daje więcej niż spotkania z psychologiem. Pomyśl o tym, jest tego mnóstwo na rynku a Tobie nie zaszkodzi \"zająć\" czymś głowy. Jak nie książki to może jakieś blogi internetowe, może sama zacznij prowadzić swój wirtualny dziennik zmagań z chorobą? Upublicznienie tego co przeżywasz może zmobilizować Cię do intensywniejszej walki.
Głowa do góry 🙂 Trzymam za Ciebie kciuki 🙂 ps wiesz już co nosisz w brzuszku? Wybrałaś imię? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
danusia - a co to za zmiana? w sumie siusiak mógł sie wcześniej schować... mimo wszystko życze żeby to była pomyłka i żebyś miała drugą córeczke o której marzysz

zuziek, nie martw sie, tym razem na pewno nie będzie jak ostatnim razem. Pomyśl że Wojtek to nie Twój były, cieszy sie z Waszego dziecka i pewnie już je kocha nad życie i nie zostawi. Głowa do góry, mimo wszystko nie wszyscy faceci są tacy sami 😘

renata Twój nastrój wpływa na dzidziusia. Nie wiem czy Twój płacz może spowodować że on też będzie płakał, ale na pewno teraz, będąc pod Twoim sercem, jest niespokojny i nie wie co sie dzieje. Musisz walczyć z chorobą każdego dnia dla niego - Essence ma dobry pomysł, może zacznij prowadzić jakiś blog? trzymam kciuki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
widze że mamy bardziej przejrzystą tabelke 🙂 i że wylądowałam na końcu bo mam tak późny termin z usg 🙃 niektóre z Was już będą wozić maluchy na pierwsze spacery a ja pewnie będę jeszcze siedzieć połamana z brzuchem i narzekać że mam już dość 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cobi napisał(a):
widze że mamy bardziej przejrzystą tabelke 🙂 i że wylądowałam na końcu bo mam tak późny termin z usg 🙃 niektóre z Was już będą wozić maluchy na pierwsze spacery a ja pewnie będę jeszcze siedzieć połamana z brzuchem i narzekać że mam już dość 😠


cobi ja podobnie -bede jadna z ostatnich:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mph napisał(a):
cobi napisał(a):
widze że mamy bardziej przejrzystą tabelke 🙂 i że wylądowałam na końcu bo mam tak późny termin z usg 🙃 niektóre z Was już będą wozić maluchy na pierwsze spacery a ja pewnie będę jeszcze siedzieć połamana z brzuchem i narzekać że mam już dość 😠


cobi ja podobnie -bede jadna z ostatnich:P


to będziemy razem narzekać 🙂 i jeszcze Kasia do nas dołączy 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cobi napisał(a):
mph napisał(a):
cobi napisał(a):
widze że mamy bardziej przejrzystą tabelke 🙂 i że wylądowałam na końcu bo mam tak późny termin z usg 🙃 niektóre z Was już będą wozić maluchy na pierwsze spacery a ja pewnie będę jeszcze siedzieć połamana z brzuchem i narzekać że mam już dość 😠


cobi ja podobnie -bede jadna z ostatnich:P


to będziemy razem narzekać 🙂 i jeszcze Kasia do nas dołączy 😜


dokladnie:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja to raczej będe jedną z pierwszych 😜

co do Wojtka muszę przystopować z tymi lękami bo właśnie nimi go bardziej z niechęce do siebie 🤢

se mniami naleśniki zrobiłam zalałam serkiem danio banany jabłko gruszke i pomarańcze mmmm... i jeszcze czekolade na to chce zetrzeć 😜 hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence napisał(a):
Renata , rozumiem,że z depresją to nie przelewki,ale musisz z tym walczyć. Nie szukja wymówek w chorobie- to oczywiste,że przez nią masz napady lęków,ale uwierz każda z nas ma napady lenistwa i to,że niektóre z nas mają dzieci nie znaczy,że tak nam się w życiu wszystkiego chce 😉 Też mam dni,że du*y z łóżka mi się ruszyć nie chce ani nic gotować. Uwierz im dalej w las z ciążą tym gorzej, później boli kręgosłup,wszystkie stawy,więc będziesz bardziej przemęczona i w rezultacie nie będziesz mieć siły nic robić. Uważam,że twój nastrój,wycie kilka razy dziennie wpływa na dziecko i tego się trzymaj w twoim przypadku. Szczęśliwa mama= szczęśliwe dziecko i niezależnie czy jest ono w brzuszku czy już poza nim,dlatego staraj się jak najczęściej myśleć pozytywnie. Myślałaś o jakichś książkach na temat depresji, albo biografie ludzi,którzy sobie z nią poradzili? Może potrzebujesz namacalnego dowodu,że z tego da się wyjść? Dzięki takim książkom można przejść swojego rodzaju terapię, która niekiedy daje więcej niż spotkania z psychologiem. Pomyśl o tym, jest tego mnóstwo na rynku a Tobie nie zaszkodzi \\\\\\\\\"zająć\\\\\\\\\" czymś głowy. Jak nie książki to może jakieś blogi internetowe, może sama zacznij prowadzić swój wirtualny dziennik zmagań z chorobą? Upublicznienie tego co przeżywasz może zmobilizować Cię do intensywniejszej walki.
Głowa do góry 🙂 Trzymam za Ciebie kciuki 🙂 ps wiesz już co nosisz w brzuszku? Wybrałaś imię? 🙂

Essence nie wiem co kryje sie w brzuchu,jutro jedziemy z mężem do gin i zobaczymy czy coś będzie widać, co do imienia to nie wiem, narazie musze sie uporać z depresją, z tym jak sie czuje, bo czasem nie mogę jeszcze uwierzyć że bedzie mały człowiek na świecie, może to dla was dziwne i niepojętne ale mam tak czasem że nie chce a czasem nie mogę sie doczekać 🥴 wiem że to dla was niezrozumiałe, dla mnie tez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja właśnie w niedziele planuje bo i Zuzia i Wiktoria będzie a lubią rosół więc wiem że coś ciepłego zjedzą przynajmniej 😜 jak będzie pogoda to weźmiemy się za porządki ogródka :P hehe a dziś nie wiem mam warzywa na patelnie ale Wojtek nie lubi 😜 hehe a jak zrobie całą paczke to nie zjem i wyrzuce pewnie 😜 chociaż teraz wpadłam na pomysł że mu usmaże pierś z kurczaka i ryż a sobie pół paczki wrzuce z ryżem i też pierś... hmmm... 😎 moja młoda zje na pewno warzywa ona lubi bardzo (co mnie cieszy 😁) brokuły, fasolke szparagową, marchewke itd. i mięchoooo...

wczoraj przeczytałam że miała na obiad zupe szpinakową spytałam się jej czy zjadła zupke dziś a ona z entuzjazmem TAAAAKKK była PYSZNA!!! moja mina 🤔 (bleee) właśnie w przedszkolu zraziłam się do szpinaku i nie potrafie się przełamać... 😜 a ona wszystko co zielone to pychaaa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mph - całkiem możliwe, że to maluszek 🙂

Zuziek - brawo dla córci, mój mały niektóre warzywa zjada, ale sobie wybiera, np. uwielbia szpinak, buraki, lubi kalafior i marchewkę, ale ogórków nie ruszy, chociaż jak miał kilka miesięcy to ciamkał je z zapałem 🙂

Moje dziecię już dwa tygodnie tak mocno kopie, że aż mi brzuchol skacze, a jak się wierci, to mam wrażenie, że się w supełek zawiązuje. Naprawdę jestem w szoku, że tak intensywnie i regularnie go czuję, ale może przez to, że przez leżenie i szpital zaczęłam chudnąć, a poza tym bąbel jest cały czas wielkościowo jakiś tydzień z hakiem do przodu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Zostawiłam dzisiaj Alka w domu,był dziwnie ciepły i wczoraj w żłobku nie miał apetytu. Poobserwuję to zjawisko,zwłaszcza że się za nim już trochę stęskniłam. Powiedzcie mi czego używacie na suchą skórę? Alek jak nigdy ma całą suchą,nawet na buzi. Pojawiło się to z pójściem do żłobka i przypuszczam,że to z tym środowiskiem jest związane. Może kurz albo na chemię w której piorą pościel ? U nas z kosmetyków leci Babydream z Rossmana,ale może czas zmienić na jakiś emolient. No,ale tak czytam bloga Sroki i w zasadzie niewiadomo jaki emolient jest dobry, każdy krytykuje.Bądź tu człowieku mądry :/ Podobno polecają ludzie olej lniany do smarowania z czysto naturalnych kosmetyków.
Ja od wczoraj chyba czuję ruchy, takie przesuwanie w brzuchu. Jest to rzadkie,ale tak jak wspominałam z Alkiem nie czułam szybko i teraz mam wiecej tłuszczu na brzuchu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co do tych pomyłek na usg. Właśnie piszę magisterkę i piszę o płci,kształtowanie się jej od łączenia chromosomów,rozwój płodu. Obracam się w bardzo szczegółowych obrazkach, ilustracjach i patrząc na jedną normalnie mnie olśniło. Do 20 tygodnia siusiak i "piczka" :P wyglądają identycznie !!! Więc Danusia jeśli Ty miałaś robione badania i wg hormonów wyszła dziewczynka to byłabym spokojna,ale to też różnie może być. Ja liczę,że 31 marca na ug siusiak się schowa 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuziek napisał(a):
Essence może wykap młodego w zwykłej oliwce wlej trochę do wanny razem z wodą mojej Zuzi to pomogło nie raz choć ostatnio nie obyło się bez wapna calcium piła w syropie...

Wiem, to teoretycznie najprostsze rozwiązanie,ale ciężko znaleźć dobrą oliwkę dla dziecka. Chyba kupię ten olej lniany,w aptece 30 zł i będzie spokój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe 😉 no na łatwizneale działało ja używałam przeważnie bambino 😉

a właśnie miałam pytać czy któraś chciałaby może rabat 20% do smyka na ubrania i buty do 23.03? mam sms z kodem który pokazuje się przy kasie jak coś wyśle na smsa na priv można mi wysłać nr. tel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...