Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam


Donna30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
tak wogóle nie pisałam wam ale dziś mój eks mnie zaskoczył... bo dowiedział się o sytuacji z wózkiem i wyjaśniłam mu jak było... on powiedział że sobie wyjaśni całą sytuacje bo tu ewidentnie Aga (szwagierka) kręci... bo tak w ogóle to jakieś półroku temu chciała wózek sprzedać i podzielić się z nim kasą jemu powiedziała że wózek ja jej dałam ja do niego gdyby tak było to by mi nie oddawała gondoli i fotelika po za tym wystarczyło tylko spytać co mam zamiar z nim zrobić... potem temat ucichł i ona stwierdziła że koleżance dała teraz twierdzi że jest w Opolu u kuzynki mnie miesiąc temu gadała że u koleżanki i że na dniach mogę po niego przyjechać a kilka dni temu że wywiozła wszystko do Opola już dawno... coś jest nie tak i eks powiedział że to wyjaśni że albo go odda albo odda część pieniądzy za niego... byłam w małym szoku bo ewidentnie był zbulwersowany :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Danusia gartulacje
Co do Cobi podzielam zdanie Essence .....kupuj takie przedmioty i ubrana żeby pasowały dla chłopca jak i dla dziewczynki ....
Zuziek miły gest z eks...
Mam takiego nerwa caly dzień....wszystko mnie denerwuje i cos ostatnio ciśnienie mi skacze więc nie wiem jak to będzie na kolejnej wizycie ....chyba ze wcześniej trafie do szpitala ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W sumie chyba zrobię tak jak piszecie - kupię teraz te większe rzeczy uniwersalne, żeby zostały dla drugiego bobo. Z ubrankami się wstrzymam do poznania płci. A wózek który wybraliśmy podoba nam się właśnie fioletowy, moim zdaniem nie jest babski 😉 z tym że ten kolor jest dostępny tylko w Smyku, gdzie cena za 2w1 to 1450 zł, a na necie z fotelikiem Maxi Cosi jest za 1650 - więc jednak pewnie wybierzemy inny kolor, ale tańszy 🙂

Danusia gratulacje!!!! Szczęściara 🙃

zuziek może jeszcze będą ludzie z tego Twojego byłego 🙂

czarna to nieciekawie... mam nadzieję że niedługo lepiej się poczujesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziek jak byś oceniła twoje kontakty z byłym? Bo z tego co czytam to miło że się przejął. Wózek to droga inwestycja. A mnie się coś zdaje że ten wózek to już dawno zepsuty jest. Tak kręci jakby miała nadzieję że zostanie zapomniany....

Jest mnóstwo ładnych białych rzeczy, takich unisex ;-)

Czarna mnie też dziś k***ica zalewa. Wszystko mnie wkurza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
widzę że wkurw działa dzisiaj na wszystkie... ja też dzisiaj jakaś taka znerwicowana... :/ najgorzej że dziewczynki były i moja i Wojtka a ja dzisiaj bez cierpliwości... w ogóle zero nic... 🤢 ale jakoś się udało...

on ma chyba z nią na pieńku dlatego się zainteresował... ale mnie to już wisi... Kacha też tak uważam jak ty... zobaczymy jak sytuacja się zakończy... a moje kontakty z byłym są poprawne rozmawiamy tylko o Zuzi dzisiaj jedynie wywalił z tym wózkiem bo chyba od swojej mamy usłyszał i chciał się dowiedzieć ode mnie o co chodzi a tak to dzięki jego dziewczynie przestaliśmy skakać sobie do gardeł i dogryzać...

jutro glukoza podejście nr. 2 nie jem od 19stej... oby jakoś poszło 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Halo 🙂

Ja po 11. mam cotygodniowy przegląd podwozia 😉 Mój gin chyba nie za bardzo chce mnie na glukozę wysłać, bo przecież ja tyle siedzieć nie mogę, więc musiałabym wypić w domu i potem co godzinę pielęgniarka musiałaby przychodzić do mnie na kłucie....hmmm...ciekawe...na razie cisza 😉

W pierwszej ciąży piłam 75g glukozy i wyniki wyszły OK, teraz podstawowe badania glukozy robili mi z 5 razy i za każdym razem było b. dobrze...ale glukozy jeszcze nie piłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,

weekend minal 😞
Rodzice moi polecieli do Turcji na wakacje...
W tym tygondiu byle wytrzymac do srody i dluuuugi weeekend 🙂 Maj ogolnie szykuja sie wydatki bo moja kuzynka bierze slub. W czerwcu trzeba ubezpieczyc auto i przeglad zrobic wiec znowu kasa leci. Wczoraj kupilismy Florowi do pokoju szafke na zabawki. Do tej pory trzymalismy je w pudlach po pieluchach i zawsze w pokoju mial bajzel. Za jakies 4 tygodnie meble beda do odbioru. Mam nadzieje ze praktyczne kupilismy.
Co do wozka i kolorow to ja wszystkie rzeczy mam unisex. Wozek mam brazowo-ecru i jakies kolka, wanienke mielismy pozyczona chyba kolor turkusowy. Wiekszosc ciuszkow i tak mialam kupionych na allegro z tych uzywanych mega pak. Butelki przezroczyste a smoczek... pierwszy ktory kupilam to byl aventa przezroczysty tez, ale byl za dlugi dla mlodego i go nie lubil. Za to lovi byl super. Tu byly zestawy dwoch dwa rozne kolorki. Tak jak dziewczyny pisza postaw na unisex. Byle unikac typowo rozowego i niebieskiego majtkowego.
Danusia GRATULACJE !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cobi- zobacz w tym sklepie, też można przez internet zamawiać. http://www.bobowozki.com.pl/index.php My w tym sklepie (ale stacjonarnym) kupowaliśmy oba foteliki dla Alka.
Z ubrankami ja przed porodem szalałam w ciuchlandach itp. kupowałam własnie kremowe, białe body, pajacyki takie uniwersalne. Później jak się urodzi to dziadkowie/ rodzina wpada w istny szał i przynosi już \"spersonalizowane\" szmatki 😉
Do Mam które mają już pociechy- używałyscie chusty no noszenia? Ja miałam nosidełko (na szczescie pozyczone) ale dla mnie totalna porażka. Nie dość,ze na początku dziecko za male na to a jak już jest w miarę stabilne,ze trzyma główkę to jest za ciężkie na noszenie. Zastanawiam sie nad tą chustą, z drugiej strony przy Alku się obyłam bez niej. Nie przyzwyczajalam dziecka do noszenia na rękach.
Ja już po laboratorium,dzisiaj po południu mam wizytę.

Wczoraj bylismy w Zarze i kupiłam Alkow -> http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/niemowl%C4%99-ch%C5%82opiec-%28od-3-miesi%C4%99cy-do-3-lat%29/bermudas/jeansowe-ogrodniczki-c383501p1841020.html Z myślą o długofalowej inwestycji 😁 Nawet dla dziewczynki byłyby spoko.
Dla siebie wypatrzyłam coś takiego -> http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/mint-picks/tunika-z-w%C4%99ze%C5%82kami-na-r%C4%99kawach-c605001p1910555.html Szczerze mówiac myslałam,że to sukienka,ale nie było jak zmierzyc bo Alek dawał czadu i ledwo wysiedział w wózku... Poczekam do tych wesel,moze ceny spadną a ja bede wiedziała jak naprawdę wyglądam z wiellkim brzuchem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mialam nosidelko takie od 3kg. Na poczatku sie sprawdzalo w szczegolnosci ze byla zima i na szybko np. do sklepu musaialm wyjsc. Chusty nigdy nie mialam, ale znam pare osob ktore sobie bardzo chwala chusty.
Za to przy Florku bardzo mi sie przydal hamak dla dziecka i teraz tez mam zamiar go uzywac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mam jeszcze pytanko glownie do mam, ktore maja juz malenstwa.
Zastanawiam sie nad sensem kupowania wozka rok po roku. Z jednej strony super sprawa bo starszy jak bedzie zmeczony na spacerze moze wejsc do wozka i odpoczac czy nawet sie przespac. Natomiast z drugiej strony czy jest sens wydawac dodatkowej kasy na inny wozek jak jeden juz jest w domu...
Jak myslicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja miedzy dziecmi bede miala roznice rowna 3 lata. nie kupuje dodatkowego wozka bo zuzia generalnie od kiedy skoncyzla roczek i juz samodzielnie chodzila, nie chciala uzywac wozka wogole.

ja mialam swietne, wrevcz rewelacyjne nosidelko ktore bardzo polecam z firmy baby bjorn active ktore sluzy od urodzenia (dziecko mozna w nim nosic przodem https://www.google.pl/search?q=noside%C5%82ko+babybjorn&safe=off&biw=1600&bih=785&tbm=isch&imgil=yh9aZ_Wwx12jlM%253A%253Bhttps%253A%252F%252Fencrypted-tbn2.gstatic.com%252Fimages%253Fq%253Dtbn%253AANd9GcQEngXYNypy357jVkidg9VS9KaA_3DW0eyv2bd-pQ6gW-04QHwW%253B200%253B232%253Budf92uxelEE9EM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fscandinavianbaby.pl%25252FBABYBJORN-Pytania-i-odpowiedzi-clinks-pol-54.html&source=iu&usg=__G9wF4RFvFWlWFO-A2RPr4sDo9kc%3D&sa=X&ei=GhJeU52gGKbH7Aba2IFA&ved=0CFMQ9QEwAA#facrc=_&imgrc=yh9aZ_Wwx12jlM%253A%3Budf92uxelEE9EM%3Bhttp%253A%252F%252Fscandinavianbaby.pl%252Fdata%252Finclude%252Fcms%252FBabyBjorn%252FNosidelko_BabyBjorn_Miracle.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fscandinavianbaby.pl%252FBABYBJORN-Pytania-i-odpowiedzi-clinks-pol-54.html%3B200%3B232 lub tylem https://www.google.pl/search?q=noside%C5%82ko+babybjorn&safe=off&biw=1600&bih=785&tbm=isch&imgil=yh9aZ_Wwx12jlM%253A%253Bhttps%253A%252F%252Fencrypted-tbn2.gstatic.com%252Fimages%253Fq%253Dtbn%253AANd9GcQEngXYNypy357jVkidg9VS9KaA_3DW0eyv2bd-pQ6gW-04QHwW%253B200%253B232%253Budf92uxelEE9EM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fscandinavianbaby.pl%25252FBABYBJORN-Pytania-i-odpowiedzi-clinks-pol-54.html&source=iu&usg=__G9wF4RFvFWlWFO-A2RPr4sDo9kc%3D&sa=X&ei=GhJeU52gGKbH7Aba2IFA&ved=0CFMQ9QEwAA#facrc=_&imgdii=_&imgrc=vYF7zMML9mjyLM%253A%3BbCC6RgX606IBPM%3Bhttp%253A%252F%252Fimg.ec24h.pl%252Fmulan%252Ftmp%252F1%252Fe%252Ff%252Ff%252Fbabybjorn-nosidelko-miracle-organic-juz-od-urodzenia-do-15-18m-35-12-kg-5.800x600-s.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.mulan.pl%252Fbabybjorn-nosidelko-miracle-organic-juz-od-urodzenia-do-15-18m-35-12-kg.html%3B800%3B600 , posiada specjalne regulowane oparcie na glowke). jest swietne i tym razem tez je kupie. swietnie sprawdzalo sie podczas karmienie piercia, podczas zimy, podczas zakupow a takze faktu ze wtedy mieszkala w bloku bez windy. jest drogie (kolo 500 zl nowe) ale na allegro mozna kupic uzywane w stanie idealnym (ja takie sprzedawalam za polowe ceny- stan-idealny)



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej moja dzis wstala chyba lewa noga spala do 9.15 i taka maruda z niej sama nie wie czego chce.

Co do chusty to ja sie zastanawiam teraz nad nia bo nawet wyjsc na spacer z dwojka by bylo lepiej bo malucha w chuste a 2 latke do wozka. Musze sie zapytac cioci czy ma jeszcze chuste co kiedys jej kupilam dla malej a i tak malo co ja uzywala.

Jak tak piszecie o wyprawce to wiecie ze kusi mnie by wytachac pudlo i zaczac przegladac co mam a czego brakuje. Mam dostac jeszcze ciuszki dla malej od kolezanki takie typowo dziewczece wiec moja Agatka niech nie robi psikusa i zostanie dziewczynka hehe.

Ogolnie dzien dzis taki szarobury i nudny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu nie wiem czy jest sens. My na pewno zaopatrzymy się w podstawkę dla drugiego dziecka, http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=2601&%3CosCsid%3E . Ta druga http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=5965&%3CosCsid%3E jest fajna i można siąść,więc na dłuzsze trasy ok,ale jakiś taki kombajn z tego 🙂 U nas problem o tyle nie istnieje,bo mamy drugą,lekką spacerówkę i w niej pewnie bedzie Alek jeździć.
Może pomysl nad druga spacerówka,niedrogą żeby nie było szkoda gdyby jednak okazała się zbędna. Np http://allegro.pl/wozek-spacerowy-scoot-parasolka-standard-i4180791541.html
Na jakies dłuższe wyjscia mysle,że bedzie ok. Z droższych fajna jest http://allegro.pl/quinny-zapp-lekki-wozek-spacerowy-i4155116436.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence- ja mialam chuste i u nas sie nie sprawdzila, bylam w mojej szkole rodzenia na klubie kangura jak Olga miala pare miesiecy bo myslalam ze moze zlego wiaznia uzywam ,ale popróbowalismy innych i bylo to samo- Olga w kazdej pozycji sie denerwowala, ona nigdy nie lubila byc skrepowana ,nawet w rozku jak byla noworodkiem nie chciala byc, tylko kopala nogami zeby sie uwolnic, no i ruchliwa od samego poczatku takze nie dla niej bytcie w jednej pozycji.
Basienka- my podwojnego wozka nie bedziemy kupowac bo Olga nie lubi w wozku spacerowac, woli na nogach, po niej mam fajna spacerowke i parasolke ktora sporadycznie uzywamy wiec mysle ze nie ma sensu. Na spacer to na nozkach albo na rowerku lubi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence napisał(a):
Basiu nie wiem czy jest sens. My na pewno zaopatrzymy się w podstawkę dla drugiego dziecka, http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=2601&%3CosCsid%3E . Ta druga http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=5965&%3CosCsid%3E jest fajna i można siąść,więc na dłuzsze trasy ok,ale jakiś taki kombajn z tego 🙂 U nas problem o tyle nie istnieje,bo mamy drugą,lekką spacerówkę i w niej pewnie bedzie Alek jeździć.
Może pomysl nad druga spacerówka,niedrogą żeby nie było szkoda gdyby jednak okazała się zbędna. Np http://allegro.pl/wozek-spacerowy-scoot-parasolka-standard-i4180791541.html
Na jakies dłuższe wyjscia mysle,że bedzie ok. Z droższych fajna jest http://allegro.pl/quinny-zapp-lekki-wozek-spacerowy-i4155116436.html

Mam specerowke espiro, wiec dwa wozki sa. Jedyne co to tylko to ze z droma osobnymi wozkami na spacer sama nie pojde. A czsem sie zdaza tak ze maz nie ma czasu wyjsc. Floro jest taki ze czasem pojdzie daleko a czasem chce byc wozony. Moze faktycznie skonczy sie na nosidelku i wozku dla Flora. Zastanawialam sie tylko nad waszymi opiniami. U mnie na poprzednim forum dziewczyny odrazu kupowaly takie rok po roku. Ja jakos mam mieszane uczucia i nie wiem. Najwyzej nie bede chodzi na spacery tylko do ogrodka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basienka84 napisał(a):
Essence napisał(a):
Basiu nie wiem czy jest sens. My na pewno zaopatrzymy się w podstawkę dla drugiego dziecka, http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=2601&%3CosCsid%3E . Ta druga http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=5965&%3CosCsid%3E jest fajna i można siąść,więc na dłuzsze trasy ok,ale jakiś taki kombajn z tego 🙂 U nas problem o tyle nie istnieje,bo mamy drugą,lekką spacerówkę i w niej pewnie bedzie Alek jeździć.
Może pomysl nad druga spacerówka,niedrogą żeby nie było szkoda gdyby jednak okazała się zbędna. Np http://allegro.pl/wozek-spacerowy-scoot-parasolka-standard-i4180791541.html
Na jakies dłuższe wyjscia mysle,że bedzie ok. Z droższych fajna jest http://allegro.pl/quinny-zapp-lekki-wozek-spacerowy-i4155116436.html

Mam specerowke espiro, wiec dwa wozki sa. Jedyne co to tylko to ze z droma osobnymi wozkami na spacer sama nie pojde. A czsem sie zdaza tak ze maz nie ma czasu wyjsc. Floro jest taki ze czasem pojdzie daleko a czasem chce byc wozony. Moze faktycznie skonczy sie na nosidelku i wozku dla Flora. Zastanawialam sie tylko nad waszymi opiniami. U mnie na poprzednim forum dziewczyny odrazu kupowaly takie rok po roku. Ja jakos mam mieszane uczucia i nie wiem. Najwyzej nie bede chodzi na spacery tylko do ogrodka 😉


Szczerze mówiąc nie myślałam o tym żeby z dwojką dzieci gdzieś się oddalać sama... U mnie na poprzednim forum są takie odważne,ale ja ledwo mogę okiełzać Alka,bo z pasów już potraf wyjść 😮 albo rozpiąć,więc średnio widzi mi się dluższe wojaże odbywać 😆 Może Basia poczekaj i zobacz jak wszystko wyjdzie " w praniu" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam kobietki.
Weekend niestety za nami wiec trzeba wrócić do rzeczywistości.
W sobote byłam na glukozie. No i sama glukoza jako glukoza z cytrynka nie najgorsza wręcz całkiem smaczna,tylko ta konsystencja blee..Tyle że wyglądam jak narkoman,tak mnie pokuła ...
Najpierw wbiła mi perfidnie igłe w paluch by w tym przyrządzie móc sprawdzić czy w ogóle tą glukoze mogę wypić,myslałam że ocipieje tak zabolało haha. Potem 2 flakony miała pobrać,jeden do glukozy drugi do morfologi. Wbiła w jedną rękę i mówi że nic nie leci,po szczypaniu czułam już że nie trafiła w żyłe 🤔 no to nic druga próba w drugą ręke,całe szczęście krew zaczeła lecieć. Ale co najlepsze nie wyciągneła igły od razu i krew zaczeła lecieć mi po ręku.. No i oo nagle słabo mi sie zrobilo,mroczki przed oczami. Prawie padłam tam 🤨 Kazała mi sie położyć no to polezałam 5 min na kozetce w tym czasie wypiłam tą glukoze i czekanie 2 h. A potem znów ten sam problem. Najpierw jedna ręka ...nic nie leci, druga ręka...nic nie leci.. no myslałam że się wkurwię... 🤨 Aż w końcu wynalazła jakaś inną żyłę i się wkuła.. ja chyba zacznę się bac pobierania krwi. Siniaki mam fioletowe na obu rękach ;/ A co najlepsze zapomniałam jeszcze z rana nasiusiać w pojemnik i wziąść go ze sobą więc jutro będe musiała znów się tam pojawić by zanieść siki 🤨 Reszte soboty spędziliśmy na przenoszeniu części ciuchów. Bo od 1 włączają nam Tv na nowym mieszkaniu więc juz za tydzień bedziemy na swoim. Niedziela leniwa bo deszcz padał.

Aaa teraz doslownie mam dość wszystkiego, dziś mam straszny dzień. Rano poryczałam sie o to że nie mam co ubrac, pokłóciłam się z narzeczonym o jakaś głupote i teraz pluje sobie w twarz jaka to ja jestem głupia. ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chciałam się pochwalić 🤪

Jak wszystkie wiecie mieszkamy z teściami, oni teoretycznie na dole a my na górze. Kuchnia wspólna i teściowa która częściej przebywa u nas niż u siebie. Kiedy dowiedziałam się, że zaszłam w ciążę, zaczęliśmy załatwiać wszystkie papierkowe sprawy dotyczące rozbudowy domu - tak, żebyśmy do sierpnia mogli zrobić sobie osobne wejście i kuchnię, a za kilka lat dodatkowe pokoje i porządną łazienkę. Zapewne wiecie jednak jak to jest w urzędach - mówią, że będzie trzeba na coś czekać tydzień, a czekamy 4-5 tygodni, tu jakieś niedomówienia, tu się czegoś załatwić nie da. Już prawie maj a my w martwym punkcie...
Jednak po długich, burzliwych dyskusjach doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu rozkładać remontu na dwa razy - tzn najpierw byle jaka kuchnia i wejście na szybko, a reszta potem - zresztą jak przy takim maleństwie w domu? I dogadaliśmy się z naszą sąsiadką, której brat wyjechał na stałe do Irlandii, a którego mieszkanie od 6 lat stoi puste, że wynajmiemy je do czasu ukończenia domu - bardzo się ucieszył, bo odpadnie mu czynsz i opłaty. A my chociaż chwilkę będziemy na swoim 🤪 będę mogła spać do której chcę bez stresu, że ktoś mi wpadnie do pokoju z pytaniem \"żyjesz? wstawaj, już po 9!!!\", jeść co chcę, nie będę musiała pokazywać moich zakupów i tłumaczyć, dlaczego aż tyle zapłaciłam... Normalnie cud malina 😎

Przepraszam że aż tak się rozpisałam, ale tak się cieszę że nie macie pojęcia 😉 Najlepsze: dom mojego Dawida jest 2 km od mojej miejscowości, 12 domów przy głównej drodze, jak wychodzisz na spacer po 10 min. jesteś z powrotem bo skończyła się ulica. A teraz będę wychodzić i widzieć ludzi, mieć sklepy pod nosem, będę mogła jeździć na rowerze bo tu nie ma gdzie (oprócz lasu) 🙃 🙃 🙃

Essence ja mam wesele w czerwcu, sierpniu i wrześniu i na te czerwcowe zakładam sukienkę odcinaną pod biustem, fajnie się na brzuszku układa 🙂 na sierpniowe nie idziemy na 99%, bo pewnie będę się już toczyć, a na wrześniowe tym bardziej - choć żałuję, bo to ślub mojej najlepszej koleżanki ze studiów
Aha patrzyłam na stronę, którą wysłałaś, ale w tym sklepie nie ma wózka który chcemy

mikusss oj to masz zły dzień. Głowa do góry 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie Olu,że układa się po waszej myśli z remontem. Lepiej wszystko zrobić przy jednym bałaganie, bez niepotrzebnego stresu,że się do sierpnia nie wyrobicie. No bo jak się nie wyrobicie to tak naprawdę nic się nie stanie- macie dach pod głową i dziecko nie będzie wdychać kurzu.
Podziwiam chęć pzoostania z Teściami na dłużej ( stąd ten remont rozumiem)... My mimo,że mamy osobne wejście,swoją kuchnię,łazienkę i dwa duże pokoje to jeden pokój został dla T siostry (ona juz wyszła za mąż i przyjeżdża rzadko a jak juz to tylko na 2 noce) to planujemy iść na swoje, chcę miec swój ogródek i nie tłumaczyc sie z niczego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wlasnie dzis skoczylam kurs pierwszej pomocy 🙂 bardzo sie ciesze bo byl on udzialanie pierwszej pomocy dzieciom i niemowletom.

Olu super ze sie udalo wszystko. My mieszkamy z moimi rodzicami w jednym domku, ale mamy osobne wejscia, kuchnie, lazienki potrafimy sie nawet 2 tygodnie nie widziec. Jedyne co wspolne to ogrodek, ktory w wiekszosci i tak jest opanowany przez zabawki Flora 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola super wiadomości 😉

ja po glukozie nie do życia pierwsze 15min powstrzymywałam się od pawia... 🤢 potem słabo mi było a potem już poszło... po za tym w laboratorium dziś taka znieczulica dla starszych że jestem w szoku... Ja z brzuchem musiałam pomóc starszej pani wstać zaprowadzić ustąpić miejsca laboratorium pełne ludzi nikt dupy nie ruszył... 🤨

jeszcze taka przymulona jestem pospałam chwile ale dalej bym spała... a teraz młoda w domu to nie da rady...

z tym wózkiem dajcie spokój wczoraj wojna wyszła wieczorem powyzywałyśmy się z tą szwagierką eks dałam się sprowokować i nie potrzebnie się zdenerwowałam... brzuch mi też się stawia i na nospie jestem... :/ napisałam byłemu żeby odpuścił se ten temat bo ja nie chce potem wysłuchiwać że skłócam ich rodzinę i mieszam a ja nie chce mieć z nimi nic wspólnego... niech się wypcha tym wózkiem nie bede się denerwować o głupi wózek który pewnie i tak jest zepsuty... :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Essence gdyby to zależało od tego, czego chcemy, to na pewno nigdy byśmy nie wracali. To jest jednak jedyne rozsądne wyjście, bo dom i tak zostaje dla mojego Dawida, a dom moich rodziców będzie przepisany na mnie - więc bez sensu byłoby wynajmowanie mieszkania i płacenie komuś lub tym bardziej kupno, bo co byśmy z tym wszystkim zrobili za kilkadziesiąt lat... Mam nadzieję, że będzie jak u Basi - że widywać będziemy się tylko na podwórku, a te też zamierzamy podzielić, bo jest spore 😉

zuziek racja i tak jest po Twojej stronie, ale może faktycznie nie warto sobie psuć nerwów tą sprawą...
A tak z innej beczki to chciałam Cię zapytać jak to zrobiłaś że nie masz rozstępów 🙃 czym się smarowałaś i jak często?

Jest mi bardzo miło, że zwracacie się do mnie \\\'Ola\\\'. Jak zakładałam konto na brzuszku nick którego zazwyczaj używam był zajęty (oraz wszystkie jego pochodne), w końcu wkurzona wpisałam imię mojego psa i przeszło ☺️ ☺️ 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...