sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

a mnie dzisiaj jeszcze czeka wizyta z małą wieczorem bo oczywiście w dzień nie da rady zarejestrować numerków brak , lekarze na urlopie ....strasznie mi kaszle , kaszel mokry ale ile można podawać syrop wykrztuśny już 1.5 tyg a ta dalej kaszle ...

Czy któraś podawała pulneo dla swojego dziecka ?????

czarna79 napisał(a):

Czy któraś podawała pulneo dla swojego dziecka ?????

Tak. Mam to zawsze pod reka...
Jak zaczyna sie kaszel zawsze podaje Pulneo, syrop z cebuli i syrop z czosnku... Ten z czosnku zawsze troche musze rozwodnic bo jest za ostry dla Flora.

Basienka84 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Czy któraś podawała pulneo dla swojego dziecka ?????

Tak. Mam to zawsze pod reka...
Jak zaczyna sie kaszel zawsze podaje Pulneo, syrop z cebuli i syrop z czosnku... Ten z czosnku zawsze troche musze rozwodnic bo jest za ostry dla Flora.

Ja też daję zestaw Pulneo + Clemastin i czasem jeszcze Sinecod jak tylko mały zaczyna mi kaszleć. Jeśli kaszel nie przechodzi to zawsze po ok. 4 dniach idę do lekarza, żeby go osłuchał 🙂

czarna79 napisał(a):

a mnie dzisiaj jeszcze czeka wizyta z małą wieczorem bo oczywiście w dzień nie da rady zarejestrować numerków brak , lekarze na urlopie ....strasznie mi kaszle , kaszel mokry ale ile można podawać syrop wykrztuśny już 1.5 tyg a ta dalej kaszle ...

ostatnio się dowiedziałam żeby nie dawać odkrztuśnych bo zalewają płucka bo dziecko nie potrafi porządnie odkaszlnąć... my dostaliśmy syrop który kosztuje 3,5zł na rozszerzenie oskrzeli...

Essence napisał(a):

U nas żadne leki nie przejdą w formie doustnej :/ Kiedyś było lepiej w tym temacie,teraz odruch wymiotny i stąd decyzja o podawaniu antybiotyków zastrzykami.przynajmniej ich nie zwyniotuje i szybciej puszcza choroba.
Zazdroszczę tym Mamom,których dzieci chętnie otwierają dzioba na lekarstwa 🙂

Oj...to współczuję 🤢 Mój mały sam przychodzi po lekarstwa, bo mówi, że pomagają na katarek i kaszelek, a po wypiciu syropków (ze strzykawki zresztą - bo tak łatwiej) jeszcze dziękuje... Wczoraj do mojej mamy przyjechała lekarka, żeby go osłuchać, a on po wszystkim mówi do niej: "dziękuję pani, już lepiej" 🤪 🤪 🤪

Kasia- mojej nic nie bylo po skojarzonych, ;o euvaxie tym nfztowskim tez nie.

Aga-my mielismy na zapalenie krtani.
Justyna- moja tez miala taka faze na leki ze sie naciaglala i wypluwala, przy inhalacji wiła sie jak opentana. Sprobuj mu wytlumaczyc ze jak nie wezmie ;lekarstwa to trzeba bedzie isc do szpitala, i ze bedzie bardzo bolec, na Olge to zadzialalo.

zuziek napisał(a):

czarna79 napisał(a):

a mnie dzisiaj jeszcze czeka wizyta z małą wieczorem bo oczywiście w dzień nie da rady zarejestrować numerków brak , lekarze na urlopie ....strasznie mi kaszle , kaszel mokry ale ile można podawać syrop wykrztuśny już 1.5 tyg a ta dalej kaszle ...

ostatnio się dowiedziałam żeby nie dawać odkrztuśnych bo zalewają płucka bo dziecko nie potrafi porządnie odkaszlnąć... my dostaliśmy syrop który kosztuje 3,5zł na rozszerzenie oskrzeli... [/quot

Monia podaj nazwę tego syropu

Dzięki dziewczyny za pomoc ....wkur...się jak mi powie ze osłuchowo dobrze proszę dawać wykrztuśne .....sama kupie jej te pulneo kiedyś był na receptę teraz można kupić bez problemu ....
Co do podawania mojej wszystko przemycam w herbatach czasmi w mleku jak nie wyczuje .....

Aga jest jeszcze jeden szpital w Radomiu ale ponoc jest tam gorzej,a dzis dowiedziałam się mój gin ma tu jakiś kolegów i dlatego tu kieruje,tylko ze lubi żeby więcej kasy mu dawać na wizycie,jak jutro wyjdę to umowie się jeszcze z nim i jakoś pogadam ze wole cesarke bo tu szykują mnie do porodu naturalnego a ja się boje,i znieczulenia nie dają wogole

Aga Oldze to pulneo wogole nie pomagalo i konczylo sie na sterydach i antybiotykach, teraz jak zaczyna kaszlec daje od razu sterydy i pomaga 🙂
chyba mnie oswiecilo, tylko powiedzcie co o tym myslicie- Olga jak byla mlodsza to w sumie nie chorowala, zaczelo sie w llistopadzie jak sie przeprowadzilismy, chorowala non stop z przerwami tygodniowymi- zapalenia oskrzeli, krtani, pluc. u nas w mieszkaniu w zimie rano doslownie lalo sie z okien, taka wilgoc bo nowy, swiezo oddany budynek, jak myslicie??? moze byc przez to?

czarna79 napisał(a):

zuziek napisał(a):

czarna79 napisał(a):

a mnie dzisiaj jeszcze czeka wizyta z małą wieczorem bo oczywiście w dzień nie da rady zarejestrować numerków brak , lekarze na urlopie ....strasznie mi kaszle , kaszel mokry ale ile można podawać syrop wykrztuśny już 1.5 tyg a ta dalej kaszle ...

ostatnio się dowiedziałam żeby nie dawać odkrztuśnych bo zalewają płucka bo dziecko nie potrafi porządnie odkaszlnąć... my dostaliśmy syrop który kosztuje 3,5zł na rozszerzenie oskrzeli...

Monia podaj nazwę tego syropu

Salbutamol hasco

a dzisiaj eks dzwonił do Zuzi że bedzie miała braciszka Jasia... :P

witam sie 🙂 pije kawke i zabieram sie za robienie dzemów na zime.

Hej. Ja już po obronie i zaklinam się że to koniec mojej naukowej "kariery". Teraz nie wiem co ze sobą zrobić, nie dość że nie trzeba chodzić do pracy to jeszcze nie ma nic do pisania ani do nauki, dziwne uczucie (ale przyjemne) 😎 w dodatku mamy dziś 1 rocznicę ślubu, mężuś obiecał mi jakiś dobry obiad jak wróci z pracy więc mam wolne nawet od gotowania 🤪

Agnieszka powodzenia w szpitalu 😘

Monika to Zuzia będzie zawiedziona że nie będzie miała siostrzyczki 😜

Danusia też myślę że przeprowadzka mogła mieć wpływ na te choroby Olgi

Renata a ja odwrotnie, za nic w świecie nie chcę cesarki, tylko jeśli będę zmuszona

witam wszystkie
A ja znów będę miała to wspaniale badanie i te paluchy ordynatora,a do domu niewiadomo czy pójdę
Juz psychika mi siada powoli tu,boje się tego porodu,boje się co bedzie jak urodzę,normalnie co dzień to gorzej 🤢 a może ja się nie nadaje na matkę,mam tyle wątpliwości
Zuziek to może z tego samego roku będą wasze maluchy?

jakoś entuzjazmu nie słyszałam w jej głosie 😜 no ale ona dopiero ogarnie to jak się urodzi...
a może będą ten sam rocznik ale ona na styczeń ma termin więc może być rok młodszy Jaś...

wczoraj dorwałam mojego i jakieś tam skurcze miałam brzuch bolał ale przestał :P jeszcze nie to... hehe ale przynajmniej już się nie hamował jak ostatnio 😁

Czarna 3maj się tam w szpitalu ;**
Ola jak obrona? zdałaś oczywiście?? 🙂

Ojj to Wojtek pod presją teraz 😎

zdałam, poszło szybko, miałyście rację że nie ma się co stresować (ale po fakcie to się łatwo mówi). Jestem zatem dyplomowanym magistrem-terapeutą zatrudnionym w drogerii 😁 😁

cobi napisał(a):

Ojj to Wojtek pod presją teraz 😎

zdałam, poszło szybko, miałyście rację że nie ma się co stresować (ale po fakcie to się łatwo mówi). Jestem zatem dyplomowanym magistrem-terapeutą zatrudnionym w drogerii 😁 😁

GRATULACJE !!!!!

Aga trzymaj sie w szpitalu
Renia spokojnie, bez paniki mysl o czyms innym. Nie wiem zaplanuj jakies wakacje czy cos w tym stylu. Dasz rade na pewno jako mama 🙂 Kazda z Nas miala takie mysli, bedzie dobrze 🙂

Ja dzis jestem potwornie zmeczona. Caly czas chce mi sie spac 😞 w Nocy Floro spadl ze swojego lozka i przyszedl do Nas sapc. Tak sie zastanawiam czy nie bedziemy musieli nowego lozka kupic jak sie Tymek urodzi i dwojka przyjdzie do Nas.... to bedzie masakra Floro jak zawsze w poprzek pewnie Tymek bedzie tak samo.... albo wtedy my bedziemy sie sie wynosic z pokoju do innego przespac sie normalnie 😉

Renata- ja mimo ze prawie od 2 lat jestem mama czasem zadaje sobie pytanie czy nadaje sie na matke bo przy mojej corce czasem cyce opadaja do samej ziemi 😮
Ola- gratulacje 🙂 jakies pomysly na siebie juz masz? pociesze Cie ze ja pracujac w sklepie jeszcze za czasow studiow zarabialam tam wiecej niz pozniej jako terapeuta wlasnie- ot takie realia w budzetowce 😮 gdyby moj maz mial ten sam zawod to bysmy zyli w biedzie i to strasznej bo moja wyplata starcza na kredyt hipoteczny i zostaje z niej 200 zl a gdzie reszta 😮
Basia- u nas jak Olga przychodzi do lozjka terz spi w poprzek- zazwyczaj nogi na mojej glowie a jej glowa kolo brzucha taty.

Ola Gratuluję 🙂 !!!
Monika nie wymęcz Wojtka za bardzo haha. ;D
czarna 3maj się tam w szpitalu. 😉 i odzywaj się jak najczęściej 🙂
Renata ja też mam czasem takie myśli. Czy nadaje sie na matke,czy sobie poradzę,czy nie będe się bała zrobić przy takim maleństwie cokolwiek. No ale to chyba normalne.. tylko że ja wmawiam sobie że jakoś to będzie,że sie ułoży itp. 🙂 Rozmowy z ukochanym też bardzo mi pomagają. 🙂

A teraz Wam opowiem jak nastraszyłam wczoraj swojego i moja mamę ha ;D (nie celowo)
No więc siedziałam sobie na balkonie na słoneczku i jak zawsze zmoczyłam sobie ręcznik i połozyłam na brzusio..nie wycisnełam ręcznika i woda z niego kapała..no i zmoczyła mi spodenki,majtki itp. Zapomniałam o tym i po wejściu do domu usiadłam przy komputerze zostawiając na krześle mokrą plamę jakbym sie posiusiała. Potem to samo na kanapie.. mój to zobaczył i zaczął panikować że wody mi odchodzą itp nie dał mi dość do słowa bym wytłumaczyła mu o co chodzi... ojoj musiałybyście to zobaczyć... jego mine,to przejęcie hehe. Do posikania xD

pewnie do śmiechu mi nie będzie jak naprawde wody zaczna mi odchodzić ha 🤔 😜
Dziewczyny a tak w ogóle to o co chodzi z tym czopem? on zawsze wypada? i ile szybciej?
Ostatnio czarna coś tu pisała na ten temat i zapomniałam się zapytac.

czop odchodzi jak szyjka zaczyna sie rozwierac, to taki galaretowaty glut czesto zabariwony krwia, czasem odchodzi kilka dni przed porodem , czasem przed samym porodem lub juz w szpitalu- nie ma reguly, no i moze wypasc w calosci albo po kawalku.