sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

Hej.
Ja miałam robioną lewatywę w szpitalu, u nas to standard. Nie mam z tym problemu,sama robiłam przed ciążą takie specjalne napary- uważam to za dobre uzupełnienie np. diety albo po prostu walkę ze złogami. Nie powiem przed porodem trochę mnie oczyściło,dzięki lewatywie co na pewno uspokoiło mnie na tyle,że nie krępowałam się,że "narobię" przy wszystkich. A z tym oczyszczaniem przed porodem hmmmm wydaje mi się,że to zależy od organizmu,ja tak czy siak się zdecyduję. Ja jak już główka schodziła bardzo nisko i naciskało całe dziecko na pęcherz - sikałam po stole i nie dało się tego opanować, więc ze stolcem to już całkiem pewnie ciężko się na tym skupić.
Czarna bólu się nie bój- chyba przezyłaś te wszystkie skurcze wcześniej, dla mnie bóle krzyżowe to jest odjazd- momentami traciłam kontakt z rzeczywistością, straszny ból. Samo wyjście dziecka meega silne rozciąganie "tam na dole" ,ale ja miałam nacięcie krocza,więc mały szybko wyskoczył. Krocze nacięli mi podczas skurczu,więc poczułam tylko,że coś tam robią,ale skurcz okazał się bardziej bolesny. A ty nie decydujesz się na drugą cesarkę?