Majóweczki 2021🤰 | Forum o ciąży

14 godzin temu, Eda85 napisał:

Ta ciąża dla mnie jest najcięższa, czuję się jakbym miała już być na końcówce a tu termin na 24 maja. Cera cały czas daje mi w kość, wszystko mnie swędzi, czuję wszystkie metki na ubraniach, po kąpieli mam ochotę zdrapać ze siebie skórę. Włosy mi nie wypadają ale jakieś takie suche i niesforne. Zęby masakra. Ale to akurat w każdej ciąży była moja zmora. W tej wyrwałam już ósemkę, przeszłam kanałówkę, mam ciagle jakieś stany zapalne i teraz znowu ukruszyłam kolejnego zęba. 

Teraz od kilku dni coraz bardziej boli mnie pod prawą piersią, zwłaszcza jak siedzę, jak się położę to jest trochę lepiej, zastanawiam się czy to nie nerki albo coś z woreczkiem żółciowym. Jutro zrobię mocz i morfologię, zobaczę czy coś wyszło, do gina idę w piątek ale jak coś to spróbuję przyspieszyć wizytę. 

ja mam to samooo... cała skóra swędzi. nie tylko brzuch i piersi. wariuje od tego, żadne kremy nie dają mi ulgi 😞

21 minut temu, mami napisał:

 

ja mam to samooo... cała skóra swędzi. nie tylko brzuch i piersi. wariuje od tego, żadne kremy nie dają mi ulgi 😞

A Ty robiłaś badania pod kątem wątroby?

Godzinę temu, Agnieszka Jelonek napisał:

A Ty robiłaś badania pod kątem wątroby?

 nie robiłam, ale czytałam co piszecie i spytam się lekarza na kolejnej wizycie. mam podobne dolegliwości i powoli zaczynam wariować... 

Mamusie mi też jest już bardzo ciężko, nie ma pozycji, żeby było wygodnie.. a tu jeszcze brzuszek sporo urośnie.

Czy wam się zdążają skurcze przepowiadające ale bardzo bolesne? dwa razy miałam akcje co 2min skurcz na 30sek - jakby mnie ktoś pasem związał w podbrzuszu. Ból jak przy zaczynającym się porodzie. Mijały na szczęście po ok 10. Ale od razu przypomina mi się jak wykańczają człowieka bóle - bo to niby chwila a ja odlatuje z bólu (a gdzie tu mówić o paru godzinach porodu)

@banasiatkocudny brzuszek 🙂

18 minut temu, mami napisał:

Mamusie mi też jest już bardzo ciężko, nie ma pozycji, żeby było wygodnie.. a tu jeszcze brzuszek sporo urośnie.

Czy wam się zdążają skurcze przepowiadające ale bardzo bolesne? dwa razy miałam akcje co 2min skurcz na 30sek - jakby mnie ktoś pasem związał w podbrzuszu. Ból jak przy zaczynającym się porodzie. Mijały na szczęście po ok 10. Ale od razu przypomina mi się jak wykańczają człowieka bóle - bo to niby chwila a ja odlatuje z bólu (a gdzie tu mówić o paru godzinach porodu)

 

@banasiatkocudny brzuszek 🙂

Ja teraz śpię bardzo dobrze, nie budzę się w nocy. Jedyne co to muszę zmieniać często pozycję.

Nie miałam jeszcze ani jednego skurczu.

19 minut temu, Ewa12 napisał:

Ja miałam ostatnio bolesne ale lekarz powiedział że przepowiadające na tym etapie nie powinny boleć raczej powinny być odczuwane jako stawianie i dyskomfort mam więcej leżeć i więcej magnezu i nospe jakby znowu bolało no i szpital gdyby nie przechodziło 🤨

 Słodkie mamy jestem po wizycie w poradni i czy wy też macie zalecenia że od 30 tygodnia ktg raz w tygodniu a od 35 dwa razy w tygodniu?? Trochę jestem przerażona muszę zadzwonić do położnej czy ma sprzęt i robi ktg bo jak nie to czekają mnie cotygodniowe wycieczki do innego miasta 🙉🙉

ja mam wizytę w czwartek więc podpytam o te skurcze moje. ostatnio jak by potrwały trochę dłużej już bym się wybrała do szpitala.

ktg na razie nie mam... ale jestem 26t

dowiedziałam się w luxmed że jeśli ma się lekrza na NFZ przypisanego z luxmed to położna również jest dostępna

1 godzinę temu, mami napisał:

Mamusie mi też jest już bardzo ciężko, nie ma pozycji, żeby było wygodnie.. a tu jeszcze brzuszek sporo urośnie.

Czy wam się zdążają skurcze przepowiadające ale bardzo bolesne? dwa razy miałam akcje co 2min skurcz na 30sek - jakby mnie ktoś pasem związał w podbrzuszu. Ból jak przy zaczynającym się porodzie. Mijały na szczęście po ok 10. Ale od razu przypomina mi się jak wykańczają człowieka bóle - bo to niby chwila a ja odlatuje z bólu (a gdzie tu mówić o paru godzinach porodu)

 

@banasiatkocudny brzuszek 🙂

U mnie sa odczuwalne jako podnoszący się brzuch i taki dyskomfort uczucia twardego brzucha, bez bólu ...i masz rację, bóle przy porodzie to dopiero szał  🥴

@Ewa12 ja póki co mam wizyty już od dwóch wizyt wizytę co 3 tygodnie, teraz mam 3 marca, na przyszłej wizycie prawdopodobnie będę już mieć ktg, ale o takich częstych nikt mi nie wspominał, i średnio mi się widzi jeździć tam do nich 140km na ktg tak często 😱

Ja dziś umówiłam się na III prenatalne, dopiero 8 marca, to już będzie 31+5..  i w dodatku 350zl 🥴 U mnie w mieście tylko jeden lekarz robi, taniej , bo 250zl, ale oczywiście brak miejsc 😕

11 minut temu, dorcia6579 napisał:

U mnie sa odczuwalne jako podnoszący się brzuch i taki dyskomfort uczucia twardego brzucha, bez bólu ...i masz rację, bóle przy porodzie to dopiero szał  🥴

 

@Ewa12 ja póki co mam wizyty już od dwóch wizyt wizytę co 3 tygodnie, teraz mam 3 marca, na przyszłej wizycie prawdopodobnie będę już mieć ktg, ale o takich częstych nikt mi nie wspominał, i średnio mi się widzi jeździć tam do nich 140km na ktg tak często 😱

 

Ja dziś umówiłam się na III prenatalne, dopiero 8 marca, to już będzie 31+5..  i w dodatku 350zl 🥴 U mnie w mieście tylko jeden lekarz robi, taniej , bo 250zl, ale oczywiście brak miejsc 😕

Jeju, ile wy wydajecie na wizyty, prenatalne powinny byc na nfz dla kazdego ... co maja zrobic kobiety z biedniejszych rodzin? ja na szczescie mam pakiet i od poczatku ciąży zapłacilłam tylko za test ciążowy. ale bym się mega wkurzała wydając tyle kasy na każde badanko.

29 minut temu, mami napisał:

 

Jeju, ile wy wydajecie na wizyty, prenatalne powinny byc na nfz dla kazdego ... co maja zrobic kobiety z biedniejszych rodzin? ja na szczescie mam pakiet i od poczatku ciąży zapłacilłam tylko za test ciążowy. ale bym się mega wkurzała wydając tyle kasy na każde badanko.

No ja te I i II miałam bezpłatne, bo mam skończone 35 lat, a te trzecie już nie jest refundowane.W sumie to ono nie jest obowiązkowe, ale pani ginekolog mi zaleciła, żebym zrobiła, i jeszcze 70km muszę dojechać więc 400zl jak nic.. no ale cóż..

9 minut temu, dorcia6579 napisał:

No ja te I i II miałam bezpłatne, bo mam skończone 35 lat, a te trzecie już nie jest refundowane.W sumie to ono nie jest obowiązkowe, ale pani ginekolog mi zaleciła, żebym zrobiła, i jeszcze 70km muszę dojechać więc 400zl jak nic.. no ale cóż..

wiem, nie liczy się w tym momencie pieniędzy.. Mimo wszystko uważam, ze wszystkie prenatalne powinny być dla wszystkich za free.

czyli mając 34 już są płatne wszystkie prenatalne?

Cześć dziewczyny 🙂 długo Was czytam, ale dziś postanowiłam do Was dołączyć wreszcie. Lepiej późno niż wcale 🙂

Kilka słów o mnie - chyba będę tu najstarsza w tym roku 38 stuknie. Spodziewam się drugiego dziecka - córeczka będzie miała w maju 3 latka. Teraz czekamy na synka. Dziś zaczełam 29ty tydzień, plan jest na 3go maja. A jak będzie zobaczymy.

Ogólnie ciążę znoszę dobrze patrząc na wasze wpisy- troszkę nudności na początku, ale bez wymiotów. Do świat normalnie pracowałam. Teraz jest już coraz ciężej, doszła też nowa przyjaciółka- cukrzyca ciążowa.  Wiec życie ustawione pod godziny posiłków i mierzenie, w czym regularnie pomaga mi córka- fajnie się kuje mamę w palec 🙂

Ciążę prowadzę częściowo na NFZ i częściowo w enel-med. Lekarka z NFZ jest dokładniejsza zleca więcej badań, wiec mam za darmo co mnie cieszy, bo ostatnio przez cukrzycę naprawdę dużo tego doszło.

Miło do Was wreszcie dołączyć.

2 minuty temu, AnnaT napisał:

Cześć dziewczyny 🙂 długo Was czytam, ale dziś postanowiłam do Was dołączyć wreszcie. Lepiej późno niż wcale 🙂

Kilka słów o mnie - chyba będę tu najstarsza w tym roku 38 stuknie. Spodziewam się drugiego dziecka - córeczka będzie miała w maju 3 latka. Teraz czekamy na synka. Dziś zaczełam 29ty tydzień, plan jest na 3go maja. A jak będzie zobaczymy.

Ogólnie ciążę znoszę dobrze patrząc na wasze wpisy- troszkę nudności na początku, ale bez wymiotów. Do świat normalnie pracowałam. Teraz jest już coraz ciężej, doszła też nowa przyjaciółka- cukrzyca ciążowa.  Wiec życie ustawione pod godziny posiłków i mierzenie, w czym regularnie pomaga mi córka- fajnie się kuje mamę w palec 🙂

Ciążę prowadzę częściowo na NFZ i częściowo w enel-med. Lekarka z NFZ jest dokładniejsza zleca więcej badań, wiec mam za darmo co mnie cieszy, bo ostatnio przez cukrzycę naprawdę dużo tego doszło.

Miło do Was wreszcie dołączyć.

 

 

Witam 🙂

ja w tym roku we wrześniu skończę 36...Więc dużej różnicy nie ma, czekam na 3 córkę , ale powiem szczerze, że w tym wieku mi jakos ciężej znosi się ciążę, a może mi się wydaje .. 😉 Cukrzyca ciążowa też u mnie jest 🙂

Godzinę temu, MariKate napisał:

Ja też miałam pierwsze 2 badania bezpłatne (w czerwcu będę mieć 31 lat) no i teraz za te 3 będę musiala już zapłacić. 

 

A powiedzcie mi dziewczyny, na który tydzień ciąży planujecie 3 prenatalne? 

Ja dziś mam dokładnie 25+5tc i chciałabym tak w 30tc i się zastanawiam czy nie za wcześnie będzie się już umawiać na nie 🤔

Bezpłatne miałaś, bo jak dobrze pamiętam u Ciebie jakiś program dla ciężarnych jest tak?

No jak pisałam wcześniej to ja umówione mam USG na 31+5tc..

Godzinę temu, mami napisał:

wiem, nie liczy się w tym momencie pieniędzy.. Mimo wszystko uważam, ze wszystkie prenatalne powinny być dla wszystkich za free.

czyli mając 34 już są płatne wszystkie prenatalne?

Z czego czytam na ulotce od prenatalnych to trzecie zawsze jest płatne.

A te pierwsze dwa są bezpłatne jeżeli jesteś w grupie podwyższonego ryzyka, czyli właśnie skończony 35rok życia lub choroby  we wcześniejszych ciążach