Czerwiec 2010 | Forum dla mam

My mamy szczepienie dopiero jak bdzie miał Piotruś 18 miesięcy.

Piotruś Gigant 🙂
Przeżyłam. Dziwne badanie, leży się 40 min bez ruchu w rurze w której słychać jak na poligonie 😉 Najgorszy był wenflon do podania kontrastu, pękły mi dwie żyłki i dopiero w trzecią udało się wbić 🤢 Mam już wydrukowane klisze a opis będzie pod koniec przyszłego tygodnia. Pani powiedziała że na ile się sama zna to nie ma żadnych nacieków więc pewnie uda się uratować mięsień przed wycięciem 🙂 Jutro ruszam na podbój Centrum Onkologii, nastawiam się na 10 godzin stania w kolejce i 3 minuty w gabinecie 😉

Ann, powodzenia. Naszej polskiej "służbie zdrowia" wiele do ideału brakuje... trzymam kciuki za 3 minuty w kolejce i 10 minut a gabinecie 😉
Madalena, ja ostatnio wlazłam stopą w szkło i musiałam sobie odłamek szkła igłą z pięty wygrzebywać. Nie dość, że trudno tam zajrzeć, to jeszcze trzeba było trochę podłubać, ech 😉 ranę masz, czy tylko "poobijaną" stopę? Zdezynfekuj sobie czymś, żeby Ci się to nie babrało, bo drut zbyt sterylny raczej nie był... 😉 Co do Piotrusia, to skubaniec kurde strasznie dużo gada 🤪 moja Aga poza "mama", "taka" i "nie" nie mówi 😉

hej 🙂

Anulka dokladnie Ci nie pwoeim ale jakiegos brakuje...

Ann ja mialam 2 razy rezonans glowy i uwazam ze to badanie jest okropne...glowe mialam unieruchomiona nawet oczami nie moglam mrugac...i te chore dzwieki 😲

PROBA NOCNIKOWA WZPADAL FATALNIE, dAWID SIE BOI...JAK YACHECACIE MALUCHZ DO NOCNIKA_

HEJ JA na moment mam robote i pozniej chyba do mamy pojedziemy, teraz zupke gogtuje Kubusiowi na pare dni, a onspi ide pranie wieszac i kwiaty przesadzic. Kwasiek JEDZ DUZO I CZESTO 🙃 😁 😁 😆

Bry, Ann podobnie do Kwaska 3min w kolejce 10min w gabinecie;*

Laaf Maxym sie nudzi siedzac na nocniku... ja poczekam jeszcze troche... wiem ze t moje lenistwo i wygoda, ale nie chce robic stresu dla mlodego. Jego laska jak wroci z grecji edzie przechdzila trenowanie nocnikowe, bo jej kumpelka (dwa miechy starsza od maxyma) juz od ponad miesiaca jest bez pampersa nawet w nocy, no imoja kolezanka podjarana bedzie ale trenowac.

Nawet od kolezanki sie dowiedziałam,ze moj instruktor gadał,że ja do końca zycie bedę zdawać prawko, bo jestem tepą idiotką 😠 wiecie co normalnie brak słów, ostatni raz jade z tym idiota na egzamin, jak nie zdam to wezmę innego instruktora, co za facet, żeby tak gadac, nie moja wina,że nie zdaje, nie ja jedna podchodze 7 raz. brak słow!!!!!!!!!

Aga też się nudzi siedząc na nocniku i jak tylko się odwrócę, to mi z tego nocnika ze śmiechem ucieka 😁 ale jak ma przy nocniku książeczki albo klocki i ja przy niej siedzę, to potrafi tak przesiedzieć nawet pół godziny, aż w końcu coś wyciśnie 😉 długie posiedzenia ma po tatusiu 😁 on też jak wejdzie do wc to wyłazi po godzinie... 😁 😁
Angela, a może oblewasz na jakichś banalnych rzeczach i dlatego tak mówi? Ech, mi by było szkoda tyle kasy wywalać na tyle podejść, już po 3 dałabym sobie siana 😉

Młoda śpi, ja zjadłam śniadanie + ciacho, zaraz pogrzebię sobie trochę w koralikach i może jakieś zdjęcia tych kolczyków porobię 😉 nie potrzebujecie może jakiejś biżuterii? 😁 😉

hej

u nas nocka troszkę lepsza tatusia wygoniliśmy do drugiego pokoju bo 2 nocke na krawędzi łóżka i bez przykrycia bym nie wytrzymała a on też miał sie wyspać ale stwierdził że było jeszcze gorzej i więcej wywalić się z pokoju nie da he he

my mamy zamiar wziąć się za ten nocnik nieszczęsny ale jakoś nie mam natchnienia niby mówi sisisi ale jak ją posadze to zaraz złazi i dłużej schodzi z rozebraniem i ubraniem niż siedzenie i dałam sobie spokój jak woła teraz sisi to sadzam ją w opakowaniu żeby się przyzwyczajała i powiedzmy że pare sekund na nim usiedzi

Sylwia, to w co Igunia jest ubrana? Mi rozebranie tyłka Agi zajmuje z 5 sekund - rajtki w dół, bodziak rozpinany jednym ruchem, rozpięcie pampersa i sio na nocnik 🙂 ostatnio Młoda się trochę uwsteczniła z tym nocnikiem. Tzn. ucieka mi z nocnika do przedpokoju i tam robi siku na podłogę 😉 chyba zacznę jej nocnik tam stawiać...
Łeb mnie boli. Drogę nam koło bloku budują i co chwilę tuż przed oknami przejeżdża ciężki sprzęt - a to ciężarówka wyładowana ziemią, a to koparka, a to coś innego. Już mam dość - w domu duszno, więc okna muszę otwierać. A jak są otwarte, to hałas taki, że hej 🤢 🤢
Aga już długo śpi. Ja wyprasowałam 3 prania, zjadłam ciacho (kurde, tylko jeden kawałek został... mam dylemat, czy zostawić mężowi, czy sama zjeść 😁).

A jutro jedziemy na weekend na chrzciny w okolice Sandomierza 🙂 zapowiadają ładną pogodę, może się jakieś ognicho zrobi wieczorem na działce... 🙂 🙂

Kwasku chce zrobic to ciasto ale blache mam 28cm... okragla, co radzisz? keksowki dwie? czy moze zwykla blacha prostokatna na placek? czy ujdzie w tej 28cm... choliba za duza jest, chcialam kupic 26 ale juz w pobliskim sklepie nie ma... a byly ostatnio...

Komsi, zrób w tej 28, ale zrób większą porcję ciasta (1,5 porcji?). Ja robiłam w 25 cm i wyszło niezbyt grube to ciasto. W prostokątnej też można zrobić, ale wtedy też trzeba zwiększyć porcję. Chyba, że faktycznie w tych keksówkach, jeżeli masz nieduże.
I nie owijaj nic papierem - wysmaruj porządnie margaryną i posyp bułką tartą. Ciasto ładnie odchodzi od brzegów 🙂 i przetrzymaj trochę dłużej w piekarniku, ja piekłam ok. 50 minut w 170 stopniach.
I jak lubisz cynamon, to posyp trochę po wierzchu 🙂 🙂

wiesz co zrobie w tej 28 z jednej porcji a kit tm bo nie chce kombinowac z 1,5 porcji itd, rozumiesz wiecej jesc bez sensu, tzn Ty mozesz i z 2porcji 😉strzelic 😉 ja musiec uwazac 😉

zabieram sie do dziela 😉

siedzi w piekarniku co bedzie to bedzie 😉

6 godzin w kolejce i 3 min w gabinecie 😉 No ale załatwiłam co miałam do załatwienia, teraz czekam na telefon z terminem zabiegu. Jest tylko jedna niespodzianka: na oddział mam przyjść z zaświadczeniem ze stacji krwiodawstwa że została oddana na moją rzecz krew 😮

Mam do Was prośbę o radę: wczoraj i dziś wieczorami Stasiek jest mega marudny i nie da się z nim nijak dogadać. To prawdopodobnie ma związek z działalnością niani tylko zastanawiamy się jaki:
- jest tak zmęczony, wyszalany i dotleniony że umiera już po południu ze zmęczenia,
- rano było tak atrakcyjnie że umiera po południu z nami z nudów,
- to normalna reakcja na nową sytuację (niania).
Co o tym sądzicie? Kobitka jest rzeczywiście mega energiczna i szaleje z nim cały dzień, Stasiek jest szczęśliwy ale po południu efekty są jak wyżej. Trochę się boję że jak nam narzuci takie standardy to po tych trzech miesiącach się nie pozbieramy bo przecież my będziemy mieć na głowie jeszcze inne rzeczy poza Stasiem (choćby posprzątanie chałupy, jakieś zakupy, pranie, gotowanie itd.).

tyle ze Dawid nie daje sie wogole posadzic na nocniku....ale spoko bedziemy probowac 🙂

Angela instruktor instruktorem ale egzaminator tez widzi cos co zle robisz...a za co oblewasz opisz za co za kazdym razem moze cos doradzimy...

Ann stawiam na dwa pierwsze pukty. Moze ona jest "za dobra" moze potrzebujecie kogos kto bedzie dzialal w Waszym rytmie.

Ann, ja stawiam na punkt pierwszy. Aga też jest często marudna z nadmiaru wrażeń 🙂

Komsi i jak ciastko? 🙂

Dostałam maila ze streetcomu, że się załapałam na kampanię kosmetyków dla dzieci Johnson's Baby 🤪 🤪

Ann a moze Stas juz teskni, brakuje mu waszego towarzstwa, i zrzedoli bo zmeczony ale i steskniony.

Kwasku ciasto takie pyzne ze juz pol nie ma... masakra nawet troszezke wiecej niz pol zniknelo...a nas dwoje w domu ... maxym byl tak obzarty dnyiowa ze nie ruszyl ani okruszka, teraz zjadl kolacje i zaraz spada spac, dzis troche pozniej bo pozniej drzemal w dzien...

mówiłam, żeby z 1,5 porcji robić 😁 😁 😁 ja zjadłam 3/4 tego ciasta... ☺️ ☺️ w poniedziałek znów będę je robić, bo się jakoś nie zdążyłam nim najeść 😁

daj spokoj to nie byloby tyle samo pewnie... takie zwykle,szybkie a pyszne 😉 nastepnym razem dam wiecej gruszek jeszzce 😉

Ania napisał(a):

6 godzin w kolejce i 3 min w gabinecie 😉 No ale załatwiłam co miałam do załatwienia, teraz czekam na telefon z terminem zabiegu. Jest tylko jedna niespodzianka: na oddział mam przyjść z zaświadczeniem ze stacji krwiodawstwa że została oddana na moją rzecz krew 😮
.

hej

Kwasiek rajstopy lub getry body i pampers to mało? Nie wiem jak Aga ale Ige rozebrać to trzeba się troszkę nagimnastykować bo w miejscu nie ustoi chwili

też pierwsze słysze że trzeba mieć jakieś oświadczenie ja 4 razy oddawałam krew to w razie "w" to mogę powiedzieć że mam swoją siostra ma karte krwiodawcy tata też oddawał i mąż też raz lub 2 tylko mu mama książeczke krwidastwa spaliła bo pokryjomu oddał a dowiedziała się po czasie ja też pierwszy raz oddałam w liceum i w domu przyznałąm się już po myślałm że będą się drzeć albo coś ale reakcja była mega pozytywna że robie dobry uczynek że może ratuje komuś życie itp

ja dziś od 13 poza domem najpierw na kawce w starej pracy później u kumpeli

Hej 🙂
my się zaraz będziemy szykować na ten wyjazd, póki co jemy śniadanie.

Sylwia, ja przerzucam Agę przez swoje kolano i ją rozbieram, cztery ruchy ręki i gotowe. Albo jedną ręką ją trzymam w powietrzu, a drugą rozbieram - tak jest w sumie nawet szybciej 😉

Ann, tak się robi czasami przy różnych planowanych operacjach. Ważne, żeby osoba, która oddaje krew, napisała w formularzu, dla kogo jest ta krew i w jakim szpitalu ta osoba będzie wtedy przebywać. Nie wiem czy trzeba mieć zgodność grupy krwi...

Słonecznego i miłego weekendu, dziewczyny 😘 😘

bry dzion, u nas tez ma byc lato dzis wiec jezioro w planach.

wieczorem do znajomych spotkanie przy drinach i zarelku na walke 😉