Czerwiec 2010 | Forum dla mam

Anulka, no oby nie ściemniali w tym żłobku. Dla mnie szczerość pań opiekunek to podstawa. Słyszałam ostatnio rozmowę dwóch sąsiadek, jedna z nich zapisała synka (3 latka) do przedszkola. Po pierwszym dniu jak go odbierała, to dziecko było całe zapuchnięte z płaczu,a opiekunki twierdziły, że "przed chwilą zaczął płakać, bo panią zobaczył". Drugiego dnia jak odwoziła syna do przedszkola, to urządził atak histerii w samochodzie, rękami i nogami się bronił - nie chciał wysiąść. I go wypisała z przedszkola. Wg mnie dobrze zrobiła, bo albo dziecko nie jest na przedszkole gotowe, albo coś nie halo z opiekunkami - skoro ściemniają rodzicom, to pewnie z dziećmi też rewelacyjnego kontaktu nie mają 🤢

Aga w nocy śpi 10 godzin i 2-3 godziny w ciągu dnia (jedną drzemkę ma taką 2-3 godzinną, czasami jeszcze koło 9 się zdrzemnie na spacerku, ale to tak 20-30 minut).

Marudzi dziś strasznie, nic nie mogę zrobić. Myłam naczynia, to stała między moimi nogami, płakała i próbowała się na mnie wdrapać. I tak myłam wszystko po 1-2 rzeczy, bo przecież musiałam jakoś ją zająć, żeby tak nie płakała... i mi zeszła ponad godzina na mycie tych cholernych naczyń 😠 😠 głodna już jestem strasznie, aż mi niedobrze 🤢
A tu jeszcze Młodą trzeba przewinąć, znów będzie ryk i uciekanie ze śmiechem z brudnym dupskiem przez całe mieszkanie 🙂 Książkę teraz ogląda, chwila spokoju, ufff...

Kwasiek, wydaje mi się, że nie ściemniają (choć myśleniówa jest), bo jak równocześnie z kilkoma mamami odbierałyśmy w tym samym czasie dzieci to mi mówiła pani, że Ola ładnie zjadła, innej mamie też tak samo, następnej powiedziała, że dziecko trochę zjadło, a innej że wogle nie dal się chłopiec nakarmić i złościł się w czasie obiadku. Tylko zastanawiam się jakie mogą być porcje.
Jest jeszcze jedna opcja, że Ocia wdała się w mamusie, bo podobno w żłobku, a szczególnie w przedszkolu oprócz wszystkich dań jakie zjadałam to musiałam trochę zjeść z każdym jeszcze w domu, a z rodzicami mieszkaliśmy u dziadków + jeszcze młodszy brat mamy, wracali o róznych porach a ja razem z nimi jadłam 😁 😁 😁 😁 Podobno w przedszkolu lubiłam czasem wziąźć sobie dokładkę, jak była taka możliwość 😁
A z chłopcem w przedszkolu to nieźle, też będąc na ich miejscu wypisałabym Olę. A ten żłobek od kilkudziesięciu lat ma bardzo dobrą opinię, więc powinno być ok i panie są takie życzliwe - czas pokaże.

Kwaśku jeszcze pytanko o worki próżniowe, czy możesz mi polecić osobę, u której je zamawiałaś, bo musimy trochę sobie miejsca w szafach i nie tylko zrobić.

http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=19911157 proszę 🙂 jeden worek się trafił trefny, tzn. nie jest w 100% szczelny 🤢 🤢 no ale tak może się zdarzyć czasami...

kwasiek_ napisał(a):

http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=19911157 proszę 🙂 jeden worek się trafił trefny, tzn. nie jest w 100% szczelny 🤢 🤢 no ale tak może się zdarzyć czasami...

No cóż może zdarzyć się coś trefnego, ale dzięki za linka, pewnie niebawem sobie zamówimy.

http://fakty.interia.pl/polska/news/uwaga-narkotyki-w-popularnych-lekach-na-przeziebienie,1692063 - ciekawy artykuł... nawet nie wiedziałam, że do powszechnie stosowanych leków są dodawane takie substancje 😮 😮 od dziś czytam skład przed kupieniem leków...

Zostaję on-line, a lecę ograniać mieszkanie.

Anulka, fajnie że Olinka się dobrze adaptuje w żłobku 🙂

A my dziś mamy dzień zapoznawczy jednej z kandydatek (druga będzie w sobotę). Laski, czuję że żyję 🙂 Miałam zamiar być dziś z nimi cały czas, ale zobaczyłam że pani sobie świetnie radzi, Stasiek zachwycony nową ciocią, więc zostawiłam ich na spacerze i wróciłam do domu coś zrobić 🙂 Nawet śniadanie gigantyczne w niego wkarmiła podczas kiedy grzebał w jej torbie 😉
Zobaczymy jak będzie z tą drugą, ta druga jest zdecydowania tańsza (11zł / h) i też nam się podobała więc mogą przeważyć względy ekonomiczne jeśli obie się sprawdzą podobnie.

A co do nocy to dziś była zdecydowanie gorsza niż poprzednio ale i tak lepsza od dwóch pierwszych. Rano nie dostał już mleczka, bo jakoś nie było kiedy a on się nie upominał więc pewnie wczoraj karmiłam Stasia po raz ostatni 😞 Nawet nie muszę praktycznie odciągać bo nie czuję żadnych nadmiarów... Ech, żal...

och Ann rozstania zawsze sa ciezkie, poamlutku dasz rade 😉
Mialam isc do takeigo "przedszkola"dzis na zajecia z maxymem,ale zajecia byly o 1.15 a moje dziecko wstalo po 9.30....

lece po bulion jakis (bo maz mi wszystkie kostki wywala jak znajdzie i znowu nic nie ma...) chyba ze sama zaraz cos zmontuje 😉

Komsi, ja wczoraj ugotowałam pierwszy raz w życiu pycha rosół 😉 może dlatego się udał, bo na prawdziwych, wiejskich warzywach 🙂 🙂 Do tego ugotowałam kluski z kaszy manny, żeby coś innego niż zwykle pływało w tej zupie 😉 w środku indyk i wieprzowina, więc i dla nas i dla Agi coś będzie 🙂 Młoda wczoraj jak zobaczyła te kluski (było już po 21 jak je gotowałam...) to zaczęła się drzeć, że chce je zjeść, a była już po flaszce mleka 😉 więc jej nałożyłam dwa duże kluchy (takie kulki wielkości łyżki stołowej), marchewkę z rosołu i wpierniczyła to ze smakiem 🤪 aż w szoku byłam 🙂 🙂

Ciacho z gruszkami się piecze, siostra już dzwoniła, że za godzinkę będzie - akurat na ciepłe ciacho zdąży 😜 😜 😜 z bitą śmietaną... mniam! (tzn. oby mniam, bo pierwszy raz robię 😁 😁 😁)

Ann, taaak, torebki chyba dla wszystkich dzieciaków są niezwykle ekscytujące 🤪 trzymamy kciuki za nianie 🙂 A co do karmienia, to... ja cichaczem już po odstawieniu antybiotyków Agę ze 3 razy próbowałam nakarmić ☺️ ☺️ ale albo mleka już nie było, albo Młoda się odzwyczaiła i po 5 sekundach wypuszczała cyca z buzi 🙂

Acha, laski które są w streetcom - ankiety nowe się pojawiły ostatnio, więc sprawdźcie strefę eksperta 🙂

hej

u nas nocka koszmarna Iga tak ryczała w nocy jak nigdy aż sąsiadka słyszała (mieszkamy w bliźnikaku) i teściowa też mała spała z nami w nocy dałam jej czopka zribiłam odciąganie glutków o na szczęście rano było już lepiej wstała uśmiechnięta i skora do wygłupów
ale widać już poprawę z noska już nie leci ciurkiem i nie jest taka marudna teraz właśnie śpi już prawie godzinke a głównie śpi ok 1,5 godz

Doberek dziewczyny 😉

ja wczoraj spontana sobie zrobiłam i nocowałam u kumpeli (tez ma córeczke teraz 3 września miała roczek) i się naklachałyśmy :P do 1 w nocy gadałyśmy 😉 fajnie wyszło spontanicznie 🙂 dzisiaj złapał nas deszcz w drodze do domu Zuza usnęła w wózku i śpi do teraz... a ja szybko do wanny sie wygrzać 😁

dzisiaj Adam wraca... ciekawe jakie ma plany w sprawie poprawy zachowania... 🤨 zobaczymy...

życzę miłego dnia ;* dzisiaj na 15 do pracy ;*

zuziek napisał(a):

dzisiaj Adam wraca... ciekawe jakie ma plany w sprawie poprawy zachowania... 🤨 zobaczymy...

nie wiem dlaczego, ale skojarzyło mi się z jakimś niesfornym nastolatkiem, który ma po drodze do domu przemyśleć swoje zachowanie 😁 😁
Zuziaku, trzymam kciuki 🙂

Gdzie ta moja siostra? Ciastko tak pachnie, że zaraz zwątpię... Ciacho, kawusia, a później micha rosołku... zachcianki ostatnio mam takie, że szok. I to takie dziwne - np. śmietanę kremówkę mogłabym pić litrami 🤪 nie, nie. Bejbika nie będzie - ostatni seks był chyba ze 2 miechy temu, więc do tego czasu już bym coś wiedziała 😉 tym bardziej, że okres aktualnie mam. Ale skąd te zachcianki?! 🤔

no bo na razie kończy się na zapewnianiu się 20 razy na dzień czy go kocham (żygać mi się już tym chce 🤢) i jeśli ma zamiar wchodzić mi w dupe to ja dziękuje... bo zupełnie nie o to mi chodzi...

Zuziaku, trzymamy kciuki 🙂
Niania umęczona ale trzyma się dzielnie 😉 Stasiek zafundował jej chrzest bojowy w postaci mega kupska które wylazło poza pampersa 😉 Wszystko było brązowe łącznie z podłogą, ubrankami itp. Chyba się trochę podłamała bo jak myślała że już wszystko posprzątała to okazało się że Gigant jeszcze skądeś wytrzasnął resztówki w których upaprał łapy, policzek i świeżo założone ubranko 🤪 Trzeba będzie wrócić do oryginalnych pampersów, teraz testujemy dada i jakoś nam regularnie przeciekają co pampersom się praktycznie nie zdarzało...

ja sie poddalam z experymentami pampersowymi, pozostajemy przy baby dry.

Bulion warzywny robi sie zamroze jak bedzie za duzo 😉

spijam kawe i biore sie za dyniowa, maxym zasnal dopiero ok.13.20 wiec szybko skoczylam do pralni, rozwiesilam pranie na balkonie i jak wspomnaialam kawa i jazda.

Zuzku powodzenia...

Kwasku jak Ty dajesz rade tak bez sexu tyle czasu?

A jeszcze Wam powiem jedno: z jednej strony naprawdę i całkowicie szczerze cieszę się bardzo że Staś jest już taki samodzielny że daje radę bez mleczka i praktycznie cały dzień bez mamy ale gdzieś tam w środku moje ego płacze że już nie jestem niezastąpiona... No cóż, taki chyba los rodziców, kiedyś będzie się płakać jak syn wybierze po raz pierwszy wyjście z kumplami od wyjścia z rodzicami 🥴

Dyniowa wyszla zankooomicie 😉

Ann a planujecie jeszcze 2 dziecko?
No właśnie Kwasiek jak bez seksu dajesz rade? A śpicie w ogole razemw łózku?

No własnie Kwasiek o to samo miałam zapytac?

Magdalena na fb dalam link do przepisu 😉 a do tego w piekarniku podgrzalam bagietki z ziolowym nadzieniem 😉 przepychota wszystko razem 😉

wszytsko zalatwione, przeglad na nastepne dwa lata 😉 godzine sie paletalismy z maxymkiem po tym zakladzie ale sie udalo, bez zbednych sciem 😉A Maxym zabijal usmiechem panie i panow 😉

hejka 🙂

my po szczepieniu ale za miesiac musimy zrobic kolejne a jak skonczymy 18 to nastepne a pozniej spokoj do 5 roku zycia...
a wogole dzisiaj jak przyszlam z Dawidem do przychodni to lekarka mi powiedziala ze maja informacje w jego karcie ze jest wypisany z przychodni 😲 ja oczy jak piec zlotych i mowie ze absolutnie a ona ze zdarza sie ze Zus wywala jak nie ma ubezpiecznia 😮 😮 😮 ja oczywiscie na to ze oboje mamy i sie pytam czy ja i m. tez jestemy wypisani a ona ze nie...oczywiscie lekarka mowi ze takie sytuacje pomylkowe zdarzaja niezwykle czesto...szkoda slow...

Tak, dziś była ta najdroższa. Powiedziałam jej że jestem zadowolona ale jeśli te tańsze sprawdzą się porównywalnie to wybierzemy tańszą. Miała być jedna tylko już ale w ostatniej chwili zgłosiła się koleżanka córki naszych przyjaciół więc chcemy zobaczyć też jak ona sobie poradzi bo to by była osoba zaufana a nie jakaś obca z ogłoszenia.
Co do dzieci to chcielibyśmy ale zobaczymy po tym moim zabiegu czy to w ogóle będzie realne - jeśli to ten guz jednak a nie endometrioza to ciąża może znacznie pogorszyć sprawę bo ten typ jest zależy od estrogenów.

Stasiek nieżywy ze zmęczenia mimo że spał w ciągu dnia 2 godziny co na niego jest bardzo dużo. Wykończyła go ta niania i wcale nie było za fajnie wieczorem bo był mega marudny, może trochę przesadziła a może to kwestia nadmiaru wrażeń. Właśnie zasypia u tatusia w chuście a ja szykuję się na rezonans, jakoś strasznie późno mam termin bo na 20:40. Trzymajcie kciuki 🙂

My dzisiaj też po szczepieniu. Mamy spokój z obowiązkowymi do 5 roku życia, chyba że będziemy chcieli zaczepić dodatkowo na ospę, meginokoki czy coś tam innego. Póki co poprzestaniemy na tym dzisiejszym szczepieniu.

Laaf, a Dawidek na co będzie szczepiony jak będzie miał 18 m-cy?

Kurcze te wszystkie herbatki granulowane dla dzieci np. od 9 m-cy itp. mają w składzie cukier, a że szkoda nam ślicznych ząbków Olci to zapytałam panią doktor o zwykłe herbatki i mogę podawać Oli owocowe, zielone i białe, a jeżeli chodzi o czarną to nic się nie stanie jak od nas czy ze swojego kubeczka raz na jakiś czas napije się, ale raczej z czarną herbatą się wstrzymywać.

Zuziaku, może być drażniące ciągłe pytanie się - Czy kochasz mnie?, ale po Waszej rozmowie może Twój m. wysnuł jakies wnioski. Trzymam kciuki,żeby tak było i żeby ułożyło się Wam.

My na szczepienie mamy iść dopiero w październiku 🙂

Dziewczyny, przypominajcie mi proszę, jak będziecie mnie widziały na forum, żebym coś sobie zjadła... stanęłam dziś na wagę i się przeraziłam 😞 😞 a kurde zapominam o regularnym jedzeniu... i takie są efekty 😞 muszę trochę rozepchać żołądek. Na twarożek ze szczypiorkiem mam ochotę... i na śledzie w sosie czosnkowym... mmm...

Ok, idę usypiać Agę, bo już późno.