Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
ogólnie każdy zaleca prenatalne po 35 roku życia są za free refundowane ale każdy lekarz powie ci żeby lepiej przebadać i sprawdzić czy ok 😉 ja Zuzie miałam w wieku 20lat wiec nawet o tym nie myślałam teraz mam 24 (w lipcu) i jakoś poszłam bo mi lekarz nagadał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anulka, gratulacje 🙂 Super że wszystko jest w porządku 🙂

Zuziek, cieszę się, że Mama dobrze zniosła operację 🙂

Co do badań prenatalnych, to zdaje się, że granica wiekowa to 35 lat, ja w każdym razie byłam już powyżej. Rutynowo zrobiłam usg prenatalne (przezierność itd.) ale pozostałych już nie robiłam (badań z krwi i ew. później badania wód płodowych). Przede wszystkim dopytałam, czy jeśli wyjdzie coś nie tak, to są jakieś możliwości leczenia dziecka jeszcze przed porodem. Nie ma, te badania dają tylko wiedzę że jest coś nie w porządku, ale bez żadnych możliwości działania. Dodatkowo jeszcze te badania z krwi są bardzo mało wiarygodne - jeśli wyjdą źle to oznacza tylko tyle, że jest podwyższone prawdopodobieństwo jakiejś wady, do tego jeszcze np. branie duphastonu (ja brałam) powoduje że prawie na bank wyjdą źle. Pewność co do wady daje dopiero pobranie wód płodowych, ale ono z kolei wiąże się z ryzykiem poronienia.
Jak już to wszystko wyciągnęłam z lekarza, to za jego akceptacją odpuściłam sobie dalsze badania 😉

Stasiek właśnie kończy przeziębienie, ale mimo wszystko uważamy że w tym roku jest super z jego zdrowiem, ostatni antybiotyk brał już ponad rok temu, a w tym sezonie mamy tylko zwykłe przeziębienia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ania super że Stasiu już tak nie choruje 😉 uodpornił się w przedszkolu 😜 ja ani przy Zuzi ani przy Patryku nie robiłam tych między 11-14 tyg. teraz zrobiłam tylko połówkowe na te w 30 tyg. nie zamierzam iść... ale tak jak napisałaś Aniu nie da się leczyć jak by coś wyszło i nie daje wiarygodnych wyników... mam na brzuszku dziewczyne która przechodziła amniopunkcje na szczęście ona wyszła z tego całkiem dobrze prócz leków i bólu ale dzidzia dalej rośnie... czeka na wyniki ale co się na stresowała bo wyniki krwi wychodziły złe...

macie jakieś pomysły na obiad 😜 mięcho by się przydało :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anulka mały spi raz dobrze raz zle,co 2 -3 godz pobudka,zaraz idziemy na spacerek 😉 a w srode szwagierka była i mówiła ze w ciazy i termin na listopad, 2 dzidzius,beda jaja bo Igor i blizniaki jednej szwagierki z czerwca i jej beda w jednej klasie,hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek 😉
my dziś jedziemy do mamy do szpitala niestety z młodą ale nie może wejść do szpitala więc na zmiane z siostrą będziemy się zmieniać... damy radę. Jakoś u mnie pochmurno oby się rozpogodziło... 🤨

Angela wszyscy z jednego rocznika i wszyscy komunie w ten sam rok :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
u mnie dziś fajny dzień 😉 aktywny... cały czas w biegu na końcu Zuzia tylko kare dostała i były nerwy ale zaraz idzie spać i relaks w wannie bo nogi mi do dupy wchodzą 🙂
jutro o ile pogoda dopisze sprzątamy ogródek z dziewczynami (Zuzią i Wiktorią) i na obiad grilla 🙂
a i jeszcze jedno mama jutro wychodzi ze szpitala wysprzątałam całą chałpe na błysk pościel na okna żeby się wywietrzyło teraz trzeba będzie uważać na diete i warunki dla mamy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Weekend pochmurny, kilka razy wyszło słonko, ale i tak zrobiło się chłodniej. Wczoraj robiłam pierogi ruskie, Ola dzielnie asystowała. Ruskie chodziły już za mną od jakiegoś czasu. A tak w ogóle Zuziek, narobiłaś mi smaku tymi naleśnikami z owocami 🙂

Umówiłam się na te usg I trymestru, idę 3.04, koszt 120 zł. Pani doktor pytała się czy chce też zrobić te prenatalne z krwi (160 zł), ale za te podziękowałam, też uważam za zbędne.

Zuziek, a Wy mieszkacie nadal z mamą czy już nie? Dobrze, że mama wraca do domu.

Ann, dobrze, że Staś mniej choruje.

Angela, fajnie dzieciaki będą chodzić razem do klasy i faktycznie komunia, ale jakbyście mieli wynająć np. restaurację to plus, że podzielicie się kosztami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuziek, najlepiej mieszkać samemu, bo czy to rodzice czy teściowe, nawet dziadkowie, niech relacje będę jak najlepsze to i tak będą jakieś zgrzyty, nerwy, niezadowolenie.
My przerobiliśmy mieszkanie z moimi teściami, teraz mamy własne mieszkanie, ale z przygarniętą babcią męża, która wiecznie jest niezadowolona, dupę nam obrabia, pomimo, że jej rodzina (rodzeństwo z rodzinami) na nią już wylane, staramy się jak możemy wraz z moją teściową, a i tak źle, nie wspomnę, że szlag mnie trafia, bo sprzątnę i za chwilę muszę znowu sprzątać. Zresztą już nie raz pisałam, szkoda słów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek 😉

Anulka tak też tak uważam... z moją mamą jest inaczej my to się dogadujemy ale ileż można mieszkać z mamą 😉 jak byłam sama tzn. rozchodziłam się z Adamem to nie przeszkadzało mi że mieszkam z nią ale jak teraz zaszłam w ciąże to wspólnie doszłyśmy że czas najwyższy odkleić się od cycusia mamy :P i iść na swoje... zobaczymy co znajdziemy... 🤨

a wczoraj akurat Wojtek chciał oglądać mecz Real z Barcą i pojechaliśmy na noc do jego rodziców Zuzia usnęła nam w drodze i rano była w szoku gdzie ona jest 😁 hehe ja się nie wyspałam więc nie wiem czy się nie kimne jeszcze przed południem... a wy jak tam? (pogoda do bani...) 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wkoncu znalazłam chwilę ;-)

Zuziek cieszę ze ze mama sie juz lepiej czuje i ze operacja sie udała. Dbajcie o niaq bo mama to najwiekszy skarb i niestety docenia sie to dopiero jak jej brakuje - tak przynajmnie4j było u mnie nie wiedziałąm ze tyle dla mnie znaczyła dopóki mi je nie brakło.
Musisz wrzucvic na luz bo nie wszyscy sa tacy sami to ze Adam okazał sie ...... to nie znaczy ze Wojtek bedzie taki sam. Ciesz sie zyciem i tym ze masz fajnego faceta. Swoja droga myslałam ze jestes w starsza 😜 a tu ja jestem od Ciebie starsza.


U mnie nadal starania ale juz troche ochłonełam. Doszłam do wniosku ze co ma byc to bedzie i juz sie tak nie nakręcam. Nadzieja jest i mam nadzieje ze kiedys sie doczekam tych dwóch kreseczek.

Anulka jak robisz wątróbkę , mam smak na cos takiego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madalena byłam najmłodsza na naszym wątku :P

a jeśli chodzi o mame to zaczęłam ją doceniać jak zostałyśmy same i musiałyśmy sobie radzić we dwie... potem wyszły choroby problemy z Adamem i tatą to był czas gdzie zaczęłam doceniać co robiła dla nas przez całe życie... teraz jest czas gdzie ja mam się nią opiekować a nie ona mną... i się martwić o mnie...

3mam kciuki za pomyślne kreski 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pogoda masakryczna, czułam się jak jakieś zombie 😉 Ja chcę ładną pogodę!!!

Zuziek, jak Tobie się śpi? Mi cholernie niewygodnie, więc chyba wyciągnę, odświeżę i zacznę spać z poduszką-rogalem.

Madalena, pozytywne nastawienie najważniejsze 🙂 powodzenia i trzymam kciuki za 2 kreseczki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*
byłam wczoraj na IP bo cały dzień mnie brzuch i plecy bolały jak na @. Chcieli mnie zostawić ale szyjka ok z dzieckiem ok więc wracam do domu jak by coś się działo typu krwawienia to od razu przyjechać... I leżeć oczywiście...
dziś źle spałam... brzuch mnie bolał dalej... dziś też boli... ale leże i nie mam w planie wstawać za dużo... tylko pech chciał że Zuzia ma dwa dni wolnego od przedszkola i siedzi w domu... dwie kaleki w domu i 4 latka bomba... o.O Wojtek dopiero o 16 weźmie Zuzie bo dziś ma Wiktorie to je zabierze razem na plac zabaw albo gdzieś... pisałam też do Adama czy ją bierze na weekend bo w sumie jego weekend i niestety nie bierze bo pracuje... więc jestem ciekawa jak se poleże...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuziek, dobrze, że wszystko ok. Wypoczywaj ile się da. A rodzice Adama nie mogą wziąć Zuzi na weekend?

Madalena, a czym spowodowane może być takie zamknięcie trąbek?

A pochwalę się, że wreszcie Ola zaczęła korzystać z sedesu bez nakładki, wcześniej miała obawy, a my próbowaliśmy ją przekonać, ale nie na siłę. Ostatnio odpuściliśmy a tu niespodzianka, sama z siebie zaczęła korzystać i kazała schować nakładkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...