Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
hej 🙂

Cale szczescie juz piatek.
Julka juz zdrowa, troche do niedawna kaszlala zwlaszcza w nocy. ale jakos od kilku dni jest spokoj.
Ja dzielnie stwiam czola grupce dzieciakowl, ktore coraz bardziej lubie.Ale ktore mnie zarazaja katarem notorycznie, wszystkie dzieci w zlobku zasmarkane i kaszlace a do tego dwoje dzieci ząbkuje.A najlepsze jest to, ze dziecko ktore rodzice najcielpej ubieraja ma zapalenie krtani, a cala reszta luzik.

JUlka ze mna juz nie smiga do pracy.Jakos tak sie udalo, ze moja mam ostatni tydzien byla w domu to zajela sie nia, teraz ma tesciowka dwa tygodnie wolnego to zawozimy Mloda do niej, pozniej W. ma urlop wiec bedzie z Julka, planujemy, ze od listopada lub jego polowy Jula ruszy do swojego zlobka.Mi chyba tam serce peknie..., ale po tym co widze wiem, ze lepiej dziiecko wyslac wczesniej do zlobka niz pozniej.Najbardziej rozstanie glownie z mama przezywaja 2 latki one wpadaja w istna histerie, 3 latki poplacza, ale sie uspokoja.

Dzisiaj maz w pracy na noc, a siostra przywiozla mi swojego psa, ogromna Miske wiec mi troche razniej. 🙂

ok uciekam chyba do wyrka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Waja, widocznie Ci rodziece przegrzewają dzieciaka tak ciepło ubierając, trochę spocone, pobiega, cos tam zawieje i przeziebienie gotowe.

Ola po tej ostatniej infekcji jak poszła do żłobka to nawet nie mamuje za mną, idzie chętnie do swoich dzidziek, widać, że panie opiekunki też lubi, ale jak ją odbieram to z uśmiechem leci do mnie i daje buziaka, przytula się 🙂 Very nice 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Ależ Was zaniedbuje ☺️ Dwa tygodnie przerwy... Potworki teraz śpią więc mam chwilkę 😉

Marysia w żłobku jest rewelacyjna i bardzo się cieszę że tam poszła 🙂 Uczy się pić z kubka i co drugi dzień ma zalane ubranko, ale to nic ważne żeby się nauczyła 🙂

W pracy ostatnio mam ciężkie dni bo wszystko gubie i non stop się myle 😞 to przejściówkę zapakowałam do pakietu i odesłąłąm do skarbca, to źle tamto źle... 😞
Zarysowałam samochód, zgubiłam oczko z pierściąka zaręczynowego, nie lubie się kochać w jakiś tam sposób 😉 i cholera o wszystko to m. robi mega fochy... czyli to samo co 1,5 miesiąca temu- rzucanie obrączką. Za tydzień mamy dwu tygodniowy urlop więc może być "ciekawie". Ale mniejsza o to.

Marysia od 3 tygodni kaszle i ma katar 🥴 inhaluje ją rano i wieczorem i guzik to daje 😞 najważniejsze że osłuchowo jest czysta!

Ocho za wcześnie się cieszyłam z wolności bo Mała już wstała i strzerzy zęby do mnie więc trzeba ją zabrać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agula, Twój mąz chyba wszedł może w jakiś etap, moze ma podwójna osobowośc hehe, to tez się leczy 😜 a tak powaznie, to kubus ładnie spał, chociaż myslałam,że bedzie lepiej, ale wczoraj spał 3 godziny w dzień, ale się cieszyłam, tyle spokoju 😉 dzis fajna pogoda się zapowiada, to na spacer pójdziemy 😉 Zauważyłam,ze ostatnio Kubus za język się ciagnie he, smiesznie to wyglada...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej 🙂

Zrobiłam sobie chwilę przerwy w sprzątaniu.

My po spacerku, Ola od jakiejś godzinki śpi.

Agulka, Ty zgubiłaś oczko z pierścionka zaręczynowego, a co ja mam powiedzieć, z m-c temu zapodziałam cały pierścionek zaręczynowy. Powienien być gdzieś w domu, bo ściągam pierścionki i obrączkę tylko na wieczór tzn. jak kąpiemy Olę i kładłam na pralce i pewnego dnia patrzę i nie ma zaręczynowego. Mam nadzieję, że kiedyś się przypadkowo znajdzie, o ile nie wyrzuciłam z jakąś chusteczką czy czymś inny cholera.

Wracam do roboty, bo przyjeżdża do nas na kawę koleżanka z synkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka :*

Laaf, dobrze Cię widzieć 🙂 🙂 a Admin to nasz taki BigBrother - ciągle patrzy 😜 pozdrawiamy Wielkiego Brata! 🙂

Anulka, może Olcia się dobrała do pierścionka? Ja zaręczynowego nie noszę i nie mam problemu 😁 😁

Agulka, oby ten urlop był bardziej udany, niż poprzedni...

Mąż wiesza firankę 🙂 Zasłony już wiszą od kilku dni 🙂 w poniedziałek być może przyjdą meble 🙂 jak pokój będzie gotowy, to Wam się pochwalę :P
Aa, u męża w pracy wczoraj była impreza integracyjna - mój m. nie poszedł. I dobrze, bo impreza była w firmie (szef wyraził zgodnę) a bydło się schlało i zostało zgarnięte przez policję 😮 jednego odwieźli do domu,a drugi nockę spędził na izbie wytrzeźwień... 🤢 wesoło musiało być...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej

u nas dziś praca wre posprzątałam całą góre na budowie ładny mi się metrazyk do sprzątania szykuje he he

ja dopiero ja na dukanie schudłam 14 kg to mogłam załążyć pierścionek i obrączke bo tak to mi nie włażiły na paluchy

Iga dziś już lepiej teraz śpi ale chyba zaraz idę ją budzić bo będzie szaleć później w nocy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kwasiek, Ola nie zabrała, bo jak zdejmuje pierścionki to jest w wannie, po kąpieli zanoszę ją otuloną w ręcznik do pokoju, a jak zaśnie to zawsze zabierałam pierścionki z pralki, a dopiero na drugi dzień rano zobaczyłam, że go nie mam 😞 Nie pamietam co dokładnie zrobiłam, wiele rzeczy się robi mechaniecznie i szybko.
To całe szczęście, że męża nie było na imprezce, nieźle koledzy sobie w czuba dali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anulka, oby tylko odkurzacz go nie zżarł. Pewnie leży pod pralką, nie martw się 🙂

No dali sobie w czuba, dali... najgorsze, że ich dział miał dostać premię uznaniową w tym miesiącu i przez te ich wygłupy mój mąż pewnie też straci premię... 😞 😞 gdybyśmy wiedzieli, że tak zaszaleją, to byśmy tych wszystkich rzeczy do domu nie kupowali... a tak to będziemy w wielkiej czarnej dupie 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No nieźle, Kwasiek, koledzy zaszaleli 🥴 Dobrze że m nie było na tej imprezie bo jeszcze by mu się oberwało za nie swoje winy. Swoją drogą to ja nie jestem w stanie zrozumieć jaka jest przyjemność w tym żeby się urąbać do nieprzytomności. To przecież nie są ludzie którzy są uzależnieni od alkoholu tylko tak czasami im przy okazji imprez firmowych palma odbija. U mnie było to samo w pracy, akurat nie w moim bezpośrednim środowisku ale podobne sytuacje też się zdarzały.

Stasiek dziś dał do wiwatu strasznie nam obojgu. Czasami jest tak że przy opiekunce jest jak aniołek a potem sobie odbija wieczorami na nas. Ponieważ już tym razem definitywnie wyrósł ze swojego fotelika, pojechaliśmy dziś przymierzyć go do kilku które bierzemy pod uwagę. Powiem Wam że aż mi było wstyd bo żadne inne dziecko tak nie dawało czadu i tak nie wrzeszczało jakby je obdzierali ze skóry przy każdej próbie zbliżenia się do któregokolwiek fotelika.

Mam do Was jeszcze pytanie: jak u Was wygląda mycie zębów? Nie spodziewam się że takie małe dziecko będzie w stanie myć samo albo pozwolić rodzicom myć sobie zęby przez przepisowe kilka minut ale samo połknięcie pasty i stanowcza odmowa jakiejkolwiek współpracy to z kolei druga skrajność 🥴 Nie wiem zupełnie jak do tego podejść.

W ogóle dużo myślimy o tym kiedy mam wrócić do pracy i jednak skłaniamy się do tego że jeszcze nie teraz. Generalnie mamy super opiekunkę która radzi sobie świetnie z naszym Gigantem ale co z tego jeśli my sobie nie radzimy potem. Wydaje mi się że potrzeba nam wszystkim na tym etapie kilku spokojnych miesięcy kiedy będę ze Stasiem cały dzień i od początku sobie poustawiamy różne rzeczy. Ostatecznie opiekunka teraz czy za półtora roku nas opuści i tak więc ważniejsze jest żeby Stasiek miał dobrze poustawiane relacje z nami niż z nią. Nie potrafię tego dobrze ubrać w słowa ale po dzisiejszym dniu szczególnie mam już silne przekonanie że tak będzie słuszniej i lepiej dla nas wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Olcia też bez problemu daje umyć sobie ząbki, potem sama próbuje jeszcze poszorować.

Kwasiek, to kicha jeżeli cały dział moze poniesie karę braku premii przez grupę niedojrzałych osób, powinno dotyczyć pracowników co naważyli to piwo i to wyłącznie powinni to wypić, ale tak to już bywa, że wszyscy są winni.

Ja też w każdej mojej pracy natrafiałam na niektóre osoby, które na imprezach jak dzieci nachlali się, a co jeszcze lepsze na drugi dzień opowiastki kto ile wypił, co robił, kto rzygał itp. Ja nie powiem też coś zawsze wypiłam, ale nie na tyle żeby się upić, nawet nie byłam wstawiona, normalnie kulturalnie. Na ich wszystkich i tak szczęście,że przy nawaleniu nigdy nie musiała interweniować policja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

jakoś dawno nie pisałam nie było kiedy... :*
weekend w pracy niestety na kiepską zmianę bo od 16 do 22 więc dzień z buta... 🤢

ostatnio byłam u fryzjera :P strasznie sobie tym poprawiłam humorek 😁 hihihi (ile to do szczęścia człowiekowi wystarczy) 😉

co do mycia ząbków moja Zuzia też myje ze mną czasem muszę jej pomóc bo tylko gryzie szczoteczke ale ogólnie chętnie to robi 😉

aaa i Zuzia zaczyna się sama ubierać 😁 czapke bez problemu założy skarpetki troszkę nie udolnie ale też jej się uda... i buty 😁 hehe raz spodnie tył na przód ale fakt się liczy 😉
a i dzióbek jej się nie zamyka 😁 non stop gada! powtarza po swojemu każdy wyraz :P hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej :*
Ann decyzję w 100% rozumiem, bo też podobną podjęłam... 🙂
Zuziaku, rozrywkowy weekend w pracy się szykuje? 🙂 pokaż nam siebie w nowej odsłonie 🙂 🙂 a jak tam relacje z Adamem? Zuzka super samodzielna dziewczynka, brawa dla niej! 🤪

Co do tej imprezy, to w poprzedniej firmie mojego m. dopiero się działo na wyjazdach integracyjnych... do tego stopnia, że mój wrażliwy mąż wychodził z imprezy i szedł do pokoju spać albo oglądać filmy... 🥴 a teraz się spotkał tylko jego dział, bez niego (więc bez przełożonego) i dali dupy... no, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Szef firmy napisał w mailu że mimo tego, że sytuacja byłą poważna, nie mógł powstrzymać się od śmiechu 🙂 więc może nie będzie najgorzej 😉 trzymajcie proszę kciuki 🙂

U nas dziś jakaś kiepska nocka. Aga się obudziła o 3:20, uśpiłam ją na rękach, później znów się obudziła o 4:30, zrobiłam jej mleko i uśpiłam ją w chuście (chyba była głodna i było jej zimno), zasnęła koło 6:00 i wstała dopiero o 10:40 😮 więc cały dzień wybity z rytmu...

Zazdroszczę tej pogody, o której piszecie. U nas szaro, buro i zimno 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka 🙂

u nas mycie zebow polega tym ze Dawid grzie szczoteczke ale od drugiej strona 😜 to tej prawidlowej jakos nie moge go przekonac 😉

Zuzia zdolniacha jest moj smyk ani mysli sie ubierac sam ale za to rozbieranie wychodzi mu wysmienicie 😁

Kwasku oby ta sytauacja nie odbila sie na premii ale skoro szef podszedl do tego lajtowo to moze bedzie okej 🙂

ja ostani nylam na imprezie formowej (kolezanka tydzien wczesniej miala slub i zapraszala) tez calkiem spro wypilam ale wszyscy dobrze sie bawilismy (wyladaowalismy z knajpy na balety). Przez caly tydzien bylo opowiadanie ktoz kim tanczyl itp.. nazawli mnie kung fu nija...tak ponoc balowalam 😁 😁

milej nedzieli u nas tez pogoda raczej do dupy...i wieje 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Stasiek też powoli zaczyna się sam ubierać 🙂 Umie już założyć czapkę, chusteczkę na szyję (bez wiązania oczywiście), rękawy od bluzy rozpinanej z przodu, kombinuje ze skarpetkami i butami ale jeszcze mu nie wychodzi więc się strasznie irytuje.

Ja jestem jakaś dziś strasznie zmęczona po wczorajszym dniu, chociaż nocka niby nie była zła. Stasiek poszedł z M na spacer a ja zaraz ruszam z wizytą do rodziców.

No więc dziś powtórka z wczorajszego dnia. Zastanawiamy się, czy ten nagły zwrot w zachowaniu Stasia i straszne krzyki (nie płacz tylko właśnie krzyki) nie są jakąś konsekwencją tego że przez ostatnie 3 dni miał dużo do czynienia z córką naszej opiekunki która właśnie podobno strasznie wrzeszczy. Ja chcę z powrotem swoje dawne dziecko!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Stasiek też powoli zaczyna się sam ubierać 🙂 Umie już założyć czapkę, chusteczkę na szyję (bez wiązania oczywiście), rękawy od bluzy rozpinanej z przodu, kombinuje ze skarpetkami i butami ale jeszcze mu nie wychodzi więc się strasznie irytuje.

Ja jestem jakaś dziś strasznie zmęczona po wczorajszym dniu, chociaż nocka niby nie była zła. Stasiek poszedł z M na spacer a ja zaraz ruszam z wizytą do rodziców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...