Czerwiec 2010 | Forum dla mam

dubel

U mnie też tylko meldunek, wszystko okej, jutro jedziemy na 2 tygodnie do Krynicy 🙂 🙂 🙂

Ania to masz fajnie. Komsi a kiedy mnie odwiedzisz? 😉

No Angela dobrze ze nic sie nie stało. Tak to jest chwila nieuwagi i nieszczęscie gotowe.

Hej 🙂

Dzisiaj jest piękna pogoda. Byliśmy na takim dużym placu zabaw niedaleko morza. Zabraliśmy rowerek 3-kołowy, więc była wielka radość, bo mąż kupił go kilka dni temu i tylko po pokoju prowadziło się go. Ola wyhasała się też na zjeżdżalniach, drabinkach i huśtawkach. W piaskownicy dziewczynka pożyczyła jej zabawki, malutka miała frjadę, więc trzeba na lato wyposażyć w wiaderko z łopatką, grabkami itp.

Teraz Olcia śpi po przedpołudniu pełnym wrażeń.Ja zaraz zabieram się za obiad dzisiaj schabiki zawijane w panierce (w środku będzie kawałek szynki, sera żółtego, cebulka i papryka) do tego młode ziemniaki i sałata z rzodkiewką i szczypiorkiem.

A na 17:00 przyjeżdżają moi rodzice zająć się Olinką, bo idziemy z mężem do kina na American Pie: Zjazd absolwentów i na Ghost Rider 2 (3D).

Miłego popołudnia 🙂

hej, Ja byłam dziś domek sprzatac i zarabiłam sobie 😉 a w 1 maja ide do pracy...akurat w świeto he, no ale chciało sie to trzeba 😉 a Kubus się dziś naszalał i zasnął jak tyklko sie z nim poozyłam 😉 niedawno upiekłam kruszonkę z jabłkami 😉 zobaczymy jutro jak wyszło 😉

hejka!

kurczę, czasu brak na cokolwiek, niemal cały wolny czas spędzamy z Agnieszką na dworze - młoda już opalona, rumiana. Najwięcej frajdy ma w piaskownicy i na zjeżdżalni, tylko ciężko ją namówić na powrót do domu 😉
Od wczoraj mamy psa w domu 🙂 mojego starego, będzie do wtorku chyba. Agnieszka oczywiście zachwycona, ciągle za psem chodzi, głaszcze go, daje mu swoje mleko do picia 🤪 w szoku jestem, że pies spokojnie znosi wszystkie pieszczoty, a Agnieszka psa nie maltretuje 🙂 rzadko widzę dzieciaki, które do zwierząt podchodzą równie przyjaźnie 🙂 żadnego ciągnięcia za ogon, kopania, rozdeptywania. Obustronna pełna akceptacja 🙂
Mój mąż jest chory - spił się tydzień temu i spał w łazience na podłodze, która do najcieplejszych nie należy, więc skutek jest, jaki jest 🙂
A poza tym wszystko u nas dobrze 😉
Młoda teraz śpi, a jak wstanie, to pojedziemy sobie do ogrodu botanicznego albo skansenu. Szkoda w taką pogodę pod blokiem siedzieć.

Angela, jak ktoś nie jest przyzwyczajony do 2-latka, to takie są skutki. Ja sama czasami za Agnieszką nie nadążam, mimo że znam jej możliwości. Ostatnio odwróciłam głowę na 5 sekund, a Młoda już była 15 metrów dalej i biegła na plac zabaw 😮 oczy w dupie mieć trzeba, zaraz obok motorka 🙂 dobrze, że Kubusiowi nic się nie stało...

Ann, udanego odpoczynku! 🙂

Coś nam się dziewczyny nie odzywają... Waja, Agulka, Alicja, Vena. Oby wszystko było u nich OK.

Lecę forszmak zagrzać, bo już zgłodniałam.

Dziewczęta, życzę Wam szalenie przyjemnego długiego weekendu 🙂)

Witam 🙂

My z Olą byliśmy 3h na spacerze i na rynku po kwiatki balkonowe + przebywanie na balkonie. Kwiatki już posadziłam, Ola przejęta podawała mi je na balkon i teraz będzie podlewać z tatą hehe

Kwasiek, fajnie, że Agusia akceptuje psa i tak reaguje, jak piszesz nie maltretując go.Ola jak jest na placu zabaw to też niechętnie idzie do domu.

Olcia śpi, niedługo muszę obrać ziemniaki i ugotować, bo mięsko gotowe tylko podgrzać, surówka gotowa, więc obiadek będzie na szybko 🙂 Tak lubię, nie trzeba codziennie spędzać czasu w kuchni robiąc za każdym razem obiad.

My musimy kupić na balkon jakieś zabezpieczenia, bo mamy dużą przerwę między barierkami a podłogą i zawsze się boję, że Młoda tam wpadnie 🤢 niby nie powinna, ale jak jej się noga poślizgnie, to różnie może być. W każdym razie zawsze za nią latam jak durna po tym balkonie, ona się wkurza, ja się wkurzam i tak biegamy w kółko. A że balkon długi (ponad 6 metrów), to trochę stresu jest...
Spać mi się strasznie chce, a jeszcze z głuchmanem (psem) na spacer muszę iść, bo dałam mu leki i co 2 godziny musi iść się wysikać. Ot, takie uroki starości. Zaraz sobie zdjęcie w avatarku zmienię, bo mam świeżutkie 🙂
Kolorowych snów i spokojnej nocy!

Hej dziewczyny!
OJ dawno nie pisalam ale podczytywalam Was.. u nas wszystko dobrze,, teraz od kilku dni sa upaly wiec siedzimy prawie caly czas na dworze , i jakos brak czasu.
W sumie to nic sie ciekawego nie wydarzylo.. Marika caly czas zdrowa byla my tez 🙂
teraz duzo pracy bylo ogolnie, wiec jest bardzo dobrze jesli chodzi o finanse.,,. i wlasnie dzis lece na zakupy jakies po poludniu a Marike zostawie u tesciow. W srode jedziemy nad morze albo i jutro na na noc zalezy jak dzis wszystko ogarne.
Marika chodzi na zajecia przygotowawcze do przedszkola, odbywaja sie w bawialni dla dzieci i zostawiam ja tam 2 razy w tyg na 2 h 🙂 wiec mam troche wtedy luzu dla siebie a i Marika jest tam przeszczesliwa , juz pierwsze prace plastyczne mam w domku 😁
Angella kurde wspolczuje co przeszlas za stres z kubusiem.. Milego dnia dziewczyny i bede sie odzywać czesciej

Hej 🙂

Długi weekend czas zacząć 🤪

Kwasiek, jakie Agusia ma loczki, śliczniutka 🙂 A może na barierki balkonu taki drobny bambus, na całą wysokość. Wydaje mi się, że powinno zabezpieczyć - Aga będzie zadowolona, a Ty spokojna.

Alicja, witaj 🙂 Dobrze, że u Was ok. Fajna taka bawialnia, ale rozumiem, że przygotowanie do przedszkola to poprostu oswojenie z dziećmi czy mają jakiś wdrażają program.

Ola od września w żłobku przechodzi do starszej grupy.

Olcia od dzisiaj wyposażona jest w wiaderko, łopatkę, grabki, sitko, koneweczkę i 2 foremki, więc jutro ruszymy na podbój piaskownicy. Już swoją konewką dzisiaj podlewała kwiatki na balkonie.

Miłego wieczoru 🙂

HEJKA

DAWANO MNIE NIE BYŁO A TU BARDZO NIE MA CO NADRABIAĆ MY CAŁYMI DNIAMI NA PODWÓRKU I WSZYSTKO W RUCHU ZJEŻDŻALNIA PISAKOWNICA ROWERKI JEŹDZIK HUŚTAWKA OSTATNIO NAWET MATERAC MAŁEJ WYCIĄGNELIŚMY A RADOŚCI BYŁO TYLE ŻE SZO WCALE Z NIEGO NIE ZŁAZIŁA NA PLAC ZABAW NIE CHODZIMY BO MAMY SWOJE PODWÓRKO ALE JAKOŚ MUSZĘ SIĘ WYBRAĆ Z MAŁĄ
OSTATNIO BYLIŚMY U NAS NAD ZALEWEM KARMILIŚMY ŁABĘDZIA ALE BYŁO RADOŚCI

Hej. Ja wróciłam z pracy juz 2 razy byłam, jutro i w czwartek tez, cieszę sie bo fajna robota he

hejka 🙂

my sie meldujemy z warszawy 🙂 spalona jestem na raczka 😉

wczoraj moja psinka zdechla...15 lat miala i w domu najprawdopodobniej serducho padlo 😞 najgorzej ze mnie nie bylo i moja kamiska sama musiala radzic sobie z ta sytuacja a wczoraj bylo wolne...psina do malych nie nalezala...oczywisice moj byly maz powiedzial ze ma gosci i do 17 jej nie pomoze a ona padala okolo 11 😲 taki z niego gnoj no nic przeciez to byl tylko jego pies...

milego weekendziku majowego 🙂

Hej 🙂

Ola wreszcie zasnęła, ja jestem skonana. Rano byłyśmy na zakupach, a potem wzięłyśmy rowerek wiaderko z zabawkami i poszłyśmy do parku na plac zabaw. Ola prawie 2 h bawiła się w piaskownicy. Wszystko było super do momentu powrotu, taki popis mi urządziła, jak nigdy z rykiem jakby była obdzierana ze skóry, gilami do pasa, zwiewaniem, kładzeniem się, wiciem się i wyginaniem na rękach, żadne prośby nie pomagały ani mówienie stanowczym rozkazującym tonem, nawet udawanie, że zabieram rowerek i idę, co zawsze działało. Miałam ochotę wydrzeć się na nią i pierwszy raz porządnie wlać je w pupę, ale powstrzymałam się i jak udało mi się posadzić na rowerku, przypiąć pasami to zaczęłam tłumaczyć, przytulać i jakoś uspokoiła się - to mnie wymęczyło. Żeby ten bunt 2 latka trwał krótko.
Jeszcze do tego mój gnomek zaczął wcześnie wstawać, do niedawna wstawała pomiędzy 6:30 - 7:15, a teraz 5:30, jak pośpi do/po 6:00 to już cud. W ciągu dnia śpi już nie ponad 2 do 3 h, tylko 1,5-max do 2 h. Na szczęście usypia szybko i nie budzi się w nocy, ale żebym nie zapeszyła, to odpukuje w niemalowane i tfutfu.

Laaf, przykro mi, że psinka odeszła, biedna Kamiska, a Twój były mąż...ehhh poprostu brak mi słów, łagodnie mówiąc.

Ok. muszę wstawić pranie i ogarnąć mieszkanie.

Laaf, bardzo mi przykro. A wiesz, że jakieś 2-3 dni temu myślałam o Twojej psince? Nawet pisać miałam jak tam się zwierz czuje. Mój niewiele młodszy, 14 lat kończy w tym roku...

Młoda śpi, wyszalała się dzisiaj. Jutro też będzie rozrywkowo, bo moja przyjaciółka do nas przyjdzie (Aga ją uwielbia) i pewnie moja mama nas odwiedzi. Dobrze, może będę mogła chwilę odpocząć, bo dziś miałam tyle roboty, że wymiękłam. Jutro czeka mnie tylko gotowanie, ale zdecydowanie wolę tą opcję od sprzątania, robienia zakupów itp.

Dziś mijają 3 lata od mojego ślubu. Cóż, przynajmniej się dziś nie pokłóciliśmy (jeszcze...)

Lecę się myć. I na dobranoc winka trochę wypiję. Może książkę zacznę czytać (dziś wypożyczyłam sobie 3 książki z biblioteki).

A, Magda, wkrótce będę miała dla Ciebie pewną propozycję 🙂 ale to maila napiszę do Ciebie za jakiś czas.

Ok, spokojnej nocy i miłego dnia!

Dzień doberek Mamuśki 🙂

Ola dzisiaj pospała do 6:20 - to sukces przy wcześniejszym wstawaniu.

Jestem przemęczona, ale kiedy odpocząć i jak? - to nie wiem, nie ma kiedy.

Kwaśku, teraz skojarzyłam, że Wy na początku maja braliście ślub, a więc z okazji wczorajszej rocznicy...Wszystkiego co najlepsze, szczęścia i miłości, bardzo dużej przewagi słonecznych dni nad tymi burzowymi i spełnienia marzeń!!!!!

Miłego dnia 🙂

witam
Mam na imie Magda i jestem mamą Julki z 18 czerwca 2010, czy mozna do was dołączyć?
i jeszcze pytanie na poczatek-mają wasze dzieci jeszcze czkawki?
Pozdrawiam i staram się troszkę was poczytać

Ally80, witaj 🙂 No jasne, że możesz do nas dołączyć, będzie nam miło 🙂

Olci czkawka zdarza się bardzo rzadko, przyczyna jest typowa szybkie zjedzenie czegoś/napicie się albo przy częstym wołaniu/paplaniu, tak jak u nas dorosłych i nietylko 😉 Podobno czkawka może oznaczać, że dziecku jest zimno, ale wydaje mi się, że tyczy się to raczej niemowląt.

A Julka często ma czkawkę?

dzięki Anulka za powitanie 🙂

Julcia ma czkawki raz na tydzien , czasami na dwa-tylko jak juz rano dostanie to pozniej ją kilka razy męczy, pomaga łyk picia.Nie wiem czy takie czkawki to norma?

Czkawka Ally to nic złego, Kubuś tez ma często , a najbardziej jak sie śmieje i powietrza się nałyka, dzieci nie odczuwają tego jak cos nieprzyjemnego nie martw się 😉 ja wróciłam z pracy dziś, 10 godzin byłam, ale jestem zadowolona 😉 coraz więcej kasy jest zarobione, a w sobote wypłata tygodniówki 😉

hejka

witaj ally szkoda że tak późno nas odnalazłaś bo forum nam się wykrusza powoli

Igula też ma nieraz czkawke a my od poniedziałku odstawiamy smoczek i pieluche zapas majtek muszę kupić więc najbliższy miesiąc zapowiada się wyjęty z życiorysu he he mojego oczywiście

Sylwia myslisz,że będzie tak zle z tym odpieluchowaniem? Ja tez po niedzieli chyba ruszę z tym , bo czas najwyzszy 😉 dzis mam wolne i sprzatanie i tzreb aobiad zrobic na jutro dla chłopaków 😉

Hej 🙂

Ja z Olcią od 6:10 na nogach i od razu full roboty, bo Ola obrobiła się aż pociekło częściowo na plecki, pościel do wymiany. Słowem od rana mycie, zapieranie, zmiana pościeli, wstawiłam pranie. Mąż poszedł po bułki, zaraz zjemy śniadanie, a na 12:15 jedziemy do alergologa, zobaczymy co powie na Oli uczulenie.

Eeee, forum nie wykrusza się, tylko brak czasu,prędzej czy później pojawiamy się, przynajmniej część z nas.

Ally, napisz o sobie coś więcej i może pochwal się jak wygląda Julcia 🙂

Sylwia i Angela powodzenia w odpieluchowywaniu i odsmokowaniu Igusi.

Ja będę odpieluchowywać, jak zaczną w żłobku, a panie mają u tych starszych dzieci odpieluchowywać na przełomie maja/czerwca, więc mam nadzieję, że będzie prościej.

Odezwę się później.

hejka dziewczyny
u nas dzisiaj pogoda do bani więc siedzimy w domku z małą, mąż juz z pracy wrócił i znowu weekend 😁
Sylwia , Maria-ja tez niedługo biore się za odpieluchowanie , wiem ze to bedzie masakra ,ąz się tego boje .
wieczorem dodam jakies zdjecia Julki i więcej napisze bo teraz mam roboty dużo w domu.
Miłego dnia dziewczyny !!!!!!!!!!