Czerwiec 2010 | Forum dla mam

Hej 🙂

Olcia ma popołudniową drzemkę, która trwa już od godziny.

Wcześniej byliśmy w centrum na zakupach i kupiliśmy Oli buciki na zimę w CCC, fajne i cieplutkie i za 49,99 zł
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/526/p1000562qq.jpg/][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/9286/p1000562qq.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Malutkiej co jakiś czas poleci coś z nosa lub zakaszle, ale nie jest to non stop. W nocy spokojnie oddycha i uruchamiamy nawilżacz, więc nie wiem czemu tak jest, a może taka kolej rzeczy.
Obojętnie choroba, zęby czy alergia, w zeszłym roku nasze maluchy wogle nie chorowały, a teraz obojętnie czy chodzą do żłobka czy nie to co rusz coś łapią, może w tym wieku tak organizm reaguje, żeby wypracowac sobie odporność.

W poniedziałek mamy wizytę u pani doktor w szpitalu na szczepieniu, więc przy okazji osłucha Olcię.
Jak poprzednim razem byliśmy z podejrzeniem zapalenia płuc, którego nie miała to lekarka zaproponowała nam darmowy udział w programie szczepień na grypę, jak szczepionka przyjmie się to możliwe, że z chorowaniem będziemy mieć jako taki spokój, rzekomo do 3 r.ż., a jak nie przyjmie się to w ramach niepowodzenia będzie zaszczepiona z kolei na ospę i żółtaczkę typu A.

Ok. Ola obudziła się, więc czas na późniejszy obiadek - dzisiaj zupka jarzynowa, a na drugie ziemniaczki z rybką i odrobina kapustki kiszonej.

Zuziaku, Zmierzch jest tylko z napisami.

Hej 😉 jestem szczęśliwa jak męzus jest w domku, robie pizze domowa z róznymi dodatkami, pardziej z szynka papryka kukurydza, cebulka itp, powinna byc dobra, na cieńkim ciescie 😉 a tak to Kubus gorączkuje od wczoraj, dziś tylko raz słaba gorączke miał a teraz spi od 15...biednak zle spał w nocy, mozliwe ze zęby, ale nie wiem, apetytu tez nie ma.

hej ja tylko na chwilkę

goście były wypiłam 2,5 piwka i nie widze na oczy he he

Anulka Igusia ma identyczne buciki tylko różowe i za nic w świecie nie chce ich założyć ryk że szok

Iga jest samolub jest 3 latek więc co on zacznie się bawić to mu zabira i drze się przy tym niemiłosniernie ale tłumaczyłam jej że on też chce się bawić itd itp i wieczorem się nawet ładnie bawili zobaczymy jak będzie jutro

Ok uciekam spać bo pijana jestm

byźka papatki

hej 🙂

Troche sie nie odzywalam, ale zupelnie nie mam czasu, zeby wieczorem odpalic kompa i na spokojnie przy niem posiedziec.

U nas okej.Julka trzy dni poszalala w zlobku i dostala zapalenia krtani, pozniej nie wiedziec czemu dostala biegunki, a teraz zostal tylko kaszel, ale podobno tak ma byc i moze kaszlec jeszcze jakis czas.W zlobku czuje sie okej, tylko po chorobie nie chce chodzic na drzemke, ale mysle, ze jeszcze sie przywyczai.
Powiem Wam, ze zapalenie krtani to jakas masakra, Julka jak zaczela kaszlec to zdarzylo sie bidulce wymiotowac, tym sposobem pozbylam sie dywanu z sypialni, bo caly mi zarzygala, schudla niesamowicie przez te 1,5tyg choroby, bo nie miala apetytu, a pozniej jeszcze ta biegunka.Sadze, ze mala przy okazji podlapala jakiegos wira jelitowki.W sumie spodziewalam sie, ze bez chorob sie nie obejdzie, ale nie sadzilam, ze tak szybko ja dopadna.
U mnie w pracy fajnie, dzieciaki sa fajne, oprocz jednego wymuszacza, ktory najlepiej by wysial na rekach wylacznie.Ale generalnie jest okej.

Co do prezentów, to myslelismy zeby Julce pod choinke kupic kuchenke taka mala z roznymi garnuszkami, mam taka u siebie w pracy i kazde dziecko ja uwielbia i bawia sie nie roczne dzieci jak i te starsze.Na mikolaja ustalilismy, ze bedzie dostawala jakis drobiazg, a pod choinke cos konkretniejszego.

Dziewczyny powiedzcie mi kiedy ten rok zlecial, bo ja nie wiem. 😉

buziaki dla Was i dla dzieciaczkow:*

bry, melduje
maxym w nocy z piatku na sobote co mnie nie bylo, tak bidula kaszlal, plakal, ze jak zaczal o 23 skonczyl o 3. spali do 8 ja o 9 przyjechalam, zjadlam sniadnaie i pojechalam do apteki, powiedzialam ze juz sil nie mam, ze juz ponad miejsiac sie go trzyma, ze z nosa jak z kranu leci, suchy kaszel, ze mysle ze to moze byc alergia jakas. ale potzrebuje natychmiastowej pomocy, leku cudownego, nie wiem. kupilam syrop na zahamowanie kaszlu, i homeopatie na katar. nocka zaczela sie nieciekawie, tak od 22 zaczal kaszlec , plakac, dalam kolejn dwke syropu, wzielam do siebie do lozka, (kinol mial wychodne) i krotko przed powrotem kinola ok.1 odnioslam maxymcia do lozeczka, i tak spalismy do rana. jak dla mnie tfu tfu jest leiej, z nosa juz nie leci jak z kranu, kaszel jak lakal zly ze go przebieram to zakaszlal. moze w kocnu sie uspokoi, jesli dzsiejsza noc bedzie rownie nieciekawa, jutro cisne do doktorka, i zarzadam skierowniaa na testy alergiczne, teraz musze sie wziac i poszperac w necie, czy bede musiala sama za nie zaplacic czy jednak Krankenkasse zaplaci a moze jakas czesc da.
milej niedziel 😘

Hej niedzielnie 😉 Kubus w nocy zle spał poszedł spac o 22 30 i jeszcze sie często budził, mleka nie chce jesc ale co innego tak, może bedzie teraz tak,że mleka nai kaskzi nie tknie? co myslicie, a co innego kisiel, jabłka, sok malinowy, herbatke, chleb, paluszki jadł bez problemu, moze tez bede miaął problem z tym mlekiem, nie wiem. Ale mam nadzieję,że do jutra bedzie z nim lepiej i dziś nie bedzie miał gorączki.
Miłego Dnia;*

Hej 🙂

Oj te nasze chorowitki.

Olci z przerwami raz cieknie z noska raz nie cieknie i czasem odkaszlnie, także nie wiem czy to przeziębienie, czy jakaś inna cholera.
Dzisiaj przyjadą Mikołajkowo przyjadą moi rodzice, więc poprosiłam, żeby kupiła maść Pulmex Baby i maść majerankową (nasza była już przeterminowana). Nasmaruje na noc Oli sobie stopy, pod noskiem maść majerankową i zobaczymy czy coś tam zdziała. Mama właśnie Pulmex mi poleciła. A tak dostaje wit. C 2 razy po 10 kropli i 2 raz dziennie do każdej dziurki psikam Nasivin Soft jak jest taka potrzeba.

Chciałabym, żeby nie rozchorowała, bo jutro ma mieć to szczepienie darmowe na grypę, a we wtorek będzie w żłobku Mikołaj i szkoda żeby przegapiła.

Komsi, mam nadzieję, że tym razem ulży Maxymkowi, a jak nie to ciśniej o testy na alergia, czy co tam można zrobić w tym kierunku 1,5 rocznemu maluchowi.

Angela, to szczęście w pełni jak mężulek wrócił 🙂 Mam nadzieję, że u Kubusia zdrówko będzie dopisywało.

Sylwia, odpukać Ola nie robi problemów z zakładaniem butów, sama chętnie podaje, żeby założyć, jak wychodzimy i sama pomaga zdejmować jak wracamy do domu czy przychodzimy do żłobka. Zawsze sama musi odpiąć rzepy 🙂

Waja, to dobrze, że u Ciebie ok. No niestety tak to już jest maluch + złobek = często choroby, ale będzie ok. z czasem.

Zuziaku, i jak Zmierzch? Podobał się?

Ufff, dziewczyny, melduję się że żyjemy i że wszystko ok. Tzn. oprócz szału zębowego który nadal w rozkwicie. Nie mam na nic czasu jakoś, ganiam jak kot z pęcherzem, a jeszcze mamy generalny remont instalacji w budynku i co chwila przemarsz robotników przez mieszkanie. Błogosławię że jest jeszcze opiekunka bo bym chyba oszalała jakbym nie mogła Stasia wyprowadzić na ten czas z domu.
Upiekłam dziś pierniki, właśnie siedzą w piekarniku, zobaczymy jak wyjdą w tym roku 🙂

Kubus ma gardełko zawalone tak zuwazylismy i jutro czeka nas lekarz, ale cdmocno ma czerwone i chyba ropa tam jest, ale to lekarz oceni, biedny nawet jesc za bardzo nie może;(

Doberek ;*
Anulka81 napisał(a):

Zuziaku, i jak Zmierzch? Podobał się?

bardzo się podobał i mimo że z napisami to i mamie się podobał 😜 mnie tam takie filmy przypadają do gustu 😜 za rok mam prezent na urodzinki mamy 😁 bo ma 12.11 urodziny 😁

dzisiaj na 12 do pracy eh... nie sce mi się :P

miłego dnia ;*

No dziewczyny, dziś chwila prawdy: idę na usg zobaczyć czy gadzina nie odrasta i w ogóle jak się goi 😮

hej. Bylismy z kUbusiem u lekarza i dostał antybiotyk na gardło plus inne dodatki, no ale dziś juz chociaż wypił butelke mleka biedny, w nocy prawie nic nie spał...

hej

u nas na razie spokój od tygodnia jest zdrowa i oby tak zostało jak najdłużej

co do prezentów to iga dostanie jeszcze żelazko na baterie i latarkę z playskool bo dziadkowi zawsze zabiera i świeci wszystkim po oczach i pszczółke tosie i jak wcześniej pisałam laptopa i lalke sikającą

teraz śpi a ja mam chwilke dla siebie

A nie mówiłam wam namówiłam męża na aranżatora wnętrz tzn zrezygnowaliśmy z kominka na rzecz aranżatora i już dzwoniłam wstępnie do jednej babeczki koszt 58 m2 za usługę kompleksową czyli wizualizacje 3D, projekty rysunki techniczne, lista mebli płytek itp ze wskazaniem sklepów oraz nadzór budowlany myśle że to nie dużo bo jak patrzyłam na cenniki biur projetkowych to od 100 wzwyż za m2 nr telefonu znalazłam na forum opinie miała dobre i przesympatyczna klientka dzwoniłam też do innej ale tamta jakaś wogule nie wiedziała co mi powiedzieć więc jej nie biore pod uwagę jeszcze męża szef brał jakąś klientkę z radomia to ma się zapytać o kontakt
co myślicie?

hej, podczytuje was ale jakos nie mialam kiedy napisac..
u nas wszystko dobrze jak narazie Marika caly czas zdrowa,
od wtorku jest u mnie mama wiec sie bardzo ciesze ale jutro prawdopodobnie jedzie juz...
zaraz bede kapac szkraba ..
milego wieczorku 😘

Ann co nic nie piszesz??????
Sylwia to bedziesz miala wyglad projektowany, tak przez kogos, i ci pokaze potem czy ci sie podoba, czy jak czy z nia bedziesz kombinowac... ?nie kumam...

No jestem jestem 🙂 Staś spał dziś w ciągu dnia 5 godzin więc dopiero teraz pozwolił się zapędzić do łóżka 🥴
Generalnie wszystko ok, lekarz od usg kazał mi się pokazać przed wakacjami na kolejną kontrolę. Na szczęście nic nie odrasta, zrostów też nie ma 🙂 Za jakiś miesiąc mogę już zacząć ćwiczyć brzuszki 🙂 A za to chirurg mnie pocieszył, żebym się nie bała ewentualnej wznowy, bo mają na tę chorobę takie armaty jak chemioterapia albo radioterapia. No wiem że facet mnie chciał uspokoić ale deczko spudłował 😁

no troszeczke, pocieszenie armata chemio lub radioterapia. No ale grunt ze nie ma nic, i wzsystko gra 😉
brzuszki brzuszki...no no... ja dzis zrobilam bo juz znowu plan mam...heh ciekawe czy mi sily starczy jutro powtorzyc 😉

aaa zrobilam drozdzowe z wisniami z naszego sadu oczywiscie 😉) ze sloikow, mnaiaaamusne 😉

Komsi napisał(a):

Ann co nic nie piszesz??????
Sylwia to bedziesz miala wyglad projektowany, tak przez kogos, i ci pokaze potem czy ci sie podoba, czy jak czy z nia bedziesz kombinowac... ?nie kumam...

komsi to wygląda tak że my jej mówimy mniej wi ęcej co byśmy chcieli lub jeżeli mamy jakieś wycinki z gazet to możemy jej pokazać ona tam się dopytuje robi 3 projekty w 3d do każdego pomieszczenia i nam przedstawia jeżeli nam się nie podoba to kombinuje dalej aż zaakceptujemy
projekt w 100 % bo są rzeczy że nam się podobają ale żeby to sklecić w całość żeby miało ręce i nogi

na całe mieszkanie raczej sobie nie pozwolimy chodzi nam głównie o salon kuchnie i łazienki a pokoje sami sobie wymyślimy jakoś to nam wychodzi 2840 za te pomieszczenia na które chcemy aranżacje

A u nas już po pierwszym świadomym Mikołaju 🙂 U nas w rodzinie było tak że na Mikołaja były tylko drobiazgi a konkrety pod choinkę. U męża z kolei wszystko było na Mikołaja a pod choinką już nic. Krakowskim targiem Stasiek dostał dziś rano prezent od jednych dziadków: klocki drewniane, od nas mały samochodzik i książeczkę o osiołku który wiózł Maryję z Józefem do Betlejem, od opiekunki też książeczkę o misiu Irwingu (nie znam tej bajki, będzie trzeba się dokształcić 😉 ). Jeszcze drudzy dziadkowie szykują się z jakąś drobną niespodzianką. Prezenty stały zapakowane na porannej trasie Stasia w poszukiwaniu tatusia ale nie od razu je zauważył 😉 W sumie widzę że przy takiej liczbie prezentów jest już strasznie zdezorientowany i nakręcony, a co dopiero będzie w Wigilię jak prezenty będą od większej liczby osób? Na razie wszystko mu się podoba, klocki zaczął od razu przekładać, oglądać, wkładać, wyjmować z pudełka i w sumie nie wiedział sam czym się najpierw zająć bo samochodzik też korcił i książeczka tak samo 😉

Co do książeczki to szukałam jakiejś sensownej na twardych kartkach o tematyce Bożego Narodzenia żeby go przygotować trochę do tego o co w ogóle w tym wszystkim chodzi (w sensie znaczenia tych Świąt). Generalnie nie znalazłam nic takiego całkiem na temat oprócz różnych Biblii dla dzieci na sztywnych kartkach (niektóre bardzo fajne), ale zachwyciły mnie takie maleńkie książeczki wydawane przez wydawnictwo z Sandomierza:
http://www.prezenty.chrzest.pl/product/2/635103129/Osio%C5%82ek-Bonifacy.html
i jeszcze z tej samej serii było o owieczce Meli (która się zagubiła, utytłała w błocie i bała się wrócić do pasterza, a on się ucieszył że wróciła, wykąpał, nakarmił itd.). Widzę że tych książeczek nie ma już w ofercie wydawnictwa, są tylko w wersji dla starszych dzieci, na miękkich kartkach. Kupiłam wczoraj jeszcze dla Stasia taką Biblię w obrazkach, z przepięknymi malarskimi ilustracjami i fajnymi wierszykami:
http://www.wds.pl/index.php?c=5&l=1&proId=1639
W ogóle to wydawnictwo ma fajne książeczki dla dzieci, dużo nie bezpośrednio na temat tylko raczej w formie opowieści przemycających różne treści jak choćby te o osiołku i owieczce. Ale np. książeczka do kąpieli o tematyce religijnej wydaje mi się grubą przesadą 😉
W sumie tak się zawzięliśmy na te książeczki religijne bo on już dużo rozumie i stwierdziliśmy że pora oprócz wierszyków o rzepce zacząć mu czytać coś co mu pomoże zakumać o co chodzi z tym Panem Jezusem o którym słyszy co tydzień w kościele 😉 Na chrzest dostał dużo fajnych rzeczy na pamiątkę ale żadnych książeczek o tej tematyce dotychczas nie miał.

A teraz szukam jeszcze figurek do szopki bo wymyśliłam, że w tym roku zrobimy, upiekę stajenkę z piernika ale muszą być jacyś lokatorzy 😉 Kiedyś było tego pełno a teraz jakoś nie widzę nigdzie.

bry mikolajki 😉
u nas tez po Mikilaju 😉
Maxymcio poszedl ze mna do korytarza, gdzie w naszych butach staly mikolajkowe slodycze 😉 zaraz wam fote wsatwie. A za drzwiami Mikolaj sasiadowy zostawil jajo niespodziane i slodziutkiego mikolaja, ktory juz nie ma glowy 😉

" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />