Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
No Komsi fajnie, u mnie gulasz sie dusi, a ja mam chwile dla siebie, Kubi spi dzis predzej, bo wczesniej wstał o 8 😉 he, a tak zawsze koło 9. Pozniej na rekolekcje chyba pojde, bo jutro juz spowiedz an świeta i szybko moim zdaniem, wtedy trzeba uwazać aby nie nagrzeszyc 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

ja wczoraj zamiast porządków to latałam jak mucha w latarce po sklepach 🤔 Zuzce porobic zapasy kaszek i chusteczek no i pampersów jak wróciłam to obiad dopiero o 17 jedliśmy a potem juz porządków mi się nei chciało robić w piątek chyba mam zaś wolne więc pewnie wtedy bede się za to zabierać 😜

a dzisiaj od 12 do 17 tylko 😉

miłego dnia ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

A ja od dzisiaj się urlopuje - 3 dni + weekend, a w następnym tyg. jeszcze 2 dni we wtorek i środę.

Mąż od poniedziałku na urlopie, więc sprzątnął łazienkę i wc oraz kuchnię. Po śniadaniu biorę się za mycie okien, a potem idziemy do kina na Listy do M. i po filmie razem odbierzemy Olcię.

Na święta za dużo nie robię ani nie piekę, bo po pierwsze na Wigilię będziemy na trochę u teściów, potem pojedziemy do moich rodziców, a po drugie pewnie będę pracować w święta,bo cholerne kino nie może być zamknięte. Upiekę jakieś mięska, zrobię rybę po grecku, sałatkę, ugotuje się barszczyk i kompot z suszu. W tym roku pierogów nie robię, więc zamówię u mojej kochanej babci, a znając życie babcia zapyta się czy będę chciała paszteciki z kapustą, pasztet i ciasteczka, więc na pewno z chęcią wezmę. Ciasto na pewno weźmiemy od mojej mamy. Na świąteczny obiad na 2 dni zrobimy sobie kaczkę nadziewaną kapustką. No i będzie święta, święta i po świętach.

Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejo 🙂
U nas trochę zmian bo do Stasia u opiekunki dołączyła dziewczynka dokładnie w jego wieku, którą nasza opiekunka będzie zajmować się po nowym roku. Jest niezła jazda z tym, bo ona jest kompletnie przeciwnym biegunem, jeszcze nie chodzi, raczkuje spokojnie i raczej wolno, tu się uśmiechnie tam zatrzepoce rzęsami i generalnie tak jakby dziecka nie było. Stasiek jest mocno zdezorientowany detronizacją i w tej chwili mamy regularny syndrom starszego rodzeństwa któremu na JEGO terenie pojawiła się KONKURENCJA!!! Poluje na to żeby koleżankę pociągnąć za włosy, drapnąć, ugryźć itd. Zaczął się też bardziej kleić do nas, dziś w nocy np. cały czas spał mi pod pachą, trzymając mnie za rękę no bo jeszcze by brakowało żeby ta obca się wdarła do JEGO łóżka i zabrała JEGO mamusię 😠 W sumie mogliśmy się nie zgodzić ale wydawało się nam że Stasiowi dobrze zrobi takie doświadczenie. A z drugiej strony ona mieszka kilka ulic dalej i jeśli wszystko zagra, Staś może zyskać stałą towarzyszkę zabaw i kontynuację kontaktu ze swoją ukochaną opiekunką.

A ja dziś piekę pierwszą partię pierniczków, tyle że nie będzie przez jakiś czas wody bo nam w tej chwili budynek remontują bardzo gruntownie. Całe szczęście że trafiło na czas kiedy jest opiekunka bo bym chyba oszalała ze szczęścia. A co chwila są jakieś niespodzianki np. kilka dni mieliśmy wodę z prądem bo się panom pomyliły jakieś kabelki i nie było uziemienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
woda z pradem... ok.... niezla jazda, a to ciekawe doswiadczenie z nowa koloeznak dla Stasia. Powiem Ci tak 😉 dobrze, ze to nie Ty sie nimi opiekujesz 😉)) Stas bedzie mial namiastke mlodszego rodzenstwa, opiekunka go wyszkoli co wolno a co nie, a kiedy przyjdzie na swiat mlodszy brat lub siostra,bedzie juz Stanislaw przygotowany ze kichy robic nie wolno 😉))

Laafik, polak odkopany spod poduszek na kanapie...schoway prezd maxymem byl... laduje sie czyli od zaraz bedzie dostepny, to czekam na smsa ze jestes i moge tarabnic 😉

Anulka fajnie macie z tym kinem 😉

Ja dzis jade do laski maxyma 😉 w odwiedziny, w koncu sie szkrabole zobacza, bo ostatni raz sie widzeili chyba we wrzesniu...albo w sierpniu...
A tak w ogole, mala miala wczoraj szczepienie, i doktorka w szal wpadla ze ona jeszcze nie chodzi. numery telefonow dala, na gimnastyke, do uniklinik, ale do uni dominika nie chce dzwonic, bo mala jest silna, stoi przy stole zapiernicza na dupce z predkoscia swiatla, pare raczkujacych posuniec tez wykona, ale na gimnastyke powiezdialam jej niech pojdie, tam pokaza jak i co i to tylko sie przydac moze. no ciekawa jestem jak to dalej bedzie oby wszystko bylo ok i byl to tylko len w nogach ali.


chcialam wyjsc na poczte...no ale sie rozpadalo....kurde jakby to snieg padal to sama przyjemnosc by byla, a tak..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Komsi, ja z nimi byłam wczoraj przez kilka godzin i do teraz ledwo żyję 😉 A to nie ja się niby nimi zajmowałam 😉 Jakoś mi przeszły pomysły że może jednak udałoby się wziąć jakieś drugie dziecko pod opiekę i trochę kasy by wpadło 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😉 Cos nie mogłam sie zalogowac atak w miare KUbi spi juz 3 godz i albo ma ospe albo jakies uczulenie ale okaże sie na dniach, jak jutro bedzie gorzej, to do lekarza jutro a jak lepiej, to nie to zostaniemy na wapnie, zobaczymy, a ja głupia dzis lampki sprawdzałam i zamisat od kontaktu wyjac, to prad mnie kopnał niezle, mam nadziej, ze nic mi nie bedzie, w konctu to tylko sekunda a ja jestem chyab panikara niestety;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My tegoroczne świeta spędzamy z teściami tylko, może brat i siotra M wpadna po wigili, a w świeta obok do Cioci pójdziemy, bo w 2 świeto chrzest jest u siostry, ciesze się,że bede Matką Chrzestna 😉 tym bardziej Lenki siostry małej, a Kubus spał dziś 3,5 godzinki jak nigdy 😉 byłam u spowiedzi z 5 min i do domku obiadek wstawic, gulasz był od wczoraj, jutro spaghetti zrobie jak dobrze, tylko makaron musze dokupic i sos 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej a ja dziś od rana w biegu wczoraj dobrze że sprawdziłam na stronie że zakwalifikowałam się do 3 etapu odnośnie tej dotacji co wam kiedyś pisałam i na 8,30 miałam się stawić do radomia (ok godz jazdy) na test przedsiębiorczośći czy jakoś tak dziewczyny w życiu takich pytań nie widziałam he he tzn stwierdzeń i trzeba było zaznaczyć czy się zgadzam czy nie w 5 punktowej skali
pytania typu dokłądnie może nie pamiętam ale w tym stylu
_ludzkie ręce lekkie ale mało przydatne
- czy sprawiło by ci problem wymiana koła w samochodzie
- czy proadziłabyś sobie jakby zabrakło prądu
- doba to za mało żeby zrobić wszystkie rzeczy co się zaplanowało
- czy jesteś szczęśliwa itd itp
no zobaczymy ile mnie tam podliczą max można 15 punktów zdobyć a pytań było 52
i jeszcze mnie czeka rozmowa kwalifikacyjna albo przed świętami albo po

a jak wróciliśmy montowaliśmy okna a potem jeszcze miałam towar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

ja dziś na 10h na szczęście piątek sobota wolne a w sobote wybieramy się do kumpeli na domówke 😉 ale dawno nie wychodziłam gdzieś bez Zuzki :P 😁

na dworze śliczna pogoda jak na grudzień ciekawe kiedy nas zastanie ZIMA! i do kiedy bedzie trwać 😁 hihihi

miłego dnia kochane ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A u nas trochę lepiej już wczoraj było 🙂 Stasiek oswoił się z koleżanką, tyle że pokazywał jej gdzie jest jej miejsce i kto tu rządzi 😉 Np. przy czytaniu książeczek wpakował się na kolana opiekunce i w ogóle nie pozwolił koleżance się do nich zbliżyć 😉 Wycinali wczoraj i piekli pierniczki, okazuje się że Staś doskonale wie że do piekarnika nie wolno się dotykać bo jest gorący i co prawda sam się do niego dobierał, ale pilnował żeby koleżanka się nie sparzyła 😁 😁 😁 W ogóle jakiś taki się zrobił doroślejszy, jakby się zaczął koleżanką opiekować 😉

Miłego dnia 🙂 Dziś idę poznać rodziców koleżanki, bo w końcu przez jakiś czas się nasze dzieci będą razem wychowywać. Zobaczymy jak to będzie, dziś opiekunka powiedziała że po nowym roku chciałaby żebyśmy ze Stasiem przynajmniej raz w tygodniu przychodzi do nich się bawić razem z koleżanką. Byłoby super, ale na razie się nie nakręcam, bo dużo zależy też od rodziców dziewczynki, jeśli oni nie będą sobie życzyć naszego towarzystwa, nie będziemy mieć nic do gadania bo po nowym roku to już oni będą dysponować czasem naszej opiekunki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
bry,
no wiec mala Ala wstaje przy kanpaie czy innych meblach i krazy wokol nich, troszke dziwnie stawia stopy, tak jak charlie chaplin , ale wydaje mi sie ze na tej gimnastyce da sie wyprostowac.

Maxymek mial ciezka noc, plakal czesto, dalam w koncu przeciwbolowy i wzielam do nas do lozka, biendy kindzio nie wiem jak wstal o 5, skoro maxymcio pobudki laczowe strzelal co godzine lub dwie... teraz wszystko ok, siedzi spokojnie, zjadl sniadanie, nie wiem co mu bylo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej. Ja zrobiłam mięso mielone ze spaghetti a Kubusia połozyłam, ale cos sie tam buntuje 😉 ale nic zasnie teraz albo pózniej nic na siłe, wstał dzis szybko,bo o 7 30, no ale donrze, bo i tak musiąłam isc po bułki i kupic do obiadu, a pozniej nie miał by z kim zostac mały, bo tesciowa na zakupach w mieście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Brak czasu...

My wróciliśmy z zakupów prezentowych...masakra...nie lubię takich tłumów, ale wszystkie prezenty kupione, jeszcze z mężem musimy dla siebie po prezencie kupić, ale to osobno. Staraliśmy się, żeby wyszło oszczędnie i co z tego, suma sumarum i tak sumka się uzbierała.

Jeszcze tylko zakupy spożywcze i choinka i z głowy.

Lecę po Olinkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anulka chyba jak u każdego z tym brakiem czasu ja dziś też ostro się wziełam za porządki

a nie wiem czy wam mówiłam raz zostawiliśmy Ige z babcią wieczorem miała jej umyć dupke i położyć spać ale umyślało jej się że umyje jej głowę bo była upocona (a mówiłam żeby nie myła)
i od tamtej pory się tak wystraszyła że jest ryk przy kąpaniu na początku było tylko przy myciu głowy a teraz już jak widzi że kąpanie to krzyk a tak się lubiła kąpać bierzemy zabawki do kąpania ale to nic nie daje może macie jakieś pomysły żeby ją przekonać z powrotem bo ja już nie wiem co mam robić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas było podobnie, naprawiło się po jakichś 2 tygodniach kąpieli ze mną. Najpierw Stasiek siedział mi na kolanach i za Chiny Ludowe nie chciał zejść ale stopniowo się ponownie oswoił i przeszedł mu strach.

Ja dziś dziewczyny zasypiam na stojąco. Robiłam badania cukrzycowe (znowu to paskudztwo do picia!), mam nadzieję że wyjdą już tym razem dobrze, ale zdaje się że i tak dieta mnie nie minie. Pomyślę o tym po Świętach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć kobiety!!! 🙂 kurczę, chyba pierwszy raz od dawien dawna mam czas, żeby posiedzieć na spokojnie przy kompie 🙂 Agnieszka śpi, mąż na firmowym śledziku (mam nadzieję, że obory nikt nie narobi...). Do mnie przyszła dziś przyjaciółka 🙂 była o 13 i wyszła od nas o 20 🤪 bardzo miły dzień. Agnieszka dostała od niej pluszowego pieska, z którym teraz śpi 🙂
Mąż od poniedziałku ma urlop 🤪 zrobimy na spokojnie zakupy spożywcze, kupimy choinkę. I w piątek chyba będziemy jechać do teściów. Zaplanowałam sobie, że zrobię rybę po grecku (u nich tego dania w ogóle nie ma w Święta) i barszcz czerwony (też u nich nie ma). Do tego ciasta: piernik, babeczki makowo-serowe i może daktylowiec, ale tego ostatniego pewna nie jestem (nigdy nie robiłam, nie wiem czy wyszedłby dobry). A na jutro zaplanowałam sobie pichcenie ukochanych przez mojego męża kokosków (biszkopt pokrojony w kosteczkę, maczany w czekoladzie i obtaczany w wiórkach kokosowych).

Agulka, jak żyjesz? Słyszałam w radio, że straszna wichura u Was była - mam nadzieje, że domostwa całe i że wszystko u Was ok.

Sylwia, tak jak pisała Ann - chyba najlepiej będzie, jak któreś z Was będzie się z Igą kąpało, dopóki nie oswoi się z wodą. Musiało ją albo w oczy szczypać, albo musiała się opić wody. Nie zmuszajcie jej, powolutku w swoim czasie znów polubi kąpiel.

Ann, w sumie fajnie, że Staś będzie miał nową koleżankę do zabawy 🙂 a i Wy pewnie trochę zaoszczędzicie tym sposobem, bo zwykle niania opiekująca się większą ilością dzieci bierze mniej za godzinę, niż jakby miała pod opieką jedno dziecko.

Komsi, mi by się raczej nie chciało jechać na tydzień 😉 ale ja to jestem typ zapuszczający korzenie w jednym miejscu i mi w ogóle najlepiej w domu jest 😉

Anulka, jak szukanie pracy? Poroznosiłaś już gdzieś cv? Trzymam kciuki, żeby szybko ktoś się odezwał 🙂

Idę się umyć i będę spisywac ten przepis na kokoski 🙂 a się nawpieprzam jutro 🤪

kolorowych snów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...