Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

no właśnie Kasiaw powtórzyłam po Tobie hahaha 😁

ojj to sie pochorowaly malenstwa,kurcze myslicie ze to przez stycznosc z innymi dzieciaczkami ??
Zycze szybkich powortow do zdrowia

julik
Widzisz te spory z mama,mysle ze to nieuniknione.Przykro mi z powodu Twojej 😞 bardzo.
Moja kolezanka niedawno stracila mame,powtarza mi zeby sie cieszyc i starac sie unikac nieporozumien,bo nie wiadomo kiedy a...
Ale z drugiej strony,jestesmy tylko ludzmi i wszedzie w kazdej kulturze w kazdych zwiazkach sa klotnie.

Ide sciagac mleko ,kurcze dzisiaj naprawde robie to co trzy h i strasznie,strasznie malutko.

ja też jedną ręką piszę a drugą ściągam, a w zasadzie męcze bo słabiutko leci...

Wiem, że może to źle zabrzmi, ale powinnyście się cieszyć, że dalej karmicie a nie narzekać. Ja w kwietniu przestałam karmić, bo nie miałam mleka. Michaś to głównie na modyfikowanym żyje. Więc to, że do dziś macie mleko, to tylko pogratulować.

hmm ale kto tu narzeka? chyba nas źle zrozumiałaś, my narzekamy że mało jest tego mleka 🥴

dokladnie, ja tu w glowe zachodze ze mam malo !! Ale nie poddam sie,bede pobudzac laktacje jak tylko sie da !!(mysle ze stres odegral w tej kwesti duza role)

malamyszko to normalne ze jest nam z tego powodu przykro,a forum jest dla mamusiek i dlatego tez o tym piszemy.Ja bylam karmiona mlekiem modyfikowanym i tu nie chodzi o to ze to jest zle.Poprostu po tak dlugim okresie karmienia,ciezko jest sie oswoic z mysla ze mleczka moze zabraknac-matczyna reakcja!!

tez bym chciala miec wlasne mleczko....

Eh dziewczyny, i ja sie pochorowałam... mam nadzieje, ze Borysek sie nie zarazi. :-(

Maluchy! Szybko wracajcie do zdrówka !

Dziewczyny a u nas jest gorzej 😞 odebralam dzisiaj Blankę ze żlobka (nie mam wyjscia musiala isc) to pani powiedziala ze zwymiotowala obiadek, poza tym ma juz zielone gile i coraz wiecej 😞 do tego doszły częstsze i bardzo luźne kupki 😞 zaczela tez kaszlec i miec chrypkę! Dzisiaj wieczorem po mleczku jak usnela nagle slysze w elektronicznej niani ze kaszle biegne do niej a ona cała w wymiocinach, buzia nos oczy, poduszka cała w wymiotach!!!!!!!!!! Srece mi stanęło 😞 szybko ją wzięłam na kolano głową w dół i reszte zwymiotowała i chwila minęła zanim odzyskala oddech!!! Tak to ja sie nigdy nie przestraszylam, nie zyczę tego zadnej z Was!!! wykąpała ją drugi raz bo była cała brudna, przebralam i polozylam juz bez mleczka spac, teraz spi ale czuwam nad nią cały czas! Jutro na szczescie mam na 15h wiec pojdę z nią rano do lekarza! Niania ma na 16h lekarza i kurcze chyba bede musiala ją dac do zlobka na 2 godzinki! cholera czemu my tu nie mamy rodziny 😞(((

ok poprosilam kolezankę z pracy o pomoc i zajmie się Blanką te 2 godziny zanim niania przyjdzie. pozniej mam czwartek piatek wolne, a mąż weekend a ja jeszcze poniedzialek wolny, wiec do tego czasu powinno byc lepiej...mam taką nadzieje, jak nie to zostanie jeszcze z nianią

Joasiu-tak mi przykro.Z tego co opowiadasz wygladalo to groznie 😞 Rozumiem jak ty sie bidulko musialas przestraszyc.I strasznie mi zal Blanusi.Jakie to jest meczace jak dorosly czlowiek ma katar i ta niemoznosc oddychania a co dopiero taka kruszyneczka.Wydaje mi sie ze jej wymioty,spowodowala gesta wydzielina z noska i to splynelo do gardelka.Musisz to przeczekac,
trzymam mocno kciuki zeby Blananeczce jak naszbyciej przeszlo.
Super ze udalo Ci sie znalezc kogos na te dwie godziny,domyslam sie ze jest ciezko,cale szczescie ze masz tyle wolnego i do tego Twoj maz bedzie w weekend.Powodzenia kochana :*

Joanna bardzo mi przykro..Idzcie jak najszybciej do lekarza, zapisze jakies lekarstwa i przejdzie..Mam nadzieje, ze sobie jakos jutro poradzisz.. Faktycznie ciezko jest jak nie ma sie rodziny blisko...Dzielna jestes i bardzo to podziwiam, ze tak fantastycznie dajesz sobie rade..

My bylismy u lekarza..Zapalenie gardla no i nosek opuchniety..Dostalismy syropy i krople do nosa, mam nadzieje, ze Maja jakos spokojnie zniesie nocke...NIe moge patrzec jak sie meczy. Nawet nie wiem co to bedzie w zimie, jak jeszcze jesien sie nie zaczela a juz tyle maluszkow chorych..
A z tym mleczkiem faktycznie brak...bo Maja sie odwraca od piersi i sie nie najada. Dalam jej MM dzisiaj to zjadla 200 ml i od razu zasnela..No i zaskakujace jest to, ze z dnia na dzien chwycila ta bule 🙂 Dzisiaj wypila 400 ml wody i soczkow 🙂
No i jakos mi tak przykro i smutno, bo myslalam, ze bede karmic troszke dluzej..ale dziecko musi sie najadac.
Ide spac, bo tez chora jestem a poza tym pewnie bede musiala wstawac do Mai.
Dobranoc.

Cześć dziewczynki 😉
Trochę mnie nie było bo byłam zarobiona.
Ania od 2 nocy budzi się ok 2-3. Nie wiem co się dzieje. To nie zęby, nie ma gorączki, ma apetyt, chociaż dziś nie chciała za bardzo obiadku, ale inne rzeczy wcina. Wczoraj pożerała jeżyny i truskawki z ogrodu dziadków. Bałam się, że nie zje tych kwaskowatych jeżyn, ale niepotrzebnie. Wszystko zjadła, jeszcze mnie popędzała 🙂
Mam nadzieję, że dziś da mi pospać, bo padam ze zmęczenia.

100 LATEK DLA SZYMONKA I DOMINISIA 🙂

marta- ja jeszcze karmię piersią, ale podobnie jak u nanusi piersi już nie są przepełnione mlekiem (chociaż czasami mam okresowe nawały). Właśnie nie wiem czy nie łączyć tych nocnych pobudek z mniejsza ilością mleczka. Chociaż Ania długo je i cały czas przełyka porcje mleka.
Joanna bidulko, Ty to musiałaś przejść. Jak dobrze, że macie tą elektroniczną nianię. Ja nie mam, ale mamy blisko do Ani pokoju, a poza tym mam czujny sen. Mam nadzieję, że Blanusi szybko przejdzie. Kurczę jak was czytam to coraz więcej dzieciaczków chorych. Córcia i reszta dzieciaków mojego brata też chorzy. Madzia (5 tyg młodsza od Ani) ma zapalenie oskrzeli. Teściowa ją leczy 🙂 Boję się o Anię, bo jeszcze nie chorowała... Z drugiej strony staram się ją tak ubierać jak zuzka zuzię czyli nie przegrzewam.
zuzka rozumiem Cię doskonale. U mnie jest podobnie. Głupio mi to pisać, ale gdziekolwiek się pojawiamy to wszyscy zachwycają się naszą Anią. Już nie wiem co mam mówić tym ludziom. Dziś miałam podobna sytuację a w zasadzie 2. Pierwsza: stara baba w warzywniaku zaczęła dotykać Anię po policzkach i się nią zachwycać. Modliłam się, żeby sobie poszła. Druga: podczas wizyty u teściowej odwiedziłam naszą starszą sąsiadkę i jak zobaczyła Anię w sukieneczce z gołymi nogami to od razu chciała zakładać jej skarpetki. Tłumaczyłam jej, że jest gorąco i Ania rzadko nosi skarpetki i czapkę. Była oburzona 😁 😁

gabb - dużo zdrówka Ci życzę i trzymam kciuki, żeby Borysek się nie zaraził od mamusi.

julik - bardzo się cieszę, że Julcia już po swoim małym święcie 😉 Pogoda Wam też dopisała 🙂 Jak się wszystko udało?
To jeszcze w tą niedzielę Alusia wstępuje do grona dzieciaczków Bożych 🙂 Ale maraton Ania zapoczątkowała 🙂

Jeśli chodzi o foteliki to my tez chcieliśmy kupić Ani Recaro od 9-36, ale teraz chyba zminimy koncepcję a poza tym gdzieś czytałam, że kupując fotelik nie patrzymy za bardzo na te kilogramy tylko na wiek dziecka. Chodzi o główkę a w zasadzie o szyję dziecka, która u młodszego niż 12 mięsięcy jeszcze nie jest w stanie utrzymać głowy w odpowiedniej pozycji podczas gwałtownego hamowania czy zwyczajnego spania. A te "uniwersalne od 9-36" są nie bardzo przystosowane do takich małych dzieci i jak pisze kasiaw są bardziej dla siedzącego dziecka niż maluszka w kołysce. Coś w tym jest, bo dziś w podróży podczas snu główka Ani poleciała do przodu i wyglądało to masakrycznie. Musiałam wysiąść i ją poprawić. To się stało w foteliku kołysce, to nie chcę wiedzieć jak by wyglądała w takim 9-36.

Dziewczynki kończę na teraz, idę się wykąpać.
Jeśli którąś z mamuś ominęłam to przepraszam.

Kurcze, Joanna, współczuję przejść. Biedna Blanusia pewnie zmęczona tym katarem i wymiotami 😞 a Ty niespokojna i zmartwiona 😞 Dobrze, że masz potem trochę wolnego i będziesz mogła się zaopiekować Blanką. Oby szybko wróciła do formy.

W ogóle życzę zdrówka wszystkim chorującym dzieciaczkom i sił ich zmartwionym mamusiom 😘

Marta
Oby syropek i kropelki pomogly,zeby ta noc byla lzejsza.Faktycznie lato jeszcze sie nie skonczylo a tu taka "epidemia" 😞 Miejmy nadzieje ze wszystkie chorowitki szybko wyzdrowieja!! I wy mamusie tez dbajcie o siebie i jakas herbatke z cytrynka i miodem sobie zasrwujcie.

zuzka
Umawiasz sie tylko wtedy kiedy chcesz startowac po wize.Ja bylam w Krakowie u kuzyna i przy okazji odwiedzilam konsulat-nie bylo zadnych problemow,przyjeli mnie z miejsca
Co do tego starszego pana ojjjj postapilabym tak samo, juz w momencie kiedy dotknal nozki!!! Co za bezczelnosc i jeszcze jakies ale co do ubrania.Tak to juz jest ludzie chyba swoich spraw nie maja.
Sobolinek ma racje,w powaznych sprawach ludzie znikaja,nie ma ich sa glusi i niewidomi!!!

Co do fotelikow ja mysle nad tym od 9-38,ale poczekam az Szymcio bedzie pewnie siedzial.
Zmykam kochane ide walczyc z laktacja i do wyrka.
Jeszcze raz spokojnych nocy dla chorujacych maluszkow i ich mam !!
I dobrej nocki dla reszty 🙂 Pa

Joasiu kurcze przykro mi, ze Blanusia tak sie rozchorowala !!! 😞 😞 I ta przygoda dobrze, ze mialas nianie elektryczna- ja osobiscie nie wyobrazam sobie zycia bez niej- nosze glosniczek przypiety do bluzki i nasluchuje 😉 3mam kochana kciuki za zdrowie Blanusi i tak samo Majeczki i Pawelka !!! Wstretne choroby to taki sezon ja tez zawsze chorowalam we Wrzesniu. W Pazdzierniku idziemy sie wszyscy zaszczepic na grype i bedzie spokuj !
Zuzka mnie tez wkurzaja ludzie co zagladaja do wozka raz jakas baba chinka szla ze stara babcia z chodzikiem i zaczely zagladac mi do wozka babcia jeszcze tym calym chodzikiem oparla sie o moja noge i nacierala na mnie bo nie dala rady utrzymac rownowagi, a druga wziela Ali gryzak do reki dala jej !!! 😮 Tak sie wkurzylam, ze odrazu jej go zabralam. Dla babci nic nie powiedzialam, ze na mnie najechala- nie chcialam byc nie mila. Ja juz poprostu przestaje byc mila i staram sie zbywac ludzi udaje ze ich nie widze, albo odwracam glowe jak przechodze.
Dziewczyny dzis pierwszy raz bylam z Ala w pracy tak na probe i powiem wam szczerze, ze poszlo calkiem niezle. Wzielam lerzaczek i szelki i tak na zmiane ja nosilam. Po 3 h juz skonczylismy i wracalismy do domu 🙂 takze-zwyciestwo. Mam nadzieje, ze tak bedzie zawsze 😉
Malamyszko- nikt tu nie narzeka ! Jestem szczesliwa i spelniona, ze karmie piersia i bede o ile cala sytuacja mi na to pozwoli i o ile te mleczko bedzie i sie utrzyma.
Uciekam bo jestem dzis wykonczona!! 🥴

O Monic swietna maskotka Czesia hahahah uwielbialam ogladac wladcow much obejzalam wszystkie odcinki- koncowy sezon nie byl tak smieszny jak pierwszy, ale lubilam te glupoty poogladac 😁 😜

doberek

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZE DLA SZYMONKA(przy okazji gratuluję ząbka!) I DOMINISIA 🙂 🙂!!

podam wam link do poradnika bobovity
http://www.bobovita.pl/poradnik
jakis czas temu wypełniłam to i wczoraj dostałam poradnik, duży słoiczek z obiadkiem i mała kaszkę więc może którąś zainteresuje 🙂 🙂

Z nowości to mamy PIERWSZY ZĄBEK (który dał mi popalić), Piotruś nauczył się chodzić koło mebli i kucać w zasadzie to robić przysiady kuca i wstaje kuca i wstaje heh, w końcu nauczył się spać w swoim łóżeczku a nie z nami 🙂 i dzisiaj pierwszy raz idziemy na basen 😆 😆

dziewczyny wiecie co mam problem kilka dni temu mieliśmy mała wpadkę przy "przytulaniu" w dodatku w moje dni płodne żeby było mało odstawiłam tabletki anty bo źle się po nich czułam i jeszcze nie zdążyłam pójść po nowe, teraz chyba osiwieje z tego zamartwiania się, jeszcze nie zdążyłam się wyspać porządnie, masakra jakaś jestem tym strasznie przerażona 😮 😮

przeczytałam kilka stron jejku epidemie mamy na forum, biedne maluszki oby szybko wracały do zdrówka trzymam kciuki 🙂 🙂

Edzia no to biegnij do apteki po test ciazowy 🙂 No i gratulacje za zabek 🙂

Komu jeszcze zabki nie wyszly?

A tak poza tym to chcialam sie zapytac jakie zupki gotujecie dla maluchow? Bo ja nie zawsze dla nas gotuje i dla Mai juz pomysly mi sie wyczerpaly...No i jeszcze jakie obiadki gotujecie...chodzi mi o miesko i warzywa.. A czy ktos juz podawal makaron lub kasze gryczana?

U nas nocka rewelacyjnie..Maja od 20- 8 spala..Dzisiaj po obu piersiach zjadla jeszcze 120 ml modyfikowanego..i jeszcze by jadla tylko tyle mialam przyszykowane..Widze, ze w koncu sie moje dziecko zaczelo najadac.

Hej dziewczynki 😉
Edzia gratuluję nowych umiejętności Piotrusia 😁 😁 Super Ci chłopak rośnie 😁 😁
hmm jeśli chodzi o wpadkę, to nie pozostaje Ci nic innego jak czekać na rozwój sytuacji czyli na miesiączkę ... albo II kreseczki. Wiem, że Cię to nie pocieszy, ale gdyby jednak ... to 2 dziecko w takim odstępie to nie tragedia, moja bratowa wpadła po 4 miesiącach ;( i to z 3 dzieckiem. Teraz są szczęśliwi (chyba, hehe). Będzie dobrze!
Marta Anulka jeszcze nie ma ząbków, ale ja się akurat cieszę, bo im później tym są zdrowsze i mocniejsze 🙂
Zupek Ani nie gotuję,tylko na razie słoiczkowe papu dostaje i jak jesteśmy u teściowej to ma normalny obiadek. Mój mąż nie jada zup, ani tradycyjnych obiadów, więc dla nas gotuję inne rzeczy, których Ania jeszcze nie może. Jak gotuję zupę to w wielkim garze i później jem ją 2 tygodnie, to trochę bezsensu, no ale rośnie mi mój mały głodomorek więc jest nadzieja, że niedługo znowu będę gotowała zupki 🙂

Witam
Edzia niezamartwiaj sie na zapas,kup tes ciazowy.Ja nie biore tabletek,jakos zawsze od nich stronilam.Mysle ze dopiero po drugim dziecku zaczne stosowac a tym czasem zostaje inna antykoncepcja.
Gratuluje zabka,widze ze rowno z Szymciem.

Marta
Ugotowalam ostatno zupke z dyni,przepyszna 🙂 Miesko juz oddawna miksuje z zupka raz indyk raz cielecinka.Szymcio uwielbia zupke buraczkowa z ziemniakami.
A jesli chodzi o dania,wczoraj zrobilam na parze zeimniaczki z marchewka po czym troszke pogniotlam widelcem i do tego zolteczko,bardzo mu smakowalo.W piatek robie rizotto z mieskiem(zmielonym) i warzywami,oczywiscie wszsytko mocno ugotowane.
Polecam ta z dyni!!!

Nanusia
Super ze sie wam udal dzien proby w pracy !! To dobry znak i poczatek,wiedzialam ze sobie poradzisz i oby tak dalej.Ciesze sie bardzo.

Joasiu i reszta chorowitek ,jak minela nocka ?? I jak sie malenstwa czuja ??