Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej Asiula
To dobrze że mówisz bo myślałam że tylko tu dzieciom odbija 🤢 pogoda sie popsuła ale to widze wszędzie, faktem jest że i tak spodziewałam się tutaj gorszej a jeszcZe nie bylo dnia żeby słońca nie było choć na chwile.
Asiula tak, mieszkanie nie jest nasze ale jeszcze postanowiliśmy że zostawiamy póki nie osiedlimy sie na stałe 🙃gdzieś indziej, powroót też braliśmy pod uwage jeszcze przed wyjazdem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej mamusie 🙂
No dzisiaj w domku siedzę 🙂 mały juz w żłobki to postanowiłam do Was zajrzeć i cosik napisać bo pewnie znów znikne na jakiś tydzien ( myśle ze tyle to jeszcze tak z grubsza potrwa)
Asiula to dziecie widzę zdaje juz znać o sobie 😁 jak porażenie juz ok?
Ooo jak to pisałam to i moje zaczęło sie wiercic 😉 dostało trochę zupki mlecznej i wojuje sobie 😆
Julik to dobrze rozumiem w Pl jesteście czy tylko taki najbliższy plan zeby jednak wracać ?
Monic to na kiedy masz wizytę i daj znać co Ci powiedział bo właśnie zastanawia mnie stopka Gabrysia tylko ze on to normalnie na jednej strasze jakby plaskostopie miał
Ja czuje sie względnie tzn. Nie jest za ciekawie cały czas jakaś zmieniona jestem tylko bym spała leżała jednym słowem ńic ńie robienie to by było to tylko ze sie tak nie na przeprowadzka mały i męża to tylko w domu po 21 widzę a szkoda gadać
W połowie września szwagier przyjechał do pomocy i dobrze bo pewnie przeprowadzka w miejscu by stała trochę sie nam teraz nawarstwilo wszystkiego W dużo zleceń ma i w sumie szwagier wiekszasc robi bo W tylko w weekendy nam pomaga i to nie wszystkie ja wiadomo nie dźwigać ale i tak mam co robić bo to rzeczy juz do szafek chować tu umyc tu posprzątać zając sie małym po południu i pilnować co by dzwoniec młotkiem gwoździ nie przybijano 😜 jednym słowem jest co robić
Mały teraz przeziębienie ma dosyć duży kaszel i aż czasami najedzony i kaszel go Łapie to zdarza mu sie zwymiotowac ale to tylko kaszel rano i wieczorem cały dzień cisza ładnie je bawi sie nie jest marudny normalnie jak zdrowe dziecko no nie licząc tez lekkiego kataru w ciagu dnia to nie widać żadnych oznak choroby czas pożarze czy to sie rozwinie czy przejdzie na razie to mu podaje tak raz dziennie syrop z cebuli taki własnej roboty
No dobra mamusie kończę bo mnie właśnie czeka mierzenia skracanie obszywanie firanek i wszycie tasiemki l 😉 miłego dnia aczkolwiek u Nas szaro biuro i ponuro 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
Hej, u nas dziś gorąco a ja znów obudziłam sie z bólem gardła,zębów glowy, uszu i nie wiem czego jeszcze 🤢
Alwo my jeszcze w Anglii ale najwyżej tydzienń, może dwa 🙃

O widzę ze zmiana klimatu za bardzo nie posłużyła 😉w sumie dobrze że to tylko Ciebie rozłożyła 😉 może to głupio zabrzmiały ale wiesz o co chodzi z tego co napisałeś to normalnie jakby Cię przewialo 😮
Zdrowia kochana zdrowia życzę
Mówisz ze wracacie odwrotu nie ma ??? no cóż Wasza decyzja
Trzymajcie sie 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
Alwo tobie tez miłego dnia 🤨jak przeprowadzke można nazwać miłą, chociaż jak jest perspektywa mieszkania w lepszym miejscu to człowiek ma większe sily 🙂 dobrze ze masz pomoc.
Wracamy, odwrotu juz nie ma, K. Zrezygnowal z pracy, nawet propozycja podwyżki go nie przekonała 🙃 ogólnie nie podoba nam się ten kraj, ja nie ukrywam ze jestem troche zawiedziona, jakies chyba mialam inne wyobrażenie tego wszystkiego, na miejscu okazało sie troche inaczej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie 🙂
Julik najważniejsze ze to jest Wasza wspólna decyzja bo gorzej jak jedno chce a drugie nie i wtedy albo jedno ustępuje i w brodę sobie pluje albo zostaje( chociaż znam takich co zostaje zonka w Pl i tak juz żyją Kilka lat a co najdziwniejsze tzn. ja bym tak nie mogła im to na rękę oni w recz sobie nie wyobrażają życia inaczej 🤢)
Dlatego ja w sumie byłam zdziwiona ze Wy tak szybko do niego chcialyscie jechać bez uprzedniego rozeznania w cenach mieszkaniach papierach a i jeszcze fakt ze nie jest z roboty zadowolony i przechodziło Mu przez myśl ze nie będzie tam długo pracował ale jak to mówią nikt za nikogo życia nie przeżyje a Ty za to byłaś widziałas w teraz wiesz no i niestety nie da sie ukryć ze wszędzie jest dobrze ,lepiej do czasu jak samemu sie nie pojedzie i nie zobaczy ,nie doświadczyć na swojej własnej skórze jak to jest na prawdę 😉
Co do przeprowadzki tak jak mówisz do przyjemnych nie należy juz jestem tym wszystkim zmęczona bo to chce coś zrobić a sie okazuje ze juz w drugim mieszkaniu jest np. ciasto chciałam zrobić a płaca juz tam 😜 i tak ze wszystkim ale właśnie perspektywa wiekszego mieszkania Gabrysia będzie miał swój pokój My sypialnie tylko dla Nas aczkolwiek krótko bo cora na początku u Nas łóżeczko będzie miała salon to juz coś a nie jak teraz na jednym pokoju niby duży bo sam pokój 40 km miał ale jednak tylko jeden zero izolacji
Dlatego właśnie tak dobrze Monike rozumiem i tylko mogę sobie wyobrazić jej radość z planów przestawiania meblowania
Monic no to mamusia dumna synek do przedszkola no na razie to pewnie mocno wystraszona 😉 a powiedz mi jedno to mam rozumieć ze juz odpieluszkowane jest?
Miłego dnia mamusie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monic nie wiem jak planujecie ale jak od poniedziałku do przedszkola idzie to ja bym sie na razie z osobnym pokoikiem dla Filipka wstrzymała
Nam tak poradziła pani psycholog zlobkowa bo u Nas tez dużo zmian i one z siebie od razu tak sie interesują dobrem dziecka i np. Po weekendzie będziemy mieszkać juz na nowym to spanie w osobnym pokoju tak za dwa tygodnie a nowa placówkę ma dopiero od listopada jednym słowem poradziła robić to stopniowo nie wszystko na raz w żartach dodała żeby nie odebrał tego "dorastaniamjako coś złego ,niepozytywnego" bo to taki bym niusiulek malutki a tu bach do przedszkola do siebie do pokoju i koniec rumakowania 😉 😜 😉
Kurcze ale sobie popisalam powymadrzalam sie ☺️ 🤪 a robota czeka 😉
Uciekam 😘 teraz juz na pewno nic mi sie nie przypomnialo 😉 no chyba ze ...... 😆 to sie odezwę 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Babeczki 😘

Alwo, czyli Wy jeszcze trochę tu, trochę tam? Podpisuję się pod tym co napisałaś, za dużo zmian dla dziecka naraz może na nie źle wpłynąć. Moja Ulka przeprowadzkę niby spokojnie przeżyła, szybko przywykła, ale w nocy przez pewien czas się moczyła... Może niesłusznie, ale łączę to jej sikanie z przeprowadzką.

Monic, a jak Wam się udało Filipa w tym terminie do przedszkola zapisać?? Może i nam by się z Ulką udało?... A jak pokój dla Filipka wygospodarowaliście, dlaczego wcześniej tam nie "mieszkał"? Ależ Cię pytaniami zasypałam ☺️

Julik, czyli jednak wracacie. Spróbowaliście, nie leży Wam to, więc musicie swoją przyszłość w ojczyźnie budować powoli. Chyba, że za cel obejmiecie inny kraj i tam spróbujecie, w jeszcze innych trochę warunkach.

Mi chęci na naukę samodzielnego szycia nie odeszły 🙂 ba, nawet oświeciło mnie i przypomniałam sobie, że przecież mam ciocię wieloletnią krawcową, do której mogę po nauki i rady się udać 🤪 bo nie ma to przecież jak ktoś na żywo ci podpowie, pokaże, wytłumaczy. Nie wiem czy wytrzymam do grudnia, ale jak wcześniej nie będzie jak to "od Mikołaja" poproszę maszynę do szycia, a do tamtej pory będę gromadzić wiedzę i materiały 😜 tylko lipa będzie jak nie będzie mi szło i ochota odejdzie... 😜 najwyżej maszynę na allegro sprzedam jak mało używaną 🙃 😁

Buziaki Mamuśki.

PS. Jak obfotografuję to niedługo pochwalę się moim ostatnim małym "dziełem".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie
Alwo ładnie ujełaś to w słowach co mi się nie udało, 🙂 mieliśmy też nadzieje ze znajdzie inną prace, ale tam gdzie chciał sie nie dostał. Ale to nie jest powiedziane że tu nie wrócimy, z szefem tez sie dogadał ze jak bedzie miał roboty dla niego to może przylecieć a na razie ma troche w polsce. No i nadal szuka 😜 no i tak jak Asiula mówisz marzy nam się inny kraj 🤪

Co do zmian miejsca dla dziecka to racja, wszystko stopniowo i powoli, jak przyjechalismy to Julka cały tydzień sikała mi w majtki zanim się przystosowała nie mogła pojąć gdzie ona ma sikać, bo tu dom piętrowy duży i mnóstwo wrażeń zajeta zabawkami, bieganiem po podwórku nie ogarniała tego wszystkiego a teraz to potrafi w nocy wstać i poprosić siku czego w domy nie było, tyle ze w domu trzymala do rana, a tu w nocy duzo pije.

Ale wyjazd Julce wyszedł na dobre bo zaczeła gadać, całe dnie z Oliwką której gęba sie nie zamyka 😁 to i ona papuguje i powtarza za nią a ja nie moge się nadziwić że w koncu gada 🤪

Asiula podziwiam cię za twoją nową pasję i życzę wytrwałości bedzie Ci potrzebna 😉 a jeśli bedziesz kupować maszyne to kup używaną ale porządną bo jak kupisz jak kupisz nową taką domową to szybko stracisz zapał. Jak mi tatuś kupił maszynę na zakończenie szkoły to znienawidziłam szycie 🤢

Wwyjeżdzamy w poniedziałek, jak pomyśle jak zimno jest w polsce to juz mi sie nie chce 😉 tu chodzimy jeszcze w krótkim rekawku i spodenkach a siostra mówiła ze wczoraj rano w Suwałkach to szyby skrobali 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kochane padam..
Mamy trzy pokoje. Jeden byl nasz a dwa od tomka mamy.
No i wreszcie udalo sie go przeznaczyc dla filipka. Zostaly juz tylko drobne poprawki- najgorzej bylo z meblami- musielismy je zamienic pokojowo, ale byly bardzo ciezkie.
Jak juz wszystko bdzie gotowe to pokaze fotki. A przedszkole jest prywatne lecz ma dofinansowanie z unii wiec na miesiac wychodzi okolo 350-400 zl. I mamy 10 minut spacerkiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć 😘

Julik, w krótkim rękawku??!! Nieźle. Szyb może jeszcze nie skrobałam, ale jest zimno, rano 3-4 stopnie, w dzień ok.10...
I jak Ci z gadającą Julką? 🙂 Ja do tej pory czasami słucham tej mojej Ulki patrzę na nią i nie mogę się nadziwić ile to już chce nam przekazać. I jak ona musiała przeżywać, gdy jeszcze nie potrafiła mówić 😜 🙃
To małe dzieło, o którym pisałam to nie uszyte. Fotki mam, ale piszę z pracy i nie mam jak ich wrzucić, bo są u męża na telefonie 😜 Co do maszyny to wiem, że jest podstawą, żeby poszło. Takie samo mam podejście do wszelkich prac z dzieciakami, byle jakie narzędzia czy materiały mogą niepotrzebnie zniechęcić, bo jest trudniej pracować. Może i bardziej profesjonalnych czasem szkoda, ale trzeba.

Monic, czyli rozumiem, że z Tomka mamą mieszkaliście? Czekam na fotki 🙂 Fajnie Wam się udało z tym przedszkolem. Może i mi się uda coś takiego znaleźć... Dziewczyna brata ciotecznego też w prywatnym z dotacją pracuje, opłata to 450, ale to 170 km od nas... 🙃

W weekend odwiedziliśmy ciocię i brata (wyprawa była "z okazji" rocznicy śmierci dziadka). A Ulka po wrażeniach weekendowych dziś rano zsikała nam się w łóżko...

Dziś się dowiedziałam, że siostra ślub kościelny będzie w Święta brała 🤪 Są już po cywilnym, weselicha nie będzie, ale będzie bardzo miła uroczystość, połączona ze Świętami 🙂

Alwo, jak u Ciebie weekend minął?

Miłego popołudnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...