Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Sobolinku
To fakt ze podjadanie miedzy posilkami to zly nawyk.
Ja staram sie tego przestrzegac.

a nasz caly jadlospic wyglada tak

6-7 mleczko
9-10 drugie sniadanko np kanapeczki z szynka serkiem itd,pan cakes-to cos takiego jak nasze nalesniki ale bardziej delikatne(pozniej napisze wam przepis)serek naturalny-sama dodaje jakies owoce,Danio,owsianka
12-13 drzemka (jakis biszkopcik,badz flips)
ok 15 obiadek z dwuch dan i tu w tym momencie,przewaznie je to co my.Oczywiscie wykluczajac ciezkie potrawy.
17 - owoc,budyn
20-kaszka manna w butli

kiedys to wygladalo inaczej,obiad jadl wczesniej przez co nie zjadal,albo wogole nie chcial.

Heeeeej 😘

Ula śpi a ja kończę kawkę, nadrabiam czytanie (jestem na str.1423...) i wstawiam zdjęcia na agu 🙂 Odezwę się jak skończę 😘

Miałam problem z wstawieniem agu w suwaczek, ale udało się 🙂 Na razie tylko kilka najnowszych zdjęć, ale stopniowo postaram się uzupełnić poprzednie miesiące.

Julik, Ula też niewiele je, czasem zdarza jej się jakoś więcej zjeść, ale to wtedy jest "zdziwko" krótkotrwałe. Ja mam w sobie utwierdzone i sprawdzone przekonanie, że dziecko się samo z siebie nie zagłodzi. Będzie głodne to będzie jadło. Naszym zadaniem jest proponować im zdrowe i wartościowe jedzonko, a z resztą sobie poradzą 🙂

Jeśli chodzi o karmienie piersią to ja nie miałam i nie mam założeń kiedy skończymy (a będąc w ciąży przeżywałam, że te zalecane sześć miesięcy to tak długo i jak ja to wytrzymam 😜). To Ula zadecyduje o zakończeniu, choć często pojawiają się głosy, że to matka jest dorosła i to ona powinna o tym zdecydować, ale już kilka razy zdarzyło się tak, że to Ula mi "podpowiedziała" jak mam z nią postępować (m.in. ograniczyłyśmy w ten sposób ilość karmień). U nas, tak jak u Ciebie Sobolinku, Ula nie domaga się piersi w taki sposób, który by mnie peszył czy przeszkadzał. Karmimy się w samotności. Ale widok mamy karmiącej dwulatka szczerze mówiąc wcale by mi nie przeszkadzał. To ich sprawa. Do matury, tak czy siak, raczej karmić się tak nie będą 😜 Nie rozumiem tylko jednej kwestii - dlaczego uważa się, że modyfikowane dla starszych dzieci jest lepsze niż mleko matki? Że wzbogacone witaminami? A ile się z nich wchłania tak naprawdę? Jakby nie było to mleko jest modyfikowane właśnie po to by upodobnić mleko krowie do mleka kobiecego przecież...

Ulka ostatnio strasznie zaczęła nawijać. Chodzi i gada po swojemu, uwielbiam słuchać tego jej dziwnego języka 😁 Zauważyłam, że coraz więcej rozumie(wczoraj na przykład przyniosła książeczkę do wspólnego poczytania gdy ją o to poprosiłam 🙂 ).
Zmiana czasu przeszła u nas bardzo dobrze, a to dlatego, że w niedzielę Ula nie chciała za bardzo spać i spała tylko raz i to krótko i wieczorem była już okrutnie zmęczona i padła o 19 (czyli o 18 starego czasu 😜 ). Ba, nawet lepiej teraz wstaje, bo budzi się ok.5. na mleczko i dosypia do 7., a przed zmianą budziła się wyspana w okolicach 6. 😎

Hmmm... jak to jest? Jak jesteśmy u teściowej (w dni kiedy pracuję) to Ula rano śpi niecałą godzinkę i popołudniu ok.1,5 (już myślałam nawet że przestawia się na jedną drzemkę w ciągu dnia, ale to jeszcze dla niej za mało, jak się okazało w weekend), a jak jesteśmy w domu to śpi długo, teraz już trzecią godzinę zaczyna...

PS. jak się dodaje znajomych na agu??? szukam i niegdzie tego nie mogę znaleźć 😮

Na wspomnienie właśnie słyszę, że się obudziła. Zmykam do niej. Miłego dnia Dziewczyny. Popołudniu popracuję nad agu jeszcze trochę 🙂

Asiula fajnie, że wzięłaś się za agu 🙂 tylko podaj nam jeszcze hasło do albumu Ulci, albo je zlikwiduj. My nie mamy haseł. Bez hasła "ani gu gu" hehe
A z tym spaniem to wydaje mi się, że Ulcia w domu czuje się bezpieczniej (w końcu to jej domek, łóżeczko) i dlatego tak długo i spokojnie śpi. Tylko się cieszyć.
Też jestem zdania, że dziecko się nie zagłodzi. Przypomniało mi się, że na początku karmienia to też myślałam jak Ty. Byle dotrwać do 3 miesięcy, później do tych (pseuderegulamimnowych) 6 miechów, a jak przeszliśmy tą datę to byle do roczku, a teraz właśnie widzę, że ani mnie ani Ani 🙂 te karmienia nie przeszkadzają. Wczoraj pytałam mamę i powiedziała, że skoro mam pokarm i Ania nadal chce go jeść to bez sensu jej to odbierać tym bardziej, że odporność jest zawsze większa niż na mm. Jak się uda to prócz kaszki manny w ogóle nie będę jej dawać mm.

Hej mamusie
Asiula jak chcesz dodać znajomych to na pierwszej stronie w albumie przy imieniu jest gwiazdka i tam klikasz 😁
Wiecie ja nie mówię że się zagłodzi, bo je kaszki i mleko, ale to dieta dla 5 miesięcznego dziecka tym bardziej że wcześniej zjadała jajecznicę czy kanapkę czy obiadek a teraz nie chce nic, ciągle wypluwa, ja rozumiem że może mniej jeść, nie być głodna jednego dnia ale nie 5 czy 6.

Julik nie martw się, naprawdę. To samo przerabiałam z Anią i Zuzka z Zuzią. Całkiem możliwe, że tak przechodzi ząbkowanie. Ania właśnie przy wyrzynaniu ząbków mniej je i wymiotuje. I to nie trwa kilka dni, tylko kilka tygodni. Jak idą jej "4" to to potrwa, bo muszą się przebić w 4 miejscach a to boli 😞

oj nie wiem, no chyba że to te górne czwórki bo przy dolnych było normalnie trochę płaczliwa ale jeść to jadła normalnie, daje jej czas do poniedziałku 😁 po niedzieli pójdziemy się zważyć i jak dalej tak bedzie to do lekarza.

Evek napisał(a):

Sobolinku
To fakt ze podjadanie miedzy posilkami to zly nawyk.
Ja staram sie tego przestrzegac.
a nasz caly jadlospic wyglada tak
6-7 mleczko
9-10 drugie sniadanko np kanapeczki z szynka serkiem itd,pan cakes-to cos takiego jak nasze nalesniki ale bardziej delikatne(pozniej napisze wam przepis)serek naturalny-sama dodaje jakies owoce,Danio,owsianka
17 - owoc,budyn
20-kaszka manna w butli.

Evek to czekam na przepis i w ogóle dziewczynki jak macie jakieś fajne sprawdzone przepisy to wrzucajcie 🙂

sobolinek napisał(a):

Julik nie martw się, naprawdę. To samo przerabiałam z Anią i Zuzka z Zuzią. Całkiem możliwe, że tak przechodzi ząbkowanie. Ania właśnie przy wyrzynaniu ząbków mniej je i wymiotuje. I to nie trwa kilka dni, tylko kilka tygodni. Jak idą jej "4" to to potrwa, bo muszą się przebić w 4 miejscach a to boli 😞

mam nadzieję że masz rację 🙂 no tylko u Zuzi skończyło się anemią 😞

Hej, my po spacerku i Ula znów w swoim łóżeczku. Późno bardzo wyszła ta druga drzemka, ale długo spała, a potem byłyśmy na długim spacerku, jedzonko i tak wyszło. Może krócej będzie spała, a jak nie to pomogę jej się obudzić.

Sobolinku z tym spaniem to jeszcze przyczynia się i to, że u teściów cienkie ściany, a ludzi trochę w domu, do tego siostrzyczka Uli, która czasem nie śpi gdy Ula śpi i zdarza się jej popłakać, a Ula przyzwyczajona do spania we względnej ciszy...

Hasło Wam zaraz na pw wysyłam. A jeśli będzie dla Was kłopotliwe jego wpisywanie to zlikwiduję.

Asiula dziękuję 😁 😁 😁 Zdjęcia śliczne i Ula już taka duża 🙂

Oj duża duża, tym bardziej widzę teraz różnicę, gdy przeglądam jej malutkie zdjęcia (daaaawno tego nie robiłam). Tak się bałam tego agu, że tyle roboty, a szybko idzie, bo na razie wstawiam zdjęcia, które robiłam komórką (na tym laptopie praktycznie innych nie mam...), więc nic zmniejszać nie muszę 😁

śliczna blondyneczka 🙂, wieczorem sobie pooglądam, bo zaczyna się chodzenie z łyżką po domu 😞
a tam jest też taka opcja "wstaw kilka na raz"

julik napisał(a):

śliczna blondyneczka 🙂, wieczorem sobie pooglądam, bo zaczyna się chodzenie z łyżką po domu 😞

Dziękujemy 😘 może tym razem Jula będzie chodzić za mamą a nie odwrotnie 🙂
julik napisał(a):

a tam jest też taka opcja "wstaw kilka na raz"

a korzystam korzystam, opcja bardzo ułatwiająca wstawianie 🙂

Dodałam na razie tyle zdjęć ile dałam radę, jeszcze kilka małż obiecał mi na jutro zmniejszyć to dodam, a pozostałe stopniowo jakoś będę uzupełniać 🙂 Miłego oglądania 🙂 Filmikami podzielę się też może niedługo 🙂
Dobrej nocy Dziewczyny 😘

zuzka napisał(a):

hej ,daje tylko znac ze zyje ,miałam nie wchodzic bo ledwo zyje ale zdjecia Urszulki musze obejrzec 😉
Ide oglądać ,Dobranoc

Już miałam do Ciebie maila pisać. Dobrze, że żyjesz, szkoda że ledwo 🙂 Trzymaj się kochana i zdrowiej!
Dobranoc, pa

a ja tak zaglądam, patrzę że nikogo nie ma i tak sobie pomyślałam że Zuzkę pewnie rozłożyło i leży chora! no to musiało Cię konkretnie choróbsko złapać,to dużo zdrówka!!!!

Hej mamusie
Pogoda teraz i u nas zaczyna się psuć. Zaliczyłyśmy mały spacerek i zakupy w tesco.
Ania znowu mnie dziś pozytywnie zaskoczyła 🙂 Spała do 5 a po cycusiu zasnęła jeszcze do 7,30! Szok, taka byłam dziś wyspana 🙂 Jak nigdy.
Wczoraj Ania miała dziwny dzień, bo nie chciała siusiać do pampka, do nocnika zresztą też. Po całej nocy jak pisałam wczoraj pieluszka była jak nowa, to samo w dzień. Już się zaczęłam martwić, że coś z nerkami ma, bo piła wodę jak smok ale nie sikała. Rozebrałam jej cały dół i w 30 sek była mega powódź. Wydaje mi się, że bała się szczypania, gdyby chodziła z mokrym pampkiem, bo dzień wcześniej miała małe zaczerwienienie ale ją bolało. Chociaż uważam, że i tak zmieniam jej często pampersy. Przeważnie co 1h lub 2h. Wolę na tym stracić, niż żeby non stop się męczyła z odparzeniami. Już zaczynam w dzień nie ubierać jej nic na nóżki, tylko lata w samym pampku na golaska. Wtedy nie ma żadnych odparzeń i zdrowiej dla stópek 🙂

Hej
Zauważyłam, że nikt już nie składa tutaj życzeń, ale ja nie byłabym sobą i UŚCISKI DLA KOCHANEJ ZUZI 😁 😁 😁!!!
Ania zasnęła po małej bitwie na głosy 🙂 tzn ona wyła w głos a ja się biłam z myślami kiedy się w końcu zmęczy i zaśnie 🙂
Teraz piję kawusię 🙂 i biorę się za sałatkę Gyros na obiad.

Aha, gdyby któraś z mam chciała to dziś w Rozmowach w toku będą rodzice Aniołkowego Madziulka.