Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
hej zuzka 🙂
Jeśli chodzi o picie Zuzi to wg mnie pije baaardzo dużo. Anka ma pół kubka lovi i ma to na cały dzień,czasami jej dolewam jak chce. Ale oprócz tego je moją zupkę i moje cycusie więc picia ma raczej w sam raz.
Zuzka bo nie wiem czy wiesz, ale nasza motylkowa rodzinka się powiększyła o 16 małych motylków 😁 😁 Do tego wiszą już firanki z motylkami i T mówi, że mi trochę odwaliło na punkcie motyli hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

sobolinek napisał(a):
hej zuzka 🙂
Jeśli chodzi o picie Zuzi to wg mnie pije baaardzo dużo. Anka ma pół kubka lovi i ma to na cały dzień,czasami jej dolewam jak chce. Ale oprócz tego je moją zupkę i moje cycusie więc picia ma raczej w sam raz.
Zuzka bo nie wiem czy wiesz, ale nasza motylkowa rodzinka się powiększyła o 16 małych motylków 😁 😁 Do tego wiszą już firanki z motylkami i T mówi, że mi trochę odwaliło na punkcie motyli hehe


no nie wiedziałam ,chyba coś przeoczyłam? 😉pięknie to musi wyglądać,a pamiętasz jak Ci mówiłam o tej poscieli ?na niej tez są motylki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sobolinku najlepszy tekst z filmiku, jak dla mnie: "dla Ani coś czerwony dywan nie służy.... i bardzo dobrze!" 😜 Widać, że troszczysz się o jej charakter i wychowanie pod każdym względem i w każdej sytuacji 😆

Julik, postaram się wstawić kilka zdjęć, może też filmik dziś wieczorem. Mamy akurat aparat w domu to mam kilka świeżynek.

Joanna, bardzo mi przykro, że z Blanką znów coś się dzieje 😞 Całuję Was obie 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dziewczyny Blanka od poniedziału bierze antybiotyk na te uszka i do tego przez 5 dni dostawała krople do uszu Otinum. Wczoraj z nia byłam po prostu na kontrol do jej pediatry i on zauważył coś w jej uszku, jakąś plamkę czerwoną i dał skierowanie do laryngologa, żeby obejżał. Dlatego nie jechałam na ostry dyżur... Wczoraj wieczorem miała taki dzień że się łapała za te uszko i nie chciała spać za żadne skarby ale nocka była ładna więc chyba z nią dobrze... dzisiaj tez była radosna i już nie łapała się za uszko :/ w poniedzialek sie okaze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna, może to tylko profilaktyka z tą plamką i nic poważnego to nie będzie. Dobrze, że już się lepiej czuje.
A my dziś wylądowaliśmy w Chorzowie w parku. Umówiliśmy się z moim Kuzynem i jego maluszkiem. Miało być u nich w domu, ale pogoda piękna, więc wylądowaliśmy w parku. Michaś super sobie chodził za rączkę i samemu. No i ukradł Adriankowi zabawkę - pieska na sznurku. Cały spacer z nim chodził. Musimy też taki kupić. Już szukałam czegoś fajnego na allegro i mam pare typów.
A po spacerze szybki wypad do Ikei na obiadek i szybkie zakupy. Wieszak dla Michasia i 2 zabawki kupione, więc dzień nawet udany.

Sobolinku, Ania cudna. No i gratulacje, że sama wstała. Michasiowi się to jeszcze nie udaje. Jak się wywróci, to musi podraczkować do czegoś albo kogoś i się podnosi, ale tak sam to niestety jeszcze nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć 🙂
My dziś po 2 spacerkach, Ania ładnie je, już nie wymiotuje. No i przed chwilą podczas mycia ząbków poczułam pod palcem przebitą czwórkę (już ostatnią). Może dlatego te wymioty... czort wiem. W każdym razie jest dobrze. Ania dziś na spacerkach pochodziła z tatusiem za rączkę i była wniebowzięta 🙂 No i T uczył ją wchodzić na małe schodki.
Malamyszko my też byliśmy w u nas w Parku! Tylko, że ok 18, na drugim spacerku, więc i tak nie mogliśmy się spotkać. Następnym razem daj cynk (jak będziecie sami oczywiście) to się umówimy na spacer 🙂
A jeśli chodzi o to wstawanie to już dziś kilka razy Anka tak wstała, w przed snem to nawet trzymała w obu rękach zabawkę i zrobiła myk do góry 🙂 Zadziwia mnie co trochę, ale to cudne 🙂 Zobaczysz, że Michaś też zacznie i wtedy pójdzie błyskawicznie. Może Ani łatwiej bo jest szczupła i kuperek ma niewielki (wszystkie portki jej z tyłka z padają, czemu ja tak nie mam 😞 😞 )
Joanna jak dobrze, że Blanusi już trochę odpuściło to uszko. Oby tak dalej! I Nadal trzymam kciuki 🙂
Asiula ja też czekam na filmiki i zdjęcia Uleńki 🙂 A co wychowania, to staram się wychowywać Anię na normalną dziewczynkę, bez nadęcia (jakie czasami nas otacza z racji miejsca gdzie mieszkamy) A za niektóre teksty to z góry przepraszam, bo ja z reguły dużo gadam i już się nawet zastanawiałam czy nie wstawić w tle muzyczki zamiast mnie 🙂

Aaa jeszcze umyłam w czasie Ani popołudniowego spania 2 (a w zasadzie 4 połówki) okna tarasowe w salonie i padam już, bo noga mnie boli. Jeszcze mi sypialnia została, ale to zrobię jutro. Muszę wykorzystać, że T jest w weekend z nami, bo z Anią się nie da.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej 🙂
Joanna ,dobrze ze Blanusi juz lepiej,własnie nie wiedziałam czy dostawała jakies lekarstwo czy nie dlatego pisałam ze pojechalabym na ostry dyzur,w kazdym razie ciesze sie ze juz lepiej
Sobolinku to z Ani naprawde pojetna dziewczynka Zuza dopiero po długim czasie załapała jak wstawac bez podtrzymywania sie a wczesniej tak jak Michas podchodziła na czworakach do czegos i sie łapała albo krzyczała ze ktos ma ja podniesc 😉
A wiecie skad ja własnie wróciłam?... z godzinnego spacerki tylko z A,Zuza po całym dniu buszowania po dworze(spała tylko pół godziny w samochodzi) padła o 19,spedziła dzisiaj 6 godzin na dworze,najpierw na Rybnickim rynku goniła za gołębiami ,pozniej z wielka pasja wrzucała kamienie do studzienki kanalizacyjnej a na koniec wyladowalismy na obiedzie w knajpce gdzie był kacik dla dzieci ze stolickiem ,krzesełkami i masa zabawek i kolorowanek,bardzo lubie takie lokale ,bo w krzesełkach dla dzieci to ona juz nie chce siedziec ,musi teraz wszystko zwiedzac
Sobolinku ,niech T lepiej nie uczy Ani chodzic po schodach 😜bo jak sie jej spodoba taj jak Zuzi to bedzie właziła na wszystkie które beda w zasięgu wzroku 🙃one zreszta widze ze lubia sie od siebie uczyć 😁jak nie picia z kubeczka to rozrzucania płyt CD 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka to Wam fajnie (mam na myśli wspólny spacerek). Ja dziś właśnie mówiłam T że chciałabym choć na 2 h wyskoczyć gdzieś z nim sam na sam. Żeby mi niespodziankę zrobił, zawiózł Anię do babć. Ale gdzie tam 🙂 Super, że Wam się taki fajny dzionek udał i Zuzia padła. Powietrze robi swoje 🙂
A ja dziś miałam okazję napić się latte z Tassimo ... w Saturnie hehe. Poparzyłam sobie język z emocji 😁 😁 Ale nie wiem czy warto wydawać taką kasę...
Jak byliśmy w zeszły weekend u teściów to wzięłam w końcu od nich z piwnicy nowiutki jeszcze zapakowany w papier prezentowy (dostali od kogoś) ekspres z Philipsa Cucina, przelewowy jeszcze bo on tam stał kilka dobrych latek. I zamierzam kupić teraz tylko jakiś spieniacz i będę miała super kawkę za mniejsze pieniądze. Choć tassimo kusi, ale szkoda mi kasy, bo do tego dochodzą jeszcze te kapsułki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj ,kochana jakbym była blizej to bym wzieła Anie na te 2 godz.my tez bysmy nigdzie nie wyszli gdyby nie Michał,bo przeciez samej bym jej nie zostawiła,jak bedziesz miala kolejne dziecko to docenisz ,starsze rodzenstwo 😜
Co do ekspresu to jednak nie to samo co ekspres za np 2500 zl ale jak dla mnie nawet taka namiastka moze byc,
Anusia fajnie sobie chodzi,koło dywanu 😁moze jej kolor nie odpowiadał? 🙃
Uciekam ,A postawi mi bańki ,moze mi przejdzei kaszel,bo juz nie wiem co wymyslic a meczy mnie strasznie
Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka ale mój ekspres nie kosztuje 2500 tylko jakieś 150 zł, albo Cię źle zrozumiałam. Nie mówię, że kawka nie dobra z Twojego, wręcz przeciwnie, jest pyszna, tylko dla mnie na razie za drogi (nie pracuję i wystarczy, że Ania generuje takie koszty że SZOK)
Z tym rodzeństwem to prawda, a może Michała wynajmę na kilka godzin. Przyjechałby na swoim "rumaku" na osiedle, które mu się spodobało 🙂 Przyjemne z pożytecznym 🙂 hehe a mama dostałaby zawału (odpukać). Kuruj się kochana i spokojnej nocki dla Ciebie i A 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malamyszko ja też liczę na te święta 🙂 na pewno coś dostanie, a jeśli kasę to i tak raczej nowych nie będę kupować, bo tak jak mówisz ceny powalające a na allegro można dostać taniej.

Zuzka dobrze że już Ci lepiej, masz racje u nas tez niby słońce a ten wiatr to okropny!
Kółeczka nakładane na patyk z Ikei to też mamy i najpierw myślałam że to jakieś nieporozumienie bo dorosłemu to trudno wsadzić a co dopiero dziecko i Julka strasznie się wściekała jak nie mogła włożyć a teraz bez problemu wkłada i czeka żeby jej bić brawo, ale trochę czasu minęło zanim się nauczyła.
A co do picia to u nas jeden kubeczek ok. 150-170, nie licząc mleka.

Ania modelka pozuje na całego 🙂) Sobolinku ona stała i czekała na paparazzi a że nie było to poszła bokiem 🙂

Joasiu krople Otinum są bardzo dobre, sama je mam i ból naprawdę szybko przechodzi tylko jak naleje do ucha to zatykam watką żeby już mi tam nie wiało ale u Blanusi jest chyba inna sytuacja bo to dwa uszka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć mamusie
U nas pobudka byłą dziś o 6 czyli o 7 🙂 Bałam się, że będzie problem z kaszką po godzinnej przerwie od cycusia, ale Ania przed chwilą ładnie ją zjadła.
Za to mam problem z nogą. Strasznie mnie boli, chyba wczoraj przesadziłam 😞 A dziś idziemy jeszcze na Roczek kuzyneczki Madzi 🙂 Rok temu się urodziła w ciągu 10 min porodu (od pierwszego skurczu w domu do wyskoczenia Madzi na jakimś przypadkowym łóżku w szpitalu 🙂. Ekspress to był, no ale i 3 poród bratowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doberek
aunas pobudka po staremu czyli po nowemu 😁normalnie moje dziecko chyba wie ze czas zmienili i wstała o 5 po staremu czyli o 6 po nowemu 😉
Sobolinku zle mnie zrozumiałas z tym ekspresem ,miałam na mysli takie ekspresy ktore maja przewaznie w lokalach za kilka tysiecy z nich kawa naprawde smakuje zupełnie inaczej i taaaaka duza pianka przy kapuccino jest,mniam,
Julik a daleko od plazy mieszkasz? bo ja zawsze mówie ze jakbym mieszkała nad morzem to bym chyba codziennie na plazy była,ale tak sie tylko mowi moja ciotka mieszka w centrum Gdanska do plazy na stogach musi podjechac tramwajem ,wprawdzie ma go pod blokiem, ale na plazy nie była juz z 6 lat,ja tam lubie wiatr od morza,a nie to co u nas dzisiaj wieje jak nie wiem i znowu cale okna beda brudne bo pył z chałdy przywieje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobolinek napisał(a):
Cześć mamusie
U nas pobudka byłą dziś o 6 czyli o 7 🙂 Bałam się, że będzie problem z kaszką po godzinnej przerwie od cycusia, ale Ania przed chwilą ładnie ją zjadła.
Za to mam problem z nogą. Strasznie mnie boli, chyba wczoraj przesadziłam 😞 A dziś idziemy jeszcze na Roczek kuzyneczki Madzi 🙂 Rok temu się urodziła w ciągu 10 min porodu (od pierwszego skurczu w domu do wyskoczenia Madzi na jakimś przypadkowym łóżku w szpitalu 🙂. Ekspress to był, no ale i 3 poród bratowej.



łał to się nazywa ekspres,tak to mozna rodzić 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ania śpi a ja się delektuję kawusią z duużą pianką (kupiłam sobie dziś spieniacz, a co 🙂 )
zuzka moja siostra prawie całe życie mieszkała w Gdańsku (na początku w Oliwie, była sąsiadką Wałęsy na Polanki a później na Kokoszkach) ale nad morze jeździła prawie codzienne. Mnie się strasznie podobało, że tramwajem można zajechać nad samą plażę w Jelitkowie. No i tramwaje składają się z 3 wagonów a ludzie z torbami na plażę, ręcznikami. Fajna atmosfera.
A z tymi ekspresami to masz rację, duży może więcej, ale ta cena...
Powoli dochodzę do wniosku, że już chyba rozpuszczalnej kawy nie będę pić. Bo ta mi smakuje bardziej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No ale roboty przy kawie z ekspresu kupa. My mamy taki mały ekspres ciśnieniowy ale zazwyczaj nie chce mi się w nim robić kawy. Chociaż ostatnio dostałam od Teściowej kawę Davidoff więc tylko ekspres wchodzi w grę. Uwielbiam tą kawę.
Sobolinku, Zuzka, powiedzcie mi, czy Wasze maluszki śpią w wózku? Bo Michasiowi chyba coś w tym pegu nie odpowiada i wogóle nie chce w nim spać. Strasznie się męczy ale zasnąć nie może. Dziś prawie zasnął na siedząco w kościele ale jak go chciałam położyć to płacz i zero snu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszko z moim ekspresem nie ma dużo roboty. Wlewam wodę i sypię kawę do filtra stałego. I włączam przycisk. Później wywalam kawę z filtra i płucze pod kranem. Cała robota 🙂
Co do wózka to bardzo rzadko ale zdarza się Ani w nim spać i to na siedząco, bo nie rozkładam jej na płasko jak nie śpi bo wtedy faktycznie jej się nie podoba, dopiero jak zaśnie. Ale ja wychodzę z nią o takich porach na spacer, żeby mi nie spała w wózku tylko w domu w łóżeczku, bo inaczej nic w domu bym nie zrobiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
U nas Jula sobie przestawiła zegarek w nocy i wstała o 9 jak zwykle, ale jestem w szoku bo jak zjadła przed snem to potem tylko o 4 jedna pobudka 🙂.

Zuzka do morza niby niedaleko, bo już w centrum Gdyni w zasadzie jest morze ale jak jest taka pogoda jak teraz, to nie ma za bardzo co tam robić, wózkiem po piasku nie pospacerujesz, brzegiem za bardzo też nie da rady bo wiadomo gdzie nóżki biegną, po Skwerze też ile można 😉 no i właśnie ten wiatr od morza, arktyczny, ja należe do osób ciepłolubnych, mimo że jestem z bieguna zimna i całe życie spędziłam nad jeziorami w wodzie to tu jakoś mnie tak nie ciągnie do tego morza . Ale jak tylko się ociepli to na pewno częściej będziemy siedzieć nad morzem.

Co do ekspresów to my mamy ciśnieniowy i żadnej innej kawy nie piję jak mam wypić rozpuszczalną to wolę w ogóle nie pić.
Małamyszko jakiej roboty przy ciśnieniowym? Spieniasz mleko i tylko wciskasz przyciski, samo mieli samo parzy, no oczywiście trzeba wlać wodę, wsypać kawę ale jak zasypiesz to masz na kilka kaw. A ten aromat i smak porannej latte 😁 bezcenny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja mam jakiś inny, taki, że do każdej kawy osobno trzeba wsypać w taką małą jakby foremkę kawę. No i mnie się nigdy nie chce spieniać mleka. Jakaś leniwa jestem. Najlepiej byłoby iść do kawiarni. Na studiach uwielbiałam chodzić do Tchibo w centrum Katowic. Miałam tam ulubioną kawę, potem nawet kupiłam tam sobie kubek, który mam u Rodziców do dzisiaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a no to chyba że tak, bo u nas jak nasypiesz pojemnik to wchodzi pół paczki 0,5 kilowej więc kawy jest na kilka dni, tylko wodę zawsze rano trzeba nalać no i opróżniać pojemnik po zaparzeniu ale to jak jest pełny, a kaw to pijemy tak po 4 dziennie tylko takie mniejsze w filiżance 🙂 a co do spieniania to fakt że chwilę zajmuje ale ja uwielbiam piankę jak mi wystaje nad filiżankę na dwa palce jak w piwku 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...